Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
788 833
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
B barabura
+10 / 16

czyli współczesne bzdury
(nasz kot już trzy razy zmienił właścicieli)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ludek_z_lasu
0 / 6

@barabura Kot się przywiązuje do miejsca wychowania w małym stopniu do ludzi. Ukradli mi kiedyś ładnego kota, wrócił po pół roku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B barabura
+5 / 5

mój akurat lubił miejsce zmieniać, a przy okazji również ludzi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
-2 / 12

Niby prawda, ale to też świadczy o zwierzętach, że nie są stanie zrozumieć pewnych rzeczy. Ani pies, ani kot, ani świnka morska nie powie Ci że robisz coś źle. Albo, że marnujesz sobie życie w tej korporacji. Albo że ten związek jest dla Ciebie toksyczny.

Paradoksalnie właśnie dlatego, że przyjaźń czy związek można stracić, że ktoś Cię może porzucić sprawia, że jest on bardziej wartościowy. Że musisz dbać tę relacje, że nie możesz tylko czerpać a niekiedy sam się poświęcić dla kogoś. Nie z każdym możesz zbudować taką relacje.

Rozumiem, że zwierzęta są wiernymi towarzyszami życia. Jednak nie jestem zwolennikiem gloryfikowania ich ponad miłość czy przyjaźń z drugim człowiekiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fsubi
+14 / 14

Co za paradoks. Po co więc miałoby funkcjonować schronisko dla ludzi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ludek_z_lasu
+11 / 11

@fsubi Partia ma stanowiska dla swoich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar chamzewsi
0 / 0

@fsubi skoro jest lotnisko w Radomiu i spółka skarbu państwa pt "elektrownia atomowa"...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Symulakr
+16 / 18

Znam niejeden przypadek, gdzie pupile odeszły od swoich właścicieli i nie wróciły, mimo, że miały jak w willi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K khartus_
0 / 0

@Symulakr ja też

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KulturaOryniacka
0 / 0

Prawda, moj kochany kundel uciekl po 7 latach. Nie wiem co w niego wstapilo? Zawsze byl grzeczny i sie sluchal. Traktowany byl jak krolewicz, najlepsze zarcie, 2 godzinne spacery, rzucanie patyka, duzy ogrod, wlasny fotel. Kochalismy go a on zwial. Dlugo odchorowywalismy jego ucieczke, dlugo bo to nie byl tylko jakis tam pies a czlonek rodziny. Wszedzoe z nami, absolutnie wszedzie. Pewnie przegralismy z instynktem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AriBoss
+7 / 11

to po co im schronisko dla ludzi skoro nigdy żadnego nie ma ? jak za komuny w sklepach, 8h dziennie baba mówi "nie ma"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar trusty
+3 / 3

Skoro stosujesz tu antropomorfizm, to przedstaw te zwierzęta jako normalne, które znają język i wiedzą, że mówi się LUDZI, a nie CZŁOWIEKÓW.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2019 o 18:47

O Owi3c
+1 / 1

kurcze, to tak jak urzędy pracy: pracy nie ma, ale urzędy są

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HieronimaLucinda
0 / 0

Moj pies chodzil kilka km do swojego "drugiego wlasciciela" ktory dawal mu mleko i mozna powiedziec ze mial dwa domy. Z kolei u mojej rodziny na podworku ciagle siedzi z prawowitymi psami pies sasiadow. Jak przychodze to wita mnie jak swojego i odprowadza do drzwi. Na posilki jednak idzie "do siebie".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mewa88
0 / 0

oczywiście że tak :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adrian6
+2 / 2

Skoro tak to po co istnieje te schronisko?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
+2 / 2

Porzucają. Mnie na kilka dni porzucił żółw. Nie wiem jakim cudem wygrzebał się z akwarium, wlazł w szczelinę między ścianą a meblami (chyba na skos tam siedział). Nie mogłem go nigdzie w pokoju znaleźć, dopiero za jakiś czas jak zgłodniał wystawił głowę ze szpary:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem