@zaymoon w sumie ciężko się nie zgodzić. Nie ma nic lepszego dla darmozjadów z tego siedliska zepsucia i korupcji, dla tego pasożytniczego trupa na glinianych nogach, niż pracować przez całe życie, odprowadzać jak największe składki i umrzeć tuż przed emeryturą.
@zaymoon, czy wy socjaliści / komuniści nie potraficie prowadzić konwersacji bez plucia na innych?
Logika i autonomiczne myślenie naprawdę nie są aż takie straszne, jak komitet partyjny przedstawia.
Składka ZUS jest składką, ale na ubezpieczenie społeczne, a nie składką akumulowaną. W związku z tym państwo (nie żaden "rząd") nie wypłaca nam później "uzbieranych składek", bo nikt niczego nie uzbierał.
Składka ZUS nie jest także podatkiem od pracy - czym jest wyjaśniam panu Sadowskiemu powyżej.
Czyżby Sadowski planował kandydować z partii, którą zakłada Gwiazdowski, i w związku z tym zaczął pleść od rzeczy, jak to politycy? :)
@Cathedra "Składka ZUS jest składką, ale na ubezpieczenie społeczne", "Składka ZUS nie jest także podatkiem od pracy" to czym jest kwota odciągana z wynagrodzenia brutto i dlaczego jest opodatkowana przy wypłacaniu świadczenia?
Mylisz się w jednym. Przynajmniej część składki odprowadzana jest na tzw. subkonto (oczywiście odprowadzana księgowo), czyli konto, na którym gromadzone są Twoje i tylko Twoje środki. Te środki przy wypłacie też będą opodatkowane.
@przytycki nie twierdzę że jest podwójnie opodatkowana. ciekawi mnie tylko co jest podstawą opodatkowania w tym przypadku. bo jeśli wynagrodzenie opodatkowane jest po odliczeniu składek to czym jest składka jeśli jest opodatkowana przy wypłacie świadczenia?
@Cathedra
Masz rację, ale nie szukałbym winy w samym Sadowskim i jemu podobnym , ale głównie w politykach neoliberalnych którzy wciąż starają się przedstawić system emerytalny jako system kapitałowy a nie system solidarności pokoleń. Wszystko zaczęło się od tej niesczęsnej pseudo-reformy Balcerowicza, kiedy brednie o kapitałowym systemie miały uzasadniać to że gro naszych składek ląduje na kontach oligarchów i ich instytucji finansowych zwanych OFE, teraz znowu PiS chce robić z części składek jakieś fundusze kapitałowe by zasilać swoich ludzi i lewe finansowe interesy. Takie złodziejskie transfery składek emerytalnych od zwykłych ludzi do oligarchów nie mają żadnego uzasadnienia w systemie solidarności pokoleń, stąd wygibasy które mają przedstawić nasz system emerytalny jako kapitałowy.
@Cathedra skoro składka na ZUS nie jest podatkiem to dlaczego jest obowiązkowa? W tej chwili mamy płacić te składki, żeby (być może) dostać emeryturę w przyszłości, ale nasze obecne składki idą na wypłatę świadczeń obecnym emerytom i rencistom więc w zasadzie jest to podatek - możną by go nazwać podatkiem solidarnościowym.
@olmajti
Napisałem w pierwszym poście czym jest składka ZUS: "składka na ubezpieczenie społeczne". U b e z p i e c z e n i e.
@Kamikadze10001
Częściowo sam sobie odpowiedziałeś: składka jest obowiązkowa, bo z niej utrzymywani są emeryci. Mimo to nie jest to podatek. Różnica pomiędzy podatkiem a składką polega na tym, że podatek ma charater abstrakcyjny, nie jest z góry przeznaczony na coś konkretnego i nie daje w zamian nic konkretnego - jest to jakby koszt funkcjonowania państwa. Natomiast składki z góry są przeznaczone na coś konkretnego i z tytułu ich opłacania przewidziana jest jakaś konkretna korzyść lub ekwiwalent. Dlatego np. nie można powiedzieć "zapłaciłem podatek więc żądam tego lub tamtego", ale możesz powiedzieć "płaciłem składki na ubezpieczenie emerytalne więc żądam emerytury". Można się spierać czy to tylko kwestia semantyki, ale z grubsza tak to wygląda.
@olmajti
Nie odprowadza się. Składka ubezpieczeniowa nie powoduje gromadzenia kapitału, nie ma więc od czego płacić podatku. Jedyne co się gromadzi, to współczynniki za każdy miesiąc składkowy. Emerytura wypłacana jest ze składek osób aktualnie pracujących, a nie z tego co dana osoba "uskładała ze składek", bo nic nie uskładała. Tak to działa, dlatego wypowiedź Sadowskiego jest głupia, lub raczej prowokacyjna. Sadowski zrobił sobie hucpę, celowo, dla poklasku przed wyborami, chociaż wie, że napisał nonsens.
Założenie, że ZUS kieruje się logiką jest z gruntu fałszywe. ZUS kieruje się dążeniem do maksymalizacji wpływów i możliwie największej redukcji wypłacanych świadczeń przy jednoczesnym zupełnym braku uwagi dla kosztów własnych. POdstawy tego wszystkiego ma zapewnione w prawie, które, jak wiadomo, też z logiką nic wspólnego nie ma.
Nonsensy. Wszystko jest inaczej. ZUSowi zwisa kalafiorem jakie ma wpływy i ile musi wydać na emerytury, ponieważ to nie jest przedsiębiorstwo zarobkowe. ZUS pełni jednie rolę poborcy składek i ich dystrybutora. Nie odpowiada za to, czy składek wystarczy na wypłatę emerytur. ZUS jedynie ma podzielić to co zebrał. I tyle. O tym mówi ustawa, której jak widzę nie przeczytałeś. Jeżeli więc emerytów będzie 6 milionów, a płacących na nich składki będzie 10 osób, to rolą ZUSu jest jedynie podzielić składki od tych 10 osób na 6 mln emerytów i wypłacić. Koniec, kropka. Twierdzenie, że ZUSowi na czymś tam zależy, to gruba przesada. Mają to w d....e. Oni tylko naliczają i dzielą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 marca 2019 o 10:36
Dziwi mnie, że pan Sadowski tego nie wie, ale składkę emerytalną odlicza się PRZED opodatkowaniem dochodu. To tak, jakby pracodawca mówił "dzisiaj dostajesz 80%, na emeryturze pozostałe 20%". Opodatkowanie następuje po prostu w momencie wypłaty - właściwego wynagrodzenia dziś, zatrzymanej reszty - w wieku emerytalnym.
Rozmawiam kiedyś z kolegą. Nie lubię ZUSu-mówi. Co miesiąc trzeba na to płacić a emerytura będzie niska. Zlikwidujmy ZUS. Co miesiąc będę miał wtedy dla siebie XXX PLN. -A z czego będziesz żył na starość? -Jak to z czego, dostanę od państwa wyższa emeryturę, niż ludzie obecnie.
Sęk w tym że pieniądze które płacimy jako składkę i wypłacane świadczenia to są te same pieniądze. Wielu inteligentnych z pozoru ludzi twierdzi powszechnie że można zlikwidować składki i wciąż wypłacać świadczenia.
Czy rozwinięcie skrótu - Zakład Utylizacji Szmalu pozostawia jeszcze jakiekolwiek wątpliwości?
@InnyNieDlaWykolejonegoSwiata
Utylizacją starszych ludzi to byłoby rozwiązanie ZUSu.
@zaymoon w sumie ciężko się nie zgodzić. Nie ma nic lepszego dla darmozjadów z tego siedliska zepsucia i korupcji, dla tego pasożytniczego trupa na glinianych nogach, niż pracować przez całe życie, odprowadzać jak największe składki i umrzeć tuż przed emeryturą.
@InnyNieDlaWykolejonegoSwiata
O czym ty pieprzysz? Jaką niby korupcję masz w ZUSie?
@zaymoon, czy wy socjaliści / komuniści nie potraficie prowadzić konwersacji bez plucia na innych?
Logika i autonomiczne myślenie naprawdę nie są aż takie straszne, jak komitet partyjny przedstawia.
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/wielka-afera-korupcyjna-w-zus/cw7y4sz
lub też
Ewentualnie może Waszą lewacką, Wyborczą łatwiej przyswoisz...
http://katowice.wyborcza.pl/katowice/1,35063,9881202,Korupcja_w_sosnowieckim_ZUS_ie__Setki_tysiecy_lapowek.html?disableRedirects=true
http://info.wyborcza.pl/temat/wyborcza/afera+korupcyjna+w+zus
http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/1,34939,15662013,Afera_ZUS__korupcja__nepotyzm__malwersacje__Z_SADU_.html
Ty panimajesz ili niet?
Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2019 o 23:45
Mam nadzieję, że Sadowski tylko udaje głupka.
Składka ZUS jest składką, ale na ubezpieczenie społeczne, a nie składką akumulowaną. W związku z tym państwo (nie żaden "rząd") nie wypłaca nam później "uzbieranych składek", bo nikt niczego nie uzbierał.
Składka ZUS nie jest także podatkiem od pracy - czym jest wyjaśniam panu Sadowskiemu powyżej.
Czyżby Sadowski planował kandydować z partii, którą zakłada Gwiazdowski, i w związku z tym zaczął pleść od rzeczy, jak to politycy? :)
@Cathedra "Składka ZUS jest składką, ale na ubezpieczenie społeczne", "Składka ZUS nie jest także podatkiem od pracy" to czym jest kwota odciągana z wynagrodzenia brutto i dlaczego jest opodatkowana przy wypłacaniu świadczenia?
Mylisz się w jednym. Przynajmniej część składki odprowadzana jest na tzw. subkonto (oczywiście odprowadzana księgowo), czyli konto, na którym gromadzone są Twoje i tylko Twoje środki. Te środki przy wypłacie też będą opodatkowane.
@przytycki i dlatego jest opodatkowana podczas wypłaty świadczenia kiedy jest o wiele wyższa? logiczne :)
@przytycki nie twierdzę że jest podwójnie opodatkowana. ciekawi mnie tylko co jest podstawą opodatkowania w tym przypadku. bo jeśli wynagrodzenie opodatkowane jest po odliczeniu składek to czym jest składka jeśli jest opodatkowana przy wypłacie świadczenia?
@Cathedra
Masz rację, ale nie szukałbym winy w samym Sadowskim i jemu podobnym , ale głównie w politykach neoliberalnych którzy wciąż starają się przedstawić system emerytalny jako system kapitałowy a nie system solidarności pokoleń. Wszystko zaczęło się od tej niesczęsnej pseudo-reformy Balcerowicza, kiedy brednie o kapitałowym systemie miały uzasadniać to że gro naszych składek ląduje na kontach oligarchów i ich instytucji finansowych zwanych OFE, teraz znowu PiS chce robić z części składek jakieś fundusze kapitałowe by zasilać swoich ludzi i lewe finansowe interesy. Takie złodziejskie transfery składek emerytalnych od zwykłych ludzi do oligarchów nie mają żadnego uzasadnienia w systemie solidarności pokoleń, stąd wygibasy które mają przedstawić nasz system emerytalny jako kapitałowy.
@Cathedra skoro składka na ZUS nie jest podatkiem to dlaczego jest obowiązkowa? W tej chwili mamy płacić te składki, żeby (być może) dostać emeryturę w przyszłości, ale nasze obecne składki idą na wypłatę świadczeń obecnym emerytom i rencistom więc w zasadzie jest to podatek - możną by go nazwać podatkiem solidarnościowym.
@olmajti
Napisałem w pierwszym poście czym jest składka ZUS: "składka na ubezpieczenie społeczne". U b e z p i e c z e n i e.
@Kamikadze10001
Częściowo sam sobie odpowiedziałeś: składka jest obowiązkowa, bo z niej utrzymywani są emeryci. Mimo to nie jest to podatek. Różnica pomiędzy podatkiem a składką polega na tym, że podatek ma charater abstrakcyjny, nie jest z góry przeznaczony na coś konkretnego i nie daje w zamian nic konkretnego - jest to jakby koszt funkcjonowania państwa. Natomiast składki z góry są przeznaczone na coś konkretnego i z tytułu ich opłacania przewidziana jest jakaś konkretna korzyść lub ekwiwalent. Dlatego np. nie można powiedzieć "zapłaciłem podatek więc żądam tego lub tamtego", ale możesz powiedzieć "płaciłem składki na ubezpieczenie emerytalne więc żądam emerytury". Można się spierać czy to tylko kwestia semantyki, ale z grubsza tak to wygląda.
@Cathedra więc na jakiej podstawie od ubezpieczenia odprowadza się podatek dochodowy?
@olmajti
Nie odprowadza się. Składka ubezpieczeniowa nie powoduje gromadzenia kapitału, nie ma więc od czego płacić podatku. Jedyne co się gromadzi, to współczynniki za każdy miesiąc składkowy. Emerytura wypłacana jest ze składek osób aktualnie pracujących, a nie z tego co dana osoba "uskładała ze składek", bo nic nie uskładała. Tak to działa, dlatego wypowiedź Sadowskiego jest głupia, lub raczej prowokacyjna. Sadowski zrobił sobie hucpę, celowo, dla poklasku przed wyborami, chociaż wie, że napisał nonsens.
Założenie, że ZUS kieruje się logiką jest z gruntu fałszywe. ZUS kieruje się dążeniem do maksymalizacji wpływów i możliwie największej redukcji wypłacanych świadczeń przy jednoczesnym zupełnym braku uwagi dla kosztów własnych. POdstawy tego wszystkiego ma zapewnione w prawie, które, jak wiadomo, też z logiką nic wspólnego nie ma.
Nonsensy. Wszystko jest inaczej. ZUSowi zwisa kalafiorem jakie ma wpływy i ile musi wydać na emerytury, ponieważ to nie jest przedsiębiorstwo zarobkowe. ZUS pełni jednie rolę poborcy składek i ich dystrybutora. Nie odpowiada za to, czy składek wystarczy na wypłatę emerytur. ZUS jedynie ma podzielić to co zebrał. I tyle. O tym mówi ustawa, której jak widzę nie przeczytałeś. Jeżeli więc emerytów będzie 6 milionów, a płacących na nich składki będzie 10 osób, to rolą ZUSu jest jedynie podzielić składki od tych 10 osób na 6 mln emerytów i wypłacić. Koniec, kropka. Twierdzenie, że ZUSowi na czymś tam zależy, to gruba przesada. Mają to w d....e. Oni tylko naliczają i dzielą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 marca 2019 o 10:36
Bo nic z tym nie robimy...
Bo rząd bierze, a urząd dorabia nomenklaturę.
nikt nie chce zmienić tego gówna bo można się ubrudzić
Dziwi mnie, że pan Sadowski tego nie wie, ale składkę emerytalną odlicza się PRZED opodatkowaniem dochodu. To tak, jakby pracodawca mówił "dzisiaj dostajesz 80%, na emeryturze pozostałe 20%". Opodatkowanie następuje po prostu w momencie wypłaty - właściwego wynagrodzenia dziś, zatrzymanej reszty - w wieku emerytalnym.
Prościej się nie da.
Dlaczego ZUS istnieje skoro z założenia jest piramidą finansową, ktora jest w Polsce zabroniona.
Bo to k,u,r,w,y i złodzieje.
Dlaczego?Bo to legalni złodzieje!!! Kurtyna.
To ma dość prostą nazwę. Skoorwysyństwo rządów heglistów z PO/PiSu. + Głupota ogółu Polaków, która od lat wybiera PO/PiS.
Skąd założenie, że składka ZUS MUSI być jednym albo drugim?
Rozmawiam kiedyś z kolegą. Nie lubię ZUSu-mówi. Co miesiąc trzeba na to płacić a emerytura będzie niska. Zlikwidujmy ZUS. Co miesiąc będę miał wtedy dla siebie XXX PLN. -A z czego będziesz żył na starość? -Jak to z czego, dostanę od państwa wyższa emeryturę, niż ludzie obecnie.
Sęk w tym że pieniądze które płacimy jako składkę i wypłacane świadczenia to są te same pieniądze. Wielu inteligentnych z pozoru ludzi twierdzi powszechnie że można zlikwidować składki i wciąż wypłacać świadczenia.
Bo z tym narodem można robić wszystko.