Nie, za czyny lubieżne wobec dzieci powinna być bezwzględna izolacja. Przynajmniej do czasu odkrycia przyczyn i opracowania sposobu leczenia pedofilii.
Nie, ponieważ zakaz tortur (art. 3 Europejskiej Konwencji Prawa Człowieka) jest jedną z niewielu bezwzględnych norm prawa europejskiego. Mam córkę i literalnie bym rozszarpał kogoś, kto by ją skrzywdził, ale nie zgadzam się by moje państwo pod przykrywką wymierzania sprawiedliwości organizowało w moim lub jej imieniu krwawe widowiska, żeby zaspokoić prymitywne instynkty rozwrzeszczanej tłuszczy.
skończcie już z tym prdoleniem januszów :obciąć mu jaja,torturować,wrzucić do kwasu,zgwałcić;co wy jesteście jaskiniowcy?Wy się katolikami nazywacie?,pewno już po komunii i spowiedzi co? Krzyżyk nosicie na szyi?przestępce daje się do więzienia a nie torturuje.Na ty polega cywilizacja
I po co takie kary? Przecież pedofilowi i tak w więzieniu odbyt rozcinają nożem aby się zrobił pojemniejszy i pomieścił penisy wszystkich współwięźniów na raz.
Czasy się zmieniają, wciąż dążymy i rozbudowujemy naszą cywilizację, imperium człowieka gatunku homo sapiens. Nie czyńmy kroków wstecz ku zamierzchłym, ponurym czasom. Niegdyś system penitencjarny, był jaki był, adekwatny do ówczesnego rozwoju cywilizacyjnego, i najczęściej kara ostateczna, była jedynym skutecznym środkiem zapobiegawczo eliminacyjnym dla szczególnie groźnej jednostki. Dziś już tak nie jest. Kara bezwzględnego dożywocia jest wystarczającym środkiem zapobiegawczym. Jest to kara straszliwa, ale pomimo jej ogromu w dalszym ciągu umysł normalnego człowieka jest w stanie ogarnąć ją i zaakceptować. Rwanie ciała rozżarzonymi obcęgami już nie. Ja nie bronię tych którzy zasługują na pogardę, chę tylko uratować nasze człowieczeństwo...
@Trucker_87 aktualnie jest taka moda nic nie zrobisz... będziemy brnęli w tym kierunku aż się nie zakrztusiłam tym gunwem i ktoś powie stop. Chociaż patrząc na historię to głupie pomysły coraz dłużej się utrzymują popatrzmy sobie na komunizm i nazizm, nawet w polsce możesz znaleźć takie asy co nie mają co zrobić z rękoma.
To zależy. Dla księdza - jak najbardziej, dla tęczowego aktywisty - absolutnie nie!
(Gdyby ktoś nie zauważył: to jest ironia mająca na celu zwrócenie uwagi na to, że dla wielu ocena jakiejkolwiek sprawy zależy nie od sprawy a wyłącznie od tego kogo dotyczy.)
Uważam, że pedofil, czy tak naprawdę jakikolwiek gwałciciel z chwilą podjęcia próby takiego czynu traci prawo do życia. Żadnego więzienia, bo z takiego może spieprzyć, zresztą jakim kur wa prawem podatnik ma taką jednostkę utrzymywać? Gdyby zależało to ode mnie, pozwalałbym na zabijanie takiego ścierwa na miejscu, w momencie przyłapania na gorącym uczynku. Nie pozwoliłbym na tortury, bo nie ma i być nie powinno przyzwolenia na zadawanie komuś bólu, szczególnie długotrwałego tylko po to, by zaspokoić swoje własne chore fantazje (To do wszystkich ludzi piszących jak to by delikwentowi nie ucięli fiuta, powyrywali kończyny etc.).
Ale.
Taki sposób zarządziłbym tylko, gdyby można było w 100% przypadków stwierdzić, że ma się do czynienia z gwałcicielem. Chyba niewiele osób myśli wypisując różne groźby pod adresem przestępców "Hm, a co jeśli jakiemuś gnojowi uda się wrobić mnie w takie przestępstwo?" Czy konsekwentnie poddaliby się karze, którą sami chcą prawnie stosować? Podobnie z moim stwierdzeniem o zabiciu na miejscu. Są ludzie, którzy nie mieliby problemu ze sfabrykowaniem dowodów wskazujących na "winę" jakiejś osoby. Ba, zapłaciłby taki jakiejś kur wie bez sumienia, żeby potwierdziła jego wersję zdarzeń, jakoby przyłapał nieszczęśnika na próbie gwałtu i zastrzelił jak przykładny obywatel wierny ideałom pana AnonaP.
Niestety, żyjemy w podłym świecie i rzadko kiedy jest możliwość wyboru innego niż mniejsze a większe zło. Metody "szlachetnych i cnotliwych" obrońców niewinnych byłyby słuszne tylko w świecie, w którym istniałby 100%owo skuteczny sposób prawdziwej wersji wydarzeń. Nawet gdyby w historii miała ucierpieć jedna niewinna osoba, to już dyskwalifikuje taki system.
Cóż za brutalny atak na kościół...
Skoto już postanowiłeś się przedstawić, to czy masz coś do dodania w temacie ?
co to za nieludzka kara dla prawimocnie skazanego za gwałt na nieletniej, Żyda Polańskiego!
Nie
Kula w łeb. tanio i szybko
Po cholerę sie z nimi cackać
Nie, za czyny lubieżne wobec dzieci powinna być bezwzględna izolacja. Przynajmniej do czasu odkrycia przyczyn i opracowania sposobu leczenia pedofilii.
Nie, ponieważ zakaz tortur (art. 3 Europejskiej Konwencji Prawa Człowieka) jest jedną z niewielu bezwzględnych norm prawa europejskiego. Mam córkę i literalnie bym rozszarpał kogoś, kto by ją skrzywdził, ale nie zgadzam się by moje państwo pod przykrywką wymierzania sprawiedliwości organizowało w moim lub jej imieniu krwawe widowiska, żeby zaspokoić prymitywne instynkty rozwrzeszczanej tłuszczy.
Moze u ruskich zwyroli byłaby odpowiednia, albo w innych dzikich krajach...
Jest cos takiego w ludziach, ze chcą scinac glowy rozgrzeszajac sie swietym oburzeniem.
skończcie już z tym prdoleniem januszów :obciąć mu jaja,torturować,wrzucić do kwasu,zgwałcić;co wy jesteście jaskiniowcy?Wy się katolikami nazywacie?,pewno już po komunii i spowiedzi co? Krzyżyk nosicie na szyi?przestępce daje się do więzienia a nie torturuje.Na ty polega cywilizacja
Bardziej okrutne byłoby przeniesienie do innej parafii !
I po co takie kary? Przecież pedofilowi i tak w więzieniu odbyt rozcinają nożem aby się zrobił pojemniejszy i pomieścił penisy wszystkich współwięźniów na raz.
@solarize Znasz to z autopsji?
@embees1 Jest kilka artykułów i filmów dokumentalnych w necie jak się żyje pedofilom w polskich więzieniach. Można się zapoznać.
@solarize dasz link?
@Krzysztow_metalowiec Próbowałeś użyć google zanim spytałeś?
Może od razu karą za pedofilie będzie wyrywanie palców i kończyn ti by było praktyczniejsze. (Jakby ktoś nie zrozumiał to była ironia)
Nie.
Czasy się zmieniają, wciąż dążymy i rozbudowujemy naszą cywilizację, imperium człowieka gatunku homo sapiens. Nie czyńmy kroków wstecz ku zamierzchłym, ponurym czasom. Niegdyś system penitencjarny, był jaki był, adekwatny do ówczesnego rozwoju cywilizacyjnego, i najczęściej kara ostateczna, była jedynym skutecznym środkiem zapobiegawczo eliminacyjnym dla szczególnie groźnej jednostki. Dziś już tak nie jest. Kara bezwzględnego dożywocia jest wystarczającym środkiem zapobiegawczym. Jest to kara straszliwa, ale pomimo jej ogromu w dalszym ciągu umysł normalnego człowieka jest w stanie ogarnąć ją i zaakceptować. Rwanie ciała rozżarzonymi obcęgami już nie. Ja nie bronię tych którzy zasługują na pogardę, chę tylko uratować nasze człowieczeństwo...
@Trucker_87 aktualnie jest taka moda nic nie zrobisz... będziemy brnęli w tym kierunku aż się nie zakrztusiłam tym gunwem i ktoś powie stop. Chociaż patrząc na historię to głupie pomysły coraz dłużej się utrzymują popatrzmy sobie na komunizm i nazizm, nawet w polsce możesz znaleźć takie asy co nie mają co zrobić z rękoma.
To zależy. Dla księdza - jak najbardziej, dla tęczowego aktywisty - absolutnie nie!
(Gdyby ktoś nie zauważył: to jest ironia mająca na celu zwrócenie uwagi na to, że dla wielu ocena jakiejkolwiek sprawy zależy nie od sprawy a wyłącznie od tego kogo dotyczy.)
Uważam, że pedofil, czy tak naprawdę jakikolwiek gwałciciel z chwilą podjęcia próby takiego czynu traci prawo do życia. Żadnego więzienia, bo z takiego może spieprzyć, zresztą jakim kur wa prawem podatnik ma taką jednostkę utrzymywać? Gdyby zależało to ode mnie, pozwalałbym na zabijanie takiego ścierwa na miejscu, w momencie przyłapania na gorącym uczynku. Nie pozwoliłbym na tortury, bo nie ma i być nie powinno przyzwolenia na zadawanie komuś bólu, szczególnie długotrwałego tylko po to, by zaspokoić swoje własne chore fantazje (To do wszystkich ludzi piszących jak to by delikwentowi nie ucięli fiuta, powyrywali kończyny etc.).
Ale.
Taki sposób zarządziłbym tylko, gdyby można było w 100% przypadków stwierdzić, że ma się do czynienia z gwałcicielem. Chyba niewiele osób myśli wypisując różne groźby pod adresem przestępców "Hm, a co jeśli jakiemuś gnojowi uda się wrobić mnie w takie przestępstwo?" Czy konsekwentnie poddaliby się karze, którą sami chcą prawnie stosować? Podobnie z moim stwierdzeniem o zabiciu na miejscu. Są ludzie, którzy nie mieliby problemu ze sfabrykowaniem dowodów wskazujących na "winę" jakiejś osoby. Ba, zapłaciłby taki jakiejś kur wie bez sumienia, żeby potwierdziła jego wersję zdarzeń, jakoby przyłapał nieszczęśnika na próbie gwałtu i zastrzelił jak przykładny obywatel wierny ideałom pana AnonaP.
Niestety, żyjemy w podłym świecie i rzadko kiedy jest możliwość wyboru innego niż mniejsze a większe zło. Metody "szlachetnych i cnotliwych" obrońców niewinnych byłyby słuszne tylko w świecie, w którym istniałby 100%owo skuteczny sposób prawdziwej wersji wydarzeń. Nawet gdyby w historii miała ucierpieć jedna niewinna osoba, to już dyskwalifikuje taki system.
A to przeniesienie do innej parafii juz nie wystarczy?