Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1533 1600
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
L lech2
+6 / 62

Może będę banalny, ale przecież nikt nie nakazuje nazywać mamy tatą, a taty mamą. Walka z wyimaginowanym zagrożeniem jest objawem urojeń lub goebbelsowski propagandy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2019 o 10:09

R Rydzykant
+4 / 32

@lech2
Niektórzy nakazują nazywać mamę rodzicem 1, a tatę rodzicem 2. Albo na odwrót bo odpowiednie "środowiska" właśnie się o to spierają. Poza tym co zrobić gdy się ma dwóch "tatów"? Jak wybrnąć gdy jeden z nich powie "idź do mamy"?

Jak widzisz istnieje wiele problemów. Czy zagrożeń? Nie wiem. Żyjemy w dziwnych czasach. W Malezji uwolniono kobietę która otruła Kim Dzong Nama. Uwolniono ją, bo jak twierdzi obrona "ona myślała że bierze udział w reality show". (Czy to tylko goebelsowska propaganda? ) Czy takie uzasadnienie wyroku stanowi zagrożenie dla sprawiedliwości? Czy stanowi zagrożenie dla życia ludzkiego? W końcu ktoś w ramach Jackass-a zawali ludziom budynek na głowę i co wtedy? To przecież tylko takie "wyimaginowane" zagrożenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mrooki
+1 / 29

@lech2 No więc śpieszę cię poinformować, że w niektórych dokumentach belgijskich, które tłumaczyłem w rubryce "parents" (rodzice) nie znajdziesz słowa "mere" (matka) i pere (ojciec), tylko "parent 1" oraz "parent (rodzic 1 i rodzic 2). Z kolei w w Wielkiej Brytanii też już normalnie nie jest. W jednym z oficjalnych dokumentów w rubryce "ethnicity" ("pochodzenie etniczne") znajduje się obok "Caucasian" i "Asian" wyrażenie "British black". Powiedz mi proszę: jakie to jest pochodzenie etniczne "czarny Brytyjczyk"??? Zatem aby przeciwstawić się takim debilizmom i ochronić normalność kraju, w którym żyjemy, prowadzenie takich kampanii jak powyżej, nie jest, jak twierdzisz, żadną propagandą. Ale rozumiem, że nie musisz tego ogarniać i że nie widzisz zagrożenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lech2
-5 / 25

@mrooki @Rydzykant sorry mój wpis był błędny. Faktycznie wy nakazujecie nazywać ojca matką, a matkę ojcem. Wyobraźcie sobie, że zgodnie z prawem w danym kraju można mieć dwóch ojców lub dwie matki. W formularzu w którym jest napisane rodzic jeden/dwa przecież właśnie o to chodzi, żeby nie nazywać matki ojcem, a ojca matką.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+7 / 25

@mrooki
W pracy mam kolegę, murzyna. Przyjechał z Ghany do Polski na studia i już tu został. Wścieka się gdy ktoś nazwie go "Afroamerykaninem". Nigdy nie był w USA, jego przodkowie nie byli niewolnikami, wiec dla niego takie określenia są obelżywe. To angielskie określenie przed chwila uznał za oznakę rasizmu. Człowiek jest człowiekiem. Kolor skóry, włosów albo oczu nic w tej dziedzinie nie zmienia.
@lech2
Kto ci nakazuje nazywać matkę matką? Możesz się do niej zwracać po imieniu.
Można mieć dwie biologiczne matki? Oj, to jest doprawdy wspaniałe odkrycie naukowe! Oczywiście możesz mieć dwie lub więcej opiekunek i obie nazywać matkami, lub też rodzicami 1,2,3,4,5,6... Twoje prawo. jednak biologii tym nie przeskoczysz, właśnie o tym jest grafika przedstawiona w democie.
Cała reszta to tylko "takie czasy". Tak jak niegdyś leczenie kobiecej histerii masturbacją czy też małżeństwa zawierane przez dzieci. Albo wręcz z dziećmi, jak to zrobił chociażby Jagiełło z Jadwigą. Jakie czasy takie obyczaje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lech2
+1 / 21

@Rydzykant najpierw się czepiasz druków teraz piszesz, że można tak nazywać rodzic 1,2 itd. To się zdecyduj. Chciałeś nazywać ojca matką i odwrotnie, teraz się wypierasz.
Są różne definicje matki/ojca. W polskim prawie też tak masz, że możesz mieć matkę biologiczną i tą która adoptowała dziecko. Masz dwie matk. Tak było od prehistorii. Więc to faktycznie wynalazek dzisiejszych czasów, że są tacy jak ty co naturalną kolej rzeczy kwestionują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+1 / 13

@lech2
"Chciałeś nazywać ojca matką i odwrotnie, teraz się wypierasz."
Gdzie ja cos takiego napisałem? Nawet nie wspominałem nic o drukach. Ja jedynie jestem sceptyczny względem dzisiejszych dziwnych obyczajów i pomysłów. Oczywiście możesz mieć matkę biologiczną, matkę z pierwszej rodziny zastępczej, matkę z drugiej rodziny zastępczej itd. Co to ma wspólnego z zasugerowaną przez ciebie "goebbelsowską propagandą"?
Mnie zwyczajnie dziwi próba nazywania małżeństw gejowskich normalna rodziną. Taka rodzina NIE JEST NORMALNA i poprawność polityczna tego nie zmieni. Podstawową, biologiczną funkcja rodziny jest prokreacja i wychowanie potomstwa będącego jej wynikiem. Wszystkie inne funkcje rodziny są wtórne. Oczywiście w jakiś sposób współczuję rodzinom heteroseksualnym, które z przyczyn biologicznych lub psychologicznych nie mają dzieci. Współczuję też samotnym matkom lub samotnym ojcom, którzy wychowują swoje dzieci nie mając jednocześnie odpowiadającego im partnera. Ludzie tacy mogą całkiem sprawnie funkcjonować, mogą nawet być zadowoleni ze swojego stanu, ale normą nie są. Tym bardziej norma nie są pary homoseksualne. Gdy w końcu środowiska LGBT odniosą sukces w swojej rewolucji i pary homoseksualne staną się normą, a pary heteroseksualne staną się wybrykami natury, ludzkość wyginie.
Czego sobie i wam serdecznie życzę ;P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lech2
-1 / 13

@Rydzykant tak ten argument że kiedyś było lepiej i "nienaturalności". W sumie to nikt cie nie powstrzyma byś wrócił do natury i biegał nago po sawannie, jeżeli twoim ideałem jest tak rozumiana "normalność". Nie wiem co robisz na forum internetowym., który jest ewidentnie "znakiem naszych czasów" tj. jak małżeństwa dzieci kiedyś. Pytanie czemu chcesz zakazywać innym by nie żyli zgodnie z tym co oni uznają za naturalne i normalne? Istnienie małżeństw homoseksualnych nie spowoduje likwidacji,czy choćby zmniejszenia liczby małżeństw heteroseksualnych. Są to zupełnie rożne populacje, a homoseksualizmem nie można się zarazić czy też nie można go nauczyć. To co piszesz to nieudolna próba racjonalizacji uprzedzeń, nietolerancji i fobii, Nie oceniaj tez innych po sobie, to że ty chcesz zlikwidować homoseksualistów, nie oznacza, że oni chcą zlikwidować heteroseksualistów,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
0 / 10

@lech2 Nigdy nie było "lepiej". Było inaczej w związku z tym obowiązywały inne normy. Ja wiem - wy bardzo chcecie wprowadzić swoje normy. Skoro twoim zdaniem w internecie maja prawo wypowiadać się wyłącznie osoby z LGBTomią, to chyba nadmiernie się rozpędziłeś. JESZCZE nie. Musicie się bardziej postarać w walce z "mową nienawiści".
Nie zamierzam nikomu zakazywać postępowania zgodnego z ich naturą. Stawiam zaledwie jeden warunek - aby nikogo swoim postępowaniem nie krzywdzili. Oczywiście nachalne promowanie swej seksualności (zarówno homoseksualnej jak i heteroseksualnej) w miejscach publicznych jest zjawiskiem "niesmacznym", ale nie zamierzam wnikać co dany człowiek robi w swojej sypialni, za zgoda swoich pełnoletnich partnerów.
Natomiast będę się przeciwstawiał wszelkim przywilejom nadawanym osobom homoseksualnym. Dlaczego preferencje intymne, nie przynoszące społeczeństwu realnych korzyści, miałyby być nagradzane? Jeśli w tej wypowiedzi znajdujesz homofobię i nietolerancję to powinieneś również nazwać mnie antysemitą i mizoginem. Bo nie widzę powodów by nadawać szczególne prawa Izraelitom czy też kobietom.

Piszesz o "zarażeniu się" homoseksualizmem. Oczywiście jest to niemożliwe. Jednak przeANALizuj dwa fakty:
1. historyczny - w starożytnej Sparcie praktycznie 100% młodych mężczyzn na pewnym etapie swego życia utrzymywało kontakty homoseksualne. Wynikało to ze sposobu ich wychowywania. Problem był tak duży, że kobietom doradzano by w dniu ślubu strzygły sobie włosy po męsku, zakładały chłopięce ubrania i zgadzały się, by pierwszy seks był analny. Pomimo tych zabiegów, spora część Spartan pozostawała homoseksualistami do końca życia, o czym pisali ówcześni autorzy w całej Grecji. Skoro nawet tolerancyjni w tej mierze Grecy byli zdziwieni zachowaniem Spartan, zjawisko musiało mieć faktycznie spore rozmiary.
2. współczesny - homoseksualizm i gwałty homoseksualne w więzieniach występują niezmiernie często. Chyba nie chcesz powiedzieć, że homoseksualiści częściej są przestępcami niż osoby heteroseksualne? Skąd więc ten problem? Otóż popęd seksualny działa. Gdy nie ma szansy na zaspokojenie go w normalny sposób, pojawiają się jego wypaczenia. W więzieniach i innych miejscach gdzie brakuje kobiet, zjawisko to wzrasta znacznie powyżej średnia statystyczną.
Wniosek? Nie, homoseksualizmem NIE MOZNA się zarazić. To nie choroba. Natomiast osoby o niedojrzałych preferencjach seksualnych mogą się go wyuczyć. Zwłaszcza jeśli w młodości miały złe doświadczenia w kontaktach z płcią przeciwną. Dlatego należy uczyć tolerancji dla ludzi o różnorodnych upodobaniach, ale nie należy uczyć tych upodobań, namawiać do "eksperymentów". Tak, jak nie namawia się ludzi by farbowali włosy na rudo i celowo zostawali mańkutami.

Jeśli potrafisz merytorycznie obalić konkretne, przedstawione przeze mnie argumenty, to czekam. Jeśli dalej będziesz posługiwał się antyheteroseksualną propagandą (zarzuty o mojej nietolerancji i wyganianie z internetowych forów) to nie mamy o czym rozmawiać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lech2
0 / 12

@Rydzykant oj jesteś homofobem. Ale nie o tym dyskusja. Jakie to niby specjalne prawa mieliby otrzymać homoseksualiści których to nie mają osoby hetroseksualne? Zdaje się ze znowu masz urojenia które miałyby uzasadniać homofobię
Homoseksualizmu- czyli preferowania partnera tej samej płci nauczyć się nie da. Ale nie ma jakiś przeszkód by ktoś biseksualny czy nawet heteroseksualny współżył z osobnikami tej samej płci. Z różnych względów np. z braku osobników płci przeciwnej. Próby warunkowania tak by konkretny widok kojarzył się z przyjemnością, a inny z nieprzyjemnością (jak mogło to wyglądać wśród Spartan bez dostępu do kobiet) dają bardzo krótkotrwały efekt (przynajmniej przy współczesnych próbach leczenia homoseksualizmu). Dość szybko wszystko wraca to "normy" najpewniej wdrukowanej już na poziomie płodowym.
Mylisz swoje fantazje, wiarę z rzeczywistością. No chyba że potrafisz cofać się w czasie i osobiście sprawdziłeś czy prawie każdy spartanin był gotowy z tobą współżyć stad wiesz że było to praktycznie100%.
Jeżeli potrafisz udowodnić że można się homoseksualizmu wyuczyć to czekam na dowody naukowe, a nie fantazje homofoba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
0 / 8

@lech2
A jakie korzyści ma społeczeństwo z homoseksualnych par? Homoseksualne pary z samej definicji nie mają dzieci. Jak chyba wiesz, jest to biologicznie wykluczone. Ich związki przydatne są więc tylko im samym. Można dać im prawo do wspólnego rozliczania się z podatków, wzajemnego reprezentowania się w urzędach, wglądu w dokumentację medyczną, dziedziczenia. To wszystko nie spowoduje istotnych strat społecznych. Nie widzę uzasadnienia by mieli otrzymać cokolwiek więcej.
Chcesz o coś zawalczyć???

Jeśli pisemne relacje starożytnych Ateńczyków (ludzi niezwykle tolerancyjnych pod względem seksualnym), oraz opisy zwyczajów ślubnych znalezione w samej Sparcie uważasz za moje fantazje, to nie mamy o czym dyskutować. Jeśli zapominasz lub celowo pomijasz wpływ PTSD wieku dorastania, to tym bardziej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lech2
+4 / 14

@Rydzykant urojone jest to 100%. Nie wiesz ile % ich było. n ikt nie wie. Nawet sami Spartanie nie wiedzieli bo nie prowadzili takich statystyk. Jedynie co udowadniasz to, że homoseksualizm był i tego typu małżeństwa były więc sam sobie przeczysz pisząc o specyfice naszych czasów.
Lesbijki jak najbardziej mogą mieć dzieci i je mają. Tu wchodzi problem w tym, że w sytuacji gdy jedna urodzi dziecko i wspólnie je wychowują. Nie masz jak tego zabronić. Problem jest w tym, że prawa drugiej matki są niechronione. Dziecko nie będzie otrzymywało po niej spadku. W przypadku rozstania nie będzie miała żadnego prawa do spotkań. Nie będzie miało wglądu do dokumentacji medycznej czy możliwości podpisania zgody na interwencje medyczne- więc do lekarza z dzieckiem nie pójdzie. Można tak długo wymieniać. To są realne problemy które powinny być prawnie rozwiązane. Obecnie nawet przy wsparciu najlepszych prawników i chwytania się kruczków prawnych nie wszystko da się w pełni załatwić. .
A co do gejów. Jakąś tam jednak funkcje społeczną pełnią. Z uwagi na brak zaangażowania w rodzicielstwo i specyficzne predyspozycje są nad reprezentowani m.in wśród lekarzy, księży, artystów. I oczywiście można sobie wyobrazić, że jeden z nich zostanie biologicznym ojcem. Znowu - nie zabronisz tego. Może być tak, że matka biologiczna zrzeknie się praw do dziecka lub umrze. Takie historie się zdarzają. I znowu jak w przypadku pary lesbijek - co z tym drugim ojcem, który będzie sprawował opiekę. Poza tym jeżeli stworzysz prawo dla lesbijek, dlaczego miałoby nie objąć gejów? Jaką masz alternatywę? Dzieci będziesz ojcu lub matce odbierał, bo są homoseksualni?
Jedyna wątpliwa kwestia to adopcje. Tu decyduje dobro dzieci adoptowanych i nie ma miejsca na eksperymenty. Póki nie będzie pewnego systemu który pozwalałby wybrać pośród par homoseksualnych rodziców adopcyjnych którzy statystycznie nie byliby gorsi od tych heteroseksualnych to nie powinno być zgody na takie adopcje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+3 / 5

@lech2
Oczywiście masz racje. Napisałem wyraźnie "w starożytnej Sparcie praktycznie 100% młodych mężczyzn..."
W obecnych czasach praktycznie 100% młodych mężczyzn podejmuje jakieś życie seksualne. Zawsze trafia się jakieś wyjątki - ludzie o głębokich przekonaniach moralnych bądź religijnych, ludzie z zaburzeniami hormonalnymi lub psychicznymi i wiele innych szczególnych przypadków. Masz prawo się więc sprzeczać, ale jaki ma to wpływ na sedno sprawy?

Jeśli lesbijka da się zapłodnić (w dowolny sposób) to ma dziecko. Nie podlega to żadnej dyskusji.
Jeśli gej znajdzie surogatkę, zapłodni ją, a ona odda dziecko jemu i jego partnerowi, to również nie ma podstaw do ograniczania jego praw. Przecież faktycznie jest ojcem. Jak już zaznaczyłem wcześniej, należy uregulować sprawy dziedziczenia, dostępu do dokumentów itd. W ramach złośliwości wobec nadprezesa proponuję taką modernizację polskiego prawa określić mianem "Konkubinat+"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafalinformatyk
0 / 4

@lech2 Skoro hurtowo ostatnio takie demoty i memy sie pojawiają to faktycznie jest coś nie tak, twojego komentarza i podobnych takich też sie to dotyczy. Gdyby nie było zagrożeń to byście sie nawet nie odezwali a przeszli obojętnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lomion
+2 / 4

@Rydzykant Pytasz "jakie korzyści ma społeczeństwo z homoseksualnych par? Homoseksualne pary z samej definicji nie mają dzieci." - czyli, generalnie, takie same jak z księży. A te są ponoć wystarczające by uzasadniać dość spore przywileje, np. podatkowe, niedostępne dla zwykłych śmiertelników.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rej
0 / 0

owszem, lgbt+

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafalinformatyk
0 / 2

@Lomion Skoro z księży nie ma pożytku i wartości to po co chcesz kolejnych odmiennych pasożytów?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sosna83
+2 / 4

@Rydzykant skoro przydatność w społeczeństwie przypisujesz tylko parom zdolnym do rozmnażania to wytłumacz mi co zrobić z ludźmi bezpłodnymi? W końcu nie są zdolni się rozmnażać w takim razie nic im się więcej nie należy. Zatem czemu adoptują dzieci? Przecież są nieprzydatni wg Twojej wypowiedzi i nie powinni dostawać za to "nagrody".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lomion
-2 / 2

@rafalinformatyk Po pierwsze nie powiedziałem że chcę, po drugie nie powiedziałem że nie ma pożytku. Zacytowałem wypowiedź i zwróciłem uwagę na jej niekonsekwencję. Tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2019 o 23:44

R Rydzykant
-1 / 1

@Lomion
Nie widzę powodu by księża mieli jakieś szczególne przywileje. Można im te przywileje odebrać. Jak widzisz jestem konsekwentny w swych poglądach. Tylko czekam na dzień, gdy organizacje homoseksualistów zaczną prowadzić "Domy Samotnej Matki". Wtedy dopiero zrobi się "ciekawie".
@sosna83 "wytłumacz mi co zrobić z ludźmi bezpłodnymi?"
Co z nimi robić? Leczyć. Bezpłodność jest CHOROBĄ, więc należy podjąć działania, by pełniła wszystkie swoje funkcje społeczne. Jak wiadomo homoseksualizm nie jest chorobą, tylko preferencją. Nie można ani leczyć ani nagradzać preferencji. Konkubinat homoseksualny nie pełni żadnych funkcji społecznych, choć niektórzy bardzo chcieli wmówić społeczeństwu, ze jest inaczej.
O całą resztę zapytaj pana Jamesa Rennie, byłego szefa organizacji LGBT Youth Scotland., nota bene finansowanej przez państwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sosna83
-1 / 1

@Rydzykant jednak nie każdą bezpłodność da się wyleczyć. Po prostu. Co zatem z takimi ludźmi? A co z ludźmi którzy dzieci mieć nie chcą? Co z osobami aseksualnymi (co też chorobą nie jest)? W społeczeństwie nie chodzi tylko o to żeby się mnożyć jak króliki. Pary homoseksualne nie tylko funkcjonują u ludzi ale także u wielu gatunków zwierząt. Takie pary często przejmują opiekę nad osieroconymi młodymi dzięki czemu są one w stanie dorosnąć i przekazać swoje geny dalej. Też proponowałabym zgłębić się w istotę doboru altruistycznego oraz poczytać o fa'afafine żeby zrozumieć że Twoje podejście do funkcjonowania społeczeństwa jest błędne i wbrew pozorom nie każdy osobnik musi a nawet powinien się rozmnożyć dla jego dobra

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-2 / 2

@sosna83
Oczywiście że nie każdą chorobę da się wyleczyć. Adoptowane dziecko jest "substytutem" własnego dziecka, często kochanym bardziej niż w rodzinach nie mających problemów z płodnością.
Potrafisz mi jednak wyjaśnić dlaczego tak bardzo walczysz o prawo adopcji akurat dla homoseksualistów? Chcecie mieć do tego PRAWO! Jesteście biologicznie zdolni do rozrodu, możecie zastosować sztuczną inseminację, a jednak walczycie o przywileje zarezerwowane dla związków heteroseksualnych. W ten sposób usiłujecie udowodnić własną NORMALNOŚĆ? Próbujesz stosować argumentację biologiczną? Tak, zdarzają się w przyrodzie przypadki "adopcji" dokonywanych przez osobniki żyjące w parach homoseksualnych. Kiedy? Gdy nie ma par heteroseksualnych mogących zająć się takim potomstwem. W dodatku życie seksualne zwierząt opiera się wyłącznie na instynktach. Ludzie "niestety" myślą. Dzieci naśladują swoich rodziców, akceptują ich normy. Na świecie mamy już wystarczająco wiele zaburzeń psychicznych, pragniesz celowo produkować kolejne.
Ewidentnie wybierasz argumentacje wskazując na wyjątki od reguł, pomijając reguły. W ten sposób można uzasadnić niemal wszystko.
Osoby aseksualne? Dlaczego miałyby one zajmować się dziećmi? Brak popędu płciowego poważnie zaburza również inne popędy. W tym także instynkt macierzyński. Do czego "przyda się" dziecko osobie pozbawionej tego instynktu? Jaki jest jej prawdziwy cel?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sosna83
-1 / 1

@lRydzykant no proszę, jeden komentarz a udało mi się awansować do "homo". Moim głównym pytaniem jest "w czym para heteroseksualna jest lepsza żeby to był przywilej zarezerwowany tylko dla niej?". Starasz się mądrze brzmieć, ale wystarczy dłuższa wypowiedź, żeby wylazła Twoja ignorancja: "Dzieci naśladują swoich rodziców, akceptują ich normy. Na świecie mamy już wystarczająco wiele zaburzeń psychicznych, pragniesz celowo produkować kolejne."-wiesz że homoseksualizmem nie da się ani zarazić ani nauczyć? Nie jest to też żadne zaburzenie psychiczne. Co do osób aseksualnych...Nawet się nie będę wypowiadać. Poczytaj czasem na temat, na który chcesz się wypowiedzieć. Wtedy będzie można porozmawiać na poziomie. Ty swoim podejściem prezentujesz "normę": wszyscy inni ode mnie=zaburzeni - nie wygląda to szczególnie zdrowo, żeby dawać Ci jakiekolwiek dziecko pod opiekę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-2 / 2

@sosna83
A gdzież to ja nazwałem ciebie homo? Ty tylko walczysz o przywileje dla homo. Tak samo nie trzeba być wyznania mojżeszowego, by przejmować w warszawie kamienice po zmarłych Żydach.
"wiesz że homoseksualizmem nie da się ani zarazić ani nauczyć?"
Oczywiście że nie można się zarazić. Odnośnie nauczenia się - polemizowałbym. W męskich więzieniach homoseksualizm kwitnie a chyba nie uważasz homoseksualistów za ludzi o podwyższonej skłonności to popełniania przestępstw? Jak widzisz, patologiczne warunki potrafią skłonić ludzi do zachowań homoseksualnych. jednak przecież nie dyskutujemy o dorosłych, bo to są ich decyzje. Dyskutujemy o adopcjach dzieci. Co powiesz na to:
https://www.dailymail.co.uk/news/article-2043345/The-California-boy-11-undergoing-hormone-blocking-treatment.html
Chłopiec wychowany przez lesbijki tak bardzo utożsamił się z ich płcią, że uznał bycie chłopcem za cos obrzydliwego i poniżającego. Podobnych "przypadków" jest sporo, a przecież na razie liczba legalnych adopcji przez pary homoseksualne jest minimalna. Jednak proces ten narasta.
Oczywiście ty możesz ponad 50 płci dostępnych na FB uznawać za coś normalnego. Przecież człowiek może być czym zechce. Kto by się tam przejmował dalekosiężnymi skutkami. W starożytnym Rzymie też nikt nie przejmował się dekadencją. W przedrozbiorowej Polsce też "wolność szlachecka" ważniejsza była od dobra kraju. Historia zna aż zbyt wiele takich procesów dziejowych. zawsze kończyły się one źle.

Nie myl moich słów z brakiem tolerancji. Nie obchodzi mnie, co kto robi w sypialni. Nie obchodzi mnie czy ktoś prywatnie czyta dzieła Trockiego czy Dmowskiego. W pracy mam parę gejów i jednego Murzyna - wszyscy oni są doskonałymi współpracownikami, oraz kolegami ma firmowych imprezach. jednak przeciwstawiam się prawu adopcji dla homoseksualistów, tak jak przeciwstawiam się ewentualnym preferencjom w zatrudnianiu dla "mniejszości". Możesz mnie z tego powodu nazwać homofobem.


Sztuczka z błędnie wpisanym moim nickiem nie zadziałała - sorry, taki mamy klimat ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Meroller
+7 / 19

Niesamowite jak biologie człowieka ludzie stosują wybiórczo.
Może zamiast zajmować się układaniem czyjegoś życia, warto zacząć od ułożenia własnego, które jest dość często zwykłą egzystencją, a nie życiem.
Twój bóg zabrania Ci związków jednopłciowych? To ich nie zawieraj. Twój bóg zakazuje jedzenia wieprzowiny? To jej nie jedz. Twoje przekonaniem jest, że religia nie powinna mieć miejsca w życiu człowieka? To żadnej nie wyznawaj.
Żyjcie i dajcie żyć innym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P konto usunięte
-4 / 4

@Meroller Dopóki ci inni nie wpierniczają się w Twoje życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Meroller
+5 / 7

@Plaskaflaszka A jakże oni w życie Ci się wpierniaczają?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2019 o 21:23

B barney37
+2 / 2

@Plaskaflaszka
Ale Ty się nie próbujesz wpierniczać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-3 / 3

@Meroller
Twój "bóg" pozwala ci zajść w ciążę z osoba twojej płci? Wspaniale, w takim razie będziesz mieć SWOJE dziecko, które będzie cię nazywało, jak tylko zechcesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P konto usunięte
-1 / 1

@Meroller o manifestacjach LGBT, albo o tym co chcieli wprowadzać w szkołach słyszałeś?

@barney37 yup. Z reguły jeżeli nie jestem komuś potrzebna to nie istnieję, nie narzucam się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 marca 2019 o 17:00

avatar Meroller
-1 / 1

@Plaskaflaszka Taka już kolej rzeczy, ja natomiast jestem zwolennikiem świata bez wiary, mimo to pełno jej w telewizji, dodatkowo co zakręt kapliczka, a co 2 ulice kościół. Religia w szkole też jest. Słyszałeś o blokowaniu ulic by odprawiać jakieś gusła?
Tak już bywa, że jak powstaje jakiś ruch, który odnajduje poklask u większej części społeczeństwa, to zacznie on być zauważalny znacznie bardziej. Mimo wszystko, że tęczowe wyjdą raz na pół roku, różnicy w twoim życiu i tak nie robią, bo wątpie również w to, że akurat blokują oni wtedy Tobie trase. Jedyna twoja nienawiść płynie głównie przez media, które prowadzą regularną walkę strony lewej z prawą i Cie w to tylko wciągają.
A co do manifestacji, narodowcy mogą, wierzący mogą, feministki mogą, to dlaczego tęczowe nie mogą?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 marca 2019 o 19:23

avatar Meroller
-1 / 1

@Rydzykant Co to za wywód? Zarówno mógłbym napisać, "Jeżeli twój bóg nie dał Ci możliwości posiadania dzieci, nie masz prawa korzystać z in-vitro, czy też adopcji", bądź też "Jeżeli twój bóg sprawił, że jesteś chory, nie powinieneś mieć prawa się leczyć", bezsens, co nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-3 / 3

@Meroller Ależ korzystaj z in-vitro. A jeśli jesteś płodny, to mnóż się ile tylko chcesz!
Dlaczego tak ostro walczysz o dzieci dla gejów??? Cudze dzieci, z adopcji! Przecież oni są w stanie mieć własne, tylko "preferencje" trochę im to utrudniają

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Meroller
-1 / 1

@Rydzykant Walką bym tego nie nazwał, chociaż jestem zwolennikiem. Cudze dzieci, które wylądowały na śmietniku, warto zaznaczyć. Owszem mogą, tylko to nie jest łatwe. Dodatkowo po co się trudzić skoro tyle dzieciaków, siedzi i czeka na tą szanse w ośrodkach? Lepiej by dalej siedziały? Czy jednak miały tą jakąś rodzine, te jkieś bliskie osoby.
Oczywiście nie widzę też tego w sposób "Bierzta i chowajta" tylko jakiś nadzór czy coś. Ale z tego co się orientuje taki nadzór już istnieje jeżeli chodzi o rodziny heteroseksualne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-3 / 3

@Meroller
Do dzieci "wyrzucanych na śmietnik", pozostawionych w "oknach życia" lub zwyczajnie w szpitalach ustawia się długa kolejka ludzi, biologicznie nie mogących mieć dzieci. Również do małych dzieci w Domach Dziecka. Problem społeczny stanowią dzieci które rodzice "zostawiają na przechowanie" w Domach Dziecka ale nie wyrażają zgody na adopcję, oraz dzieci zdecydowanie starsze, powyżej 8 roku życia. Czyli twój argument jest kompletnie nietrafiony.
Piszesz o "nadzorze"? Niemiecki Jugendamt w latach 70 i 80 oddawał dzieci pod opiekę pedofilom. Nasze urzędy nie są w stanie zapanować nad zwykłymi, rodzicielskimi patologiami (a przeciętna matka powinna mieć instynkt macierzyński) wiec jak upilnują ludzi, u których ten instynkt nawet nie miał okazji się rozwinąć? Chęć POSIADANIA dziecka, to zdecydowanie za mało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Meroller
-1 / 1

@Rydzykant Ustawia się kolejka po takie dzieci, mimo wszystko ośrodki wciąż pełne, a dzieci bardziej przybywa niż ubywa.
Niemiecki jugment, a co mnie on obchodzi? Jesteśmy w Polsce i dyskutujmy o naszych isntytucjach, które sprawują nadzór nad tymi sprawami. Na zagraniczne możemy jedynie patrzeć gdy nie chcemy powielać ich błędów. Nie szukajmy inspiracji w krajach innych niż Polska i nie traktujmy wybiórczo zdarzeń, które miały miejsce z omawianym tematem. W Holandii, USA adopcja dla homosiów jest legalna, dlaczego więc nie zalegalizujemy. Przecież tam to jest legalne...
Reprezentujemy zupełnie przeciwne stanowiska w tej sprawie. Ja może za bardzo myślę, że Ci ludzie są odpowiedzialni, Ty natomiast, że oni potrzebują dziecka tylko jako seks lalke bądź, porównujesz ich potrzebę posiadania potomka jako potrzebę posiadania pupila, którego potem można oddać porzucić jak się znudzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2019 o 19:27

R Rydzykant
-3 / 3

@Meroller
Doprawdy? Wskaż mi ośrodek w który od dawna czeka na adopcję grupa dzieci w wieku do 3 lat, o uregulowanym statusie prawnym! Jak już pisałem, czekają dzieci zdecydowanie starsze oraz dzieci, których rodzice mają nadal prawa rodzicielskie. Danie przywilejów homoseksualistom (nie wiem po co użyłeś zdrobnienia - chcesz ich obrazić?) nie zmieni tej sytuacji a jedynie zmniejszy szanse osób heteroseksualych.

Homoseksualiści są biologicznie zdolni do rozrodu. Kobiety mogą poddać się sztucznej inseminacji, mężczyźni mogą wynająć surogatki. Wtedy będą mieli WŁASNE dzieci i po problemie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R razi
+5 / 7

Mama, tata, albo opiekuni prawni, nie zmieniajmy znaczeń słów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B barney37
0 / 0

A co jak dziadek i babcia wychowują? A jeśli rodzice osierocą dzieci to nie mogą się nimi zajmować obie babcie, czy obaj dziadkowie? Kto ma się wpisać wtedy jako Ojciec/Matka? A czemu jeden z rodziców ma być ważniejszy? Niech np. sądy przydzielają prawa do opieki rodzicom, a nie madce...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-2 / 2

@barney37
Gdy dziadek i babcia opiekują się dzieckiem, to są dziadkiem i babcią. Z pewnością nie nakazują dziecku by określało ich dwoma dziadkami. Jeśli znasz dziadków, którzy mieszkają razem i wspólnie wychowują dziecko, to chyba warto o takim przypadku poinformować opiekę społeczną. Bo jest to raczej jakiś ewenement.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B barney37
0 / 0

@Rydzykant
A w formularzu gdzie się wpisują? Jak Ojciec i Matka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-2 / 2

@barney37
Jako OPIEKUN PRAWNY.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+21 / 27

Co w rozróżnianiu płci jest patriotycznego, że sygnowano to "grafiką patriotyczną"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Centi
-4 / 4

@solarize rozsądek

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B barney37
+1 / 1

@solarize
Bo zaraz ktoś zarobi na patriotycznych koszulkach i tyle :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sudowiec
+4 / 6

@Sashkya Niekolorowanietolerancja ma ból dupy, kiedy świat się zmienia, czy tego chcecie, czy nie. :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dyzmaaaa
+2 / 2

o widze Kękę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar stokro5
+2 / 8

"Patrioci" znaleźli sobie nowy problem z którym będą walczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PanTalonik2
-5 / 5

Dy-Skry-Mina-Cja!!!! A gdzie poszanowanie dla LGTB i QWERTY???
Dla zaścianokowców przetłumaczę ostatnie (Queer-Eunuch-Wakanada Redhead-Transformrers-Yeti)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem