Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
819 836
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar kondon
+2 / 24

Dlatego wspólnego powinno być jak najmniej. Prywatny właściciel dba o swoje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mycha2302
0 / 8

@kondon Zgadza się, choć takie rzeczy jak drogi, szkoły, czy pieniądze z podatków zawsze będą publiczne-czyli wspólne i powinny być tak samo szanowane jak własne, bo wszyscy się na to składamy i jest to własnością nas wszystkich. Niestety często górę bierze własny interes czy zwykła bezmyślność, które ciągle pokutują w społeczeństwie po okresie komuny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+1 / 5

@mycha2302 Nie zmusisz ludzi do szanowania czegokolwiek. Możesz starać się uczyć, ale nie ma pewności, że to zadziała. Bo nie zadziała w 100% przypadków.
O swoje się dba, o cudze czy wspólne (w ludzkim myśleniu niczyje) się mniej dba. Dlatego co tylko się da powinno mieć właściciela.
Z drogami zgodzę się - w obecnej sytuacji może być problem z ich prywatyzacją.
Natomiast nie widzę żadnego problemu ze szkołami - zaczynamy od bonu edukacyjnego, kiedy wszystkie państwowe szkoły już upadną (to, że nie przetrwają konkurencji jest dość oczywiste) to nie będzie tego problemu.

Co do pieniędzy - politycy wydają nieswoje pieniądze na nieswoje potrzeby - robią to nieefektywnie i nieoszczędnie. Sam wydajesz swoje pieniądze na swoje potrzeby i na ogół oszczędniej = lepiej byś robił to sam, bez udziału polityków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 2

@dkfdwxq64521 Nie, nie pozostanie. Na pewno będą miejsca gdzie będzie można spędzić dzień w czystym lesie za opłatą, wybrać się na piknik, a za śmiecenie dostaniesz karę od pracowników tego miejsca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F feniks777
0 / 0

gowniane programy nauczania mamy, cala podstawowoka to glownie nauka wychowania kultury i praca z psychologami, na nauke scisla masz cale zycie, ale podstawy wychowania nabywasz za malego, przyklad Japonia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
-1 / 3

ZAWSZE "wspólne" znaczy niczyje. Dba się wyłącznie o własne, albo o coś co jest niby wspólne, ale w czym mamy swój udział. To jest prawo takie samo jak prawo ciążenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jens1
-2 / 2

to zależy o co chodzi... często wspólne, czyli niczyje, znaczy moje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jens1
-2 / 2

to zależy o co chodzi... często wspólne, czyli niczyje, znaczy moje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xanturbo
-1 / 1

to są pozostałości po komunie, co do prywatnego to owszem dbają tzn wszystko albo zagrodzone zakaz wstępu albo opłata :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alarma
0 / 2

Wniosek: nie będzie dobrze w żadnym kraju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mati233490
0 / 0

W takim miejscu by się przydał fotoradar rejestrujący wyrzucanie butelek z jadącego auta. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P papus
0 / 2

Zróbmy tak jak jest w Niemczech - w całym kraju kaucja zwrotna w formie rabatu do zakupów w sklepie w którym zwracamy butelkę w automacie. 25gr za butelkę plastikową. Ostatnio będąc na wakacjach w Moguncji takie coś widziałem. Świetny pomysł.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HieronimaLucinda
+1 / 1

Sory, ale w Polsce to rzadki widok. Zdjecie z 2015. Polacy dbaja o czystosc i mamy czyste drogi, pobocza i chodniki. W innych krajach jest faktycznie syf, np. Wlochy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem