A Unia pozwoliła? 70 opakowań (licząc po 10 sztuk w każdym) to 700 jaj. Jeśli to "jaja prosto o kur" czyli bez pieczątek, to istnieje sporo przepisów unijnych regulujących taki handel:
Jako członkowie Unii Europejskiej musimy spełniać warunki prawa europejskiego. Zgodnie z wymogami prawa żywieniowego, każda osoba mająca nie więcej niż pięćdziesiąt kur niosek może sprzedawać pochodzące od nich jaja i dla prowadzenia takiej sprzedaży nie musi uzyskiwać żadnych zezwoleń i zatwierdzeń.
Posiadacz niewielkiej ilości kur niosek, to znaczy do pięćdziesięciu sztuk, jest zobowiązany - co podkreślam z całą uwagą - dokonywać sprzedaży osobiście, ale może to być też współmałżonek lub dorosłe dziecko mieszkające z rodzicami
Sprzedaż ta może odbywać się na terenie powiatu, w którym znajduje się gospodarstwo, jednak dopuszcza się sprzedaż w powiatach ościennych. W miejscu sprzedaży należy umieścić wyraźną i widoczną dla kupujących informację z danymi i adresami właściciela niosek.
Dla przykładu posiadacz 40 kur w ciągu tygodnia może sprzedać 40x7 czyli 280 jaj, z kolei ten który ma jedynie 10 niosek - tylko 70 jaj - wyjaśnia dyrektor Stacji. - Jaja nie muszą posiadać numerów identyfikacyjnych, ale należy je zabezpieczyć przed bezpośrednim działaniem promieni słonecznych oraz chronić je latem przed zbytnim nagrzaniem, natomiast zimą - przed zbytnim ochłodzeniem - poniżej + 5° Celsjusza.
Pytanie czy sprzedaż bezpośrednia to taka bez pośrednika, czy automat też jest traktowany jako "pośrednik". Niestety takie mamy prawo, gdzie więcej pytań niż odpowiedzi. Ale pomysł fajny.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 maja 2019 o 16:30
Ktos napisal, ze takich automatow jwst kilkaset w Polsce.. To oznacza, ze kilkanascie etatow w handlu zostanie zlikwidowanych, badz juz zostalo. Powieksza sie rzesza kobiet w srednim wieku, ktore beda musialy wyjechac myc d...y niemcom, bo w Polsce pracy nie ma i nie bedzie dla nich.
@Andreas50 to jeszcze bardziej pompujcie płacę minimalną i inflację programami 500+ czy wprowadzać jeszcze więcej debilnych zakazów handlu jak ten niedzielny.
Taki automat zwraca się w 1,5 roku przy założeniu płacenia tylko minimalnej.
Skutki automatyzacji pracy sa juz powszechnie uznawane na świecie jako jedna z najważniejszych przyczyn bezrobocia. Tymczasem krótkowzroczne widzenie chwilowej korzysci jaka w tym przypadku sa jajjka tansze o 2 Pln przyslania katastrofalny efekt , jaki niesie ten kierunek rozwoju handlu. W efekcie udezy to we wszystkich konsumentow i ich rodziny. Nikt nie kupi Twoich uslug czy produktow , bo nie bedzie mial za co..Nie bedzie mial za co, bo automat mu odebral prace. W koncu wlasciciel autoamatu tez zbankrutuje, bo nikt nie bedzie mial pracy i pieniedzy, by w tym automacie kupować lub Rzad finansujac skutki bezrobocia nalozy takie podatki, ze i tak tzreba bedzie interes zwinac. . Oczywiscie polaczkowo jak zwykle 50 lat za murzynami...bo jajka bedzie mial tansze....Zaplacisz za to wielokrotnie wiecej w podatkach i zubozeniu wlasnym.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 maja 2019 o 18:39
@Andreas50 takie same frazesy opowiadali najgorzej wykształceni z nizin społecznych na przełomie XVIII i XIX wieku jak rozpoczęła się rewolucja przemysłowa.
Też mi sensacja. W Rzeszowie od ponad roku stoją Jajomaty.
Takich jajomatów jest w Polsce co najmniej kilkaset. Autor demota jak zawsze z opóźnionym zapłonem.
A Unia pozwoliła? 70 opakowań (licząc po 10 sztuk w każdym) to 700 jaj. Jeśli to "jaja prosto o kur" czyli bez pieczątek, to istnieje sporo przepisów unijnych regulujących taki handel:
Jako członkowie Unii Europejskiej musimy spełniać warunki prawa europejskiego. Zgodnie z wymogami prawa żywieniowego, każda osoba mająca nie więcej niż pięćdziesiąt kur niosek może sprzedawać pochodzące od nich jaja i dla prowadzenia takiej sprzedaży nie musi uzyskiwać żadnych zezwoleń i zatwierdzeń.
Posiadacz niewielkiej ilości kur niosek, to znaczy do pięćdziesięciu sztuk, jest zobowiązany - co podkreślam z całą uwagą - dokonywać sprzedaży osobiście, ale może to być też współmałżonek lub dorosłe dziecko mieszkające z rodzicami
Sprzedaż ta może odbywać się na terenie powiatu, w którym znajduje się gospodarstwo, jednak dopuszcza się sprzedaż w powiatach ościennych. W miejscu sprzedaży należy umieścić wyraźną i widoczną dla kupujących informację z danymi i adresami właściciela niosek.
Dla przykładu posiadacz 40 kur w ciągu tygodnia może sprzedać 40x7 czyli 280 jaj, z kolei ten który ma jedynie 10 niosek - tylko 70 jaj - wyjaśnia dyrektor Stacji. - Jaja nie muszą posiadać numerów identyfikacyjnych, ale należy je zabezpieczyć przed bezpośrednim działaniem promieni słonecznych oraz chronić je latem przed zbytnim nagrzaniem, natomiast zimą - przed zbytnim ochłodzeniem - poniżej + 5° Celsjusza.
Pytanie czy sprzedaż bezpośrednia to taka bez pośrednika, czy automat też jest traktowany jako "pośrednik". Niestety takie mamy prawo, gdzie więcej pytań niż odpowiedzi. Ale pomysł fajny.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 maja 2019 o 16:30
tanie te jaja, no chyba, że z fermy
Ktos napisal, ze takich automatow jwst kilkaset w Polsce.. To oznacza, ze kilkanascie etatow w handlu zostanie zlikwidowanych, badz juz zostalo. Powieksza sie rzesza kobiet w srednim wieku, ktore beda musialy wyjechac myc d...y niemcom, bo w Polsce pracy nie ma i nie bedzie dla nich.
To również oznacza ze jajka będą tańsze bo nie będzie trzeba opłacać pracownikow.
Jako konsumenta to mnie bardziej interesuje.
@Andreas50 to jeszcze bardziej pompujcie płacę minimalną i inflację programami 500+ czy wprowadzać jeszcze więcej debilnych zakazów handlu jak ten niedzielny.
Taki automat zwraca się w 1,5 roku przy założeniu płacenia tylko minimalnej.
Skutki automatyzacji pracy sa juz powszechnie uznawane na świecie jako jedna z najważniejszych przyczyn bezrobocia. Tymczasem krótkowzroczne widzenie chwilowej korzysci jaka w tym przypadku sa jajjka tansze o 2 Pln przyslania katastrofalny efekt , jaki niesie ten kierunek rozwoju handlu. W efekcie udezy to we wszystkich konsumentow i ich rodziny. Nikt nie kupi Twoich uslug czy produktow , bo nie bedzie mial za co..Nie bedzie mial za co, bo automat mu odebral prace. W koncu wlasciciel autoamatu tez zbankrutuje, bo nikt nie bedzie mial pracy i pieniedzy, by w tym automacie kupować lub Rzad finansujac skutki bezrobocia nalozy takie podatki, ze i tak tzreba bedzie interes zwinac. . Oczywiscie polaczkowo jak zwykle 50 lat za murzynami...bo jajka bedzie mial tansze....Zaplacisz za to wielokrotnie wiecej w podatkach i zubozeniu wlasnym.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 maja 2019 o 18:39
@Andreas50 takie same frazesy opowiadali najgorzej wykształceni z nizin społecznych na przełomie XVIII i XIX wieku jak rozpoczęła się rewolucja przemysłowa.
Jakoś żyjemy do dziś.