@AllHailMegatron26 @kotilisek
Powiem szczerze, że widziałem niejednego pragmatyka, który po reanimacji dziecka zalewał się łzami. Musiały byście tego doświadczyć, emocje są ogromne. Mało jest ludzi, którzy od początku są odporni na takie okrucieństwo losu.
Po pierwsze chodziło mi o czyjeś dzieci. Masz swoje to nie osieracaj ich
Trudno.
Po 2. Poświęcenie życia z punktu widzenia ewolucji jest bez sensu. Jeśli umrzesz młodo - nie rozmnożysz sie. Młode osierocone ma mniejsze szanse na przeżycie (szczęście że u ludzi jest coś takiego jak współmałżonek, w przyrodzie samca nie interesuje ze jego młode może umrzeć bo nie ma matki).
Bardziej opłaca się poświęcić młode i za rok urodzić kolejne niż umrzeć ratując mu życie.
@Wertyko @FenrirIbnLaAhad jak łatwo przeczytać coś i nie szukać w tym drugiego dna, pod którym kryje się SARKAZM. Gościu pisze debilny komentarz to i zasługuje na debilne odpowiedzi, a każdy to czyta na serio. Co nie zmienia faktu, że z biologicznego punktu widzenia @AllHailMegatron26 ma rację.
@kotilisek w tekście pisanym sarkazm nie zawsze jest tak widoczny, jak sie wydaje jego autorowi... :P
jednak @AllHailMegatron26 nie ma racji, ponieważ uratowane dziecko też może dorosnąć, i się rozmnożyć. Może być tak "płodna" że w wieku jej ratowniczki może mieć już dziesięcioro dzieci.
Takie gdybanie jest bez sensu. Dzisiaj by nie poświęciła życia dla tamtej, a za tydzień sama wpadłaby pod auto. Ciężko jasno określić, czy zrobiła dobrze, czy też źle, gdy sami nie jesteśmy w jej sytuacji.
Pisanie to "głupie/nie warto było" jest obrazą dla jej, mimo wszystko, szlachetnego czynu.
WOW! Ma własnego, PAMIĄTKOWEGO demotywatora!
Dla takich chwil warto jest poświęcać własne życie!
Robi Wow ..
Co to znaczy "wolno się spierać...." jak to jest impuls. Człowiek się nie zastanawia, tylko biegnie pomóc.
Dzieci nie są warte tego, by za nie ginąć.
@AllHailMegatron26
Rozjaśnij trochę, co masz na myśli?
@Wertyko może na przykład dlatego, że nie pracuje, nie płaci podatków, nie robi nic co wpływa pozytywnie na kraj z którego pochodzi.
@AllHailMegatron26 @kotilisek
Powiem szczerze, że widziałem niejednego pragmatyka, który po reanimacji dziecka zalewał się łzami. Musiały byście tego doświadczyć, emocje są ogromne. Mało jest ludzi, którzy od początku są odporni na takie okrucieństwo losu.
@kotilisek czyli tak jak ty...
@AllHailMegatron26 powiesz to w twarz swoim rodzicom, dziadkom?
cóż, zapewne ci przytakną :P
@Wertyko @barabura @FenrirIbnLaAhad
Po pierwsze chodziło mi o czyjeś dzieci. Masz swoje to nie osieracaj ich
Trudno.
Po 2. Poświęcenie życia z punktu widzenia ewolucji jest bez sensu. Jeśli umrzesz młodo - nie rozmnożysz sie. Młode osierocone ma mniejsze szanse na przeżycie (szczęście że u ludzi jest coś takiego jak współmałżonek, w przyrodzie samca nie interesuje ze jego młode może umrzeć bo nie ma matki).
Bardziej opłaca się poświęcić młode i za rok urodzić kolejne niż umrzeć ratując mu życie.
@Wertyko @FenrirIbnLaAhad jak łatwo przeczytać coś i nie szukać w tym drugiego dna, pod którym kryje się SARKAZM. Gościu pisze debilny komentarz to i zasługuje na debilne odpowiedzi, a każdy to czyta na serio. Co nie zmienia faktu, że z biologicznego punktu widzenia @AllHailMegatron26 ma rację.
@kotilisek w tekście pisanym sarkazm nie zawsze jest tak widoczny, jak sie wydaje jego autorowi... :P
jednak @AllHailMegatron26 nie ma racji, ponieważ uratowane dziecko też może dorosnąć, i się rozmnożyć. Może być tak "płodna" że w wieku jej ratowniczki może mieć już dziesięcioro dzieci.
Takie gdybanie jest bez sensu. Dzisiaj by nie poświęciła życia dla tamtej, a za tydzień sama wpadłaby pod auto. Ciężko jasno określić, czy zrobiła dobrze, czy też źle, gdy sami nie jesteśmy w jej sytuacji.
Pisanie to "głupie/nie warto było" jest obrazą dla jej, mimo wszystko, szlachetnego czynu.
Szkoda jej. Piękna kobieta. Odruchowo zareagowała i straciła życie.
nie ma się czym chwalić - bohater od tchórza żyje tylko kilka sekund dłużej
Ale debilnie sformowany demot... Zakładacie, że jak ratowała jej życie, to z myślą "No najwyżej się zabije"? Rl..
@Tomekkruk No dokładnie. To są sekundy, impuls. Nie zawsze człowiek jest w stanie idealnie ocenić sytuację.
Ladna irlandka??!Brzmi nieco podejrzanie ;)
dlatego że była młodą kobietą?
Wypadałoby, żeby "osobisty pamiątkowy demotywator" miał chociaż jej nazwisko poprawnie...
Nie każdy jest w stanie zaryzykować własne życie żeby uratować obcych ludzi...