Haha, u mnie w szkole też. Jak powiedziałem, że dziś nie można jeść mięsa, to koledzy zamiast powiedzieć "mam gdzieś twój post" powiedzieli "KUUUUURWAA, co ja będę jadł?". Jednak mają jakieś tam zasady.
Wczoraj jechałem autobusem. Kierowca przeglądał sobie podczas jazdy tweety prawicowych publicystów aż nagle na środku skrzyżowania wstał i zaczął klaskać. Tak było.
"...nie da sie calkiem zdeprawowac".. Jem to na co mam ochote wtedy kiedy chce i, wg autora, jestem zdeprawowany. Co poniektorym tutaj juz naprawde smiglo urwalo.
Ja tam wolę parafrazować klasykę z Churchila, twoja religia, twój problem. Zabrania Ci czegoś, to się stosuj do zakazu, ale nie miej pretensji, że twoja religia nie dotyczy wszystkich.
Hm... Poruszam się komunikacją miejską i słyszę młodzież. Pracuję z młodzieżą i wiem że gdzieś mają to wszystko.
Robią imprezy, jedzą mięso w piątek i o zgrozo w Wigilię. A post mają w dupie
Młodzież jest tak różna jak różni są dorośli. Są tacy i tacy.
Haha, u mnie w szkole też. Jak powiedziałem, że dziś nie można jeść mięsa, to koledzy zamiast powiedzieć "mam gdzieś twój post" powiedzieli "KUUUUURWAA, co ja będę jadł?". Jednak mają jakieś tam zasady.
Aż dziwne, bo przecież normalne.
Jak widać nie zawsze uroda idzie w parze z intelektem.
Dziewczyna bardziej męska od ,,faceta''.
@Kzaurus
Równowaga w związku musi być:)
Wczoraj jechałem autobusem. Kierowca przeglądał sobie podczas jazdy tweety prawicowych publicystów aż nagle na środku skrzyżowania wstał i zaczął klaskać. Tak było.
"...nie da sie calkiem zdeprawowac".. Jem to na co mam ochote wtedy kiedy chce i, wg autora, jestem zdeprawowany. Co poniektorym tutaj juz naprawde smiglo urwalo.
Ja tam wolę parafrazować klasykę z Churchila, twoja religia, twój problem. Zabrania Ci czegoś, to się stosuj do zakazu, ale nie miej pretensji, że twoja religia nie dotyczy wszystkich.
Hm... Poruszam się komunikacją miejską i słyszę młodzież. Pracuję z młodzieżą i wiem że gdzieś mają to wszystko.
Robią imprezy, jedzą mięso w piątek i o zgrozo w Wigilię. A post mają w dupie
Młodzież jest tak różna jak różni są dorośli. Są tacy i tacy.