@ania5757 synu gdyby nie było napisane o depresji, pomyślałbym że, chodzi o walkę z nadwagą i pewnie w oryginalnym tekście tak jest. Zerżnięte z neta i przeinaczone, nie ładnie.
Wcale nie musi tak być, ja w ten właśnie sposób wygrałam walkę z depresją, postać kliniczna 2 próby samobójcze. Teraz jest sport i zastanawiam się tylko dlaczego byłam taka głupia. Życie jest piękne kiedy człowiek walczy sam ze sobą, że swoimi lękami i słabościami. Kocham sport, a sylwetka robi się przy okazji.
Depresja to nie jest złe samopoczucie, tylko choroba. Brak aktywności, bałagan w życiu, brak celów itd. mogą prowadzić do depresji, ale nie są depresją samą w sobie. W przypadku depresji "idź pobiegaj, zapisz się do siłowni" nie pomoże. Douczcie się w tej kwestii, bo złe pojmowanie tego terminu może doprowadzić do tragedii.
Cała Holandia jest w depresji. Zioło im pomaga..
@ania5757 synu gdyby nie było napisane o depresji, pomyślałbym że, chodzi o walkę z nadwagą i pewnie w oryginalnym tekście tak jest. Zerżnięte z neta i przeinaczone, nie ładnie.
@matek1998 Albo admin coś poprzestawiał, albo pomyliłeś kopiarki. Aczkolwiek demot standardowo bez źródła, więc uwaga i tak celna.
Prawdopodobnie nie miałeś* depresji, a na pewno nie jej postać kliniczną. W przeciwnym przypadku "Idź pobiegaj" i zmiana diety by nie pomogły.
*) Tak, wiem że to tekst skopiowany z neta i ciebie nie dotyczy.
@MarcinProgramista
Postać kliniczna depresji? a jak postać depresji była przed czasami medycyny i psychiatrii, a może jej wogóle nie było.
Wcale nie musi tak być, ja w ten właśnie sposób wygrałam walkę z depresją, postać kliniczna 2 próby samobójcze. Teraz jest sport i zastanawiam się tylko dlaczego byłam taka głupia. Życie jest piękne kiedy człowiek walczy sam ze sobą, że swoimi lękami i słabościami. Kocham sport, a sylwetka robi się przy okazji.
@ewelyna Nie palę już ponad dwa lata , bardzo aktywnie chodzę na basen. Zacząłem bardziej zdrowo się odżywiać. Lepiej wyglądam. Życie jest lepsze :)
@ewelyna Ja jestem coraz lepszy w walce i często wygrywam. Sport to zdrowie. :D
@ewelyna No patrz, a ja przestałem pić. To znaczy, piję mniej niż wcześniej. Nie przestałem całkiem.
Depresja to nie jest złe samopoczucie, tylko choroba. Brak aktywności, bałagan w życiu, brak celów itd. mogą prowadzić do depresji, ale nie są depresją samą w sobie. W przypadku depresji "idź pobiegaj, zapisz się do siłowni" nie pomoże. Douczcie się w tej kwestii, bo złe pojmowanie tego terminu może doprowadzić do tragedii.
Do roboty i po depresji... teraz wszyscy na coś chorzy, dawniej jakoś ludzie mieli inne problemy
Dawniej ludzie po prostu szli sie wieszac. Kurla kiedys to bylo
Iluż tu "specjalistów" od depresji. :)
Jak zaciągnięcie na siłownię pomaga wyjść z depresji, to to było g...o a nie depresja.
Sorry Bathory.
Ale jeżeli takie działania "uleczyły depresję"
TO TO NIE BYŁA ŻADNA DEPRESJA
Fajna ta depresja, taka nie za słaba, nie za silna...
moj nigdy nie był ze mnie dumny, umarł mając mnie za nieudacznika którym, nie jestem