@kolorowatolerancja tam nie było skrawków. Pod wpływem temperatury plasterki się kurczą, na okręgu bardziej niż w środku. Plasterki są tylko nacięte. Bez nacinania by się w środku wybrzuszyły, albo brzeg by się podniósł.
Ta patelnia wygląda jakby od 40 lat gąbki nie widziała. Jak można gotować w czymś tak zasyfionym. Przecież to dużymi okruchami wpada do jedzenia czyli w gratisie do każdego posiłku: stary tłuszcz, przypalone resztki, bakterie, toksyny
Ze skrawków spokojnie ułożyłby się cały platerek.
@kolorowatolerancja tam nie było skrawków. Pod wpływem temperatury plasterki się kurczą, na okręgu bardziej niż w środku. Plasterki są tylko nacięte. Bez nacinania by się w środku wybrzuszyły, albo brzeg by się podniósł.
https://static.gotujmy.pl/ZDJECIE_GALERIA_B/mortadela-z-paprykowa-niespodzianka-268703.jpg
I przypomniała mi się mortadela w jajku z ziemniakami w szkolnej stołówce w 1988 roku.
też tak robię...
Packman
No i dałeś się wrobić w robienie posiłku...
Umyj patelnię i zacznij się zdrowo odżywiać.
Umyj, chyba młotkiem i przecinakiem...
Ta patelnia wygląda jakby od 40 lat gąbki nie widziała. Jak można gotować w czymś tak zasyfionym. Przecież to dużymi okruchami wpada do jedzenia czyli w gratisie do każdego posiłku: stary tłuszcz, przypalone resztki, bakterie, toksyny
@szukam_faceta to przecież mortadela, tam już te wszystkie rzeczy i tak są w składzie ;)
Patelnia i kuchenka wyglądają tak, jakbyście mieszkali w melinie