Zatrudniasz osobę uczącą się żeby dostać dodatki i ulgi od państwa i dziwisz się że osoba która ma szkołę nie przychodzi do ciebie harować? no chyba że zatrudniasz nieletnich wtedy już prokurator.
@Hostis_Humani_Generis niekoniecznie taki jest polski 24 letni pracownik majacy gdzies prace, firmę i zobowiązania firmy a nawet narzędzia firmy na przyuczeniu bredzący o zarobkach pracownika z 10 letnim doświadczeniem
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 marca 2019 o 20:08
Przychodzi pani do pracy: - szefie, co się dzieje, gdzie pan jest, gdzie są wszyscy? Odp.: - Przepraszam panią, miałem chorą rękę i zapomniałem napisać, ze od pół roku jesteśmy w innej lokalizacji......:P
Każdy, kto ma do czynienia ze studentami, doskonale zna ten klimat. Nie wiem, kiedy oni odnotowują koniec dzieciństwa, ale zakładam, że po pierwszej wizycie komornika dopiero.
Czy już rozumiecie, dlaczego każdy sensowny pracodawca wymaga DOŚWIADCZENIA?
Zatrudniasz osobę uczącą się żeby dostać dodatki i ulgi od państwa i dziwisz się że osoba która ma szkołę nie przychodzi do ciebie harować? no chyba że zatrudniasz nieletnich wtedy już prokurator.
@Hostis_Humani_Generis niekoniecznie taki jest polski 24 letni pracownik majacy gdzies prace, firmę i zobowiązania firmy a nawet narzędzia firmy na przyuczeniu bredzący o zarobkach pracownika z 10 letnim doświadczeniem
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 marca 2019 o 20:08
@Hostis_Humani_Generis "...osoba która ma szkołę..."
i farbuje włosy
i ma wszy
i awizo na poczcie
i naderwane ścięgna
...
Przychodzi pani do pracy: - szefie, co się dzieje, gdzie pan jest, gdzie są wszyscy? Odp.: - Przepraszam panią, miałem chorą rękę i zapomniałem napisać, ze od pół roku jesteśmy w innej lokalizacji......:P
@Fragglesik dobre dobre :D
Każdy, kto ma do czynienia ze studentami, doskonale zna ten klimat. Nie wiem, kiedy oni odnotowują koniec dzieciństwa, ale zakładam, że po pierwszej wizycie komornika dopiero.
Czy już rozumiecie, dlaczego każdy sensowny pracodawca wymaga DOŚWIADCZENIA?
Zatrudniasz osobę, która nie zna języka polskiego?
Analfabetka.
Swoją drogą, ciekawe dlaczego to słowo zaczyna się od "anal" :D