Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
R raven000
+4 / 16

Tyle, że to uderzy tylko w rodzime platformy. Jak oni zamierzają ściągać podatek z szwedzkiego Spotify czy amerykańskiego Netfilxa? Te firmy nie rozliczają się w Polsce, nie prowadzą tu sprzedaży bezpośredniej. Kupujesz usługi online u nich w kraju czy w fili w Europie. Nie można w EU opodatkować usługi czy towaru dwa razy.

Ci ludzie naprawdę są oderwani od rzeczywistości. Te firmy będą się im śmiały prosto w twarz.
Koryto suchutkie widzę i zaczynamy drapać już dno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cathedra
-1 / 5

@raven000

Nie daję gwarancji, że Unia Europejska przemyślała to, jedynie informuję, że chcą to zrobić.

Nota bene, firma, która ma miliard dolarów czystego zysku zrezygnuje z biznesu tylko dlatego, że będzie musiał oddać z tego 10%-15% jako podatek? Nie sądzę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raven000
+2 / 2

@Cathedra nie, ta firma nie zrezygnuje z prowadzenia biznesu. Ona zamknie biuro w EU i przestanie odpowiadać przed tutejszym fiskusem. To będzie problem EU jak ich zmusić do płacenia.

Domyślasz się czym się skończy próba odgórnej blokady Google albo FB. Mamy początki świata, jak z scifi, rządzonego przez korporacje. Nikt nie jest w stanie im zaszkodzić bo wywołają zamieszki na całym świecie które rozniosą każdy rząd w pył.
Koncern Alphabet, FB, Amazon, Apple, Microsoft to firmy o wartościach PKB (każda) sporego kraju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cathedra
-1 / 5

@raven000

Tu nie chodzi o europejskie biura tych koncernów, tylko o to że firma-matka zlokalizowana w USA świadczy usługi przez internet w Europie, w Europie zarabia, ale podatki płaci w USA. Opodatkowanie przez Unię Europejską gigantów cyfrowych nie dotyczy opodatkowanie ich "biur w Europie" tylko opodatkowania dochodów osiąganych na europejskim rynku.

Podatek nałożony na dochody osiągane w Europie w żaden sposób nie skłoni tych gigantów do zaprzestania świadczenia usług Europejczykom - to za dobry biznes jest, żeby z tego rezygnować. A w jaki sposób konkretnie Komisja Europejska chce to zrobić, to trzeba ich pytać, ale technicznie jest to banalnie proste.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2019 o 14:04

R raven000
+1 / 3

@Cathedra no według mnie to teoretycznie to może jest i banalne. A technicznie, przy braku współpracy tych firm, niewykonalne.

Zastanów się, a następnie wytłumacz mi, laikowi ekonomicznemu, za to specjaliście od sieci komputerowych jak zamierzasz powstrzymać te firmy od świadczenia usług na terenie EU bez płacenia tu podatku?
Co im zabierzesz jak go nie zapłacą? Zablokujesz im dostęp do sieci w EU. Jest dziesiątki technicznych sposobów na ominięcie takiej blokady. Dodatkowo wiem czym skończyło by się zablokowanie FB czy Google. Ogólnymi zamieszkami przy których Francja to była by tylko rozgrzewka.

Pomarzyć sobie można ale mogą im nafikać.

A co do rezygnacji z usług. Google wprost zapowiedział iż jeżeli zostanie wprowadzony jakikolwiek podatek "od linków" zamyka swoje usługi z tym związane (czytaj google news) dla obywateli EU.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cathedra
-1 / 5

@raven000

Np. podatek od wielkości generowanego ruchu do stron tych firm. Albo podatek ryczałtowy naliczany według ilości mieszkańców Unii Europejskiej. Taki podatek (karta podatkowa) płacą drobni przedsiębiorcy w Polsce, jest on naliczany od wielkości gminy i rodzaju działalności. Wymiar podatku ustala indywidualnie naczelnik Urzędu Skarbowego w drodze decyzji. Dlaczego nie możnaby zastosować tego wobec Spotify czy Facebooka?

Mówisz, że Google grozi, że coś tam zlikwiduje? Niech likwiduje! Europa to bogaty rynek konsumencki, a rynek nie znosi próżni. Setki mniejszych firm czekają z niecierpliwością, aż gigant zrobi miejsce na rynku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raven000
+1 / 3

@Cathedra no to teorię przerobiliśmy tak jak pisałem. Opracowałeś teorię naliczania podatku, teraz praktyka. Jak go ściągnąć z firmy której nie ma w EU? Poprosisz i sądzisz iż ona grzecznie zapłaci? Dobry żart.

Pojęcia nie masz ile twojego życia zależy od koncernu Alphabet, właściciela Google.

Nie masz pojęcia co to za usługa o której wspomniałem i jakie niesie za sobą skutki jej wyłączenie.
Wypowiadasz się w tak dziecinny sposób na temat płacenia podatku przez koncern który mógłby Polskę kupić razem z obywatelami i jeszcze drobne by mu zostały.

Więc jeszcze raz metodę naliczania sobie opracowałeś teraz podaj metodę ściągania tego podatku o co Cię proszę od początku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cathedra
-2 / 2

@raven000

"Pojęcia nie masz ile twojego życia zależy od koncernu Alphabet, właściciela Google."
- NIC W MOIM ŻYCIU NIE ZALEŻY OD GOOGLE. Dosłownie nic!

Wypowiadasz się z taką ekscytacją o Google, jak dziecko o najnowszej zabawce. Jak Google przestanie świadczyć usługi to świat się zawali... Heh :)... Google to nie bóg, nie podniecaj się tak bardzo. Jeśli chodzi o procedurę poboru podatku to jest ona prosta: decyzja podatkowa - sądowy nakaz zapłaty - wniosek do sądu amerykańskiego o zatwierdzenie wyroku (zasada wzajemnego uznawania wyroków) - egzekucja. Jeżeli to nie zadziała: zajęcie aktywów Google poza USA na podstawie wyroków sądów UE. Jeżeli to nie zadziała to międzynarodowy list gończy za członkami zarządu Google za niepłacenie podatków. Nie masz pojęcia jak to funkcjonuje.

Nawiasem mówiąc nie bardzo rozumiem po co odnosisz temat ściągania podatków z tych firm osobiście do mnie? Czy to ja wymyśliłem ten podatek? Czy to ja chcę go ściągać? Po jaką cholerę zwracasz się do mnie ""Poprosisz i sądzisz iż ona grzecznie zapłaci? Dobry żart."? Pytałeś mnie jak to może być zrealizowane, więc podpowiedziałem ci hipotetyczne rozwiązania, ale ty za bardzo się podjarałeś. Jeżeli moje wyjaśnienia nie wystarczają ci, to o szczegóły zwróć się do Komisji Europejskiej, to oni chcą nałożyć ten podatek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2019 o 11:11

R raven000
+1 / 1

@Cathedra i dalej nie rozumiesz. TE FIRMY NIE PODLEGAJĄ PRAWU EU. Pojął w końcu czy nie. One się rozliczają zgodnie z prawem USA i tylko takie zaległości podatkowe może sąd w USA rozpatrywać.

A teraz co zależy od Googla w twoim życiu:
90% nawigacji satelitarnych (jak byś twierdził że Ty nie korzystasz to korzysta z tego twój przewoźnik który dostarcza towar do sklepów, korzysta z tego korporacja taksówkowa z której korzystasz, korzysta z tego przedsiębiorstwo autobusowe.
Robisz zakupy online czy stacjonarne. Właśnie na twoje życie miał wpływ Google z marketingiem jaki oferuje.
Obejrzałeś film na YT czegoś się uczyłeś, szukałeś rozwiązania właśnie Google wpłyną na Twoje życie.

Pojąłeś w końcu, że mimo to iż twierdzisz że Ty nie zależysz od Google to inni zależą a Ty zależysz od tych innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2019 o 11:44

avatar Cathedra
-1 / 1

@raven000

To ty nadal nie rozumiesz - a dokładnie frazy "wniosek do sądu amerykańskiego o zatwierdzenie wyroku (zasada wzajemnego uznawania wyroków)".

Objaśniam: sąd w UE będzie orzekał według prawa UE, a następnie poborca podatkowy z UE wystąpi o zatwierdzenie wyroku w USA. Na całym świecie taka procedura ma miejsce setki tysięcy razy co roku: wyroki wydawane na podstawie prawa jednych krajów uzyskują tytuł wykonawczy w innych krajach na zasadzie wzajemnego uznawania wyroków. W pozostałych podanych przeze mnie przykładach dotyczących metod egzekucji zgoda sądów amerykańskich jest zbędna.

GPS nie należy do Google, a nawigację satelitarną mam Nokii, moi znajomi Garmina, Tomtoma, Mio i inne. Google zwisa im kalafiorem, tak samo jak firmom przewozowym. Argumenty dotyczące tego, że Youtube rzekomo ma istotny wpływ na moje życie są po prostu śmieszne. Jak dla mnie YT może zniknąć nawet teraz! Pstryk, i nie ma YT! Kompletnie mi na tym nie zależy, ani w żaden sposób moje życie nie jest od tego uzależnione. Jeżeli ktoś nie może żyć bez YT to raczej kwalifikuje się do pomocy terapeuty uzależnień.

Jednak najbardziej zabawny jest argument: "Robisz zakupy online czy stacjonarne. Właśnie na twoje życie miał wpływ Google z marketingiem jaki oferuje". Pomijam fakt, że mam zainstalowane blokery reklam, skryptów Javy, wyłączone śledzenie, a to co mi podpowiadają reklamy wbudowane w strony pomijam z założenia, jako próbę manipulacji (na podobnej zasadzie przełączam kanały w telewizji, gdy lecą reklamy - nigdy ich nie oglądam). Zabawne jest to, że według ciebie niezbędność Google wynika z tego, że... manipuluje naszymi decyzjami zakupowymi! Mocne! Czyli jak Google obrazi się i przestanie bombardować mnie reklamami, to moje życie straci sens, a Europa pogrąży się w chaosie? Heh :) :) :) No comment.

Podsumowując mogę tylko powtórzyć moje słowa: w miejsce dąsających się korporacji natychmiast wejdą inne korporacje, strasznie ucieszone tym, że giganci odpuścili najbogatszy rynek świata. Natychmiast powstanie kopia YouTube - jakiś WeTube, zamiast Spotify powstanie PlayOn, zamiast Facebooka powstanie PeopleBook (w Rosji już jest Vkontakte, w Chinach WeChat). Ponadto te nowe firmy będą grzecznie płacić podatki w Europie. Tak samo będzie z nawigacją i wszelkimi innymi usługami rynku IT. Groźba zniknięcia z rynku europejskiego gigantów cyfrowych to podpucha, szantaż tych, którym nie w smak płacenie podatków. Nowe firmy IT wyślą do Google kosz kwiatów i butelkę francuskiego szampana z podziękowaniami za usunięcie się z najlepszego rynku świata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raven000
+1 / 1

@Cathedra zmartwię Cię ale to tak nie działa. Aby sądzić kogokolwiek w stanach to tam to także musi to być przestępstwem a takowym nie jest niepłacenie podatku wymyślonego sobie przez UE.
Nie podoba się działalność korporacji amerykańskich w EU to niech sobie blokują do nich dostęp.

Widzę iż nie rozumiesz karkołomności tego pomysłu, powiedz Putinowi że ma zapłacić podatek bo zatruwa CO2 UE. I jak tego nie zrobi to go będziesz go sądził przed sądem w Moskwie bo przecież jest wzajemne honorowanie wyroków.

Pokaż mi mapy Noki, bo ja wiem iż ona takowych nie posiada. Nawet Here o którym myślisz nie należy do Nokii.

To, że Ty blokujesz reklamy nie znaczy iż one nie mają wpływu na Toje życie. Reklamy mają wpływ na sprzedawców, w końcu sami je zlecają i na tej podstawi podejmują decyzje biznesowe.

Widzę iż nie wiesz jak obecny świat uzależniony od korporacji IT. Niech Ci będzie, że Ty sobie dasz radę. Za to gospodarka może ucierpieć znacząco ale to Cibie już nie interesuje bo sądzisz iż to nie dotyczy Ciebie. Niech Ci będzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cathedra
-1 / 1

@raven000

Bardzo Cię zmartwię: to dokładnie tak działa.

"Widzę iż nie rozumiesz karkołomności tego pomysłu, powiedz Putinowi że ma zapłacić podatek bo zatruwa CO2 UE. I jak tego nie zrobi to go będziesz go sądził przed sądem w Moskwie bo przecież jest wzajemne honorowanie wyroków."
- Widzę, że kompletnie nie rozumiesz koncepcji uznawania wyroków sądów obcych państw.

Po pierwsze: nie piszę o powietrzu tylko o podatku od zysków.
Po drugie: "sądzenie w Moskwie" czy "w stanach" w ogóle nie będzie miało miejsca. Uznanie wyroku sądu obcego nie polega na ponownym procesie w innym kraju (w USA czy w Rosji), tylko na zatwierdzeniu przez sąd krajowy prawomocnego wyroku, który zapadł w innym państwie. To tak na marginesie.

Po trzecie: napisałem o nakazie zapłaty (postępowanie cywilne), a nie o przestępstwie (postępowanie karne). Dla przykładu, w Polsce to wygląda tak (kodeks postępowania cywilnego):

"Art. 1145. Orzeczenia sądów państw obcych wydane w sprawach cywilnych PODLEGAJĄ UZNANIU Z MOCY PRAWA, chyba że istnieją przeszkody określone w art. 1146".

Przeszkody z art. 1146 są liczne, ale żadna nie jest taka, jaką wymieniłeś. Nakaz zapłaty wystawiony przez sąd w UE w postępowaniu cywilnym, bez problemu uzyska tytuł wykonawczy przed sądem amerykańskim.

Oczywiście USA mogą zmienić prawo, aby chronić swoje korporacje, ale to oznaczałoby, że UE odpowie symetrycznie: Amerykanie utraciliby w Europie prawo do uznawania swoich wyroków. Nikt nie będzie wszczynał takiej wojny tylko dlatego, żeby Google nie musiało zapłacić 15% podatku od gigantycznych zysków osiąganych w Europie.

Nie bardzo rozumiem dlaczego mamy poddawać się dyktatowi międzynarodowych koncernów? Gdy one chcą chronić swoje interesy to są bezwzględne: ochrona praw autorskich, ACTA 1, ACTA 2, ale gdy mają zapłacić podatek od dochodów realizowanych w Europie, to nagle wielki problem?

A o gospodarkę nie martw się, ona nie tylko nie ucierpi, ale wręcz odżyje! Monopol lub oligopol to najgorsze co może spotkać gospodarkę - to zawsze szkodzi jej, a zwłaszcza konsumentom. Jeżeli w miejsce Google i innych światowych korporacji pojawią się w Europie ich konkurenci, to będzie tylko z korzyścią dla gospodarki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Oriolus
+4 / 14

@ab_be Poczekaj, sięgną również po to z czego ty korzystasz, wtedy nas to będzie ani ziębić ani grzać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aliens_Hicks1
+3 / 3

@ab_be No, ale ThePirateBaya nie dadzą rady opodatkować :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Oriolus
+1 / 9

Nosz skąd zdziwienie, przecież muszą gdzieś złapać forsę, którą chcą rozdać bo inaczej przerżną wybory!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
-1 / 7

@Oriolus
Heh. No właśnie. PiSda:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alarma
+13 / 19

Zaraz podniesie się głos, że to Netflix, czy Spotify jest zły, bo jak on może zwiększać ceny przy wzroście podatków.

Niestety kolejne programy socjalne kosztują. Rosną wydatki, muszą wzrosnąć podatki. Zastanawiam się tylko co się stanie, gdy przyjdzie kryzys, wzrosną stopy procentowe i koszt obsługi długu publicznego wzrośnie kilkukrotnie. Gdzie wtedy rząd będzie szukał pieniędzy? Przy likwidacji tych rewelacji socjalnych, które dają im ogrom poparcia, czy zwiększając podatki np. od pracy, czy benzyny? To drugie oczywiście po cichu, bo odpowiedzialność za niższe płace, czy wyższe ceny produktów zrzuci się na przedsiębiorcę, jak zwykle zresztą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Oriolus
+4 / 10

@Alarma Nikt tych socjali nie zlikwiduje, bo to oznacza śmierć polityczną. Będą, jak w Grecji zamiatać deficyt pod dywan aż się wszystko wysypie. Wtedy ceny pomnożą przez 100, utopią głodnych staruszków (bo gdy zmniejszą 10 razy emeryturę to i tak sami pozdychają z głodu) i będą dawać kartki na papier toaletowy. Jednak myślę, że w przeciwieństwie do Grecji zostaniemy sami i UE nam nie pomoże.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aliens_Hicks1
-4 / 6

@Alarma Jeżeli światowe tuzy ekonomii, analitycy, finansiści, etc. etc. mają łeb na karku, to do żadnego kryzysu nie dojdzie. Prawa ekonomii to nie prawa fizyki, są stworzone przez ludzi i od ludzi zależy jak się światowa ekonomia rozwija.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2019 o 11:43

avatar Alarma
-2 / 2

@Aliens_Hicks1 oczywiście, że będzie. Ekonomia podlega prawom i gospodarki podlegają wahaniom cyklu koniunkturalnego. Oczywiście stopy procentowe są sztucznie zaniżane, powoduje to, że jest większy popyt na kredyty oraz konsumpcję tu i teraz kosztem oszczędności. Ale kryzys przyjdzie i tych co dali się złapać na te kredyty dużo bardziej zapiecze dupsko gdy ten kryzys nadejdzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cathedra
-4 / 4

@Alarma

Konkurencja powoduje, że nie to działa tak prosto. Mnóstwo było krzyku, że podatek bankowy spowoduje, że wzrosną ceny usług bankowy, bo rzekomo banki przerzucą ten koszt na klientów. 3 lata minęły od nałożenia tego podatku na banki, a ja nadal mam konto bankowe za 0 zł, przelewy za 0 zł, kartę za 0 zł.

Banki nie przerzuciły tego kosztu na klientów, bo w warunkach gospodarki konkurencyjnej to jest praktycznie niemożliwe - no chyba, że firmy zbliżają się do granicy opłacalności, wtedy tak. Spotify, Google, Facebookowi i innym to nie grozi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2019 o 13:39

R raven000
+2 / 4

@Cathedra według Ciebie nie przerzuciły bo Ty płacisz 0PLN. A spróbuj wziąć kredyt albo jakieś zaświadczenie z banku to zobaczysz czy nie przerzuciły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2019 o 13:51

avatar Cathedra
-4 / 4

@raven000

Spróbowałem, i nie przerzuciły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X Xmen1
0 / 8

To opodatkowanie wynika bezpośrednio z Acta 2, które rakiem wchodzi w życie. To nie Morawiecki za tym stoi, ale KE.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonAlbertino
+2 / 6

Kolejny podatek który grzecznie przyjmiemy i będziemy płacić. Bo chyba nie myślicie że firmy które i tak w Polsce zarabiają "grosze" w porównaniu do reszty zmniejsza swoje zarobki jeszcze bardziej. Cały czas śmiejemy się z Francji, ale oni przynajmniej potrafili zaprotestować przeciw rosnącym podatkom. My mimo że zarabiamy znacznie mniej potrafimy tylko narzekać w Internecie i przy stole jacy to politycy źli

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T theBatman9000
+3 / 5

Zmniejszy się liczba subów i tyle i nie tylko ze względu ekonomicznego ale również przez aspekt psychologiczny bo podwyższają ci abonament a jednocześnie ludzie widzą patologię jak gowin nie może przeżyć za pensje poselską czy panie za 65k...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P paraglobularna
0 / 0

no tak bo za peło to nic nie podnosili. az tak krotka pamiec macie? podnosili i nic nie dawali

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Niccolo
+1 / 1

@paraglobularna Gdzie ty masz tu coś o PO idioto? Rozumiem, że tylko w ten sposób jesteś zdolny usprawiedliwić głos na tą patologiczną partię?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2019 o 22:42

R rootpl
+1 / 1

Jak mocno wzrosną ceny to wystarczy dobry VPN (wiele serwisów robi grube promocje na pierwsze 6 miesięcy więc żeby było tanio można zmieniać VPN co kilka miesięcy za grosze) i można oglądać Netflixa np. z UK gdzie większość filmów ma polskie napisy lub lektora. Dodam tylko, że już teraz Netflix UK jest tańszy niż Netflix PL lol. Netflix Standard w UK £7.99 a w Polsce przy obecnym kursie funta Netflix Standard to £8.60 WTF. Ja w UK pracuję na miesiąc Netflixa 20 minut a w Polsce ile trzeba pracować żeby zapłacić za jeden miesiąc? Tym kretynom z rządu chyba się już kompletnie w dupach poprzewracało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cysiek63
-2 / 2

Nie korzystam. Wisi mi to

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2019 o 3:24

A Aypeross
+2 / 2

musi byc na 500+ bis

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F frankpunk
+1 / 1

Ale i tak znajdą się tacy (również użytkownicy tych serwisów), którzy powiedzą, że 500+ brak pit do 26 roku życia i inne cuda są z budżetu państwa nie z ich...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem