Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
418 470
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Oriolus
+16 / 18

@Mandy25 Czy ty właśnie napisałeś, że dwa roczniki w jednej klasie to wina Tuska? Super! A jak do tego doszedłeś ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Oriolus
+12 / 14

@eukaliptu Jasne, a winę za biedę ponoszą Fenicjanie, którzy wymyślili pieniądze. Jak się robi głupie reformy (dotyczy to wszystkich "zmian" politycznych) to się bierze za nie odpowiedzialność. Można było zlikwidować gimnazja (tylko czy na pewno trzeba było) tak, aby nie robić spiętrzeń. Powrót do 8 klasowych szkół to nie wola Narodu tylko partii rządzącej, niekoniecznie mającej akurat w tym temacie wsparcie wyborców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Oriolus
+4 / 8

@eukaliptu Gdybasz kolego. PiS składał wiele obietnic i nie wiesz, które z nich spowodowały wygraną. Mnie zdecydowanie nie przekonała obietnica likwidacji gimnazjów, zwłaszcza, że obserwowałem jakie nakłady pochłonęło dostosowanie infrastruktury w mojej gminie do istnienia gimnazjów. Do tego podstawowy problem gimnazjalny związany z dyscypliną już był opanowany (oczywiście masz świadomość, że gimnazja to nie wymysł PO i istniały przed Tuskiem?). Oczywiście nakłady poniosły samorządy z moich podatków. Teraz trwa wydawanie pieniędzy w przeciwnym kierunku. Znowu moich i Twoich pieniędzy!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Oriolus
+4 / 4

@eukaliptu ok. Gdybasz koleżanko ;)))
Nadal twierdzę, że można to było zrobić lepiej .
Pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar eukaliptu
0 / 2

@Oriolus Pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jorn
+3 / 3

@eukaliptu
Ale te likwidowane przez katokomunę gimnazja, to było właśnie najlepsze, co polską szkołę kiedykolwiek spotkało. To one właśnie sprawiły, że dzieciaki z wiejskich szkółek dostały nauczanie takich przedmiotów, jak fizyka czy chemia na poziomie zbliżonym do miastowego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Oriolus
+2 / 2

@eukaliptu Boże chroń nas przed politykami. Motywacje owych są pokrętne jak kilometr sznurka w kieszeni i niewiele mają wspólnego z dbałością o dobro obywateli.
Również pozdrawiam :)))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
+10 / 16

Osobiście jako uczennica czuję się obrażona, że Zalewska ośmiela się mówić cokolwiek o dobru uczniów. Rozwaliła polskie szkolnictwo i takie są fakty (wiem, że zaraz zlecą się osoby, które do szkoły chodziły ponad 30 lat temu, nieznający nikogo kto odczuwa skutki tej "reformy" na własnej skórze po to żeby bronić Zalewską i krytykować każdego kto "ośmiela się mieć inne zdanie niż oni"). Mam nadzieje, że ona kiedykolwiek poniesie konsekwencje za rozwalenie szkolnictwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
+3 / 5

@Ashardon a wiesz jaki chaos spowoduje wyjście dwóch roczników na raz do szkół średnich? Teraz żeby dostać się do dobrych szkół będzie trzeba mieć praktycznie same piątki i szóstki. Tym mającym czwórki zostaną praktycznie tylko zawodówki co spowoduje ograniczenie liczby ludzi wykształconych z roczników 03 i 04. Miałam szczęście urodzić się 2 lata wcześniej ale też odczuję skutki "reformy" (przeludnienie szkół, chaos związany z możliwą nauką na dwie zmiany). Wiesz ilu nauczycieli straci pracę?
Dodatkowo Zalewska zrobiła burdel z programem nauczania. Porównaj sobie np. stare listy lektur a obecną. Wiele książek przekazuje tylko idealizację Polaków i nienawiść do innych (głównie Rosji i Szwecji). W współczesnych podręcznikach do WOSu i historii można znaleźć informacje o zasługach polityków PIS w obalaniu komunizmu, mimo że tak nie było a jeśli już to są wyolbrzymione zasługi. Ktoś znający się na oświacie podałby więcej przykładów.
Gdyby Zalewska poważnie traktowała uczniów i nauczycieli żadnego strajku by nie było.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 kwietnia 2019 o 19:16

A Ashardon
-1 / 1

@Cammax Nie wnikam w program nauczania, bo on jest - niestety - dostosowany do partii rządzącej. Kiedyś w podręcznikach od historii Wałęsę uważano za czynnik warunkujący "obalenie komuny", co również jest historyczną nieprawdą. Nigdy nie będzie idealnie, bo kto ma władzę nad teraźniejszością, ten ma władzę nad przeszłością.
Powołanie gimnazjów również wprowadziło przeludnienie szkół. I to za czasów, kiedy klasy liczyły po 35 osób, a nie jak teraz po 20-25.
Współczuję tym dzieciakom, ale usunięcie gimnazjów, to według mnie, słuszna decyzja.
Strajki nauczycieli były, są i będą, bo to jedna z najbardziej roszczeniowych grup zawodowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szun1221
0 / 0

Hahahahahahababba

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-1 / 1

@Ashardon niestety ale w Polsce każdy wykorzystuje możliwość przedstawiania faktów w sposób wygodny dla siebie "tego wyidealizować, o nim nic nie mówić bo po co itp." Podręczniki, lektury są mocno stronnicze. A na każdej tego typu reformie cierpią uczniowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NieWazneJakSieNazywam
-3 / 7

Nie wiem jak w reszcie kraju, ale w Warszawie tworzone są oddzielne klasy dla uczniów po gimnazjum i po podstawówce, z reguły szkoły przyjmują np. zamiast 8 klas, 8 klas po gimnazjum i 8 po podstawówce, albo po 7 dla obu roczników. Śmieszy mnie jak ktoś pisze, że nagle dla nikogo miejsca nie ma. Ponownie nie mam pojęcia jak w reszcie kraju, ale w Warszawie można wybrać nawet kilkanaście szkół średnich do których dana osoba chce aplikować i nie będzie żadnego problemu z przyjęciem jeśli tylko się pomyśli przy wyborze szkoły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NieWazneJakSieNazywam
-2 / 2

@thepol Nie, za to miały po 8 oddziałów gimnazjalnych w tym samym budynku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aberg
+1 / 3

@NieWazneJakSieNazywam Bo w Warszawie jest kilkanaście.... ale w innych miastach są po 3 licea do którego startują również dzieci z mniejszych miejscowości. Po za tym gdzie te dzieci pomieścić? Gdzie się będą uczyć? Liczba sal jest ograniczona. Liczba nauczycieli również.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NieWazneJakSieNazywam
0 / 0

@aberg Jakby było kilkanaście to dopiero byłby ścisk... ;) Samych liceów jest coś koło 90, a do tego jeszcze technika i zawodówki, z tym, że w lepszych (np. Hoffmanowa) czasami aż połowa uczniów jest z okolicznych miejscowości, w skrajnych przypadkach nawet z Olsztyna. Ja nie mówię że nie ma przepełnienia, nie mówię, że wszędzie tak jest, nie bronię w żadnym wypadku całości narracji pani minister Zalewskiej. Jedyne co robię to podaję przykład świadczący przeciwko tezie zawartej w democie. Przykład dotyczy tylko coś koło 6% populacji, więc może nie być miarodajny, jedynie pokazuje że nie wszędzie dwa roczniki są wciskane do jednej klasy, co najwyżej do jednego budynku, który jest na to przygotowany, w skrajnych przypadkach do szkoły zawodowej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NieWazneJakSieNazywam
0 / 0

@aberg Przepraszam, za duży skrót myślowy w poprzednim komentarzu. Powinno być ...i zawodówki. Z tym, że w lepszych liceach (np. Hoffmanowa)...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aberg
+1 / 5

@Wolffie Akurat statystyki pokazują coś innego. Najwięcej przemocy było w podstawówkach. W gimnazjum był "tylko" alkohol i narkotyki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
0 / 2

@Wolffie i właśnie tacy ludzie dostarczają argumentów do obrony Zalewskiej. Jeśli faktycznie zależy wam na dobru uczniów TO NIE BROŃCIE TEJ PSEUDO MINISTER!!! Mówię to jako osoba, która gimnazjum skończyła 2 lata temu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kundta
-3 / 3

Co za bzdury. Nie jestem za obecną partią rządzącą, za PO-PSL też nie, ale jak opozycja może wciskać taki kit, że nie ma miejsca w szkołach średnich na 2 roczniki. Np. 20 lat temu były cztery klasy A,B,C,D w każdym z 4 roczników. Łącznie 16 klas. Ostatnio, przy funkcjonujących gimnazjach były cztery klasy A,B,C,D w każdym z 3 roczników - łącznie 12 klas. Ostatni rocznik maturalny odchodzi, zostają dwa roczniki. Łącznie 8 klas. I nagle po reformie i likwidacji gimnazjów idą dwa roczniki czyli klasy A,B,C,D razy dwa czyli 8 klas. Łącznie te 8 które zostały i nowe 8 dają 16- czyli tyle samo co te 20 lat temu. Czyżby się budynki skurczyły? Czyżby te nowe 16 jest większe od starego 16? Zupełnie inną kwestią jest przenoszenie nauczycieli z gimnazjów do szkół średnich, inna liczebność uczniów z uwagi na wyże i niże demograficzne czy też zmodyfikowanie klas przez ostatnie lata do mniejszej ilości dzieci. Ale niech nikt nie wciska kitu, że przez reformę idą dwa roczniki i przez to nie ma dla nich miejsca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 kwietnia 2019 o 16:47