Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1060 1115
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
D daclaw
+5 / 7

@testujac092 Zdecydowana większość ludzi (wszystkich) wykonuje swój zawód, albo "działkę" w ramach tego zawodu, w efekcie szeregu zbiegów okoliczności. W sumie, znam tylko jedną osobę, która konsekwentnie dążyła do pracy, o której marzyła już w pierwszych latach podstawówki, i PRAWIE dopięła swego. Nie została jednakowoż kardiochirurgiem, bo wada wzroku nie pozwoliła.

Ja pomysłów na zawód miałem co najmniej kilka, wykształciłem się w jeszcze innym, a prawdziwe tzw. powołanie odkryłem dopiero po 30-tce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D duszekpl
+1 / 7

@haqr tylko ile jest takich spraw ? To jest margines jednak tragiczny margines

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D duszekpl
+4 / 10

@haqr osoby blokujące drogi powinni wynosić. niezbyt pamiętam co było z frasyniukiem jednak bezpodstawnie raczej nie został wyniesiony. Jesli był w kod to już wgl się nie dziwie że go wynieśli

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bsch
0 / 6

Skąd wiesz że większość? Masz jakieś dowody?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar johnyrabarbarowiec
0 / 2

@maksiking9 @bsch Może i nie mam danych przeprowadzonych przez jakiś autorytet, ale 2 razy byłem na policji jako ofiara, 2 razy jako świadek i raz jako podejrzany, aczkolwiek zrzucono podejrzenia ze mnie już na dzień dobry bo miałem zbyt merytoryczne dowody na swoją niewinność, za każdym razem utwierdzałem się tylko, że do drogówki to trafiają tylko ci którzy chcieli pomagać ludziom i chcieli być dobrymi policjantami, a tak w drogówce ich droga już się zamknęła, natomiast wszystkie inne wydziały policji... Taka patologia, taki odsetek psychopatów, że mniej bym się bał jakiegoś sebixa w bramie z kałachem niż boję się patrolu policji na ulicy bo ci ludzie mają broń i są śmiertelnym zagrożeniem dla otoczenia. Tak, dobrze odczytujecie, w policji poza drogówką (choć i tam się to zdarza za często) pracują patologie które powinny siedzieć i nigdy nie wychodzić. Zresztą tak ja jak i moi znajomi jak widzimy patrol policji to aż ściskamy pięści na wypadek gdyby nas napadli bo do tego policja się posuwa. Więc sorry, ale póki w policji nie wymienią co najmniej 90% ludzi za jednym zamachem to dla mnie policja będzie państwową firmą zajmującą się napadami, rozbojami, morderstwami, wymuszeniami i łapówkarstwem. Serio jak widzę jakąś grupę dresów to się mniej niepokoję niż kiedy widzę idący na przeciwko patrol policji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bsch
-2 / 2

@johnyrabarbarowiec no widzisz, ja byłem kilka razy jako świadek i za każdym razem byli uprzejmi i nawet się dało pogadać. Więc mogę stwierdzić, że większość to spoko goście.
Jak ze znajomymi zaciskacie pięści na widok policji to chyba sami jesteście dresami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lelek2
+27 / 65

zacznijcie jeździć przepisowo i dbać o samochody czas pracy (janusze biznesu ) to nie będą was łupić.Przepis prosty i wykonalny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vlkuplzn
+9 / 17

@lelek2

Popieram. Co prawda nie jeżdżę zawodowo - tylko ~30 tys. km rocznie - ale 0 punktów karnych, 0 mandatów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Oriolus
+4 / 14

@lelek2 Mądre słowa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xyzt
+11 / 17

@maksiking9 dlaczego mają stać tam gdzie dziury w drodze robią za spowalniacze? stoją w miejscach gdzie ludzie przekraczają prędkość i jest to niebezpieczne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D duszekpl
+12 / 22

@maksiking9 tylko po co kontrolować prędkość tam gdzie nikt jej nie przekracza ? Skoro ktoś rozwala się na widok drogówki to może lepiej niech nie wsiada za kierownicę. + skoro hamował przed drogówką to znaczy że za szybko jechał. Policja nie zatrzymuje gdy jedzie się kilka km więcej niż ograniczenie mówi. Poza tym ograniczenia są stawiane bo może właśnie dużo wypadków tam było itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D duszekpl
+5 / 11

@maksiking9 ograniczenia stawią się po to aby bezpieczeństwo się poprawiło przynajmniej w 99% przypadków. Skoro samochody mają lepsze hamulce to tylko się cieszyć jednak czas reakcji zostaje ten sam. I tak samo jak mówisz ograniczenia stawia władza a nie policja a policja jest od pilnowania przestrzegania prawa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2019 o 15:14

L lelek2
+5 / 7

@maksiking9 skoro był tam znak ograniczający prędkość to widać był po temu powód. Jeśli gościu ma coś na sumieniu i się policji boi to już jego sprawa, jakoś jadać przepisowo nie muszę gwałtownie hamować

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D duszekpl
+4 / 8

@maksiking9 Nawet na prostej drodze można wypaść z drogi jak sie nie dostosuje prędkości. Ograniczenia są wszędzie na świecie więc muszą działać. Na droge może wybiec zwierze dziecko wiec ograniczenia są potrzebne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+4 / 4

@maksiking9 mieszkam przy pięknej prostej drodze, gdy się wprowadzałam zastanawiałam się skąd ograniczenie prędkości. I wiesz co? Co drugą noc ktoś ląduje w rowie albo wjeżdża w sarnę, dzika, lisa, bo "ograniczenie to bzdura". Jak tylko przychodzi zima, to połowa osób z przyzwyczajenia jadąc 60 km na godzine nie wyrabia na zakręcie i ląduje w rowie. Starzy mieszkańcy wiedzą. Nowi szybko się dowiadują skąd ograniczenia. A przyjezdni albo słuchają przepisów, albo... nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mietek_obszczymur
-4 / 6

Żal ogarnia jak się czyta niektóre zindoktrynowane przez media, komunistyczne ameby umysłowe.
@maksiking9 - jedyna myśląca osoba w tej wymianie zdań. Ale chyba nie ma sensu tłumaczyć tego pozostałym. Większość z nich to zombie ślepo zapatrzone w odgórne nakazy i zakazy, bez zdolności oceny ich słuszności. Władza jak to czyta to się cieszy - takie ślepo podążające barany to marzenie każdego rządu.
@kemotekk - " biedny miszcz kierownicy, co mu skrzydeł nie pozwalają rozwinąć. Jest ograniczenie - masz się stosować" - aż zęby bolą patrząc na taki komunistyczny bełkot. Za późno się urodziłeś, chłopcze. W poprzednim ustroju byłbyś z takim nastawieniem idealnym materiałem na jakiś wysoki stołek w partii.
A odnośnie tematu:
1. Ograniczenia prędkości w Polsce to jedna wielka farsa. W krajach zachodnich ograniczenia prędkości mają konkretne uzasadnienie w warunkach na drodze - jest remont, zwężenie jezdni, uszkodzona nawierzchnia, itp. to ustawiamy ograniczenie prędkości na takim poziomie, że przekroczneie tej prędkości może być faktycznie niebezpieczne. A w Polandii-Cebulandii? Prosta, szeroka droga z dobrą nawierzchnią i "marginesami", dwie stodoły na krzyż ("teren zabudowany") i cyk - 50km/h a kawałek dalej fotoradar. Dalsze tłumaczenie zbędne.
2. Sztywne trzymanie się ograniczenia jest idiotyczne. Dana prędkość na danej drodze może być zupełnie bezpieczna w dobrych warunkach drogowych w ciągu dnia, ale niebezpieczna zimą, w nocy podczas gołoledzi. Najważniejsze to dostosowanie prędkości do warunków na drodze. Liczba na znaku powinna być co najwyżej sugestią.
3. Do prowadzenia samochodu jak do wszystkiego w życiu - trzeba mieć "zmysł", czy jak kto woli, talent. Umiejętności do jazdy sportowej (rajdy samochodowe czy tor wyścigowy) posiada marginalny ułamek społeczeństwa. Jazda cywilna do znacznie niższe progi, na które łapie się ok 90% społeczeństwa. Ale pozostaje te 10%, które zupełnym fartem zdało egzamin na prawo jazdy, które jest znacznym udziałowcem wypadków i niebezpiecznych sytuacji na drodze. To jak z gotowaniem: zdarzają się wybitni mistrzowie kuchni, prawie każdy umie ugotowac jakiś tam zwykły obiad, ale są beztalencia kulinarne, co i wode na herbatę przypalą ;)
Swoją drogą... sam egzamin to jest zupełny cyrk. Nauka jazdy ma nauczyć zdać egzamin, który jest jazdą specjalną, niemającą nic wspólnego z umiejętnością prowadzenia samochodu. Na umiejętność prowadzenia samochodu składają się przede wszystkim dwie rzeczy: "bycie ogarniętym" (że się tak potocznie wyrażę) w sytuacjach codziennych (niepopełnianie prostych błędów, posiadanie "oczu dookoła głowy") oraz prawidłowe i szybkie reagowanie w sytuacjach kryzysowych. Egzamin państwowy natomaist skupia się na tym czy przypadkowo nie pojedziesz 52km/h na ograniczeniu 50km/h.
No, to czekam na minusy :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Syphar
-2 / 2

@lelek2 z jednej strony masz oczywiście rację. Jeżdżę dużo, staram się przepisowo. Mandat i punkty dostałem raz, mimo 20 tys rocznie od 10 lat - za prędkość, a jakże 30-tka na dwupasmówce, "uzasadniona" remontem, który skończył się 5 miesięcy wcześniej. Jednak... Dziwnym trafem, bo nie jeżdżę tylko po Polsce, gdzie nie pojadę, to jak na ograniczeniu 90 czy tam 100 (Niemcy) pojadę 120, to wypadnę z drogi. No po prostu czuć już, że to jest niebezpieczne. W Polsce są miejsca z 50, gdzie spokojnie można "grzać" 130+ i nie ma żadnego odczuwalnego zagrożenia. Nie znaczy to, że nie ma go wcale - ale nie można projektować dróg jak wszędzie, pod ograniczenie? Wtedy ciężko się przekracza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RM_PL
+15 / 33

Aha, czyli ludzie strzegący prawa, którzy karzą za łamanie obowiązujących przepisów to już aparat opresji i rabowania ludzi? Oni raczej nie łapią za nic, w końcu za każdym razem policjant musi pokazać dowód w postaci np. nagrania. A to, że łamiesz przepisy ruchu drogowego (poruszając się po drogach publicznych poniekąd od razu jesteś zobowiązany przestrzegać tych przepisów) to już Twoja wina. Także jeśli policjant robi wszystko zgodnie z prawem i procedurami to wszelakie obiekcje radzę kierować do tych osób, które owe prawo tworzą.
Mam takie wrażenie, że autor ma ból czterech liter najprawdopodobniej z powodu właśnie bycia zatrzymanym za przewinienie drogowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2019 o 15:57

T testujac092
-5 / 15

@RM_PL masz swiadomosc ze poprzednio stosowane radary nie mialy rejestrowania obrazu i nagminnie byly ustawiane na 11 km wyzsza predkosc niz obowiazujaca na danym odcinku i ten sam wynik byl pokazywany wielu kolejno zatrzymywanym kierowcom ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B broo902
+1 / 11

@RM_PL Niektóre przepisy są głupie. A fotoradary faktycznie są stawiane w celu zarobku dla Policji. Po moim mieście chodzi cała masa podejrzanych typów, pijaków, agresorów i złodziei ale straż miejska i policja zajmują się jeżdżeniem swoimi BMW i łapaniem kogoś kto nie zdąży wyhamować na żółtym. Proszę się nie dziwić, że policja ma taki stereotyp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RM_PL
0 / 4

@testujac092 Słyszałem o tym. Dlatego dzisiejsze mierniki prędkości mają kamery, a do tego można podważyć pomiar mając raport prędkości, np. z nawigacji GPS.
@broo902 Mnóstwo przepisów jest głupich. Zgadzam się co do fotoradarów (wystarczy obejrzeć pierwsze filmiki na TVBigos na YouTube) i działań funkcjonariuszy na służbie (mnie też mierzi to, że taki typowy policjant nie ma praktycznego obycia się z bronią palną, ale mimo tego może jej użyć nawet w tłumie). I owszem, policja ma wiele za uszami w kwestii wykonywania swoich obowiązków, ale odnosząc się do demota - to, że praca w drogówce jest tylko w celu "rabowania" bliźnich to trochę przesada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D duszekpl
+2 / 6

@broo902 żółte jest po to aby przejechać jak nie masz szans wyhamować a jednak duża część ludzi jak widzi żółte to myślą że jest to zielone. A problemem w tym że nie robią nic z patusami jest prawo. Policja powinna być nietykalna wtedy może było by inaczej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bishopolo
-1 / 7

@RM_PL Złudne wrażenie. Przez ćwierć wieku jeżdżenia nie złapałem ani jednego punktu, nie dostałem ani jednego mandatu. Ale mam znajomych, którzy mieli problemy z powodu przeterminowanej naklejki na gaśnicy. Uważasz, że to jest dużym zagrożeniem dla ruchu drogowego?
Jeśli ktoś dostosowuje prędkość do warunków panujących na drodze, czyli przy dobrej widoczności, suchej nawierzchni i małym ruchu jedzie 90 km/h, a znak kazał 70 to stwarza zagrożenie? Czy zagrożeniem jest raczej policja, na której widok trzeba gwałtownie zwalniać, mimo, że nie robi się nic złego. (chciałbym napisać, że w pośpiechu chować piwo, ale ten żart już na pewno nie zostałby zrozumiany :-)
A przy okazji - pretensje są właśnie do tworzących prawo. W mojej opinii policjanci zostali oszukani. I tego dotyczy demot. Nie dość, że za swoją pracę dostają ochłapy, to jeszcze często spotykają się z niechęcią ze strony społeczeństwa. Szkoda, że muszę tłumaczyć takie rzeczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D duszekpl
+1 / 3

@bishopolo Tylko znaków z ograniczeniem prędkości nie stawia Policja. Policja jest od pilnowania czy ktoś nie łamie przepisów. Co ten twój kolega musiał im nagadać że sprawdzili mu gaśnice xd Mam też sporo znajomych którzy poruszają się często samochodami bmw audi czyli zwykle osoby które łamią przepisy i nigdy nikt nie sprawdził gaśnicy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B broo902
-1 / 1

@RM_PL @duszekpl Bo to nie zależy od marki samochodu tylko od policjanta, którego spotkasz. Jego nastroju, formy wypowiedzi, kultury i rodzaju wykroczenia. Problem w tym, że złych kierowców się kara a dobrych nie nagradza. Czasem jak przekroczysz prędkość o 10 na godzine dostajesz mandat. A jak menele rozbijają szkło po ulicach to nic im nie robią. Policja jest potrzebna i należy im się szacunek ale bądźmy obiektywni. Oni święci nie są i mogliby wykonywać dużo bardziej pożyteczną pracę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bishopolo
-1 / 1

@duszekpl Znajoma :-). Może wśród tych kierowców, o których piszesz nie musieli sprawdzać gaśnicy, bo mieli inny powód do ukarania? A u mojej znajomej dopiero musieli go znaleźć, i stanęło na gaśnicy? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aberg
-3 / 3

@testujac092 - ja nie wiem... wszędzie na świecie przekraczasz prędkość o 1km/h i masz mandat. W Polsce jest ograniczenie do 50km/h i jedzie ktoś 40km/h (czyli przepisowo) i znajdą się potencjalni idioci, którzy będą trąbić bo jedzie za wolno. U nas w ogóle nie powinno być tej granicy 10km/h. Jest do 50km/h to masz jechać do 50km/h a nie 51km/h

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 2

@testujac092 w pewnym miejscu od momentu postawienia fotoradaru są dwie korzyści: wyższe wpływy do budżetu i dużo mniej wypadków...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sanjzu
+2 / 8

Do autora demota pisze się "PRETEKSTEM" do k$%@y nędzy, polecam przed wstawianiem demotów sprawdzić pisownie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bishopolo
0 / 0

@Sanjzu Rzeczywiście, wielu ludzi przyjęło ten trend wykluczania literki x z języka polskiego. Ale nie widzę powodu, dla którego miałbym równać w dół.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D duszekpl
0 / 4

@kwasorod może nie łam prawa skoro jesteś Polakiem przez wielkie P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Skorpion91
+4 / 12

jako dziecko myslalem wlasnie ze policja to fajna robota na podstawie filmu straznik teksasu ze to pomaganie ludziom i walka z przestepcami natomiast czesto to zwykli bandyci i psychopaci dzialajacy pod przykrywka prawa lub wredne mendy, a w najlepszym wypadku bezuzyteczne obiboki i tych ostatnich nawet szanuje i rozumiem bo po prostu kusi ich pewna praca i szybka emerytura po 25 latach i jest to zrozumiale na naszym fatalnym rynku pracy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D duszekpl
0 / 6

@Skorpion91 akurat Policję kryminalną to my mamy podobno jedną z lepszych. Nazywasz ich bandytami bo spałowali idiotę który wrzuca race na stadionie czy może dlatego bo wystawili Ci mandat ? Patologia to tylko mały margines. I tak Policjanci też mogą być niemili bo to zwykli ludzie którzy musza cię użerać z idiotami. Z policjantami to tak jak z kanarami nie lubimy ich bo nie pozwalają łamać prawa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wolfi1485
+1 / 1

@Skorpion91 Nic dodać nic ująć :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vlkuplzn
0 / 6

Jest jakiś zakaz bycia strażakiem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Uhtred
0 / 6

No nie można wszystkich wrzucać do jednego wora. Są tacy co chcieli służyć i służą i są tacy co chcieli mieć odrobinę władzy żeby podbudować swoje ego i ta odrobina odj.....bała im do głowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rybery
0 / 2

Naprawdę? Bajek sie naogladales. Oczywiście, ze sa potrzebni bo inaczej polskie drogi wygladalyby jak dziki zachod. Niestety kazdy w tej formacji jest dla zwiekszenia ego i ewnetualnie mozliwosci upokorzenia zwyklego obywatela.Bandziorow sie boja, co oczywiste. Polska policja to nie ta z filmow USA. To nie pasjonaci prawa, oddani sluzbie etc funkcjonarjusze. Trudno im sie dziwic, strach przed utrata rodziny, krzywdy bliskich nie pozwala na walke z prawdziwymi bandziorami. Wiec pozostaja kierowcy, alimenciarze, facet ktory nie splaca kredytu ot zwykli ludzie ktorym podwinie sie noga. Przestancie pisać o policji jak o służbie, to miejsce dla ludzi ktorzy chca sie wyrzyc, zwiekszyc ego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+2 / 10

Stwarzanie zagrożenia na drodze uważasz za byle powód?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xyzt
+1 / 9

to niech bliźni nie łamie przepisów i nie będzie problemów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bishopolo
-3 / 9

@xyzt Kto nigdy nie złamał żadnego przepisu niech pierwszy rzuci kamieniem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D duszekpl
+3 / 5

@bishopolo każdy złamał ale nie każdy został za to ukarany. Ja łamiąc ograniczenie predkości zdaje sobie sprawę że mogę dostać mandat ale nie bede z tego powodu płakał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2019 o 15:17

B BartoszNowacki
+2 / 4

@bishopolo jeśli dostanę mandat niesłusznie, to go nie przyjmuje. a jeśli słusznie, to nie obwiniam innych za to, tylko siebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+4 / 6

Czegoś tu nie rozumiem. Przez "rabowanie bliźnich pod byle pretekstem" nazywamy na przykład przekroczenie prędkości, skręt w niedozwolonym miejscu, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej itd.?
Ktoś tu dzisiaj dostał mandat i płacze w kącie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BartoszNowacki
+3 / 3

typowa polska mentalność - "ograniczenia są dla początkujących, a ja jestem mistrzem kierownicy". I mam gdzieś, że Tobie się 100 czy nawet 1000 razy uda. Mam to też gdzieś, że raz nie uda się Tobie. Pomogę Tobie, i nie będę przeklinał stojąc w korku na np. autostradzie (bo 140 to tylko sugestia dla starych trupów …). Ale nie mam gdzieś tego, że przy okazji skasujesz innych. A nawet zabijesz. Skoro na autostradzie nie jest bezpiecznie, to tym bardziej na drodze ze zdjęcia. Czasem wystarczy spojrzeć, ile na prostej i ładnej drodze jest krzyży na poboczu (choć nie jestem ich zwolennikiem). Nie chcesz mandatów? To jedź przepisowo i nie będzie żadnego problemu. Robię ponad 50.000 rocznie od ponad 20 lat i nie narzekam na radary czy Policję. i nie mam CB.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D demian666
+2 / 2

autor to debil

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Antycyponek
-2 / 2

Systemowe pachoły...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gr_ub_y
0 / 0

Pomarli by z głodu w tej policji niż te rabowane polaczki w beemkach pędzące przez moją wieś po 140 km/h.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O oiaimilawonabz
-1 / 1

Państwo musi się najeść.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TomaszekHydra
0 / 2

Autorze tego demona. Najpierw naginasz prawo ruchu drogowego, a potem masz pretensję nie wiadomo do kogo!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bishopolo
0 / 0

@TomaszekHydra Zgodzę się z Tobą, że chyba wypuściłem demona. Lecz po czym wnosisz, że naginam prawo?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A alphasygma123
0 / 0

Ta wiekszosc to osoby ktore byli w miare sprawni fizycznie przesli jakos badania a gdyby nie to robili by w magazynie za 1600 zl

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U UFO_ludek
+1 / 1

Naprawdę 'byle pretekstem' jest zbyt szybka jazda, niezgodna z przepisami, jazda po alkoholu, brawura i głupota?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S slasaus
+1 / 1

Narzędzia do rabowania pod byle pretekstem? Ja p...lę! A czy policja nie "rabuje" przypadkiem głównie potencjalnych morderców łamiących przepisy drogowe? Mnie jak dotąd raz "obrabowali" na 100zł, bo złamałem jeden przepis. A jeżdżę już od 15 lat po ok 30-50tys km rocznie. Więc zamiast kwiczeć jak Janusz, że ktoś wypełnia swoje obowiązki zacznij jeździć przepisowo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G grescio
0 / 0

Pisząc takie rzeczy warto wspomnieć jak wygląda statystyka wypadków choćby na tle Europy i co jest najczęstszą ich przyczyną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rybery
0 / 2

Zart roku. Pomagac he he Chyba nie miales doczynienia z ta formacja. Ich zadanie to prześladowanie, karanie, gnebienie zwyklego obywatela. Bo bandziora sie boja. To taka formacja majaca przynosic pieniadze do budzetu i nic wiecej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
+1 / 1

Nie przesadzajmy. Fakt, ze maja zagrywki nie z tej ziemi, ale w lutym 2018 np. złapali 1150 pijanych (lub po innych podobnych używkach) kierowców. W SAMYM LUTYM - NAJKRÓTSZYM MIESIĄCU! Z resztą polecam opatrzeć na statystyki: http://statystyka.policja.pl/st/ruch-drogowy/100256,Bezpieczenstwo-w-ruchu-drogowym-w-ujeciu-miesiecznym.html
Oni wszyscy by jeździli dalej i mogliby powodować wypadki. Nie mówcie ięc, ze nie są potrzebni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wolfi1485
-1 / 1

Bzdura, każdy wybierając tą pracę wie gdzie idzie. Wystarczy obejrzeć kilka filmów w stylu "Psy" ukazujących całą prawdę o tej instytucji. Nie chodzi o pomaganie ludziom, ale właśnie o takie poczucie się "małymi bogami". Niestety podobnie jest ze służbą zdrowia. Lekarze mają zagwarantowaną bezkarność i dlatego nie boją się gdy ktoś umiera na ich dyżurze z ich winy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2019 o 0:29

avatar Fragglesik
-1 / 1

@Wolfi1485 Jeśli uważasz, że jakiś film sensacyjny ukazuje "całą prawdę" o jakiejkolwiek instytucji, to współczuję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2019 o 12:47