Nieoceniony autorytet w kwestii mowy nienawiści. Demot z jego "przemową", przy wydatnej pomocy niewidzialnej ręki władz portalu, cudem uniknął archiwum. A gdy zniknął w czeluściach poczekalni, ledwie zipiąc, nagle podskoczyło mu 100 "mocnych"... i hop na główną.
Nie myl nienawiści z obrazą. Dodatkowo z chwilowym brakiem panowania nad emocjami – nerwami, w tym przypadku kończącym się obrazą. Słownik. Trochę logiki i zrozumiesz. Ciekawe. Ale nie pasuje, zamiast mowy nienawiści powinno być obrazy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 stycznia 2019 o 19:43
@emerk Nie wzywaj mnie tu do tej dyskusji, bo to nie moja wina, że nie potrafisz samodzielnie wyciągać wniosków, tudzież wyczytywać kontekst. Mój komentarz w całości dotyczył "wykładu", w temacie "mowy nienawiści", którym zabłysnął ostatnio Kamil.
Tak naprawdę to to jest źle zdefiniowane. A raczej wrzucone do jednego worka. I jedno i drugie jest oczywiście złe. Ale nienawiść a obrażanie to, co innego. Nawet w mowie. Powinno być na to inne określenie. Obrażam w Internecie często: debil, idiota itd.. Chodź staram się ograniczać. Ale nie nienawidzę nawet słownie. Celowe unikam słów związanych z nienawiścią.
Wypowiedz jednego z czytelnikow wybiorczej - komentarze :
"wujek_zbyniu 20.01.2019, 18:59
Nóż się w kieszeni otwiera, jak się slucha tych mędrców za pięć złotych. Braun jest szczególnie podły, zapewne także niebezpieczny. Szlag mnie trafia, że taki kutas może tak po prostu rozsiewać nienawiść i nie można nic z tym zrobić. Miałem w latach 80tych znajomych punków, chodzili wieczorami na „akcje” napiedralać milicjantów na patrolach. Takiemu Braunowi też by się porządny, staropolski wpiedrol przydał. Myśli skruwiel, że jest nietykalny..."
Nie dziwilbym sie jakby towarzysz Szechter takich jegomosciow wyznaczyl na straznikow moralnosci...
Widziałem kiedyś tego buca w klubie w Katowicach.
Z wyglądu kurdupel, stał przy barze z kolegą i oscentacyjnie trzymał jakś małolatę za dupę.
Taki z niego celebryta...
Nieoceniony autorytet w kwestii mowy nienawiści. Demot z jego "przemową", przy wydatnej pomocy niewidzialnej ręki władz portalu, cudem uniknął archiwum. A gdy zniknął w czeluściach poczekalni, ledwie zipiąc, nagle podskoczyło mu 100 "mocnych"... i hop na główną.
@Obertyn @Howdy
Nie myl nienawiści z obrazą. Dodatkowo z chwilowym brakiem panowania nad emocjami – nerwami, w tym przypadku kończącym się obrazą. Słownik. Trochę logiki i zrozumiesz. Ciekawe. Ale nie pasuje, zamiast mowy nienawiści powinno być obrazy.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2019 o 19:43
@emerk Nie wzywaj mnie tu do tej dyskusji, bo to nie moja wina, że nie potrafisz samodzielnie wyciągać wniosków, tudzież wyczytywać kontekst. Mój komentarz w całości dotyczył "wykładu", w temacie "mowy nienawiści", którym zabłysnął ostatnio Kamil.
Jeśli się nie zgadzacie to nie minusujcie. Ponieważ okazje tym, iż jesteście idiotami :D
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2019 o 19:45
@Obertyn
Tak naprawdę to to jest źle zdefiniowane. A raczej wrzucone do jednego worka. I jedno i drugie jest oczywiście złe. Ale nienawiść a obrażanie to, co innego. Nawet w mowie. Powinno być na to inne określenie. Obrażam w Internecie często: debil, idiota itd.. Chodź staram się ograniczać. Ale nie nienawidzę nawet słownie. Celowe unikam słów związanych z nienawiścią.
@emerk pogadaj o tym z Kamilem.
@Obertyn
Nie będę ryzykował. Mam problem z utrzymaniem czystości stołu. A wiesz jaki jest Kamil.
W ramach walki z mowa nienawisci w internecie:
Wypowiedz jednego z czytelnikow wybiorczej - komentarze :
"wujek_zbyniu 20.01.2019, 18:59
Nóż się w kieszeni otwiera, jak się slucha tych mędrców za pięć złotych. Braun jest szczególnie podły, zapewne także niebezpieczny. Szlag mnie trafia, że taki kutas może tak po prostu rozsiewać nienawiść i nie można nic z tym zrobić. Miałem w latach 80tych znajomych punków, chodzili wieczorami na „akcje” napiedralać milicjantów na patrolach. Takiemu Braunowi też by się porządny, staropolski wpiedrol przydał. Myśli skruwiel, że jest nietykalny..."
Nie dziwilbym sie jakby towarzysz Szechter takich jegomosciow wyznaczyl na straznikow moralnosci...
Widziałem kiedyś tego buca w klubie w Katowicach.
Z wyglądu kurdupel, stał przy barze z kolegą i oscentacyjnie trzymał jakś małolatę za dupę.
Taki z niego celebryta...