Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
191 203
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
W wyblinka
+6 / 6

A na cholerę, może warto przeanalizować sytuację i stwierdzić, ze miejscówka jest do doopy i znaleźć lepszą niż się męczyć. W pracy nie chodzi o to by się męczyć lecz by być efektywnym

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K ktosiu7676
+10 / 10

Spoko , ale od razu mówię że srał z parapetu nie będę !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
+2 / 2

Pie...nie. Potem ułożą 2 patyki (słownie DWA!) i walną tam jajo. Następnie przez kolejne kilka tygodni będą sr..ć pod siebie, aby (jeśli wiatr nie zwali tego jaja) wykluło się z niego pisklę dorastające na kupie gów...na która przylepiłe te dwa żałosne patyki do parapetu. Następnie pisklę zacznie dokładać to tego gów..a swoje gów..o i tak stosik będzie się powiększał. Jeśli pisklę nie spadnie, zamarznie i nie zażre go przelatująca wrona, to któregoś dnia (ku uldze pracujących za oknem) wszystkie odlecą, ale oczywiście zostawią po sobie kupę gów..a na parapecie. Czy to naprawdę jest wzór do naśladowania? Sr..ć po siebie i wychowywać w tym łajnie kolejne pokolenie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 marca 2019 o 15:53

avatar koszmarek66
0 / 0

@mudia Miałem kiedyś gniazdo sierpówek na balkonie i było tak jak piszesz. I do tego koncert wątpliwej jakości codziennie skoro świt. Potem miałem gniazdo kosów. Różnica taka jakby się przesiąść z furmanki do porszaka. Cisza, sterylność. Rodzice po karmieniu piskląt zabierają "baloniki" z odchodami z gniazda. Ojciec koncertuje z klasą co najmniej 100m od gniazda. Gniazdo - arcydzieło sztuki budowlanej. Nie zauważyłem nawet kiedy się wyniosły

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar seba2711
0 / 0

Dobra to idę budować gniazdko

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LocosPPG
+2 / 2

Znaczy mamy srać na wszystko? W sumie w dzisiejszych czasach to najlepsza opcja na życie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
0 / 0

Nie mam pojęcia jak przeżyły synogarlice.. ale gniazd nie potrafią budować .. Przywędrowały do polski w latach 60 z bliskiego wschodu (Turcja ,Izrael) . podobno tam grzebią gniazda w piaszczystych suchych urwiskach a u nas klimat nie pozwala. Zwane są tez cukrówkami

Odpowiedz Komentuj obrazkiem