Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
257 277
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar olmajti
0 / 2

@brajanpiast a co jest celem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brajanpiast
-2 / 4

@olmajti Dla każdego coś innego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
+2 / 4

@brajanpiast więc nie mów ludziom jak mają postrzegać pieniądze :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brajanpiast
-5 / 5

@olmajti XD nie rozumiem. Dlaczego niby mam im nie mówić? Niech mają coś z życia. Macie mnie słuchać i koniec!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2019 o 22:44

K Krait
0 / 0

@brajanpiast hahaha widać ile ty masz z życia skoro dla zabicia czasu robisz takie demoty xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brajanpiast
0 / 0

@KEit masz rację na demotach same nieudaczniki z wyjątkiem ciebje.
a tak na uboczu, zabolało, że jesteś biedaczkiem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2019 o 12:08

avatar brajanpiast
-1 / 3

@krait mam 13 lat i mogę robić demoty jakie chcę, bo jestem już dorosły!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CzlowiekZkamienia
0 / 0

@brajanpiast a mi się wydaje, że ty masz 27 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+12 / 14

Pieniądze nie są celem jeżeli je masz!

Akurat dla biednych ludzi pieniądze są celem. Dają ci wtedy bezpośrednie przełożenie na Twoje życie. Naprawdę jest różnica między starcza mi na czynsz czy nie. Ogromna różnica czy wszystkie wydatki zapisuje w zeszycie bo inaczej nie starczy mi na jedzenie czy jednak mogę swobodnie dysponować pieniędzmi. Czy wszystkie swoje wydatki muszę planować, jak zakup butów. Czy naprawdę muszę czatować na jakieś okazje w 2nd hendach.

Dla człowieka biednego, zarobienie kilkuset zł więcej znacząco podniesie jego status i naprawdę uwolni go od wielu spraw. Co innego jak masz te pieniądze. Owszem nie możesz szaleć, ale też raz na jakiś czas zjesz na mieście czy pójdziesz na piwo z kumplami a także kupisz coś sobie albo do domu. Wtedy skupienie się TYLKO na pieniądzach będzie błędem. Owszem nadal są ważne, ale na nie będziemy i tak pracować całe życie. Warto by więc pomyśleć nad kilkoma innymi rzeczami.Bo sama zmiana statusu, z zwykłych ubrań na markowe, z zwykłego telefonu na flagowe modele, z zwykłych samochodów na te droższe i młodsze. Z jedzenia kurczaka z ryżem na jedzenie w restauracji może się okazać że to wszystko będzie mało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brajanpiast
-1 / 1

@ciomak12 nie zrozumiałeś nawet.
Chodzi o to, żeby pieniądze nie były celem. Bo biedak ma minimum i już jest zadowolony.
Dla Ciebie bogactwo to lepsze ubrania, materializm=cel. A można tych pieniędzy używać rozsądnie i zostawić po sobie niematerialne dziedzictwo.
Poczytaj komentarze niżej i swój: pieniądze są celem samym w sobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2019 o 8:50

C ciomak12
0 / 0

@brajanpiast
1.Co rozumiesz przez frazę, że pieniądze są celem, jeżeli nie przez zmianę statusu oraz bogactwo?

2.Kim jest dla Ciebie biedak? To ten co zarabia minimalną krajową i ma problemy żeby zapłacić na czynsz i w okolicach 10 każdego miesiąca lekko bieduje mimo branych nadgodzin? Czy ten co ma słaby telefon, 20letni samochód i żyje w mieszkaniu potrzebującym remontu, ale wiąże koniec z końcem. o ja widzę pomiędzy tymi dwoma ludźmi kolosalną różnicę którą Ty w ogóle pomijasz.

3. Ludzie ubodzy i głupi nie mają marzeń. I to nie jest wina tego, że jakiś iluminati im wmawia, że to pieniądze są celem. Nie, zupełnie nie masz pojęcia o czym mówisz. Ja byłem w technikum gdzie średnia klasy wynosiła 2,7. Pracowałem w fabryce jako elektryk i miałem kontakt z ludźmi niewykształconymi w wieku od 18 do 50+ lat. I ich marzenia są oparte na posiadaniu większych pieniędzy. Np poprzez super samochody, wakacje na hawajach czy leżeniu i nic nie robieniu. I skąd wiem że to nie są marzenia? Bo jeżeli zamiast astona martina pytam czy może być ferrari to też jest ok. Czy zamiast hawajów mogą być wyspy kanaryjskie to też jest ok. Więc to nie jest coś szczególnego o czym marzą. Nic nie potrafią mi o tym marzeniu powiedzieć, np ile kosztuje bilet albo ile kosztuje taki samochód nowy a ile 5 letni. To nie jest marzenie.

Nie mają też ambicji żeby się uczyć, żyją w środowisku które ciągle narzeka. W mojej rodzinie mam nauczyciela który uczy między innymi w zawodówce. W każdej klasie przynajmniej połowa ma rozbitą rodzinę, często jest to 3/4 klasy. Nigdy nie przeczytali nawet jednej książki.

Więc całkowicie nie rozumiesz tych ludzi. To nie jest tak że ktoś im wmawia że pieniądze są celem. NIE. Tam problemy są zupełnie gdzie indziej. Jeżeli ktoś zarabia minimalną krajową i ciągnie dwa etaty żeby utrzymać siebie i dzieci. A ty mówisz pieniądze się nie liczą, w ogóle nie są ważne, przestań się na nich skupiać bo to nie może być Twój cel.

Problem wmówienia że pieniądze są celem absolutnie istnieje, ale jest on istotny dla ludzi którzy mają pieniądze na życie. Wtedy jest to zupełnie inna rozmowa. Ale widzę że zupełnie nie łapiesz tematu. Dla Ciebie wszyscy ludzie są tacy sami. I jedna sentencja jest największą prawdą odnosząca się do wszystkich ludzi niezależnie od sytuacji. Żyj sobie w tej bajce dalej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darkwitcher
+1 / 3

I właśnie takie myślenie powoduje, że jakieś 90% zwycięzców loterii marnuje swój cały majątek w przeciągu kilku lat zwykle na samochody i przyjemności, w konsekwencji zostając z niczym. Wychodzi na to, że demota zrobił sprzedawca - hasła żywcem wzięte z poradnika dla sprzedawców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trepan
0 / 0

Trumna kieszeni nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brajanpiast
-1 / 1

@Trepan i co kasa przepada na śmietniku, czy potomni ją dziedziczą? Biedota karmią się naszym kłamem, że pieniądze szczecią nie dają. Jak cham będzie miał pieniądze i to tak szczęścia nie będzie.
Trumna nie ma kieszeni to co warto być biedakiem? Gratuluję myślenia. Właśnie dla Ciebie pieniądze są celem samym w sobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2019 o 8:49

avatar Trepan
0 / 0

@brajanpiast wyjaśnij mi jakiż to niby jest cel posiadania pieniędzy? Inflacja, mówi coś? Samo gromadzenie środków w postaci czegoś co traci wartość jest godne nagrody jobla. Co do kasy to i tak spora część przepada w podatkach, na rzecz ZUS i innych pijaw organizmu państwowego. Mamona jest jedynie środkiem realizacji celu, do tego dość niewygodnym w zdobywaniu, trudnym w gromadzeniu i ogólnie jedyną jej dużą zaletą jest uniwersalność. Walutę można swobodnie wymieniać na energię, surowce lub usługi. Fakt, jest to ogromny plus, ale nie przykrywa on wszystkich wad, więc pieniądz wcale nie jest taki dobry, zwłaszcza w dobie elektronicznych pieniędzy. Przychodzi kataklizm, duża awaria w energetyce, nieszczęście wojny i cała fortuna znika, nawet chleba nie kupisz. Hołubisz pieniądz bezmyślnie, czyniąc z niego cel działania. Błąd, powtórzę się, to jest środek, a nie cel sam w sobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brajanpiast
0 / 2

@Trepan chyba nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Ja twierdzę, że pieniądze są środkiem, ty napisałeś, że "trumna kieszeni nie ma" z czego wynika, kasa przepada w chwili śmierci. Przepada jeśli jest dla Ciebie celem, jeśli są środkiem żyją dalej, bo są zamienione w coś trwałego i niematerialnego w marzenia o lepszym świecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
0 / 0

@Trepan, pieniądze mogą być środkiem lub celem. Trzy postawy pokazujące kiedy są czym w moim komentarzu poniżej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Karol99xx
+1 / 1

Spróbuj zrealizować jakiejkolwiek marzenie bez użycia jakichkolwiek pieniędzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brajanpiast
-1 / 1

@Karol99xx jak tu rozmawiać z plebsem, skoro on nawet nie jest w stanie niczego zrozumieć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
0 / 0

1. Pracuje się, żeby zarobić i po zaspokojeniu podstawowych potrzeb, wydaje się je na potrzeby wyższe (piramida Maslova) - swoje własne cele - hobby itd. - są środkiem. Biednym niestety często na to już nie wystarcza.
2. Pracuje się, żeby zarobić i po zaspokojeniu podstawowych potrzeb, wydaje się je na to, żeby pokazać, że ma się pieniądze - są celem osiąganym pośrednio.
3. Pracuje się, żeby zarobić i po zaspokojeniu podstawowych potrzeb już się ich nie wydaje, tylko trzyma - są celem, zaspakajanym bezpośrednio. Skrajne przypadki to skąpiec, sknerus, dusigrosz.
Niestety postawa nr 2 jest coraz bardziej spotykana przez propagowanie konsumpcjonizmu i domyślam się, że o to @brajanpiast chodziło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2019 o 20:42