Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1448 1486
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar mrajska
+4 / 26

Faktycznie lepsze. Machanie kijem nad pokrzywami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Skorpion91
+7 / 17

@mrajska to jak czytanie ksiazek, ktos nie znajacy tematu, np kosmita powiedzialby ze gapia sie na kawalek papieru na jakies wymalowane atramentem znaczki, natomiast wszystko sie dzieje w wyobrazni, tak jak walke z pokrzywami milo wspominam bo mialy one swoje fortece i kryjowki szukalo sie ich po lesie wiecej, gdzies byl ich glowny zamek gdzie byl krol pokrzyw. Jak sie naogladalo 4 pancernych kijek zamienial sie w karabin a pokrzywy w niemcow- tez strzelaly niektore gdy ich ziarenka wylatywaly, jak byla z nami dziewczyna to oczywiscie byla to Marusia lub Lidka :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Skorpion91
-1 / 5

@mrajska zalezy czy miala wlosy jasne czy ciemne ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daro97
+9 / 15

Głównym celem wychowania, jest przygotowanie ludzi do życia. Ponadto to rodzice mają główny wpływ na to, jak wygląda dzieciństwo. A wiec jeśli w Twojej opinii ludzie, którzy wychowali się w twoich czasach mieli lepsze dzieciństwo, od tego jakie przygotowali swoim dzieciom, to byli tragicznie wychowywani.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafalinformatyk
-2 / 2

@daro97 Dokładnie, ty jesteś tego najlepszym przykładem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daro97
+1 / 1

@rafalinformatyk Uzasadnisz jakoś swoją opinię?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Questionable_ways
+38 / 48

Czasem się zastanawiam, co ma na celu pokazywanie przerysowanego obrazu "dzisiejszej" młodzieży i sugerowanie czyje dzieciństwo było lepsze.
Ja też bawiłam się patykami i też dobrze wspominam swoje dzieciństwo.
Ale widzę, że teraz dzieci mają, z mojego punktu widzenia, znacznie lepiej - często rodzice zapisują dzieci na sztuki walki, zajęcia z języków, zajęcia plastyczne czy taneczne, zajęcia muzyczne. Pamiętam, że chciałam chodzić na sporą część z nich, niestety nie wszystkie były dostępne po tak przystępnych cenach jak dziś i w tak dużej skali.
Gdy jeździłam do babci na wieś - świetnie się bawiłam wdrapując się na drzewa czy bawiąc się z kuzynkami, które mieszkały w okolicy. Ale gdy wszystkie kuzynki wyjechały na wakacje - siedziałam sama i "biłam pokrzywy", bo babcia pracowała w polu i zostawałam sama - teraz chociaż mogłabym pograć na telefonie czy obejrzeć film w tym czasie. Po jakimś czasie zeszyt do rysowania nie miał miejsca, a w telewizji były tylko podstawowe kanały - a ile można robić to samo?
Jest jeszcze inna sprawa - mówienie "moje dzieciństwo jest lepsze niż twoje" brzmi zupełnie tak, jak dzieci z przedszkola, które kłócą się o to "czyja mama jest lepsza" lub "czyj tata jest wyższy" - "a moja babcia jest starsza od twojej!!" ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nenesh
-5 / 23

Ty miałeś lepsze. Rozwijałeś wyobraźnię i umysł, poczucie własnego ciała, koordynację i kondycję, zdrowe nawyki i dbałość o organizm (m.in. przebywanie na powietrzu i słońcu), wypoczęty mózg przyswajał wiedzę w szkolnej ławce itd. Natomiast, większość dzisiejszych dzieciaków niszczy sobie wzrok, kręgosłup, system nerwowy oraz ogranicza się i pierze śmietnikowymi treściami internetu, wyrabiając sobie złe nawyki i skrzywione mniemanie o realiach. Uprzedzając - mam w głębokim poważaniu rozwój technologiczny, skoro pod względem socjologicznym i zdrowotnym społeczeństwo upada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pogorzelec
+6 / 8

W dzieciństwie byłeiś zabójcą pokrzyw?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F frankpunk
+4 / 4

Że dzieciństwo to tam chomikuj*j. Kto miał lepsze rodzicielstwo!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LocosPPG
+11 / 13

Dzisiejsze dzieci mają lepiej. Ja miałem kij na pokrzywy ale gdybym miał możliwość mieć ajfona to na pewno bym pokrzyw nie kosił. Tak samo nie łaziłbym po drzewach tylko do parku trampolin, nie kąpał w gliniance tylko w aquaparku, nie chodził do objazdowych wesołych miasteczek z niesprawnym sprzętem i pijaną obsługą tylko do Energylandii, nie żarł chleba z cukrem tylko hamburgera z McDonalda, nie biegał po osiedlu z kijem udającym karabin tylko grał w CS-a albo GTA itd itp... Obsługi komputera, komórki czy mikrofalówki nauczyłem się w szkole średniej. Dzisiejsze dzieciaki potrafią to zanim pójdą do przedszkola...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Omdko
0 / 2

Czasy się zmieniają, ja swoje dzieciństwo spędzałam pod blokiem i "uciekalismy" dalej... do mieszkania chodziło się jeść, chyba, że u jakiegoś kumpla się zjadło też ^^ mam dzieci i boję się aby wychodziły pod blok ... co chwilę słyszę o jakiś psycholach w okolicy. Na szczęście mam rodzinę na wsi i też niedługo się przeprowadzamy, i jak widzę moje dzieci bawiące się na podwórku przypomina mi się moje dzieciństwo:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
+1 / 3

Miałem ok. 5-ciu lat i niebieski rowerek, lato było - klata goła, same krótkie spodenki....No i tym niebieskim rowerkiem pędziłem przez wieś - wtedy jeszcze można było puszczać dzieci na rowerkach samopas....Niestety straciłem panowanie nad kierownicą i wylądowałem w rowie porośniętym pokrzywami...Teraz się cieszę z tego doświadczenia, bo poparzenie tymi pokrzywami wryło mi się w pamięć i pamiętam jak miałem 5 lat. Pamiętam też jak ojciec rył ze śmiechu a ja ryczałem :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
0 / 4

W moim cudownym dzieciństwie z okolic Stanu Wojennego ominęło mnie wiele rzeczy: np. harcerstwo (potrzebny był mundurek), łyżwy, rolki, wrotki. A to za sprawą filozofii moich rodziców - że nie będą wydawać (niemałej wtedy) kasy i stać w kolejkach po to, żeby kupić coś, co i tak za chwilę rzucę w kąt. Z tego samego powodu, do 7 roku życia nie umiałem jeździć na rowerze (bo po co wydawać kasę i stać w kolejkach, skoro nie wiadomo, czy w ogóle będę jeździł), a pierwszy rower dostałem dopiero na komunię.

Moje dzieci mogą za to spróbować wszystkiego, bo wszystkiego jest teraz pod chmury i grosze to kosztuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mirek190
-2 / 2

zdecydowanie dzisiejsze !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adawo
-1 / 1

No nie wiem, nap.... pokrzywy, ale marzyłeś o walkmanie. Albo przynajmniej Wildze ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
0 / 2

generalnie traktowanie dzieciństwa w kategoriach "ja biłem pokrzywy, a Ty masz ajfona" (szacun za "ajfona", bo myślisz, że tak powinno się spolszczać wyrazy, ale to jest nazwa własna i napisałeś z błędem - ekspercie) jest niewłaściwe. pokrzywy i patyk istnieją dzisiaj, więc techniczna możliwość istnieje. Trudno w takim razie uznać, że z tego powodu dzieci w 2019 roku mają gorsze dzieciństwo. wiele złych rzeczy można powiedzieć o roku 2019 w stosunku do 1999, ale nie zmienił się on dla dzieci na gorsze, w żadnej mierze bardziej, niż 1979 do 1999. Dodatkowo, iPhone nie jest czymś złym. gdyby tak było, nie używalibyśmy go. Ponad to, to my, jako rodzice wychowujemy swoje dzieci, a nie one same (poza wyjątkami, ale tak było zawsze). W związku z powyższym, jeśli jesteś lub będziesz kiedykolwiek rodzicem, proponuję, żebyś wtedy zaczął żyć jak w 1999 roku lub wcześniej. przestań używać telefonu (smartfona) i komputera. zamień samochód na Rometa. No i zanim to się stanie, spytaj się samego siebie, czy wolisz starego "ajfona" czy nowego. Podsumowując już - nie odpowiadaj mi, tylko sobie - czy wolisz oglądać film w jakości VHS czy Full HD?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kasztan528
-1 / 3

Myślę że lepsze dzeciństwo miał ten kto miał więcej radośći. A radość dla każdego to indiwydualna sprawa. Jeden woli na pieprzać w pokrzywy a ktoś inny woli grać na IPhone.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kaczorex
+4 / 6

Kiedy widzę kolejny demot z cyklu "A nasze dzieciństwo to było lepsze!!1!"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 stycznia 2019 o 23:16

D Demcio17
0 / 2

Machanie kijem ... Dla jednych głupota , dla mnie to była świetna zabawa z kolegami, nie tylko na pokrzywach , bo też na bambusach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Szczerbiotnik
+1 / 1

Wychowywałem się w wiosce wojskowych, tam zabawa była tylko na świeżym powietrzu. Pamiętam kiedy komputery dopiero wchodziły do naszych domów. Z mojej perspektywy to był tylko przedmiot do grania, następnie telefony uważałem je za coś w rodzaju przycisku do papieru...Teraz siedzę z telefonem codziennie a komputer to coś od czego odpoczywam... Żałuję, że nie mogę wyjść na dwór z kumplami i zrobić coś bardziej ambitnego niz iść się ,,upodlić" przy alkoholu jak to oni lubią, albo na ,,kebsa". Lecz najbardziej żałuję, że tą swoją przyjazną wioskę opóściłem. Każdy z nas powinien spędzać czas w takich miejscach gdzie samemu trzeba sobie organizować zabawę choćby po to aby nie zapomnieć jak się myśli samodzielnie. Przepraszam za ewentualne błędy w mojej wypowiedzi, które rażą niektórym po oczach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem