Lekarz dostaje wynagrodzenie za swoją prace. Ochroniarzom nikt nie dziękuje za ochronę mienia bo dostają za to pieniądze. Oczywiście można podziękować, ale nie należy oczekiwać wdzięczności za coś za co wołasz pieniądze.
@Saladyn1 Tylko wiesz... Ci na samych górach w fundacjach utrzymują się z fundacji którą prowadzą bo wokół fundacji mają tyle pracy, że nie mogą sobie pozwolić na inną pracę więc nawet taki Owsiak czy dajmy na to Ewa Dymna, chociaż odwalają kawał dobrej roboty to ze swoich fundacji żyją, bo gdyby poszli do normalnej pracy to nie mieliby możliwości poprawnie prowadzić fundację. Idąc dalej Twoim tokiem myślenia, Owsiakowi, Dymnej jak i wielu innym którzy prowadzą fundacje też nie powinniśmy dziękować, bo biorą za to pomoc.
Dokładnie. W przypadku wszelkich fundacji należy dziękować wpłacającym, a nie fundacji. Owsiak nic jeszcze do szpitala za swoje nie kupił. Orkiestra kupiła za moje, Twoje i wielu innych którzy wrzucili do puszki. Oczywiście należy szanować za pomysł i realizacje i jeśli chcesz możesz im za to dziękować, ale nie ma takiego obowiązku skoro z tego żyją.
@tomkosz Kuuuuuuuurrrrrłłłłaaaaaa!!! Kiedyś to byli lekarze, nie to co teraz, nie ma lykarzy, kiedyś to lykarz rynkoma łopyrował, paznokciem robił nacięcie i wyjmował wyrostek a nie teraz te lykarze to muszo mieć skalpel!!!!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 stycznia 2019 o 20:22
Widzę, ze ktoś leczy swoje paranoje. Lekarz sam być w dzisiejszych czasach nie zdziałał, gdyby nie miał tych maszyn, które kupuje WOSP. Bo to nie Owsiak kupuje, ale fundacja. On stoi na czele, ale bez pracy całego zespołu całej tej pracy by nie było. Można mieć zarzuty do mediów, że zbytnio przesadzają w jedną i w drugą stronę ,ale kto wie, czy by się ten sprzęt pojawił kiedyś, gdyby nie WOSP.? Bo w latach 90 sprzęt jaki trafiał do szpitali był dla nich w zasadzie nieosiągalny finansowo. Nie wiem czy dziś szpitale kupują sprzęt potrzebny na bieżącą obsługę pacjentów. Ale widziałem ile tego jest w GCZD w Katowicach. I na oddziale noworodkowym 80% specjalistycznego sprzętu jest z sercami. Dodam, że ten sprzęt pracuje na nas wszystkich, a nie tylko dla wąskiej kasty ludzi. Zatem wsparcie WOSP, choć nie jest ogromne, ale ważne i istotne dla ratowania życia ludzi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 stycznia 2019 o 15:55
@dncx działalność WOŚP była zasadna na początku istnienia czyli w latach 90-tych. Obecnie to co zbiera WOŚP stanowi 0.2% budżetu NFZ i 0.03% budżetu państwa więc nie są to absurdalnie duże pieniądze. I tu pojawia się problem bo powiedz mi dlaczego wielmożnie nam panujący nie mogliby uwzględniać zbiórki pieniędzy w budżecie? Mogliby, a ja uważam że nawet to robią. Zatem WOŚP pozornie tylko pomaga bo kupuje sprzęt z dobrowolnych skladek ludzi a na który powinno starczyć z comiesięcznych haraczy ściąganych przez państwo. Więc tak naprawdę szkodzi społeczeństwu które nie chce walczyć o swoje :)
@dncx Masz rację, dzisiaj jechałem załatwiać sprawy wokół mojej firmy. Na drodze widziałem Opla Astrę II kupioną z WOŚP (no bo miała serduszko), pod galerią widziałem śmietnik ufundowany przez WOŚP i płytki w galerii. Potem widziałem znak drogowy i barierkę oddzielającą pasy kupioną dzięki WOŚP. Następnie pojechałem do PIP, wszedłem do budynku na ścianie którego zobaczyłem serduszko WOŚP, to miło, że WOŚP postawiło dla PIP budynek, oczywiście o windzie nie zapomnieli bo również było serduszko WOŚP. Dostałem 5 tys mandatu od urzędnika który pracuje za drzwiami ufundowanymi przez WOŚP ponieważ rozdałem pracownikom premie świąteczne od 300 do 1500 zł dla osoby których nie uwzględniłem w rozrachunkach, a pewien pracownik uznał, że należy mu się więcej premii świątecznej i tak sypnął mnie w PIP. Ostatecznie wróciłem do domu i dowiedziałem się, że bramę na zamknięte osiedle na którym mieszkam również ufundował WOŚP. Gdyby nie WOŚP, pół Polski by nie istniało. Ja to myślę, że WOŚP powinno uzbierać składki tak z 2-3 lat i wybudowalibyśmy gwiazdę śmierci :)
@olmajti Od kiedy Polacy walczą o swoje? Z tego co pamiętam to ostatni raz walczyli kiedy mięso za komuny podrożało i tak komuna upadła. Potem przyszła postkomuna i mięso jeszcze bardziej podrożało xD
@ johnyrabarbarowiec Rozumiem twój sarkazm, ale jest on w tym wypadku nieuzasadniony. Każdy normalny człowiek wie na co zbiera WOSP i są to ścisłe konkretne rzeczy. Naklejka WOSP to nie tylko serduszka, ale także informacja o tym, ze zostało to ufundowane przez WOSP. Widzę, że nigdy nie byłeś w żadnym dziecięcym szpitalu i nie widziałeś karetki z inkubatorem wożącą noworodki do tychże szpitali. Ja miałem dziecko w szpitalu i widziałem jak to wygląda. I zapewniam Cię. Serduszko jest tylko wystrojem. Ale żyj w swoim świecie i swoich omamach. Twoja sprawa.
Zgodzę się, w mojej miejscowości oczywiście na oddziale noworodków jest super sprzęt z wośpu- ale lekarze nie potrafią z niego korzystać i w ogóle mają małą wiedzę w przypadku cięższych przypadków, moje dziecko było wczesniakiem i w ostatniej chwili lekarze podjęli się przetransportowania to (po tygodniu) do innego szpitala, który był w posiadaniu identycznego sprzętu, dziecko po jednej dobie specjalistycznej opieki nie miało już zagrożenia życia, po półtora tygodnia było już w domu.
I ten cudowny lekarz uleczy pacjenta diagnozując go denkiem od butelki i metrem sznurka?
U ilu dzieci wyleczono słuch bo wośp finansuje badania przesiewowe noworodków (NFZ tego nie finansował)
Kult zastępczy. Normalne i przez psychologię zbadane jest, że gdy ktoś deklaruje wiarę w absolut, to natychmiast potrzebuje wierzyć w cokolwiek innego, nijako w zastępstwie. Choćby to była genderowa ideologia równości czy globalne ocieplenie.
Lekarz dostaje wynagrodzenie za swoją prace. Ochroniarzom nikt nie dziękuje za ochronę mienia bo dostają za to pieniądze. Oczywiście można podziękować, ale nie należy oczekiwać wdzięczności za coś za co wołasz pieniądze.
@Saladyn1 Tylko wiesz... Ci na samych górach w fundacjach utrzymują się z fundacji którą prowadzą bo wokół fundacji mają tyle pracy, że nie mogą sobie pozwolić na inną pracę więc nawet taki Owsiak czy dajmy na to Ewa Dymna, chociaż odwalają kawał dobrej roboty to ze swoich fundacji żyją, bo gdyby poszli do normalnej pracy to nie mieliby możliwości poprawnie prowadzić fundację. Idąc dalej Twoim tokiem myślenia, Owsiakowi, Dymnej jak i wielu innym którzy prowadzą fundacje też nie powinniśmy dziękować, bo biorą za to pomoc.
@johnyrabarbarowiecje
Dokładnie. W przypadku wszelkich fundacji należy dziękować wpłacającym, a nie fundacji. Owsiak nic jeszcze do szpitala za swoje nie kupił. Orkiestra kupiła za moje, Twoje i wielu innych którzy wrzucili do puszki. Oczywiście należy szanować za pomysł i realizacje i jeśli chcesz możesz im za to dziękować, ale nie ma takiego obowiązku skoro z tego żyją.
i najlepszy specjalista doopa, gdy nie ma na czym pracować
@tomkosz Kuuuuuuuurrrrrłłłłaaaaaa!!! Kiedyś to byli lekarze, nie to co teraz, nie ma lykarzy, kiedyś to lykarz rynkoma łopyrował, paznokciem robił nacięcie i wyjmował wyrostek a nie teraz te lykarze to muszo mieć skalpel!!!!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 stycznia 2019 o 20:22
No, jeszcze "gdyby nie rodzice" - i może więcej osób. Każda z nich tak samo niezbędna.
Widzę, ze ktoś leczy swoje paranoje. Lekarz sam być w dzisiejszych czasach nie zdziałał, gdyby nie miał tych maszyn, które kupuje WOSP. Bo to nie Owsiak kupuje, ale fundacja. On stoi na czele, ale bez pracy całego zespołu całej tej pracy by nie było. Można mieć zarzuty do mediów, że zbytnio przesadzają w jedną i w drugą stronę ,ale kto wie, czy by się ten sprzęt pojawił kiedyś, gdyby nie WOSP.? Bo w latach 90 sprzęt jaki trafiał do szpitali był dla nich w zasadzie nieosiągalny finansowo. Nie wiem czy dziś szpitale kupują sprzęt potrzebny na bieżącą obsługę pacjentów. Ale widziałem ile tego jest w GCZD w Katowicach. I na oddziale noworodkowym 80% specjalistycznego sprzętu jest z sercami. Dodam, że ten sprzęt pracuje na nas wszystkich, a nie tylko dla wąskiej kasty ludzi. Zatem wsparcie WOSP, choć nie jest ogromne, ale ważne i istotne dla ratowania życia ludzi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 stycznia 2019 o 15:55
@dncx działalność WOŚP była zasadna na początku istnienia czyli w latach 90-tych. Obecnie to co zbiera WOŚP stanowi 0.2% budżetu NFZ i 0.03% budżetu państwa więc nie są to absurdalnie duże pieniądze. I tu pojawia się problem bo powiedz mi dlaczego wielmożnie nam panujący nie mogliby uwzględniać zbiórki pieniędzy w budżecie? Mogliby, a ja uważam że nawet to robią. Zatem WOŚP pozornie tylko pomaga bo kupuje sprzęt z dobrowolnych skladek ludzi a na który powinno starczyć z comiesięcznych haraczy ściąganych przez państwo. Więc tak naprawdę szkodzi społeczeństwu które nie chce walczyć o swoje :)
@dncx Masz rację, dzisiaj jechałem załatwiać sprawy wokół mojej firmy. Na drodze widziałem Opla Astrę II kupioną z WOŚP (no bo miała serduszko), pod galerią widziałem śmietnik ufundowany przez WOŚP i płytki w galerii. Potem widziałem znak drogowy i barierkę oddzielającą pasy kupioną dzięki WOŚP. Następnie pojechałem do PIP, wszedłem do budynku na ścianie którego zobaczyłem serduszko WOŚP, to miło, że WOŚP postawiło dla PIP budynek, oczywiście o windzie nie zapomnieli bo również było serduszko WOŚP. Dostałem 5 tys mandatu od urzędnika który pracuje za drzwiami ufundowanymi przez WOŚP ponieważ rozdałem pracownikom premie świąteczne od 300 do 1500 zł dla osoby których nie uwzględniłem w rozrachunkach, a pewien pracownik uznał, że należy mu się więcej premii świątecznej i tak sypnął mnie w PIP. Ostatecznie wróciłem do domu i dowiedziałem się, że bramę na zamknięte osiedle na którym mieszkam również ufundował WOŚP. Gdyby nie WOŚP, pół Polski by nie istniało. Ja to myślę, że WOŚP powinno uzbierać składki tak z 2-3 lat i wybudowalibyśmy gwiazdę śmierci :)
@olmajti Od kiedy Polacy walczą o swoje? Z tego co pamiętam to ostatni raz walczyli kiedy mięso za komuny podrożało i tak komuna upadła. Potem przyszła postkomuna i mięso jeszcze bardziej podrożało xD
@ johnyrabarbarowiec Rozumiem twój sarkazm, ale jest on w tym wypadku nieuzasadniony. Każdy normalny człowiek wie na co zbiera WOSP i są to ścisłe konkretne rzeczy. Naklejka WOSP to nie tylko serduszka, ale także informacja o tym, ze zostało to ufundowane przez WOSP. Widzę, że nigdy nie byłeś w żadnym dziecięcym szpitalu i nie widziałeś karetki z inkubatorem wożącą noworodki do tychże szpitali. Ja miałem dziecko w szpitalu i widziałem jak to wygląda. I zapewniam Cię. Serduszko jest tylko wystrojem. Ale żyj w swoim świecie i swoich omamach. Twoja sprawa.
Zgodzę się, w mojej miejscowości oczywiście na oddziale noworodków jest super sprzęt z wośpu- ale lekarze nie potrafią z niego korzystać i w ogóle mają małą wiedzę w przypadku cięższych przypadków, moje dziecko było wczesniakiem i w ostatniej chwili lekarze podjęli się przetransportowania to (po tygodniu) do innego szpitala, który był w posiadaniu identycznego sprzętu, dziecko po jednej dobie specjalistycznej opieki nie miało już zagrożenia życia, po półtora tygodnia było już w domu.
I ten cudowny lekarz uleczy pacjenta diagnozując go denkiem od butelki i metrem sznurka?
U ilu dzieci wyleczono słuch bo wośp finansuje badania przesiewowe noworodków (NFZ tego nie finansował)
Sorry panie doktorze, gdyby nie sprzęt diagnostyczny (niekoniecznie od WOŚP) to mógłbyś co najwyżej znachorem być.
Kult zastępczy. Normalne i przez psychologię zbadane jest, że gdy ktoś deklaruje wiarę w absolut, to natychmiast potrzebuje wierzyć w cokolwiek innego, nijako w zastępstwie. Choćby to była genderowa ideologia równości czy globalne ocieplenie.