Najbardziej dramatyczny scenariusz: siedział niewinnie za coś z czym nie miał nic kompletnie wspólnego, bez nadziei, odebrał sobie życie. Albo zwyczajnie był winny i nie mógł wytrzymać w niewoli. Albo był winny i zjadły go wyrzuty sumienia. Albo nie wiadomo ;-)
@Kzaurus Po jednym samobójstwie to wnioskujesz? Sama obracałam się w takim towarzystwie i była tylko jedna próba samobójcza, co na dość sporą grupę osób jaką znałam jest bardzo małym procentem.
Jakieś statystyki? Przykłady?
Czekam na twierdzenie, że młodzież urządzają strzelaniny przez gry.
Najbardziej dramatyczny scenariusz: siedział niewinnie za coś z czym nie miał nic kompletnie wspólnego, bez nadziei, odebrał sobie życie. Albo zwyczajnie był winny i nie mógł wytrzymać w niewoli. Albo był winny i zjadły go wyrzuty sumienia. Albo nie wiadomo ;-)
https://i.imgur.com/gM2tyFJ.gif
i widac, że mangoz*eby mają słabą psychikę. Prędzej czy później połowa z nich się powiesi.
@Kzaurus Po jednym samobójstwie to wnioskujesz? Sama obracałam się w takim towarzystwie i była tylko jedna próba samobójcza, co na dość sporą grupę osób jaką znałam jest bardzo małym procentem.
Jakieś statystyki? Przykłady?
Czekam na twierdzenie, że młodzież urządzają strzelaniny przez gry.
Może tęsknił za kimś albo był mangaką i nie mógł rysować ...?
Fuckin' weebs