Kasjerka miała rację. Kartą może posługiwać się tylko jej właściciel, a karta bez podpisu jest nieważna. Kiedyś byłam świadkiem, jak kasjerka odmówiła kobiecie możliwości płacenia kartą, bo była na nazwisko mężczyzny (męża/chłopaka). Kilka razy widziałam też jak odmówiono płatności, bo karta była niepodpisana, więc to nic niespotykanego. Myślę, że chodzi o to, że karta może być na podpis (zamiast pinu) i wtedy ekspedient ma obowiązek sprawdzić, czy podpis jest zgodny, a jak podpisu nie ma, to nie może tego zrobić.
Ludzie dopatrują się złośliwości w takim zachowaniu, a pracownicy wykonują po prostu swoje obowiązki, z których są rozliczani.
@panna_zuzanna_i_wanna
a nawet wiecej, jak ktos posluguje sie cudza karta to ekspedient/ekspedientka moze taka karte zatrzymac. wtedy dipiero bedzie placz jak sie np okaze ze ktos ma tylko jedna karte do wspolnego konta. w praktyce sie z tym nie spotkalem ale prawo przewiduje taka opcje.
@Tuminure prawo, nie obowiązek. Jeśli ma już tą kartę w ręce, na przykład, żeby sprawdzić podpis. Kiedy ten podpis się nie zgadza, lub karta nie należy do osoby płacącej, lub na terminalu pojawił sie komunikat, by karte zatrzymać, lub karta jest nieważna, lub zablokowana, wtedy może ją zatrzymać no i poinformować odpowiednie służby czy coś.
"art. 59f ust. 2 ustawy o usługach płatniczych (Dz.U. z 2016 r. poz. 1572)
Akceptant może zatrzymać instrument płatniczy w przypadku, o którym mowa w art. 59e pkt 1-3 i 5, a ponadto w przypadku otrzymania od agenta rozliczeniowego polecenia zatrzymania instrumentu płatniczego."
Na takiej podstawie, pozdrawiam :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 czerwca 2019 o 13:12
@panna_zuzanna_i_wanna Jest tylko JEDNO ale do twojego wpisu. Mogę być upoważniony do wszystkich operacji na koncie, a więc i do płatności kartą. Wtedy nie ma żadnej takiej adnotacji na karcie a eskpedientka nie ma prawa tego zakwestionować.
@Tuminure
nie, ale moze poprosic o okazanie i karty i dokumentu tozsamosci. teraz gdy karty nie sa juz na podpis to te przepisy sa archaiczne i jak widac malo komu znane ale one nadal tam sa i obowiazuja. trafisz na dziwna sytuacja albo nadgorliwego kasjera i wszystko jest mozliwe. nie dawno byla realna sytuacja gdy dziecko nakupowalo za karte rodzicow kart prepaid do gier on line, rodzicie wezwali sklep do zwrotu kasy bo dziecko nie powinno moc ich kupic i tak sie stalo. https://bezprawnik.pl/zakupy-dzieci/
@pawlon1 Nadal nie jest to odpowiedzią na moje pytanie. W jaki sposób po okazaniu karty, kasjer ją zatrzymuje? Przecież okazując kartę nadal mam ją w ręce.
@Tuminure
mow do slupa a slup jak dupa, nie obchodzi mnie jak kasjer Ci ja zabierze, przyjmij w koncu do swojej swiadomosci ze takie jest prawo, jak i czy ustawodawca to przewidzial to mnie nie obchodzi. moze zwyczajnie sie uprzec i wezwac policje (a zatrzymac Cie obywatelsko moze do czasu przyjazdu patrolu) i oskarzyc Cie o poslugiwanie sie kradziona/cudza karta. chcesz sobie cwaniakowac to cwaniakuj ale to Polska i jak w koncu trafisz na kogos az tak nadgorliwego to zrozumiesz ze z systemem nie wygrasz.
@pawlon1 "mow do slupa a slup jak dupa" - i pisze to osoba, która nie potrafi czytać ze zrozumieniem i odpowiedzieć na bardzo proste pytanie, jednocześnie wypisując rzeczy, które nie są związane z tematem. Ałć.
@Tuminure
czyz nie odpowiedzialem? odpowiedzialem - moze wezwac policje i powiedziec ze poslugujesz sie karta kradziona. a Ty w takim przypadku masz obowiazek zostac do przyjazdu policji. warte zachodu? takie przepisy istnieja czy CI sie to podoba czy nie, czy sa logiczne czy nie i zawsze moze sie trafic ktos kto sie uprze by je zastosowac! ze to nie ma miejsca bo to nie w interesie kasjera/sklepu to kazdy wie ale nie o tym byla dyskusja. to ze prawo czegos nie opisuje czarno na bialym to nie znaczy ze prawo tego nie obejmuje.
Kilka naprawdę dobrych.
Zapomniałeś na końcu napisać 'tostów'.
Kasjerka miała rację. Kartą może posługiwać się tylko jej właściciel, a karta bez podpisu jest nieważna. Kiedyś byłam świadkiem, jak kasjerka odmówiła kobiecie możliwości płacenia kartą, bo była na nazwisko mężczyzny (męża/chłopaka). Kilka razy widziałam też jak odmówiono płatności, bo karta była niepodpisana, więc to nic niespotykanego. Myślę, że chodzi o to, że karta może być na podpis (zamiast pinu) i wtedy ekspedient ma obowiązek sprawdzić, czy podpis jest zgodny, a jak podpisu nie ma, to nie może tego zrobić.
Ludzie dopatrują się złośliwości w takim zachowaniu, a pracownicy wykonują po prostu swoje obowiązki, z których są rozliczani.
@panna_zuzanna_i_wanna
a nawet wiecej, jak ktos posluguje sie cudza karta to ekspedient/ekspedientka moze taka karte zatrzymac. wtedy dipiero bedzie placz jak sie np okaze ze ktos ma tylko jedna karte do wspolnego konta. w praktyce sie z tym nie spotkalem ale prawo przewiduje taka opcje.
@pawlon1 Na jakiej podstawie kasjerka może zatrzymać kartę, której nigdy nie powinna dotknąć? Wyrywa ją z ręki?
@Tuminure prawo, nie obowiązek. Jeśli ma już tą kartę w ręce, na przykład, żeby sprawdzić podpis. Kiedy ten podpis się nie zgadza, lub karta nie należy do osoby płacącej, lub na terminalu pojawił sie komunikat, by karte zatrzymać, lub karta jest nieważna, lub zablokowana, wtedy może ją zatrzymać no i poinformować odpowiednie służby czy coś.
"art. 59f ust. 2 ustawy o usługach płatniczych (Dz.U. z 2016 r. poz. 1572)
Akceptant może zatrzymać instrument płatniczy w przypadku, o którym mowa w art. 59e pkt 1-3 i 5, a ponadto w przypadku otrzymania od agenta rozliczeniowego polecenia zatrzymania instrumentu płatniczego."
Na takiej podstawie, pozdrawiam :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 czerwca 2019 o 13:12
@panna_zuzanna_i_wanna Jest tylko JEDNO ale do twojego wpisu. Mogę być upoważniony do wszystkich operacji na koncie, a więc i do płatności kartą. Wtedy nie ma żadnej takiej adnotacji na karcie a eskpedientka nie ma prawa tego zakwestionować.
@PogromcaCiapatychPrawiczkow . Karta jest imienna. Jeśli masz upoważnienie do konta to możesz mieć tez do tego konta kartę, ale na swoje nazwisko.
@PogromcaCiapatychPrawiczkow nie możesz... W takim przypadku dostaje się osobną kartę do konta, na karcie są twoje dane...
@Tuminure
a to google nie ma? nieznajomosc prawa nie zwalnia z jego przestrzegania, prosze bardzo, opisane np tu:
https://czasopismo.legeartis.org/2017/10/zatrzymanie-karty-sklepie.html
@pawlon1 Jak zatem to sprzedawca wykonuje? Tak jak pisałem, czyli wyrywa kartę z ręki?
@Tuminure
nie, ale moze poprosic o okazanie i karty i dokumentu tozsamosci. teraz gdy karty nie sa juz na podpis to te przepisy sa archaiczne i jak widac malo komu znane ale one nadal tam sa i obowiazuja. trafisz na dziwna sytuacja albo nadgorliwego kasjera i wszystko jest mozliwe. nie dawno byla realna sytuacja gdy dziecko nakupowalo za karte rodzicow kart prepaid do gier on line, rodzicie wezwali sklep do zwrotu kasy bo dziecko nie powinno moc ich kupic i tak sie stalo.
https://bezprawnik.pl/zakupy-dzieci/
@pawlon1 Nadal nie jest to odpowiedzią na moje pytanie. W jaki sposób po okazaniu karty, kasjer ją zatrzymuje? Przecież okazując kartę nadal mam ją w ręce.
@Tuminure
mow do slupa a slup jak dupa, nie obchodzi mnie jak kasjer Ci ja zabierze, przyjmij w koncu do swojej swiadomosci ze takie jest prawo, jak i czy ustawodawca to przewidzial to mnie nie obchodzi. moze zwyczajnie sie uprzec i wezwac policje (a zatrzymac Cie obywatelsko moze do czasu przyjazdu patrolu) i oskarzyc Cie o poslugiwanie sie kradziona/cudza karta. chcesz sobie cwaniakowac to cwaniakuj ale to Polska i jak w koncu trafisz na kogos az tak nadgorliwego to zrozumiesz ze z systemem nie wygrasz.
@pawlon1 "mow do slupa a slup jak dupa" - i pisze to osoba, która nie potrafi czytać ze zrozumieniem i odpowiedzieć na bardzo proste pytanie, jednocześnie wypisując rzeczy, które nie są związane z tematem. Ałć.
@Tuminure
czyz nie odpowiedzialem? odpowiedzialem - moze wezwac policje i powiedziec ze poslugujesz sie karta kradziona. a Ty w takim przypadku masz obowiazek zostac do przyjazdu policji. warte zachodu? takie przepisy istnieja czy CI sie to podoba czy nie, czy sa logiczne czy nie i zawsze moze sie trafic ktos kto sie uprze by je zastosowac! ze to nie ma miejsca bo to nie w interesie kasjera/sklepu to kazdy wie ale nie o tym byla dyskusja. to ze prawo czegos nie opisuje czarno na bialym to nie znaczy ze prawo tego nie obejmuje.
@pawlon1 Czyli chcesz powiedzieć, że po prostu nie zatrzymuje karty.