Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
265 297
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M michalSFS
+3 / 3

@InnyNieDlaWykolejonegoSwiata
Nie zgadzam się tylko z tym, że rząd do ekonomiczni debile. Jest tam trochę cyrkowców, którzy dają rozrywkę gawiedzi, ale nawet taki pinokio kłamczuszek to łepski gość. Łepski, bo on dokładnie wie co robi. Sprowadzanie nieudolnych działań rządu do problemu głupoty to zbyt duże uproszczenia. Oni działają pod konkretny target, brak kręgosłupa moralnego, ale to raczej wyborcy są głupi.

To po prostu działanie przeciw interesowi narodu a to podlega już pod trochę...inny paragraf.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar matek1998
+12 / 12

Jakie głupoty. Większość ludzi którzy idą na studia, w ogóle nie powinno się tam dostać z maturą na 30 % i papierkami z poradni o trudnościach w nauce. Nikt też nie powinien mieć pretensji że, dyplomem może sobie podetrzeć 4 litery, jeśli wybrał kierunek niepopularny na rynku pracy. Dobre oceny nie obligują też nikogo do kontynuacji nauki, zawsze można wybrać zmywak.
Wielu moich znajomych uważa że, dyplom już na starcie powinien im dawać 5k do wypłaty. Tak po prostu, bez doświadczenia czy nawet kwalifikacji.
Słabe oceny w szkole nie oznaczają wcale że, ktoś nie potrafi być zaradny i nawet jak na tym zmywaku dorobi, co komu do tego ? Większość jednak tych słabych nigdzie nie wyjedzie, tylko będą klepali rodzimą bidę. Jedni będą się starali " jakoś żyć ", inni będą czekać aż państwo da im na życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+1 / 3

@matek1998 Niestety nasze państwo funduje dużo miejsc na kierunkach po których można pracować jedynie na kasie w biedronce albo w macu, właśnie przez nadmiar ludzi z dyplomem ten stracił mocno na wartości bo większość tych ludzi i tak nic nie potrafi a nie dość że trzeba ich wszystkiego nauczyć to jeszcze uważają się za mądrzejszych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
0 / 0

@kibishi
Edukacja wyższa jest ogólnie dostępna a przez brakuje jej jakości. Każdy faktycznie może dostać się - nawet hołota. I zdać. Uczelnie walczą o każdego kandydata, by przetrwać. Za dużo uczelni, za dużo kierunków a samym dyplomem można sobie podetrzeć cztery litery. Studiowałem 7 lat i w tym czasie niektórzy podśmiewali się ze mnie, że jestem wieczny student. Tylko, że w ten zakres wszedł rok pracy w zawodzie w Anglii, staż w USA, praca we Włoszech. Do tego organizacje na studiach, wydanie książek branżowych jeszcze w czasie studiowania (oj były problemy, bo kadrę naukową obraziła moja samowolka). Pracę zaproponowano mi od razu po studiach - sama przyszła. Może to nie były jakieś luksusy finansowe, ale na start starczyło. Teraz jest lepiej. ZA to ci co się podśmiewali (wielu z nich miało faktycznie lepsze stopnie ode mnie, ale stopnie - nie wiedzę) wrócili na garnek rodziców, robili darmowe staże lub tułają się po różnych zawodach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 czerwca 2019 o 7:17

K konto usunięte
0 / 2

@michalSFS Jeżeli wybrałeś dobry kierunek i uczyłeś się to tylko duży + dla Ciebie, problemem tak jak pisałem jest finansowanie kierunków po których większość osób nie znajdzie pracy w zawodzie bo nie ma tak dużego zapotrzebowania na rynku i nie będzie ilość "darmowych" miejsc na uczelni powinna zależeć od wyliczeń zapotrzebowania na 5-10 lat do przodu bez tego finansowanie przez państwo uczelni wyższych to kolejne wyrzucanie pieniędzy w błoto.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 2

@matek1998 Akurat papiery o trudnościach w nauce nic na studiach ci nie dają, są przydatne na niższych etapach edukacji - by uczeń, nauczyciel i rodzic mogli je przepracować. To, że większość dzieci które mają papierek wszyscy mają w czterech literach, to jest inna kwestia.
Problem jest w tym, że jeżeli nie ma powyżej pewnej ilości studentów to wydziały są zamykane. Więc biorą wszystkich by mieć pracę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar matek1998
+1 / 1

@Cascabel nie zgodzę się że, świstki o nie umiejętności pisania, liczenia i inne wymysły nie mają wpływu. Jak do licha dostaje się na studia ktoś, kto nie potrafi ogarnąć np. ortografii i nie z powodu jakiś deficytów tylko ze zwykłego lenistwa oraz przedsiębiorczości rodziców. Uczelnie Wyższe powinny kształcić najlepszych, a nie każdego za kogo dostaną kasę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
-1 / 1

@matek1998 rzeczony świstek o dysgrafii daje możliwość pisania matury na komputerze albo wydłużony czas, o dysortografii - dwa więcej błędy do popełnienia, o dyskakulii - szczerze mówiąc nie wiem. W trakcie toku studiów nie jest on brany pod uwagę wcale. Jak ktoś nie umie liczyć nie zda matury z matmy, bo nie rozwiąże zadań - a nie dlatego że nie przekręci liczby przypisując wynik do karty odpowiedzi. A żeby stwierdzić dysortografię, to musisz mieć jej zasady w małym palcu. Zresztą, tego typu dzieciaki rzadko popełniają błędy strikte ortograficzne - raczej przekręcają szyk liter, albo je "zjadają".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
-1 / 1

@matek1998 osoby jakie opisujesz cechuje to samo, ci Ciebie - lenistwo. Najpierw się dowiedz o czym mówisz, a dopiero potem się wypowiadaj - no, chyba że twoi rodzice załatwią ci nadprzyrodzony papierek który ma być zwolnieniem z myślenia...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Uhtred
+7 / 7

Ucz się dla siebie albo odrazu pier....lnij szkołę. Wykształcenie zawsze się przyda. Możesz jechać na zmywak jeśli chcesz i wrócić i kupić piec domów itd itd. Wiec tylko jedno. Nigdy nie będziesz robił w życiu tego, co chciałbyś robić a to, co musisz. Mając wykształcenie masz szansę żeby tak nie było. Nie mówię że napewno tak będzie ale przynajmniej masz jakieś szanse.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Eaunanisme
+2 / 2

Zawsze wkurza mnie takie zerojedynkowe podejście do życia. Wiadomo, że dyplom z uczelni wyższej nie zagwarantuje ci dostatniego życia i sukcesu zawodowego. Tak samo jak gwarantem udanej kariery i bogactwa nie będzie wyjazd na zmywak w klasie maturalnej. Zawsze najważniejszy jest pomysł na życie, umiejętności, za które ktoś jest gotów zapłacić, a także kupa szczęścia. Najgorsze, co można zrobić młodemu człowiekowi, to udowadniać jakieś tezy przykładami skrajnymi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Geoffrey
+2 / 2

Niemcy, żeby być najbogatszym krajem Europy, ciężko pracowali na swój sukces. Jeśli chcesz zarobić naprawdę dobre pieniądze, to skończ studia, naucz się niemieckiego, bądź najlepszy i pojedź pracować do Niemiec jako inżynier. Projektuj niemieckie samochody, maszyny i formuły leków. I zarabiaj nie na Polakach, a na Niemcach. To znacznie większe pieniądze. Kto Ci broni być "panem", Polaków, Niemców i w ogóle życia?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Albandur
-1 / 1

Rany co za bzdury... Znam parę przypadków kumpli którzy wyjechali i eldorado to wcale nie jest, co prawda wartość pieniądza jest znacznie wyższa ale sami przyznają że miesięcznie są w stanie odłożyć za swoją minimalną maksymalnie 700-1000 euro, czyli pieniądze które jest w stanie odłożyć inżynier po 3-5 latach doświadczenia bez wyjeżdżania. Natomiast jak chcesz tam odłożyć na mieszkanie i żyć z dywidendy to przez 10 lat musisz pracować po 12 godzin dziennie, mieszkać w jednym pokoju z 4 ludźmi i jeść mielonke jak pies w schronisku... Nie dla mnie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R reevoreev
0 / 0

gość rozkminił cały system

Odpowiedz Komentuj obrazkiem