To niewiele zmienia.
Całe pokolenie matołków już udostępniło komplet wszelkiej maści danych pozwalających na nie tylko ich identyfikację ale tez na sprofilowaniu zbadaniu relacji i grona znajomych jak i swoich poglądów .
Od dawna internet nie jest już anonimowy. Już nawet sieci P2P czy VPN nie daj gwarancji prywatności. zwłaszcza na smartfonach gdzie nie masz kontroli nad tym co robi system. To samo dotyczy win 8 i 10 jakie zaprojektowano do inwigilacji. W 7 były backdory dla NSA ...
Egzamin moze i by zdal, ale egzamin dojrzalosci oblal
I dobrze, ze taki tempak nie bedzie mial sredniego, bo dzisiaj poziom matur i tak jest wystarczajaco niski
Chodzi o to, że podczas egzaminu nie można używać żadnych urządzeń elektronicznych. A jeżeli sfotografował własny PESEL, to jakby się podpisał, czyli dostarczył dowodu do unieważnienia własnej matury.
@szyyszyy Zdjęcie wysłała z toalety, czyli nie używała telefonu na sali, a za samo posiadanie odpowiada tylko uczeń. Gdyby telefon zadzwonił na sali to już by wszyscy mieli unieważnione
Dlaczego? Po maturach to tematy nawet w gazetach podawali....
@Xmen1 Bo zrobił zdjęcie podczas egzaminu.
PESEL kto ma wtkorzystać i tal wykorzysta bo widnieje wszędzie
@Xmen1 Ona ma IQ 0, to Ty -1. Dowód na papierze, że złamała regulamin egzaminu. Powinna powtarzać maturę we wrześniu.
To niewiele zmienia.
Całe pokolenie matołków już udostępniło komplet wszelkiej maści danych pozwalających na nie tylko ich identyfikację ale tez na sprofilowaniu zbadaniu relacji i grona znajomych jak i swoich poglądów .
Od dawna internet nie jest już anonimowy. Już nawet sieci P2P czy VPN nie daj gwarancji prywatności. zwłaszcza na smartfonach gdzie nie masz kontroli nad tym co robi system. To samo dotyczy win 8 i 10 jakie zaprojektowano do inwigilacji. W 7 były backdory dla NSA ...
Egzamin moze i by zdal, ale egzamin dojrzalosci oblal
I dobrze, ze taki tempak nie bedzie mial sredniego, bo dzisiaj poziom matur i tak jest wystarczajaco niski
@Xar ... tępak
Chodzi o to, że podczas egzaminu nie można używać żadnych urządzeń elektronicznych. A jeżeli sfotografował własny PESEL, to jakby się podpisał, czyli dostarczył dowodu do unieważnienia własnej matury.
@maksiking9 Całej szkoły raczej nie bo dziewczyan zrobiła to wychodząć na egzaminie do toalety, na samej sali nie było żadnych wycieków.
@Kreos Że niby zabrała kartę egzaminacyjną do toalety?
@szyyszyy Zdjęcie wysłała z toalety, czyli nie używała telefonu na sali, a za samo posiadanie odpowiada tylko uczeń. Gdyby telefon zadzwonił na sali to już by wszyscy mieli unieważnione
@Kreos Skoro nie używała telefonu na sali, to jak zrobiła zdjęcie?