@Krait a czemu mają się nie martwić? Każdy hodowca martwi się o życie zwierząt którymi się zajmuje. Nawet jeśli hodowane są w celu zabicia, to nie ma nic gorszego na patrzenie jak umierają w agonii.
@agronomista oni się martwią, bo mogą tylko odpowiednią ilość zabić, a teraz ta ilość zmalała, do takiego stopnia że w tym roku ludzie od futerek z norek, nic w tym roku nie sprzedadzą, bo wymarła ilość przekraczająca ich normy
@chomekneko nie zgodzę się z tym. Sam się zajmuje hodowlą, i czasem widziałem chorobę zwierząt przeznaczonych na ubój. Porusza wtedy nie tylko zwykła strata materialna.
@agronomista Nieważne, co by nie powiedzieć, ekolodzy sprawili że firmy które prowadzą ubój, strasznie dużo stracili pieniędzy, ale to nie tłumaczy tego że zwierzęta umierające z głodu, cierpią znacznie bardziej niż humanitarne ubicie zwierzęcia, praktycznie które nic nie czuje, zagłodzenie zwierząt na śmierć to czysty akt barbarzyństwa, przecież jak je wypuścili to powinni, zorganizować pomoc owym zwierzętom, by z głodu nie pozdychały, a taką pomoc udzielają im firmy, które straciły na tym że te zwierzęta zostały wypuszczone, a to co owymi firmami kieruje, współczucie czy przynajmniej w małym stopniu zniwelowanie strat, jest mało istotną sprawą.
@chomekneko przecież to już nie ich problem. Wypuścili biedne zwierzątka, pościk na fejsbuczku, lajeczki i możan spadać z powrotem do kawiarni na warszawskim ryneczku
@Krait
Tu nie ma żadnej obłudy. Każda osoba, np. ze wsi, co ma własne zwierzęta - kurki, kaczki, świnki - opiekuje się nimi, troszczy od małego. Wiadomo, że prędzej czy później trafią na stół ale odbywa się to szybko bez bezsensownego cierpienia.
@chomekneko Człowiek zaburza dokładnie tak samo, jak każde inne stworzenie. Sprawdź sobie, co to była katastrofa tlenowa, to może ogarniesz, gdzie cytowani przez Ciebie profesorowie się pomylili.
Każdy organizm żywy działając na swoje otoczenie je modyfikuje. Człowiek tylko wyniósł to na nowy poziom. A że jak zauważyłeś (trochę zbyt zawężone, dotyczy nie tylko roślinożerców) organizmy żywe jak mają co jeść, nic ich nie zjada, to namnażają się, aż zeżrą wszystko co się da i zaczną padać z głodu. Człowiek, jak widać, w tym względzie nie różni się od innych organizmów żywych.
@chomekneko
Sam jesteś wynaturzeniem jeśli opowiadasz takie rzeczy. Zaznaczam jesteś tym czym gardzisz.
Jeśli byś miał głowę na karku to byś pracował ze zwierzętami, rolnika i itp. aby zrozumieć, aby się czegoś nauczyć a następnie znaleźć rozwiązanie.
To co tu się stało było karygodne i obrzydliwe. Wypuszczenie tyle zwierząt - drapieżników - na wolność może doprowadzić do katastrofy ekologicznej. I to z winy tych "ekowariatów".
@Medur
Uważaj co piszesz. Jak by naprawdę się targnął nażycie a rodzina przeczytała ten wpis poszedł byś siedzieć.
Słyszałeś o ankiecie nastolatki na fb na temat samobójstwa. Większość byłą za...... I wyobraź sobie jak to się skończyło.
@chomekneko Po pierwsze, nie zasłaniaj się autorytetem profesorów, których nawet nie wymieniasz z nazwiska.
Po drugie, nie można kogoś cytować własnymi słowami. Albo kogoś cytujesz i podajesz dokładnie to, co powiedział lub napisał, albo przedstawiasz własne zdanie na temat.
Po trzecie, katastrofa tlenowa, którą można porównać do wytwarzania smogu i ścieków, spowodowała znacznie bardziej drastyczne zmiany w ekosystemie Ziemi, niż cokolwiek, co do tej pory zrobił człowiek.
Po czwarte, organizmy żywe także wytwarzają polimery (plastiki to nic innego jak ukształtowane polimery) , np jedwab, sieć pajęcza, celuloza i różne proteiny).
@chomekneko
@J_R pięknie cię podsumował.
I zastanawiam się co ty za dziwnych profesorów przywołujesz. Nie ma czegoś takiego jak niszczenie planety.
Na przestrzeni wieków było wiele cykli wymierania gatunków - gatunki panujące wymierały i na ich miejsce wchodziły następne i żadna z tych istot nieprzejmowana się tymi co byli wcześniej.
My jako gatunek rozumny nie tylko dominujemy ale też potrafimy spojrzeć na nasze poczynania i je modyfikować. Jeśli byś wpuścił do środowiska dużą liczbę drapieżników wybiły by wszystko w wokół i następnie same umarły. My byliśmy mądrzejsi i przechodząc na rolnictwo ograniczyliśmy eksploatację dzikich zwierząt.
Ja słyszałem innych uczonych, że tak naprawdę zwierzęta i przyrodę która nas otacza ochraniamy dla samych siebie. Życie na planecie da sobie radę z nami lub bez nas. W miejsce jednych gatunków wejdą inne - może to zając tysiące lat ale na tym polega życie i ewolucja.
I właśnie dlatego, że jesteśmy istotami rozumnymi i wrażliwymi nie machniemy ręką i pozbędziemy się wszystkiego to co "dzikie" ale będziemy starali się to zachować jak najdłużej, i może doprowadzić do współistnienia.
Zamiast potępiać spróbuj zrozumieć - ludzie żyją w różnym otoczeniu, na różnych zasadach, mieli różnie wzorce na których się wzorowali, dlatego wielu z nas potrzebna jest edukacja i cierpliwość.
Uważam, że nawet człowiek który źle traktował zwierzęta nie potrzebuje reprymendy ale pomocy. Trzeba go nauczyć kochać i doceniać inną żywą istotę a dopiero w tedy pojmie swoje czyny.
Cuda dzieją się na stronce. Wciskam plusa- wskakują 3 minusy. Wciskam minusa- wskakują 4 plusy. Opinia większości z góry moderowana. Wychodzi na to, że jedyna poprawna opinia powinna brzmieć, że prawicowi hodowcy hodują norki tylko dla przyjemności i humanitarnego podtrzymania gatunku, a debile, którzy targnęli się na prywatną własność to nie zwykli debile tylko koniecznie lewicowi eko terroryści. Opinia, że jedni czynią co czynią tylko dla pieniędzy, a drudzy czynią co czynią ze zwykłej głupoty nie będzie cieszyć się popularnością. Koniecznie trzeba wmieszać w to lewactwo i prawactwo
@ZrytyRyj Ekolodzy pokazują coś skrajnie innego niż ekolodzy z 20, 30 lat temu, jak wypuszczali zwierzęta, to potem jechali busami i je łapali, dając schronienie i ucząc, jak sobie poradzić w naturalnym środowisku, dając samców i samice, z tymi zwierzętami które nie urodziły się w niewoli, więc ludzie zostali skołowani, i myślą czy to na pewno są ekolodzy ? A może to ludzie którzy zostali specjalnie nasłani, by zniszczyć opinię o ekologach itp, a ci co zabijają zwierzęta, wydają swoje zasoby by owe zwierzęta ocalić, sam widzisz że coś tu jest nie tak
@chomekneko Własności prywatnej nikt nie ma prawa naruszyć. Ani ekolog, ani farbowany ekolog. Taka jest prawda. Taka sama jak ta, że hodowcy hodują futrzaki dla pieniędzy, a nie z jakiś humanitarnych pobudek i nie wierzę w te krokodyle łzy. Metody działalności jednych i drugich są dla mnie wstrętne
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 czerwca 2019 o 19:17
@chomekneko Po takim zdaniu i obejrzeniu stosów odfutrzonych trucheł i filmów z ,,humanitaryzmem" hodowców podkreślam, że uważam obie strony za bandytów i naszą dyskusję uważam za zamkniętą.
@Aisa314 nieważne czy stracą, w podstawowym poradniku dla ekologów jest wyraźnie napisane, że zwierzęta, które zostają uwolnione z niewoli, muszą zostać przeniesione do środowiska naturalnego, i należy je przystosować do życia na wolności, łącząc je w pary z tymi co naturalnie się urodziły, bez życia w niewoli, by mogły same sobie poradzić, a nie wypuszczamy zwierzęta byle gdzie, by nieprzystosowane do samodzielności pozdychały z głodu, powinni im zapewnić pomoc, w tym przypadku to hodowcy, są tymi bardziej ekologicznymi od rzekomych ekologów, którzy nawet nie znają podstaw postępowania, a hodowcy zabijają humanitarnie zwierzęta, nie przez zagłodzenie
@szarybuk Skąd wiesz, że sadysta?
Każdy z nas też umrze, rozumiem, że w tej sytuacji mogę ci bezkarnie strzelić w łeb albo zamknąć w piwnicy, żebyś z głodu zdechł?
Pan hodowca roni łzy, bo chciał je jeszcze potrzymać kilka tygodni w ciasnych klatkach i OSOBIŚCIE POPODŻYNAĆ TE SZCZURZE GARDZIOŁKA i poobdzierać ze skóry.
A zresztą - tak samo biadolili handlarze niewolników po ogłoszeniu abolicji w USA - że czarni nie są w stanie żyć poza farmami niewolniczymi, że poumierają, rozpiją się albo zrobią coś nieprzyzwoitego.
PS. Osobiście uważam całą akcję za głupią i karygodną. Jak ktoś chce zwalczać proceder to niech doprowadzi do ZMIANY PRAWA anie rujnuje LEGALNY!!! biznes pojedynczemu człowiekowi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 czerwca 2019 o 20:05
@BrickOfTheWall
Oni raczej je usypiają a nie podrzynają gardełka.
I to co się stało było karygodne ze strony tych "ekowariatów" - ich działanie jest spżeczne z jaką kol wiek ekologią czy troską o zwierzęta i ekosystem. Gigantyczna ilość drapieżników może zniszczyć cały ekosystem. A po tym wszystkie umrą z głodu w męczarniach.
Ludzie nie uczą się na błędach - to już się stało w Skandynawii bodajże.
Wszyscy chcą nosić buty ze skóry ale jak przychodzi co do futra to już jakieś oburzenie. Ta hodowla nie różni się niczym od hodowli innych zwierząt. I klatki nie są w cale takie mało. Wydaje mi się, że są nawet większe niż większość osób posiada w domach na inne zwierzęta.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 czerwca 2019 o 21:06
@mati233490
Buty to akurat "produkt uboczny" produkcji wieprzowiny i wołowiny ;-)
ale do rzeczy: nic mnie tak nie wqurwia jak debile z poczuciem misji - to, że coś się komuś nie podoba nie upoważnia do "brania spraw we własne ręce" - od ok 4000 (CZTERECH TYSIĘCY) lat monopol na wymierzanie sprawiedliwości i stosowanie "przymusu bezpośredniego" ma państwo.
Jak jeden z drugim chce coś zmienić - niech gromadzi wykształcenie, popularność i majątek, niech "idzie w politykę" i stara się przepchnąć swoje pomysły na życie.
A hodowlane zwierzęta - dzięki przydatności dla człowieka - odniosły niesamowity sukces ewolucyjny, wystarczy porównać np pogłowie świń i ich dzikich kuzynów, tak samo z bydłem, drobiem czy futerkowcami.
W "ludzkiej niewoli" tych zwierząt żyje O CZTERY RZĘDY WIELKOŚCI więcej niż kiedykolwiek żyło "na wolności"
@BrickOfTheWall
Co tu dużo mówić jesteśmy drapieżnikami i musimy coś jeść.
Ważne aby cały cza się rozwijać i szukać nowych rozwiązań, i jednocześnie nie popadać w skrajności.
Za parę lat wejdzie na rynek mięso z tzw. próbówki i zobaczymy w którą to stronę pójdzie.
Najlepszą karą dla tych "ekodebili byłoby oficjalne wstawienie ich danych - zdjęć, adresów na jakieś strony ekologiczne, do telewizji i ładne opisanie jak psychiczni wariaci z sekty pozabijali zwierzątka, kilka zdjęć martwych malutkich noreczek i poczekać jak jacyś inni ekodebile spełnią swoje groźby o kastrowaniu, mordowaniu i gwałceniu piłą mechaniczną ludzi co krzywdzą zwierzątka. Zniszczyć ich własną bronią. Ale tak by było w idealnym świecie...
Póki co grzywna, zapłacenie dużego odszkodowania na rzecz właściciela i cięzkie roboty ( niestety ciężkich robót nie ma) Najgorsze jest w tym, że lewactwo lubi niszczyć czyjąś własność, na to zgody być nie może, wszyscy debile co popierają niszczenie ferm albo oblewanie farbą ludzi w futrach powinni dostać po ryju metalową rękawicą rycerską, to może by ich otrzeźwiło, a przynajmniej ukarało.
@berserker658673 z jednej strony głupota osób które je wypuściły z drugiej totalna obłuda osób które nagle martwią się o życie biednych norek.
@Krait a czemu mają się nie martwić? Każdy hodowca martwi się o życie zwierząt którymi się zajmuje. Nawet jeśli hodowane są w celu zabicia, to nie ma nic gorszego na patrzenie jak umierają w agonii.
@Krait kogo obłuda? Tych, którzy hodują je w jasnym celu czy tych pro ekozjebów, którzy te norki "uratowali"?
@agronomista oni się martwią, bo mogą tylko odpowiednią ilość zabić, a teraz ta ilość zmalała, do takiego stopnia że w tym roku ludzie od futerek z norek, nic w tym roku nie sprzedadzą, bo wymarła ilość przekraczająca ich normy
@chomekneko nie zgodzę się z tym. Sam się zajmuje hodowlą, i czasem widziałem chorobę zwierząt przeznaczonych na ubój. Porusza wtedy nie tylko zwykła strata materialna.
@agronomista Nieważne, co by nie powiedzieć, ekolodzy sprawili że firmy które prowadzą ubój, strasznie dużo stracili pieniędzy, ale to nie tłumaczy tego że zwierzęta umierające z głodu, cierpią znacznie bardziej niż humanitarne ubicie zwierzęcia, praktycznie które nic nie czuje, zagłodzenie zwierząt na śmierć to czysty akt barbarzyństwa, przecież jak je wypuścili to powinni, zorganizować pomoc owym zwierzętom, by z głodu nie pozdychały, a taką pomoc udzielają im firmy, które straciły na tym że te zwierzęta zostały wypuszczone, a to co owymi firmami kieruje, współczucie czy przynajmniej w małym stopniu zniwelowanie strat, jest mało istotną sprawą.
@chomekneko przecież to już nie ich problem. Wypuścili biedne zwierzątka, pościk na fejsbuczku, lajeczki i możan spadać z powrotem do kawiarni na warszawskim ryneczku
@Krait
Tu nie ma żadnej obłudy. Każda osoba, np. ze wsi, co ma własne zwierzęta - kurki, kaczki, świnki - opiekuje się nimi, troszczy od małego. Wiadomo, że prędzej czy później trafią na stół ale odbywa się to szybko bez bezsensownego cierpienia.
@chomekneko To się zabij jak twoje istnienie przeszkadza światu. Ja nie planuję.
@chomekneko Jako, że człowiek jest wytworem natury, to każdy wytwór człowieka jest wytworem naturalnym.
Czy chcesz to zaakceptować, czy nie.
@chomekneko Człowiek zaburza dokładnie tak samo, jak każde inne stworzenie. Sprawdź sobie, co to była katastrofa tlenowa, to może ogarniesz, gdzie cytowani przez Ciebie profesorowie się pomylili.
Każdy organizm żywy działając na swoje otoczenie je modyfikuje. Człowiek tylko wyniósł to na nowy poziom. A że jak zauważyłeś (trochę zbyt zawężone, dotyczy nie tylko roślinożerców) organizmy żywe jak mają co jeść, nic ich nie zjada, to namnażają się, aż zeżrą wszystko co się da i zaczną padać z głodu. Człowiek, jak widać, w tym względzie nie różni się od innych organizmów żywych.
@chomekneko
Sam jesteś wynaturzeniem jeśli opowiadasz takie rzeczy. Zaznaczam jesteś tym czym gardzisz.
Jeśli byś miał głowę na karku to byś pracował ze zwierzętami, rolnika i itp. aby zrozumieć, aby się czegoś nauczyć a następnie znaleźć rozwiązanie.
To co tu się stało było karygodne i obrzydliwe. Wypuszczenie tyle zwierząt - drapieżników - na wolność może doprowadzić do katastrofy ekologicznej. I to z winy tych "ekowariatów".
@Medur
Uważaj co piszesz. Jak by naprawdę się targnął nażycie a rodzina przeczytała ten wpis poszedł byś siedzieć.
Słyszałeś o ankiecie nastolatki na fb na temat samobójstwa. Większość byłą za...... I wyobraź sobie jak to się skończyło.
@chomekneko Po pierwsze, nie zasłaniaj się autorytetem profesorów, których nawet nie wymieniasz z nazwiska.
Po drugie, nie można kogoś cytować własnymi słowami. Albo kogoś cytujesz i podajesz dokładnie to, co powiedział lub napisał, albo przedstawiasz własne zdanie na temat.
Po trzecie, katastrofa tlenowa, którą można porównać do wytwarzania smogu i ścieków, spowodowała znacznie bardziej drastyczne zmiany w ekosystemie Ziemi, niż cokolwiek, co do tej pory zrobił człowiek.
Po czwarte, organizmy żywe także wytwarzają polimery (plastiki to nic innego jak ukształtowane polimery) , np jedwab, sieć pajęcza, celuloza i różne proteiny).
@chomekneko
@J_R pięknie cię podsumował.
I zastanawiam się co ty za dziwnych profesorów przywołujesz. Nie ma czegoś takiego jak niszczenie planety.
Na przestrzeni wieków było wiele cykli wymierania gatunków - gatunki panujące wymierały i na ich miejsce wchodziły następne i żadna z tych istot nieprzejmowana się tymi co byli wcześniej.
My jako gatunek rozumny nie tylko dominujemy ale też potrafimy spojrzeć na nasze poczynania i je modyfikować. Jeśli byś wpuścił do środowiska dużą liczbę drapieżników wybiły by wszystko w wokół i następnie same umarły. My byliśmy mądrzejsi i przechodząc na rolnictwo ograniczyliśmy eksploatację dzikich zwierząt.
Ja słyszałem innych uczonych, że tak naprawdę zwierzęta i przyrodę która nas otacza ochraniamy dla samych siebie. Życie na planecie da sobie radę z nami lub bez nas. W miejsce jednych gatunków wejdą inne - może to zając tysiące lat ale na tym polega życie i ewolucja.
I właśnie dlatego, że jesteśmy istotami rozumnymi i wrażliwymi nie machniemy ręką i pozbędziemy się wszystkiego to co "dzikie" ale będziemy starali się to zachować jak najdłużej, i może doprowadzić do współistnienia.
Zamiast potępiać spróbuj zrozumieć - ludzie żyją w różnym otoczeniu, na różnych zasadach, mieli różnie wzorce na których się wzorowali, dlatego wielu z nas potrzebna jest edukacja i cierpliwość.
Uważam, że nawet człowiek który źle traktował zwierzęta nie potrzebuje reprymendy ale pomocy. Trzeba go nauczyć kochać i doceniać inną żywą istotę a dopiero w tedy pojmie swoje czyny.
Cuda dzieją się na stronce. Wciskam plusa- wskakują 3 minusy. Wciskam minusa- wskakują 4 plusy. Opinia większości z góry moderowana. Wychodzi na to, że jedyna poprawna opinia powinna brzmieć, że prawicowi hodowcy hodują norki tylko dla przyjemności i humanitarnego podtrzymania gatunku, a debile, którzy targnęli się na prywatną własność to nie zwykli debile tylko koniecznie lewicowi eko terroryści. Opinia, że jedni czynią co czynią tylko dla pieniędzy, a drudzy czynią co czynią ze zwykłej głupoty nie będzie cieszyć się popularnością. Koniecznie trzeba wmieszać w to lewactwo i prawactwo
@ZrytyRyj Ekolodzy pokazują coś skrajnie innego niż ekolodzy z 20, 30 lat temu, jak wypuszczali zwierzęta, to potem jechali busami i je łapali, dając schronienie i ucząc, jak sobie poradzić w naturalnym środowisku, dając samców i samice, z tymi zwierzętami które nie urodziły się w niewoli, więc ludzie zostali skołowani, i myślą czy to na pewno są ekolodzy ? A może to ludzie którzy zostali specjalnie nasłani, by zniszczyć opinię o ekologach itp, a ci co zabijają zwierzęta, wydają swoje zasoby by owe zwierzęta ocalić, sam widzisz że coś tu jest nie tak
@chomekneko Własności prywatnej nikt nie ma prawa naruszyć. Ani ekolog, ani farbowany ekolog. Taka jest prawda. Taka sama jak ta, że hodowcy hodują futrzaki dla pieniędzy, a nie z jakiś humanitarnych pobudek i nie wierzę w te krokodyle łzy. Metody działalności jednych i drugich są dla mnie wstrętne
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2019 o 19:17
@ZrytyRyj Hodowcy dają futrzakom humanitarną śmierć, a śmierć przez zagłodzenie jest barbarzyństwem
@chomekneko Po takim zdaniu i obejrzeniu stosów odfutrzonych trucheł i filmów z ,,humanitaryzmem" hodowców podkreślam, że uważam obie strony za bandytów i naszą dyskusję uważam za zamkniętą.
@ZrytyRyj zgadzam się
Nagle hodowcom szkoda zwierząt.. tylko dlatego że kase na tym stracą
@Aisa314 nieważne czy stracą, w podstawowym poradniku dla ekologów jest wyraźnie napisane, że zwierzęta, które zostają uwolnione z niewoli, muszą zostać przeniesione do środowiska naturalnego, i należy je przystosować do życia na wolności, łącząc je w pary z tymi co naturalnie się urodziły, bez życia w niewoli, by mogły same sobie poradzić, a nie wypuszczamy zwierzęta byle gdzie, by nieprzystosowane do samodzielności pozdychały z głodu, powinni im zapewnić pomoc, w tym przypadku to hodowcy, są tymi bardziej ekologicznymi od rzekomych ekologów, którzy nawet nie znają podstaw postępowania, a hodowcy zabijają humanitarnie zwierzęta, nie przez zagłodzenie
EKOLODZY.... Jedza miesa a tylko patrza gdzie mozna zrobic akcje... KTO WAM DA HAJC TO BEDZIECIE Z NIMI... S..AM NA WAS
I co z tego że umierają, a ten sadysta hodowca to niby nie na śmierć je hodował?
@szarybuk Skąd wiesz, że sadysta?
Każdy z nas też umrze, rozumiem, że w tej sytuacji mogę ci bezkarnie strzelić w łeb albo zamknąć w piwnicy, żebyś z głodu zdechł?
A myślicie, że rząd nie hoduje nas tylko dla kasy ? Sam usłyszałem słowa od lekarza, że żeby pan miał 60 lat to byśmy nie ratowali.
Pan hodowca roni łzy, bo chciał je jeszcze potrzymać kilka tygodni w ciasnych klatkach i OSOBIŚCIE POPODŻYNAĆ TE SZCZURZE GARDZIOŁKA i poobdzierać ze skóry.
A zresztą - tak samo biadolili handlarze niewolników po ogłoszeniu abolicji w USA - że czarni nie są w stanie żyć poza farmami niewolniczymi, że poumierają, rozpiją się albo zrobią coś nieprzyzwoitego.
PS. Osobiście uważam całą akcję za głupią i karygodną. Jak ktoś chce zwalczać proceder to niech doprowadzi do ZMIANY PRAWA anie rujnuje LEGALNY!!! biznes pojedynczemu człowiekowi.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2019 o 20:05
@BrickOfTheWall
Oni raczej je usypiają a nie podrzynają gardełka.
I to co się stało było karygodne ze strony tych "ekowariatów" - ich działanie jest spżeczne z jaką kol wiek ekologią czy troską o zwierzęta i ekosystem. Gigantyczna ilość drapieżników może zniszczyć cały ekosystem. A po tym wszystkie umrą z głodu w męczarniach.
Ludzie nie uczą się na błędach - to już się stało w Skandynawii bodajże.
Wszyscy chcą nosić buty ze skóry ale jak przychodzi co do futra to już jakieś oburzenie. Ta hodowla nie różni się niczym od hodowli innych zwierząt. I klatki nie są w cale takie mało. Wydaje mi się, że są nawet większe niż większość osób posiada w domach na inne zwierzęta.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2019 o 21:06
@mati233490
Buty to akurat "produkt uboczny" produkcji wieprzowiny i wołowiny ;-)
ale do rzeczy: nic mnie tak nie wqurwia jak debile z poczuciem misji - to, że coś się komuś nie podoba nie upoważnia do "brania spraw we własne ręce" - od ok 4000 (CZTERECH TYSIĘCY) lat monopol na wymierzanie sprawiedliwości i stosowanie "przymusu bezpośredniego" ma państwo.
Jak jeden z drugim chce coś zmienić - niech gromadzi wykształcenie, popularność i majątek, niech "idzie w politykę" i stara się przepchnąć swoje pomysły na życie.
A hodowlane zwierzęta - dzięki przydatności dla człowieka - odniosły niesamowity sukces ewolucyjny, wystarczy porównać np pogłowie świń i ich dzikich kuzynów, tak samo z bydłem, drobiem czy futerkowcami.
W "ludzkiej niewoli" tych zwierząt żyje O CZTERY RZĘDY WIELKOŚCI więcej niż kiedykolwiek żyło "na wolności"
@BrickOfTheWall
Co tu dużo mówić jesteśmy drapieżnikami i musimy coś jeść.
Ważne aby cały cza się rozwijać i szukać nowych rozwiązań, i jednocześnie nie popadać w skrajności.
Za parę lat wejdzie na rynek mięso z tzw. próbówki i zobaczymy w którą to stronę pójdzie.
Najlepszą karą dla tych "ekodebili byłoby oficjalne wstawienie ich danych - zdjęć, adresów na jakieś strony ekologiczne, do telewizji i ładne opisanie jak psychiczni wariaci z sekty pozabijali zwierzątka, kilka zdjęć martwych malutkich noreczek i poczekać jak jacyś inni ekodebile spełnią swoje groźby o kastrowaniu, mordowaniu i gwałceniu piłą mechaniczną ludzi co krzywdzą zwierzątka. Zniszczyć ich własną bronią. Ale tak by było w idealnym świecie...
Póki co grzywna, zapłacenie dużego odszkodowania na rzecz właściciela i cięzkie roboty ( niestety ciężkich robót nie ma) Najgorsze jest w tym, że lewactwo lubi niszczyć czyjąś własność, na to zgody być nie może, wszyscy debile co popierają niszczenie ferm albo oblewanie farbą ludzi w futrach powinni dostać po ryju metalową rękawicą rycerską, to może by ich otrzeźwiło, a przynajmniej ukarało.