@Buster_tenprawdziwy być może nie do końca. Jest teoria polityczna, która mówi, że Polska jest terenem objętym "wojną niekonwencjonalnej" takiej, w której uzyskuje się pewne efekty strategiczne bez oddania ani jednego strzału. Jak się poczyta trochę o pozamilitarnych metodach prowadzenia wojny, metodyce wojny hybrydowej i osłabieniu państwa można odnieść wrażenie, że "coś jest na rzeczy". Istnieje szansa, że kobieta się wygadała i chodziło jej o podręczniki sprzed bieżącej wojny, a nie tak jak wszyscy myślą II światowej. Ale biorąc pod uwagę jakie zdolniachy są popisie to raczej jest to kolejny pokaz niekompetencji.
@marucha79 . Różnica jest taka, że dinozaury to bardzo odległa przeszłość, która dla przeciętnego człowieka może być trudna do umiejscowienia na osi czasu. Miliard lat w te albo wewte - czysta abstrakcja. Natomiast Katyń to historia świeża i ciągle oddziałująca na bieżącą rzeczywistość. Osoba z PiS szczególnie dobrze powinna znać tę historię, zwłaszcza po 2010 roku.
@qbikk1 Chyba można było się domyślić, że pytanie było skierowane do Ciebie a dotyczyło @Borgman.
W pełniej wersji brzmi "Czy tak trudno autorowi dołączyć źródło do demota?"
Ja to w ogóle mam ich gdzieś, bo to jedna sitwa, ale z Kopaczowej i jej rzutów kamieniem w dinozaura też tutaj darli łacha, więc to chyba zwykłe piętnowanie dyletanctwa politykierów.
Takie tam dla kolejnego trolla wyciągającego z kontekstu słowa Bieńkowskiej:
Politycy PiS namiętnie cytowali słowa minister Elżbiety Bieńkowskiej z rozmowy podsłuchanej „U Sowy”: „Za 6 tysięcy może pracować chyba tylko złodziej albo idiota”. Tymczasem Bieńkowska mówiła o zarobkach koleżanki w randze wiceministra, dziwiąc się, że ceniona specjalistka godzi się pracować za kilkakrotnie niższe stawki, niż oferują jej prywatne firmy. Po wyborach minister Henryk Kowalczyk, zaufany premier Beaty Szydło, przyznał, że przez kiepskie płace rządowi trudno znaleźć fachowców.
- Nikt głośno nie przyzna, że minister Bieńkowska powiedziała prawdę. Wszyscy mają na ustach „tanie państwo”. To populizm. Bo ono wcale nie jest tanie. Co gorsza, rodzi patologie.
Wiedziała o Katyniu wszystko zanim się zaczął.
@Buster_tenprawdziwy być może nie do końca. Jest teoria polityczna, która mówi, że Polska jest terenem objętym "wojną niekonwencjonalnej" takiej, w której uzyskuje się pewne efekty strategiczne bez oddania ani jednego strzału. Jak się poczyta trochę o pozamilitarnych metodach prowadzenia wojny, metodyce wojny hybrydowej i osłabieniu państwa można odnieść wrażenie, że "coś jest na rzeczy". Istnieje szansa, że kobieta się wygadała i chodziło jej o podręczniki sprzed bieżącej wojny, a nie tak jak wszyscy myślą II światowej. Ale biorąc pod uwagę jakie zdolniachy są popisie to raczej jest to kolejny pokaz niekompetencji.
Błyskotliwość na miarę kamienowanych dinozaurów. Jak widać "elity narodu" to bardzo pojemne pojęcie
@marucha79 . Różnica jest taka, że dinozaury to bardzo odległa przeszłość, która dla przeciętnego człowieka może być trudna do umiejscowienia na osi czasu. Miliard lat w te albo wewte - czysta abstrakcja. Natomiast Katyń to historia świeża i ciągle oddziałująca na bieżącą rzeczywistość. Osoba z PiS szczególnie dobrze powinna znać tę historię, zwłaszcza po 2010 roku.
To chyba ta sama co była za poborem do wojska. Pamiętajmy i wypominajmy.
I takie intelektualne menelstwo rządzi Polską.
A źródło gdzie?
@edzsledz zbanowali Cie na google?
https://www.google.com/search?q=elzbieta+witek+katyn
@qbikk1 Tak trudno dołączyć do demota?
@RomekC Trochę, to nie mój demot :P
@qbikk1 Chyba można było się domyślić, że pytanie było skierowane do Ciebie a dotyczyło @Borgman.
W pełniej wersji brzmi "Czy tak trudno autorowi dołączyć źródło do demota?"
Bieńkowska: "za 6 tys. zł to pracuje złodziej albo idiota". PO.... z miłości do obywateli :P
Nie, nie głosowałem na PIS :P
Ale wpienia mnie, że tak się reklamuje konkretne partie na demopolitorach :P
Ja to w ogóle mam ich gdzieś, bo to jedna sitwa, ale z Kopaczowej i jej rzutów kamieniem w dinozaura też tutaj darli łacha, więc to chyba zwykłe piętnowanie dyletanctwa politykierów.
@wic1
Takie tam dla kolejnego trolla wyciągającego z kontekstu słowa Bieńkowskiej:
Politycy PiS namiętnie cytowali słowa minister Elżbiety Bieńkowskiej z rozmowy podsłuchanej „U Sowy”: „Za 6 tysięcy może pracować chyba tylko złodziej albo idiota”. Tymczasem Bieńkowska mówiła o zarobkach koleżanki w randze wiceministra, dziwiąc się, że ceniona specjalistka godzi się pracować za kilkakrotnie niższe stawki, niż oferują jej prywatne firmy. Po wyborach minister Henryk Kowalczyk, zaufany premier Beaty Szydło, przyznał, że przez kiepskie płace rządowi trudno znaleźć fachowców.
- Nikt głośno nie przyzna, że minister Bieńkowska powiedziała prawdę. Wszyscy mają na ustach „tanie państwo”. To populizm. Bo ono wcale nie jest tanie. Co gorsza, rodzi patologie.
@Ouizosi ale pełen kontekst wypowiedzi już taki medialny nie jest.
Może miała na myśli wojnę polsko-jaruzelską?
Z kronik Galla Anonima zapewne :P
źródło?
Czyżby chodziło o przepowiednie Nostradamusa?