Nie widzę sprzeczności - sprzedają towar z wielu krajów, ale zachęcają do jedzenia tego, co polskie. To nie jest żadne logo z nazwą w stylu "Tylko polskie".
Typowy polski konsument i tak bardziej lub mniej świadomie dąży do zniszczenia lub osłabienia polskiego rolnictwa, więc nie rozumiem tej ogólnospołecznej zajawki na "polską żywność".
Nie widzę sprzeczności - sprzedają towar z wielu krajów, ale zachęcają do jedzenia tego, co polskie. To nie jest żadne logo z nazwą w stylu "Tylko polskie".
Wszystko jest tak jak trzeba sprzedają w polsce tak, opis jest po polsku tak, tylko supermarket nieznanego pochodzenie, ale leży w polsce
Te gruszki zrywał z drzewa Polak.
Typowy polski konsument i tak bardziej lub mniej świadomie dąży do zniszczenia lub osłabienia polskiego rolnictwa, więc nie rozumiem tej ogólnospołecznej zajawki na "polską żywność".
To nie jest supermarket tylko dyskont ....