Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1280 1316
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
L Liliazalia
-5 / 13

I, że jest globalne ocieplenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+2 / 8

@Liliazalia lokalne ocieplenia na otwartym asfaltowym placu też jest problemem.W miastach zawsze jest cieplej niż poza nim, a w lato może to być nawet kilkanaście stopni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SkoQ
+2 / 6

Ty wiesz ile to jest kilkanaście stopni? Mieszkam na wsi, o 19 miałem 34 stopnie. Pokaż mi miasto w którym było kilkanaście więcej :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Ohfeck
+3 / 9

@SkoQ
Raczej porównywałabym to z lasem, bo akurat wieś nie należy zazwyczaj do zbyt... zalesionych terenów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SkoQ
+7 / 9

Agronomista używa konkretnie dwóch środowisk ,,w miastach" i ,,poza nim".
Wieś jest poza miastem, nie popełniłem więc błędu w odpowiedzi, nie rozumiem za co dostałem minusa.
Temperaturę w lesie chętnie jutro sprawdzę, myślę, że różnica temperatur może być duża, pytanie jaki % populacji mieszka w lesie, żeby ten demot miał realny sens, a nie był populistycznym biciem piany?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+2 / 2

@SkoQ na parkingu przed Tesco, to skrajność, dlatego napisałem"może to być nawet"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SkoQ
+3 / 5

Nie ,, może to być nawet" temperaturę mierzy się zawsze w cieniu i powinno się 2m nad poziomem gruntu. Więc jak chcesz zmierzyć temperaturę i mieć realne porównywalne wyniki to zmierz ją w ten sposób. Inaczej ja swój termometr włożę do czajnika i Twoją metodą udowodnię, że na wsiach jest kilkadziesiąt stopni więcej... No bądźmy poważni, a nie populistyczni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mambolinski
0 / 2

na betonie kwiaty nie rosną(niebiesko-czarni) polecam:-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iorwen
+5 / 7

@hokek Ty, ale wiesz że na klimat nie wpływa tylko to co dzieje się w Polsce? Nie jesteśmy jak USA w filmach o obcych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+3 / 5

@hokek bzdury piszesz. Powierzchnia lasów rośnie, ale ilość drzew wolnostojących, starodrzewów w miastach i wsiach, oraz zadrzewień śródpolnych maleje. Co z tego, że jakąś aleje obsadzą metrowymi drzewkami? To nie da cienia, i nie prowadzi efektywnej transpiracji(odparowywanie wody, które ochładza powietrze dookoła).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 1Juras
0 / 0

@agronomista Ale za kilka lat to zadziała. Myśl o przyszłych pokoleniach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+1 / 1

@1Juras jasne, że podziała, ale myśląc o naszym pokoleniu powinniśmy zaniechać wycinania bez zastanowienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mwa
+1 / 3

Obrazek nie pasuje do tekstu bo powierzchnia terenów leśnych w Polsce rośnie. Problemem jest wycinanie drzew w miastach - na rynkach czy placach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+5 / 5

Ktoś tu raczej myli pojęcia. Drzewa nie sprawią, że w mieście jest 35 stopni, a na wsi czy w lesie 25. To tak nie działa. W obu miejscach będzie ogólnie 35 stopni powietrza. Różnica jedynie w tym, że w lesie będzie tylko tyle, a w mieście na ulicach czy otwartych placach będzie patelnia z 50 stopniami powietrza. Do tego po zachodzie miejsca zielone szybko się wychładzają, a betony długo trzymają ciepło i na nocny powiew chłodu można czekać do rana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R radhex
0 / 2

@ZONTAR
na jedno wychodzi, z drzewami chłodniej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+5 / 5

@radhex Chłodniej jest tylko w specyficznych przypadkach. Paradoksalnie chłodniej jest tam, gdzie dominuje gęsta, wysoka zabudowa z tego samego powodu. Drzewa mają dużą powierzchnię liści, które są dosyć cienkie. Przez to blokują słońce, sporo jego odbijają w górę, same mało ciepła gromadzą i niewiele oddają po zachodzie. Podobnie jest z dużymi budynkami wykończonymi w dobry sposób. Nie będą się mocno nagrzewać, większość słońca odbiją (byle w górę, a nie na ludzi na drodze jak to już bywało) i łatwo oddadzą ciepło.
Beton i tym bardziej asfalt są tego przeciwieństwem. Pochłaniają większość energii, mają sporą pojemność cieplną i długo oddają tą energię w dużych ilościach. Do tego są zwykle na ziemi, więc ciepło od nich obejmuje wszystko w okolicy. Wystarczy jednak nie mieszkać przy samej ulicy i już problemu nie ma. Pojedyncze ścieżki i chodniki to też nie problem, chodzi tu jedynie o duże gabarytowo place. Narzekać na to można poruszając się po wielkich skrzyżowaniach czy placach w centrach miast, ewentualnie mieszkając przy nich. To jest raczej mniejszość, bo większość takich miejsc jest na rynkach, w parkach i innych miejscach rekracyjno-komunikacyjnych, a nie w rejonach mieszkalnych.
Co ważniejsze, drzewa nie są najlepszym, a już z pewnością nie jedynym rozwiązaniem na ten problem. W rozwiniętych krajach pustynnych stosuje się często różne rodzaje osłon, które właśnie mają odbijać słońce. Burj Al Arab ma jedną ścianę z PTFE, który przepuszcza część światła, ale większość odbija. Dzięki temu tak wielkie okno nie nagrzewa wnętrza.
https://i.imgur.com/SXXKPiR.jpg
W mocno zurbanizowanych rejonach drzewa są problematyczne. Jak sobie wyobrażasz zadrzewienie dwóch 3 pasmowych ulic? Taki chociażby plac dominikański we Wrocławiu. Owszem, jak mamy jakieś skwerki i pasma zieleni to nie problem. Te paskudne, płaskie, wybetonowane place to jakaś patologia. Sęk w tym, że one to jedynie kilka charakterystycznych punktów w mieście i mało osób to odczuwa. W innych miejscach trudno posadzić drzewa, więc warto pomyśleć nad alternatywami.
Praktycznie chodzi tu o dwie rzeczy. Osłonić ludzi od bezpośredniego słońca i zapewnić materiał, który odbije możliwie najwięcej światła jednocześnie nie gromadząc zbyt wiele energii. Pierwszym krokiem w tym kierunku powinny być tzw zimne dachy. Co za problem wymalować te czarne dachy budynków krytych papą i innymi tworzywami na jakiś jasny, odbijający światło kolor? To już całkiem spora powierzchnia. Dróg raczej nie przemalujemy i nadal będą gromadzić ciepło, ale można przynajmniej zacząć stosować jasny beton zamiast czarnego asfaltu. Różnica temperatur między asfaltem a betonem to już kwestia kilkunastu stopni przy powierzchni i kilku stopni w powietrzu. Chodniki można robić z całkiem jasnych materiałów lub mogą być malowane specjalnymi farbami. Na ulicy to nie przejdzie ze względu na ciężki ruch, na chodnikach jak najbardziej. Na otwartych przestrzeniach zamiast jakichś porąbanych dzieł sztuki bez konkretnego celu można zainwestować w osłony wykonane w jakiś artystyczny sposób. Niestety takie urządzenie nie może być stałe i będzie musiało się składać podczas huraganów czy innych zdarzeń pogodowych, ale chyba wszystko wymaga jakiegoś utrzymania.
Najprostsze tego typu zadaszenia wyglądają tak.
https://i.imgur.com/EFIFEHk.jpg
To chyba nie problem zrobić coś większego składającego się z wielu elementów, które łącznie będą pewnego rodzaju dziełem sztuki nowoczesnej (jak chociazby opera w Sydney). Takie coś może się rozkładać w trakcie upałów na jakimś większym, ruchliwym placu jak rynek miasta, a pod wieczór czy przy gorszej pogodzie składać. Masz dwa dzieła sztuki w jednym i kolejną atrakcję na skalę światową, która jednocześnie pełni jakąś funkcję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SkoQ
0 / 2

Świetny komentarz, rzeczowy merytoryczny. Łap plusa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R radhex
-1 / 1

@ZONTAR
Żeś się naprodukował - sprawa jest prosta, nie wycinać drzew w imię betonowej pseudonowoczesności przez zakompleksionych kosmopolitów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

@radhex Tak, nie róbmy dróg, mieszkajmy w lesie. Na co komu cywilizacja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R radhex
-1 / 1

@ZONTAR
Teraz gadasz jak jakiś gimbus, róbmy drogi ale nie wycinajmy przy nich całych alei drzew, unowocześniajmy place ale ścieżkami i motywami wśród zieleni a nie pustyniami betonowymi.
Ursynów czekał 30 lat żeby stać się w miarę przyjaznym miejscem do zamieszkania, na niektórych budowanych współcześnie osiedlach nie ma nawet miejsca na posadzenie nowych drzew.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

@radhex Odnoszę się do tego, co widzę w dużym mieście. Drzewa są, sporo alejek jest, nawet na nowych osiedlach sadzi się drzewa. Jedyny problem jest z placami i wielkimi ciągami drogowymi, które są wielką, asfaltową powierzchnią i tylko tam jest problem z żarem. Jakie jest więc rozwiązanie? Zlikwidować dwa pasy ruchu i posadzić drzewa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz1977
0 / 0

nie betonujmy i narzekajmy, że błoto

Odpowiedz Komentuj obrazkiem