Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
V vetulae
+8 / 26

Przyznaje się, mi przeszkadzała. Teraz rozkoszuję się ciepełkiem, póki mogę, bo niestety lato u nas tak krótko trwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wanda_co_nie_chciala_niemca
+6 / 8

Dostajesz minusy za to, że lubisz ciepło. Ja też lubię najlepsza temp to od 20-25°C.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar voot1
+7 / 11

@vetulae mam dokładnie to samo, nie znoszę zimy, a obecne temperatury są wspaniałe ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qaro1
+4 / 4

@Wanda_co_nie_chciala_niemca
A ja dostaję minusy, bo lubię zimno;-) 20-25 stopni to jest dla mnie idealnie latem. Tylko że teraz mamy 30-35. Dla mnie to już tortura.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jedendwa
+2 / 2

@vetulae mam dokładnie to samo. i wkurza mnie ze wszyscy na około smęcą ze im za ciepło

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MARCO_1985
+8 / 18

Mi przeszkadzała i przeszkadza dalej. Uwielbiam takie lato!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Symulakr
0 / 6

Chyba sobie wezmę urlop na taki skwar,a ponieważ jestem freelancerem jako self employed own boss nie będzie problemu XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
0 / 4

Na pewno bezdomnym przeszkadzała. Mi w sumie przeszkadała, bo była za ciepła i robactwa nie wytępiła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+3 / 5

Za ciepło, za zimno, za sucho, za mokro, zbyt jasno, zbyt ciemno...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qaro1
0 / 4

Osobiście zdecydowanie przedkładam -20 nad +35, zawsze cieszę się na zimę i wypatruję śniegu (w moim regionie bardzo go mało niestety:-(, a w ostatnich latach z obawą myślę o lecie. Kiedyś lubiłam wszystkie pory roku, ale teraz lato zrobiło się nie do wytrzymania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dncx
+4 / 4

Nic nie padnie. Żar przyjdzie a za kilka dni odejdzie. Kto pamięta sierpień 2015 roku, gdzie od 10 do 30 sierpnia było codziennie po 33-37 stopni, a nocy po 22-25? Upał kilkudniowy nie jest problemem. Gorsze są upały które trwają długo, nie pada deszcz, jest susza, domy się grzeja jak piekarniki, pękają szyny, itd. Wtedy było nawet tak, że dostawy prądu były ograniczane. Teraz to jest 2-3 dni. Więc będzie do przejścia. A po za tym. HALOOOOO - MAMY LATO!!! Do jasnej ciasnej, jak jest lato, to niech będzie ciepło. Lepiej 2 razy się spocić niż raz zmarznąć. W zeszłym roku było świetnie, może w tym też będzie tak jak powinno być.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qaro1
0 / 0

@dncx
Te 2-3 dni trwają jakoś od miesiąca (a małymi przerwami)...
"Lepiej 2 razy się spocić niż raz zmarznąć" - oooo, dla zdrowia i odporności jest dokładnie odwrotnie:-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dncx
0 / 0

@qaro1 Ale nie ma tak, że sa cały czas upały. Temp 24-27 stopni to standard dla naszje strefy klimatycznej. Więc nie jest tak źle. Po za tym najgorsza podczas upałów jest wilgotność powietrza. Jeśli jest powyżej 70-80% to możemy się czuć jakbyśmy oddychali przez mokrą szmatę. Pocenie się jest bardzo dobre. Spalamy nadmiar kalorii, chudniemy, spalamy kalorie, oczyszczamy skórę. Oczywiście dla chorych ludzi np. na serce jest to spore utrapienie. Ale pisząc o upałach pisałem przez pryzmat zdrowego człowieka. Dla chorych ludzi zima też jest nieznośna. Najwięcej zgonów jest w okresie zmian temperatury na przełomie lutego i marca, gdy osłabiony po zimie organizm chorego odmawia posłuszeństwa. Znam co najmniej 4 ludzi z mojego otoczenia, którzy zmarli właśnie w tym okresie. O problemach zimowych natury społecznej i cywilizacyjne nawet nie wspominam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qaro1
0 / 0

@dncx
24-27 stopni latem to byłoby jeszcze całkiem w porządku i do wytrzymania, zwłaszcza jeśli do tego jest wietrzyk i parę chmurek, takie lato bym lubiła. Ale ostatnio co ciągle jest powyżej 30, dzień przerwy i znowu. Jeśli jest wiatr, to to jeszcze ratuje sytuację. Ja wcale nie chudnę latem, bo może i jem mniej, ale ruszam się też mniej w upaly, tylko rozpaczliwie szukam cienia, albo jeśli mogę to nie wychodzę z domu (rolety spuszczone, wentylator itp.)
"Najwięcej zgonów jest w okresie zmian temperatury na przełomie lutego i marca, gdy osłabiony po zimie organizm chorego odmawia posłuszeństwa." - zawsze można zwalić na zimę;-) Po zimie chorujemy, bo organizm osłabiony, na jesień chorujemy, bo idzie zima... Ja z kolei słyszałam o wielu osobach, którzy latem mają problemy z sercem, lub dostali udaru cieplnego. Dla mojego własnego zdrowia lato też jest bardziej niebezpieczne - mam jasną skórę z mnóstwem znamion barwnikowych, w zasadzie w ogóle nie powinnam wystawiać skóry na słońce. Smaruję się kremem 50tką, ale przecież nie będę chodzić w długim rękawie przy tych temperaturach. Po prostu każda pora roku ma swoje złe i dobre strony pod tym względem. Wielkim i niezaprzeczalnym plusem lata jest dla mnie możliwość pracy w ogrodzie, co uwielbiam. No ale jak jest patelnia i 30+, to się nie da...
Wiem, że ludzie generalnie lubią ciepło, ale prawda jest taka, ze mniej byśmy chorowali zimą, gdybyśmy od jesieni się hartowali - mniej grzać w chałupach, wietrzyć, wychodzić na spacer, rower, bieganie, spać przy otwartym oknie i chlodny prysznic co rano. Sprawdziłam na sobie i rodzinie - działa:-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dncx
0 / 0

@qaro1 .. Aaaa, tu poruszasz problem braku ruchliwości człowieka. Ale podejrzewam, że to będzie ciężko zmienić. Co do reszty, to trzeba uważać. jak wszędzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Adrianmacz
0 / 0

100000000000x bardziej wolę takie gorąco niż ponizej 10stopni ... jest taniej bezpieczniej ładniej itd .... zima jest fajna jak ktoś jeździ na nartach i może wziąć urlop :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qaro1
0 / 0

@Adrianmacz
Ładniej??? Podobają Ci się żółte, suche trawniki, mdlejące rośliny, spoceni ludzie i śmierdzące śmietniki?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar S_Jupiter
0 / 0

1. Nikt jeszcze dobrze nie wyszedł co dostał np. udaru, 2. zgadzam się z qaro1 co do lata, poza tym pogoda tutaj zawsze jest jakaś niewydarzona od ostatnich kilku lat, i są za duże skoki temperatur, kto uważa inaczej, ten jeszcze za mało się spocił, mnie powyżej 30 stopni nie cisnie na pole, na ten hyc, ja przed tym uciekam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Powerwoofer1
+2 / 2

mnie przeszkadzała lubie upały i koniec nie zmienie się

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fajnamysza
-2 / 2

Narzekasz? zapraszam do Irlandii, 15 stopni :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B blacksmith21
0 / 0

35 stopni to temp. W której ja osobiście ledwo co funkcjonuje ale mimo wszystko nie narzekam, lepiej taka temperatura niżeli ***gawica przy -20. Preferuję 20-25 stopni przy jakiejkolwiek pracy, ale powyżej jest jeszcze lepsze do jedzenia lodów i picia zimnego piwka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem