Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar y0u
+6 / 16

jakby nie patrzeć w budżecie są przede wszystkim 2 bezdenne worki o nazwie KRUS i ZUS. O ile ten pierwszy ma wpływy dużo mniejsze i praktycznie utrzymuje go państwo to ten drugi pomimo podobnej sytuacji jest utrzymywany jeszcze przez dużą ilość odprowadzających składki obywateli. Cóż nie trudno zgadnąć, z której instytucji najłatwiej "pożyczyć" bezzwrotnie dowolna kwotę. Inna sprawa OFE jako jedyne pieniądze na przyszłe emerytury jakoś zarabiają a nie tylko leżakują na koncie, marnując swój potencjał. Tak czy inaczej można to nazwać na dwa sposoby realny socjalizm albo po prostu złodziejstwo (chociaż raczej złodziejstwo na poziomie moralnym, bo prawo pewnie na to jakoś im pozwala).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2019 o 16:37

avatar kondon
+29 / 37

@y0u "realny socjalizm" to "po prostu złodziejstwo". Zabieranie jednej osobie i dawanie innej to kradzież, z tą różnicą, że w socjalizmie odbywa się ona w świetle prawa.
Oczywiście zgadzam się z Tobą.

A Kaczyński ładnie nam tu realizuje program Wenezuela +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2019 o 19:18

T Tfujnick
-1 / 5

@kondon: Należy zdefiniować pojecie "zabierania"...
Sprawiedliwe zarobki zależeć bowiem mogą od:
1. Ilości pracy (i koniecznej edukacji) jaką ktoś włożył w osiągnięcie celu. Podejście "komunistyczne" i powodujące zastój (nie liczą się wyniki tylko praca)

2. Ilości pożytku jaki płynie z czyjejś działalności (wizjoner X zmienia świat, zarabia krocie, Pan Bumelant udaje że pracuje - pracodawca udaje że mu płaci :) ) - moim zdaniem najlepsza definicja

3. Umiejętności wyrwania od innych, w taki sposób by odbyło się to w majestacie prawa (lub poza prawem) - najbardziej "złodziejskie" z podejść, typowe dla XIX-w. kapitalizmu.

Dla obecnej struktury dochodów, w każdym z tych wypadków, poza "3" krzywa zarobki/sprawiedliwe zarobki najczęściej opada w dół, co można uznać za "złodziejstwo" najlepiej zarabiających.

Edit: PS. A demot dobry, bo zabieranie tego co ludzie odłożyli w celu kupowania głosów będzie złodziejstwem porównywalnym z przypadkiem 3....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 kwietnia 2019 o 21:26

avatar kondon
+7 / 9

@Tfujnick Zabieranie pod przymusem jednej osobie, aby dać drugiej jest niemoralne i nie ma znaczenia jak szczytny cel czy wytłumaczenie sobie wymyślisz.

Najlepiej zarabiający mają takie wypłaty z jakiegoś powodu, zarabiający najmniej również. Obie strony świadomie wybierają takie stanowiska i wiążące się z tym zarobki, gdzie tu złodziejstwo?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tfujnick
-4 / 8

@kondon Zabieranie pod przymusem jest niemoralne? To samo dotyczy wyzyskiwania pracowników. Też niemoralne. Gdzieś musi być balans.
Jakość życia zmienia się w zależności od zarobków - ale nie jest to zależność linowa. Zabranie 18% gościowi z minimalną uderza go bardziej niż zabranie 36% gościowi ze 100 tys/mies - ten pierwszy zrezygnuje z podstawowych potrzeb, ten drugi - z bardziej luksusowych towarów.

Ci najlepiej zarabiający mają swoje pensje z jakiegoś powodu... Dotyczy to też tych skorumpowanych? Albo "z układami"?... Dotyczy to osób wykorzystujących kruczki prawne by wyrwać kasę od klientów?... Dla mnie to złodzieje. No ale Ty zapewne jesteś innego zdania, masz prawo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+1 / 5

@Tfujnick Podajesz mi teraz jakieś patologiczne wyjątki i z ich powodu chcesz karać wszystkich. Jest to bardzo niemoralne zachowanie. Zgadzam się, że nie każdy pracodawca jest uczciwy i jego zachowanie może być niemoralne. Czy dlatego, że jakiś % pracodawców jest nieuczciwy należy karać całe społeczeństwo? Do tego pieniądze najczęściej nie trafiają do tych wyzyskiwanych, ale do największych nierobów i kombinatorów.
Jeśli pracodawca kogoś wyzyskuje - można zmienić pracę (której obecnie jest mnóstwo), albo nawet samemu rozpocząć działalność.

Nie możesz komuś zabrać, bo jemu już wystarczy do wygodnego życia, a drugi głoduje. Może ten pierwszy dużo się uczył, dużo oszczędzał i teraz z tego korzysta, kiedy ten drugi miał wszystko gdzieś i teraz odczuwa tego efekty.

Wykorzystanie prawa wynika głownie z poziomu jego skomplikowania. Duży może sobie pozwolić na odpowiednich prawników, kiedy przeciętny człowiek nie ma na to szans. Utrudnia to wejście nowych firm na rynek, co zmniejsza konkurencję i ułatwia dominację już na niej będących.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tfujnick
0 / 2

@kondon:
1. Ogólną relację : płaca/sprawiedliwa płaca (jak i kryteria dla szacowania "sprawiedliwej płacy" podałem już wcześniej. Zakładając że nie używamy trzeciej definicji, ów współczynnik dla znakomitej większości płac będzie malał ze wzrostem. Większe podatki (a bądźmy szczerzy, totalne obciążenie podatkowe dla obywateli z płacą minimalną i z 1 mln/rok tak naprawdę niewiele się procentowo różni... VAT, akcyza - te podatki są neutralne dla wszystkich, niezależnie od zarobków; ludzie z własną działalnością mają lepiej pod kątem składek na ZUS - ale ok, im się należy za to że użerają się z urzędami).

2. "Nie możesz komuś zabrać, bo jemu już wystarczy do wygodnego życia, a drugi głoduje. Może ten pierwszy dużo się uczył, dużo oszczędzał i teraz z tego korzysta, kiedy ten drugi miał wszystko gdzieś i teraz odczuwa tego efekty."
Ależ oczywiście, niech zdychają robole... j
A na poważnie - jak pisałem, wpływ tego samego obciążenia na sytuację życiową jest diametralnie różny dla jednego i drugiego. Jeżeli ktoś stara się pracować uczciwie (albo po prostu nie może - z powodu udokumentowanego kalectwa), zasługuje choćby na minimum do w miarę godnego życia starczające...
Zależność jakości życia od dochodów nie jest bynajmniej liniowa, więc opodatkowanie także być nie może. Oczywiście nie można przeginać - obecne progi podatkowe są dobrze dobrane, za mała jest tylko suma wolna od podatku.
"Wykorzystanie prawa wynika głownie z poziomu jego skomplikowania. " - prawda z jednej strony, z drugiej - jest zbyt wiele przypadków w realnym życiu by proste prawo objęło wszystko. W przypadku znacznie uproszczonego prawa trzeba by było polegać na interpretacjach, efekt? Ten sam... tylko prawnicy inaczej pracują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pochichrana
+1 / 1

@Tfujnick pobieram @kondon nie masz prawa dyktowac komus jaki ma byc jego prog, od ktorego mowimy ze ma za duzo. Tym bardziej ze dla kazdego taki prog bedzie inny. Jak zapytasz kogos bez pracy, to pewnie wskaze 3 tys zl.. jak zapytasz kogos kto ma 2tys pensji, to pewnie powie ze 5, tez z 5 tys uzna ze 10 tys to juz super duzo i wystarczy. Nie mozna komus powiedziec ze ma za duzo, wiec ma placic wiecej, ale korzystac z panstwa bedzie mogl mniej.. bo tak. Kazdy obywatel powinien miec TAKIE SAME prawa i obowiazki wobec panstwa.

Ja to jestem nawet za podatkiem odglownym, Placisz za kazdego obywatela w twoim gospodarstwie domowym. Ale skoro musi juz byc procentowy, to powinien byc on placony albo DO wysokosci sredniej krajowej a potem kwota dochodu nie powinna byc juz wiecej opodatkowywana. Albo LINIOWY podatek rowny dla wszystkich. Sorry alee to nie jest dla mnie wytlumaczenie ze ktos zarabia najnizsza krajowa i ma rodzine na utrzymaniu.

Po pierwsze pensja jest przewaznie wynikiem naszej "pracy w szkole" i zaangazowania, pracowitosci, umiejetnosci. Dlaczego ktos, kto za mlodu duzo sie uczył, ma teraz byc karany i dzielic sie tym co ma, z kims kto balował i wagarowal bo "glupia buda.. glupia facetka od matmy... itd..". Kazdy wybral swoj priorytet i teraz ponosi tego konsekwencje.

Dlaczego osoba, ktora jest ambitna, ma placic na kogos kto nie majac pracy i wyksztalcenia zrobil sobie dziecko ? I ponosic konsekwencje bledow kogos innego. Moze zamiast rozkladac nogi trzeba bylo sie uczyc ?

Albo dlaczego ten przykladowy spawacz co zarabia 10k ale z pracy wraca zielony ze zmeczenia, ma placic wiecej podatkow niz ktos kto nic nie robi ?

Kazdy wybiera sobie droge zycia. NIe zawsze nauka idzie w parze z duzym zarobkiem, ale w duzej mierze bardzo pomaga sporo zarabiac. Dlaczego wiec mamy teraz byc traktowani gorzej, niz ktos kto wolal sie bawic ? To ze ktos malo zarabia nie moze byc pretekstem do karania kogos innego. Skoro mamy takie same prawa wyborcze, to powinnismy miec takie same obowiazki wobec panstwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tfujnick
-1 / 3

@pochichrana Chyba pomyliłaś kolejność :)

Dlaczego mają być progi? Dlatego, że jesteśmy ludźmi a nie zbiorem algorytmów dla których dochód 15% większy = samopoczucie 15% lepsze. Dlatego, że ci bogatsi tak czy inaczej muszą żerować na tych co nie wiedzą / nie umieją / nie są w stanie. (zauważ, że nie każdy kto *chce* i *stara się* może dojść do swoich celów - zarówno wrodzone predyspozycje jak i warunki rodzinne mają również duży wpływ na to, czy w życiu się uda, czy nie - jeśli ktoś musi na studiach pracować na własne utrzymanie, ma mniej czasu na naukę...).

Największe fortuny powstały kosztem milionów zwykłych szarych ludzi. Oczywiście można argumentować, że dzięki "wizjonerom" jakość życia tych ludzi poprawia się, dając pracę - gwarantują źródło utrzymania, ale mimo wszystko biznes polega na tym, by jak najbardziej wykorzystać innych.

Dlatego też - w imię humanizmu - potrzebne są mechanizmy kompensujące owo wykorzystywanie wspomagające tych najsłabszych. Każdemu w końcu może powinąć się noga.
I jak pisałem - zabranie tych 36 czy 37 procent dochodu (maksymalnie, przy milionie rocznie...) krzywdy wielkiej nie zrobi.

Przy okazji - może trochę brutalnie powiem, że wspomniany przez Ciebie zaharowany spawacz za 20 lat będzie zapewne obciążeniem dla służby zdrowia, może rencistą - organizm w końcu nie wytrzyma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+2 / 2

@Tfujnick Wysokie zarobki są motywacją do rozwoju. Bez tej motywacji nie mógłbyś pisać tych bzdur dzisiaj.

Dlaczego ludzie, którzy uczciwie i ciężko pracują, mają oddawać swoje pieniądze nierobom? Czy jest moralnym zabieranie im pieniędzy, aby dać takim kombinatorom? Czy jest moralnym, aby przekupywać ludzi ich własnymi pieniędzmi?
Socjalizm nie działa! Nie odpowiadaj mi tu bajek o wyrównywaniu szans czy pomocy słabszym, bo pomagać innym można bez urzędnika. To jest tylko wymówka, aby rząd miał nasze pieniądze i mógł łaskawie je rozdawać.

Podatki są przerzucalne. Jeśli nałożysz podatek na właściciela firmy to on i tak dorzuci to do ceny produktu i ten podatek faktycznie zapłaci konsument. Podatki i regulacje są bogatym na rękę - taniej jest zapłacić podatek niż walczyć z konkurencją. Właśnie w takim systemie zwykły, szary obywatel płaci najwięcej podatków i nigdy się nie dorobi.

Mechanizmy nie są potrzebne i nie działają! Służą one jedynie do wyzysku społeczeństwa przez rządzące układy. Popatrz sobie jak pięknie mechanizmy działają w Wenezueli czy Grecji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pochichrana
+1 / 1

@bfgmatik nie masz racji. Twoja praca w szkole ma znaczenie. Taki lekarz, nie zostal lekarzem dlatego, ze mial w szkole same dwoje prawda ? Na medycyne ida raczej dobrzy uczniowie. Archotektura ? No ok tu liczy sie rowniez talent. Ale nie powiesz mi ze nie ma znaczenia czy siedzialam nad ksiazkami czy imprezowalam i rozkladalam nogi majac raptem 10% obecnosci w szkole. Oczywiscie nie jest to 0 -1kowe. Bo nadal osoba, ktora nie chce sie uczyc ma szanse, ale wymaga do od niej zdobycia fachu na ktory jest akurat zapotrzebowanie, co tez w sumie wiaze sie z nauka, bo ja np nie umialabym gladzi polozyc. I ci ludzie ucza sie pracujac, a pracuja ciezko... nieraz po 10-12h.

Zgadzam sie ze inteligencja i przebojowosc tez maja znaczenie. No ale ludzie jestesmy DOROSLYMI. Mamusia nie pojdzie do zlego pracodawcy i mu nie pogrozi palcem po nie dal synusiowi podwyzki. Trzeba umiec walczyc o swoje a nie byc zyciowa melepetą.

W polsce nie mamy poodziau klasowego. Każdy może bez przeszkód wykonywac dowolny zawód. Czy ja domagam sie od aktorów, ktorzy zarabiaja po 10 tys za odcinek zeby mi cos z tego dawali bo ja nie umiem byc aktorem ? Albo piosenkarzom ? Nie mam talentu potrzebnego do tego zawodu to szukam czegos innego. Nie mam pretensji do lekarzy ze sa lekarzami a ja nie. Kazdy przeszedl swoja droge... a nadle masz melepete, ktory nic nie zrobil, zamiast sie rozwijac to balowal albo siedzial na fejzbuczku i gdy go wszyscy wyprzecili do jest placz ze on nie ma pieniedzy.

Co do demokracji masz całkowita racje i sama zreszta podobny pglad na nia kiedys preentowalam w komentarzu. Wladza ludu jest ok, ale powinna ona byc albo uzalezniona od dochodow, albo po prostu decyzje ludu nie powinny dotyczyc cudzej kieszeni. Bo to jest w zasadzie jedyna wada systemu. Biedni nie moga rozkazywac bogatym - macie nam dac wasze pieniadze.

Co do pomocy biednym. To to ze robia to inne kraje nie znaczy ze robia to dobrze. Bo akurat robia to zle. Pomoc jest potrzebna, owszem, ale to ma byc POMOC a nie hodowanie pasozyta. Czyli pomagamy doraznie, krotkoterminowo ale tak aby dana osoba wyszla z biedy.

Tzn.. mieszkania socjalne to powinno byc cos czasowego, na 3 miesiace, pol roku albo rok. Zeby osoba maja ca trudnosc finansowa mogla zajac sie rozwiazaniem swojego problemu nie majac tego obciazenia pod tytulem - gdize bede mieszkac.. za co zaplace rachunki. Podobnie z ewentualnymi zasilkami. Tylko na krotki czas. To ma byc dzwignia a nie staly dochod. Powinnismy inwestowac pieniadze w kursy i szkolenia. Zeby ktos kto nie moze znalezc pracy mial jakis konkretny papier.

My natomiast kraje europy dajemy pieniadze za to ze ktos siedzi w domu, albo dajemh mu dodatek do wyplaty. W ten sposob jeden nie pojdzie do pracy, a drugi nie zrobi nic ze swoim zyciem, bo przeciez bedzie pracowal ciezej za te same pieniadze jak mu 500+ zabiora, wiec sie nie oplaca wiecej zarabiac.

Nie zgadzam sie tez z kosiniakowymi i innymi zasilkami wynikajacymi z nie pracowania. Sam maciezynski jest ok, bo jest to nadal jakby wyplata za chorobowe. Takze siedzenie w domu z dzieckiem jest przywilejem tych kobiet ktore sa zatrudnione, albo ktorych mezowie zarabiaja i utrzymuja rodzine. Ale jezeli ktos nie pracowal i zrobil sobie dziecko, to sorry ale ja nie mam ochoty jej sponsorowac. Niech idzie do pracy zaraz po porodzie nawet. Trzeba bylo myslec wczesniej za co dziecko sie utrzyma. Najwyrazniej nie nadaje sie na matke.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pochichrana
+37 / 49

Nie podoba mi sie dopisek 'takze dla bogatych" Pragne przypomniec ze osoby zarabiajace duzo, placa w obecnym systemie takze duzo wieksze podatki i to oni wlasnie sponsoruja wasze 500+. Wiec radzilabym nie pluc jadem ze ktos dobrze zarabiajacy cos tostaje, bo komu jak komu akurat jemu bardziej sie nalezy niz bezrobotnym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar costamzczymstam
+7 / 11

@pochichrana masz rację, zedytuje to

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@pochichrana
owszem, co oznacza ze panstwo im zabiera pieniadze po to zeby im je oddac
ergo gdyby program socjalny byl tylko dla biednych, zabierano by mniej bogatym

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pochichrana
0 / 0

@mieteknapletek ale nadal by zabierano po to, aby dac komus innemu. Ja nie zgadzam sie na programy socjalne typu . sponsorujacego. Czyli 500+ przez cale zycie.. bo to jak placenie komus wyplaty za to, ze jest leniem i obibokiem. Poza tym, to nie jest moja odpowiadzialnosc ze komus sie gorzej powodzi. Jesli uznam czyjs przypadek za warty pomocy, bo faktycznie ktos znalazl sie w trudnym polozeniu i potrzebuje dzwigni by sie z bagna wydostac, wtedy DOBROWOLNIE moge mu pomoc. A nie, ze ktos narzuca mi ze mam dawac pieniadze obibokom. Socjal powinien isc tylko z dobrowolnych wplat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
+2 / 18

@Xmen1 32 mld zł ? tak bronisz pisdusi ?
"Okazuje się, że pieniądze nie zginęły, a ta różnica między kwotą 153 miliardów zabranych z OFE, a 134 miliardów złotych, o które spadł dług publiczny wynika z wcześniejszego... kuglowania przez byłego ministra finansów Jacka Rostowskiego.

Mówiąc najprościej: wczoraj rząd zabrał z OFE obligacje o wartości 153 miliardy złotych. Ich wartość nominalna, czyli ta która jest zapisana na papierze, wynosi 146 miliardów złotych. Z tej kwoty ponad 130 miliardów rząd zabrał w Skarbowych Papierach Wartościowych i tę kwotę odjął od długu publicznego. Resztę, tę brakującą ponoć kwotę (dokładnie 15,6 mld zł) rząd zabrał z OFE w formie obligacji Krajowego Funduszu Drogowego. Ich od długu publicznego odjąć się już nie dało, bo kilka lat temu minister Rostowski wyjął je poza definicję długu publicznego, żeby ukryć to, jak szybko zadłuża państwo. Te "zagubione" pieniądze trafiły więc do Funduszu Rezerwy Demograficznej."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pomylilem_Strony
-2 / 2

@Xmen1 taa... trochę historii... OFE powstało pod koniec lat 90-tych (chyba w 97 roku edit: 97 pojawiła się ustawa, 99 wystartowało OFE) ponad 20 lat temu. Generalnie spora część ludzi, która wtedy miała wtedy 30-40 lat ma już dorosłe dzieci i nie ma emerytury. A nawet jak ktoś miał 20 lat w 97 to i tak dzieci ma albo dorosłe, albo "prawie". Tak z grubego palca licząc jedno pokolenie jest okradane "nie dostając nic". Ja nie jestem zwolennikiem OFE, nie podoba mi się idea zabierania ludziom pieniędzy, a później ich wydzielania. Niemniej analizy rentowności trzeba było robić 97 roku, a nie w komentarzach w internecie, albo co gorsza "na przypał" akurat wtedy, kiedy budżet się nie dopina, bo trzeba kupić głosy wyborców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 kwietnia 2019 o 23:09

J jeszczeNieZajety
+12 / 12

Kiedys, nie pamiętam dokładnie kiedy ale dość dawno, jeszcze w Chinach niepodzielnie władał Mao odbyły się w USA wybory prezydenckie. Ktoś tam wygrał, ktoś przegrał. NIeistotne. Chodzi o komentarz jakiego udzielił Mao zapytany co sądzi o wygranym kandydacie. Powiedział coś w rodzaju "obaj są szkalami z tej samej nory". Jakoś tak mi się przypomniało....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+1 / 1

@jeszczeNieZajety

...powiedział geniusz, który w swoim kraju kazał wybijać wróble i robił rewolucję przemysłową odkrywając chłopów od roli, żeby przy dymarkach typu świętokrzyskiego robili.

Choć - w sumie - poziom "pomyślunku" jakby znajomy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L luc2233
+8 / 20

tylko widzisz, jest jeden duży niuans w twoim wywodzie,a mianowicie, gdy Tusk zabierał kasę, to TK pod przywództwem Rzeplińskiego stwierdził że te pieniądze nie należą do obywateli tylko do rządu...Czyli tym samym, obecne elity opozycji, twierdzące że walczą o demokrację, okradły cię z całości twoich pieniędzy.... A cały płacz że PIS teraz kradnie ponoć twoje pieniądzę jest płaczem nad rozlanym mlekiem. Innymi słowy, jak mogli ukraść coś, co nie było Twoje tylko należało do nich??tak was po wyru... bez mydła:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2019 o 19:54

avatar Fragglesik
-4 / 8

Tyle, że to niema być z OFE.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Dinaeel
+10 / 14

Jak nie z OFE to pożyczą na taki procent że nasze wnuki tego nie spłacą. Powinni w Konstytucji dopisać zakaz jakichkolwiek deficytów budżetowych, ile to można wydawać więcej niż się ma do dyspozycji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niuniek2000
-5 / 9

Nawet największe firmy jadą na kredytach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+8 / 8

@niuniek2000 Tylko że firmy w budżecie na kolejne okresy zawierają kasę na spłatę tych kredytów. My tylko zaciągamy nowe kredyty i zrzucamy problem na nasze dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zasysacz
+1 / 1

@Dinaeel wnuki marzenie gdzieś niedawno czytałem ze Niemcy się wykopują z długu publicznego i uwolnią się od niego w obecnym tempie za jakieś 800 lat :P

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Niemiecki-zegar-dlugu-zaczal-chodzic-wstecz-7565283.html

o prosze chyba to wlasnie czytałem

i jeszcze jedna ciekawa informacja z tego co wyczytałem nie ma kraju bez długu publicznego to ja się pytam od kogo są pożyczane pieniądze ?? Jak ktoś kiedyś napisał ładnie "skoro świat zadluzony jest zadłuzony na x usd pytanie qr*a u kogo ? u Jowisza ??" :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 kwietnia 2019 o 22:48

L luc2233
0 / 2

@Dinaeel możesz spać spokojnie, poprzednie rządy (nie tylko po) zadbało już o to by nawet wnuki nie mogły spłacić długów zaciągniętych....tak że tego..zwalanie na pis jest trywialne:)
a najzabawniejsze jest słuchanie takich ostrzeżeń z ust specjalistów takich jak Balcerowicz...którzy sami to zrobili:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2019 o 8:17

M mudia
+5 / 19

PO przesunęło kasę z OFE do ZUS, ale na "prywatne konta" czyli 100% tego co miałeś w OFE poszło na "twoje" konto w ZUS. Teraz PiS chce przesunąć te pieniądze na "inne prywatne konto" ALE 25% z tej kwoty pójdzie na fundusz rezerwy demograficznej, czyli na to "inne prywatne konto" przejdzie tylko 75%. Teraz pytanie, kto jest większym złodziejem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niuniek2000
+5 / 13

Skąd takie informacje?
PO zabierając pieniądze z OFE spłaciło dług publiczny bo przekroczyłby próg ostroznosciowy. Nawet PO przyznało, że to nie są pieniądze ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tfujnick
0 / 2

@mudia A czy ZUS trzymał te pieniądze na "prywatnych kontach" czy przejadł na bieżące potrzeby i marmury w siedzibach?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
+1 / 1

@niuniek2000 @Tfujnick A czy sądzicie, ze teraz będzie inaczej? Że te pieniądze będą faktycznie na waszych kontach? Będą tak samo wirtualne jak te na kontach w ZUS, ale zamiast 100% wirtualnych pieniędzy będzie tylko 75% wirtualnych pieniędzy. Każde pieniądze, nad którymi ma pieczę rząd są pieniędzmi wirtualnymi i jeśli sądzicie, że za kilka lat ktoś nie wpadnie na pomysł, aby z tych 75% zabrać znowu jakąś kasę, to jesteście sporymi optymistami.
Ruch z likwidacją OFE przez PO był z ekonomicznego punktu widzenia zrozumiały i PiS robi dokładnie to samo. OFE jako pomysł było imho dobry, ale wykonanie tragiczne, bo fundusze inwestowały pieniądze polskich podatników nie w akcje, ale w polskie obligacje państwowe, które musiały być odkupywane przez polskie państwo (z pieniędzy polskich podatników) po kilku latach z nawiązką, czyli OFE drenowały nasze kieszenie, choć nie bezpośrednio (no i brały jeszcze sobie procent bezpośrednio czyli procent z kapitału uczestników). Karygodny był też wyrok TK stwierdzający, że to nie są pieniądze ludzi tylko państwa.
To wszystko nie zmienia jednak faktu, że PO po przesuniąciu z OFE do ZUS przypisało każdemu 100% tego co było na OFE, a PiS zrobi podobną sztuczkę, ale potrącając przy okazji 25%.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HenryKipper
+4 / 8

niezle rozkminki w komentarzach. a mnie zastanawia jedno.
jakim cudem, skoro od lat, dekad wszyscy twierdza, ze w ZUSie nie ma kasy, ze budzet wciaz doklada, ze na emerytury pracuje sie biezaco, to ja sie pytam

JAKIM CUDEM skoro w tym ZUSie nie ma kasy, wzieto jakas kase I sie ja wyplaci ludziom????

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F feniks777
+2 / 4

@HenryKipper brak wiedzy elemtarnej poczytaj o ofe

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dragoo
+10 / 14

Zaraz ktoś powie, że PO wzięło dla siebie a PiS przeznaczy to dla ludzi. Kurła! Pieniądze które odkładamy tyle lat nagle rozchodzą się- po prostu są zgrabione. Część wpakują w ZUS część w przeklętą 5 Kaczora. A dlaczego nie pozwolą mi po prostu samemu decydować gdzie i jak mam odkładać moje, powtarzam "MOJE" zarobione pieniądze. Każdy sposób jest lepszy od odkładania do ZUSu (który jest bankrutem sztucznie utrzymywanym przy życiu). Jak słyszę, że ktoś mówi o państwowej instytucji która powinna nam zapewniać emerytury to przypominam- mamy już ZUS-bankrut. Ale co tam idźcie głosować dalej na socjalistów sprzedających ten kraj raz Niemcom raz Izraelowi i USA.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jimy123
-5 / 9

Co ty bredzisz? Skąd ta fakeowa teoria?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+7 / 7

Nie podziękuję, bo nie dostanę z tego ani grosza. Pretensji też specjalnie nie mam. Historia uczy, że wszystko, co ma w nazwie "emerytalne" i służy do gromadzenia środków, będzie wcześniej lub później na celowniku władzy, która szuka szmalu. Tak więc na emeryturę oszczędzam wszędzie, tylko nie w tzw "trzecim filarze", z PPK też mam nadzieję się wykręcić, bo jak władzuni znowu potrzebne będą pieniążki na kupno głosów lub inny genialny projekt, to wezmą się za PPK.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mafouta
+11 / 11

To była kradzież doskonała na tyle, że wiadomo kto jest złodziejem, a dalej jest obdarzany zaufaniem i to społecznym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Michuchuchu
0 / 8

PO nie "przeniosła pieniędzy z OFE do ZUS", tylko je ukradła zastępując obligacje o konkretnej wartości materialnej, (obligacje które można spieniężyć a pieniądze wydać)- PO anulowała obligacje i zastąpiła je nic nie wartym zapisem na koncie w ZUS, wartym tyle co papier na którym je zapisano. Zrobili to by anulując obligacje obniżyć poziom zadłużenia, bo zadłużyli Polskę do poziomu 55%PKB - osiągneli próg ostrożnościowy i musieliby zrównoważyć budżet). Deficyt za PO finansowany obligacjami był większy niż za PiS mimo, że nie było 500+ i podwyższony był wiek enerytalny (koszt 37 mld rocznie - za to prężnie działała mafia vatowska). PiS chce oddać ludziom realną gotówkę, którą mogą wydać wedle swojego uznania. Jeśli ktoś nie rozumie różnicy, jest po prostu głupi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
-4 / 8

oho ktoś nie pisze całej prawdy, PO przelało 153mld zł do ZUS a dług spadł o 134mld i gdzieś wyparowało 19mld i to była kradzież. PIS przelał 40mld z OFE i nie zginęła złotka, to mały pryszcz zwłaszcza że całość trafiła do ludzi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+5 / 5

@longlong Pisząc "oho ktoś nie pisze całej prawdy" piszesz... o sobie? Jak PO okradało OFE, to też kasa się zgadzała do złotówki, po prostu część długu publicznego jest jawna, a inna część ukryta - doczytaj, zainteresuj się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PanTalonik2
+2 / 2

Jak to za PO była kradzież?
To dlaczgo rudy nie gnije w pudle jeszcze tylko

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+2 / 2

@PanTalonik2 A kto by miał go tam wsadzić? PiS? Przecież PiS = PO i swoich wsadzać nie będą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Antazel
+7 / 7

i gdzie tu się dziwić, że ludzie młodzi, wykształceni i chętni do pracy wyjeżdżają za granicę, bo są świadomi tego jakie gówno niesie ze sobą socjalizm o nazwie "program 500+". Na własne życzenie, rząd woli utrzymywać stano baranów które będą głosować tak jak im partia rozkaże, niżeli faktycznie zrobić coś dobrego dla Państwa i tym samym zachęcić tych trzeźwo myślących do pozostania w ojczyźnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
+2 / 4

@Antazel przecież to jest logiczne że żaden rząd nie chce w państwie trzeźwo myślących ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gr_ub_y
-2 / 6

PO przeniosła i tylko cześć... a Kaczyński ukradł aż 40 miliardów. Kodziarstwo to stan umysłu. AAAA.. no i jak on śmie ukraść i rozdać na 500+. POKO przeniosło przynajmniej że szlachetnych pobudek. Ratowali przecież deficyt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar radiron
-1 / 1

@gr_ub_y deficyt to się eliminuje ograniczając wydatki a nie kradnąc pieniądze twoje myślenie przypomina coś w stylu "zabijmy połowę ludności na ziemi to nie będzie głodu ..." jprd!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lukson997
0 / 2

Smierdzi trollem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gorgonek
0 / 0

To wie umyj :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fsubi
0 / 0

Część?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bimbol
+2 / 2

Przy tak dużych sumach nie używa się już słowa kradzież, tylko różnych eufemizmów takich jak np. kreatywna księgowość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
+2 / 2

OFE to od początku był jeden wielki przekręt. Taki prezent polityków dla finansjery, która się pasła na pieniądzach płatników składek. Dawno trzeba było zlikwidować ten wrzód, szkoda tylko, że pieniądze odebrane spekulantom i złodziejom z OFE, zostały przeżarte zamiast zainwestowane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ragefox
-2 / 2

Też koorestwo tylko mniejszę. Tusk zajumał 120 mld, Jaro ma chrapkę na "jedynie" 40 mld.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
-2 / 2

@costamzczymstam Fake. Na linku także niema nic takiego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZevranDRAGON
-1 / 1

Rozumiem ,że wielu osobom PiS może się nie podobać, sam staram się być obiektywny i wiem ,że w socjalu nie ma siły, jednakże mam wrażenie ,że tego typu demotywatory tworzą osoby, które stoją po najgorszej stronie barykady (Koalicja Obywatelska).
Nikogo nie namawiam na głosowanie na PiS nie chcecie nie głosujcie.
Ciężko jednak nazwać się Polakiem popierając KO.
Urodziłem się w Warszawie, mam wrażenie ,że z roku na rok z ludźmi coraz gorzej, a to że wygrał Rafał totalnie mnie w tym utwierdza.
Dziękuję za wysłuchanie moich żalów i poświęcony czas.
Ten nic nie wnoszący do dyskusji komentarz dedykuję osobom , które zamiast rozdawnictwa "państwowych" pieniędzy hołdują zabieractwo "państwowych" pieniędzy.

P.S. Jeśli ilość przecinków się nie zgadza proszę o nie rozpoczynanie wojny na działa nuklearne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Luk705
-1 / 1

Dlaczego autor pomija fakt, że po biorąc te pieniądze z OFE uniknęła postawienia przed Trybunał Stanu za zadłużenia Polski??:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
-1 / 1

Same "Belki" i " Kołodko" zabrali głos, a co jeden większy głąb.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar radiron
-1 / 1

Witam! Na starcie chcę oświadczyć że nie jestem zwolennikiem socjali sponsorowanych przez obywateli tylko przez państwo. Najlepiej jak by te kołki z wiejskiej odczepili się od ludzi ograniczyli podatki do 15% VAT i tyle! ZUS NFZ itp itd dobrowolnie czyli jak chcecie to na wypłacie butto a nie netto ale radzcie sobie sami. Przecież jesteśmy wolnymi ludzmi czyż nie ??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem