Najwyższą temp jaką może mieć płomień będzie koloru niebieskiego. Powyżej niebieskiego kolor coraz bardziej blaknie wpadając w blado niebieski, biały. Natomiast na bank z powodu temperatury nie będzie fioletowy. Taki kolor musi powstawać przez spalanie odpowiedniej substancji, a nie przez temperaturę. Fizyka.
@Pitekolo030 Tak, zaczyna się, jednak nie zobaczysz fioletowej ani gwiazdy, ani płomienia ani nawet w tęczy. To wynika po prostu z nazewnictwa i tam gdzie by dzisiaj nazywamy fioletowym, w oryginale był niebieski, a tam gdzie my mówimy teraz niebieski/błękitny był coś jak turkusowy, błękitny. Kwestia zaszłości określania kolorów i tłumaczenia z angielskiego.
@semy Co to znaczy "tęcza w oryginale"? Zjawisko tęczy znane jest co najmniej od czasów Noego, kilkanaście wieków dawniej, niż powstał język angielski, a ze 20 przed odkryciem Ameryki. Po polsku najniższy pasek w tęczy był fioletowy - a jeszcze wcześniej fiołkowy - na długo przedtem, niż się zaczęła moda na tłumaczenie wszystkiego z US English. Promieni ultrafioletowych (dawniej nadfiołkowych) nigdy nie nazywano ultraniebieskimi, ultraturkusowymi czy ultrabłękitnymi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 lipca 2019 o 21:26
@Moher_przez_samo_h To wskaż na zdjęciu tęczy kolor fioletowy. Nie uda ci się bo fioletowy jest mieszaniną innych. Jest kolorem, a nie barwą - kiedyś uczono różnicy. Na tęczy niema fioletowego bo nie występuje w sposób fizyczny, a to że Pewne fale nazywamy Ultrafioletem to jest kwestia umowna. To nie ta sama sytuacja gdzie masz czerwony i promieniowanie podczerwone. https://youtu.be/q0jLUpBqess?t=278 Tutaj widać rozbicie światła białego i niema tam fioletowego.
I tu nie chodzi o tłumaczenie wszystkiego na angielski czy angielskiego na inne. Pozwól że przypomnę ci że nawet Polskie kiedyś był inny niż jest teraz. Tak samo z innymi językami było.
@semy Fioletowy fragment tęczy? Proszę bardzo. A co do barw czystych i mieszanych, to mylisz widmo z reprezentacją RGB. Jak najbardziej istnieje monochromatyczne światło fioletowe, w zakresie długości fal orientacyjnie od 380 do 430 nanometrów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 lipca 2019 o 23:13
@Moher_przez_samo_h To nie jest zdjęcie prawdziwej tęczy. A to o czym mówisz to jest odcień niebieskiego, a wygląda na fioletowy bo jest w otoczeniu czerwonego kółka. https://photoshd.wordpress.com/tag/rainbow/
Tutaj masz zdjęcia prawdziwych tęczy i łatwo zauwazyć że w zależności od tła i otoczenia pojawia się fioletowy albo i nie, a fizyka sobie nie wybiera kiedy działać a kiedy nie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 lipca 2019 o 21:11
Strefa spalania gazowego. Ta strefa występuje w płomieniu, w którym nie wystąpiło wytrącanie sadzy. W tym znajdującym się na zewnątrz płomienia stożku świecącym słabym fioletowym światłem zachodzi całkowite spalanie gazów powstałych w strefie rozkładu.
Otóż to. Nie musi byc chlorek, sam potas przy przejsciu ze stanu wzbudzonego do podstawowego emituje charakterystyczne fioletowe światło. Każde drewno przy spalaniu daje takie światło (rośliny w porównaniu do zwierząt mają więcej potasu) ale na początku jest maskowanie przez sód, który daje intensywny żółty. Gdy już wypali się sód, wyraźniej widać emisję potasu. Można pobserwować w ognisku czy w kominku.
P.S. 'I po co mi tam wiedza, w zyciu i tak mi się nie przyda' mówią niektórzy - a potem wypisują mądrości o temperaturze płomienia.
Głupkowaty demot. Mamy "pożar lasu". Drzewo płonie jakoby w bardzo wysokiej temperaturze, a dookoła niczego innego nie ruszają płomienie. Zanim temperatura spalania stałaby się tak wysoka, to z początku byłaby niższa. Pień byłby chociaż miejscami osmolony, ściółka wokól też by miała choćby najmniejsze ślady po ogniu. A tu kompletnie nic. Ale gimbaza we wszystko uwierzy.
Podobny kolor widoczny na zdjęciach (a niewidoczny okiem) jest skutkiem promieniowania podczerwonego pochodzącego od gorących obiektów, działającego na matrycę aparatu cyfrowego. Większość aparatów ma zamontowany na stałe filtr IR, który to zjawisko redukuje, ale niektóre mogą nie mieć.
Czy w rzeczywistości też tak wygląda? Aparaty cyfrowe reagują też na podczerwień - wprawdzie jest filtr blokujący ją, ale trochę przepuszcza. Jak się spojrzy przez aparat na diodę w pilocie np. od telewizora, to widać świecenie właśnie w takim kolorze. W przypadku źródeł promieniowania cieplnego też.
Najwyższą temp jaką może mieć płomień będzie koloru niebieskiego. Powyżej niebieskiego kolor coraz bardziej blaknie wpadając w blado niebieski, biały. Natomiast na bank z powodu temperatury nie będzie fioletowy. Taki kolor musi powstawać przez spalanie odpowiedniej substancji, a nie przez temperaturę. Fizyka.
@Pitekolo030 Tak, zaczyna się, jednak nie zobaczysz fioletowej ani gwiazdy, ani płomienia ani nawet w tęczy. To wynika po prostu z nazewnictwa i tam gdzie by dzisiaj nazywamy fioletowym, w oryginale był niebieski, a tam gdzie my mówimy teraz niebieski/błękitny był coś jak turkusowy, błękitny. Kwestia zaszłości określania kolorów i tłumaczenia z angielskiego.
@semy Co to znaczy "tęcza w oryginale"? Zjawisko tęczy znane jest co najmniej od czasów Noego, kilkanaście wieków dawniej, niż powstał język angielski, a ze 20 przed odkryciem Ameryki. Po polsku najniższy pasek w tęczy był fioletowy - a jeszcze wcześniej fiołkowy - na długo przedtem, niż się zaczęła moda na tłumaczenie wszystkiego z US English. Promieni ultrafioletowych (dawniej nadfiołkowych) nigdy nie nazywano ultraniebieskimi, ultraturkusowymi czy ultrabłękitnymi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 lipca 2019 o 21:26
@Moher_przez_samo_h To wskaż na zdjęciu tęczy kolor fioletowy. Nie uda ci się bo fioletowy jest mieszaniną innych. Jest kolorem, a nie barwą - kiedyś uczono różnicy. Na tęczy niema fioletowego bo nie występuje w sposób fizyczny, a to że Pewne fale nazywamy Ultrafioletem to jest kwestia umowna. To nie ta sama sytuacja gdzie masz czerwony i promieniowanie podczerwone. https://youtu.be/q0jLUpBqess?t=278 Tutaj widać rozbicie światła białego i niema tam fioletowego.
I tu nie chodzi o tłumaczenie wszystkiego na angielski czy angielskiego na inne. Pozwól że przypomnę ci że nawet Polskie kiedyś był inny niż jest teraz. Tak samo z innymi językami było.
@semy Fioletowy fragment tęczy? Proszę bardzo. A co do barw czystych i mieszanych, to mylisz widmo z reprezentacją RGB. Jak najbardziej istnieje monochromatyczne światło fioletowe, w zakresie długości fal orientacyjnie od 380 do 430 nanometrów.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2019 o 23:13
@Moher_przez_samo_h To nie jest zdjęcie prawdziwej tęczy. A to o czym mówisz to jest odcień niebieskiego, a wygląda na fioletowy bo jest w otoczeniu czerwonego kółka.
https://photoshd.wordpress.com/tag/rainbow/
Tutaj masz zdjęcia prawdziwych tęczy i łatwo zauwazyć że w zależności od tła i otoczenia pojawia się fioletowy albo i nie, a fizyka sobie nie wybiera kiedy działać a kiedy nie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lipca 2019 o 21:11
@semy Zapytaj jego o tęczę i kolory:
https://i.wpimg.pl/O/644x483/d.wpimg.pl/484047877-1424220233/robert-biedron.jpg
@semy doczytaj o widmie światła słonecznego i nie idź w zaparte, kiedy coś gdzieś słyszałeś a nie wiesz w którym kościele ani komu dzwonią. Widmo masz choćby tutaj: https://laboratoriumfotometryczne.pl/okulary-przeciwsloneczne-filtry-uv/widmo-swiatla-slonecznego/ "Fizyka nie wybiera"? Dlaczego na stronce, którą podlinkowałeś, tęcza z 16 grudnia ma prawie wyłącznie kolor czerwony i żółty?
EOT z mojej strony. Nie mam czasu na darmowe korepetycje z fizyki.
@Moher_przez_samo_h Coś specjalnie dla ciebie bo skoro uważasz że "wiesz lepiej ode mnie" to proszę bardzo materiał filmowy uczonego. https://www.youtube.com/watch?v=-O-7xCmn-RA A zwłaszcza fragmenty od https://youtu.be/-O-7xCmn-RA?t=3776 i https://youtu.be/-O-7xCmn-RA?t=2078
Kolor fioletowy i różowy to mieszaniny innych kolorów, a fo że mamy fioletowy i ultrafioletowy obok siebie to kwestie językowe - nic więcej.
Podłoże lasu i ściółka leśna też jakoś dziwnie fioletowe...
Filtra nie musiał stosować, wystarczy źle ustawiony balans bieli w aparacie
Na szybko w tel zmiana balansu bieli z "jarzeniówki" zastosowanego w zdjęciu na barwę normalną 5000k co w rezultacie dało ciepłe kolory:
https://iv.pl/images/51787771806867011086.jpg
plik nie był modyfikowany w programie graficznym to jedynie zmiana ustawień balansu bieli.
Strefa spalania gazowego. Ta strefa występuje w płomieniu, w którym nie wystąpiło wytrącanie sadzy. W tym znajdującym się na zewnątrz płomienia stożku świecącym słabym fioletowym światłem zachodzi całkowite spalanie gazów powstałych w strefie rozkładu.
Ktoś tu mózgu nie użył raczej, bo filtr był tu na pewno w użyciu.
A ta fioletowa poświata z przodu planu na krzaczkach to skąd się wzięła niby jak nie z filtru?
To jest miejsce mocy.
Aby ogień był fioletowy musi się spalić chlorek potasu nie wystąpić wysoka temperatura :)
Otóż to. Nie musi byc chlorek, sam potas przy przejsciu ze stanu wzbudzonego do podstawowego emituje charakterystyczne fioletowe światło. Każde drewno przy spalaniu daje takie światło (rośliny w porównaniu do zwierząt mają więcej potasu) ale na początku jest maskowanie przez sód, który daje intensywny żółty. Gdy już wypali się sód, wyraźniej widać emisję potasu. Można pobserwować w ognisku czy w kominku.
P.S. 'I po co mi tam wiedza, w zyciu i tak mi się nie przyda' mówią niektórzy - a potem wypisują mądrości o temperaturze płomienia.
Głupkowaty demot. Mamy "pożar lasu". Drzewo płonie jakoby w bardzo wysokiej temperaturze, a dookoła niczego innego nie ruszają płomienie. Zanim temperatura spalania stałaby się tak wysoka, to z początku byłaby niższa. Pień byłby chociaż miejscami osmolony, ściółka wokól też by miała choćby najmniejsze ślady po ogniu. A tu kompletnie nic. Ale gimbaza we wszystko uwierzy.
Podobny kolor widoczny na zdjęciach (a niewidoczny okiem) jest skutkiem promieniowania podczerwonego pochodzącego od gorących obiektów, działającego na matrycę aparatu cyfrowego. Większość aparatów ma zamontowany na stałe filtr IR, który to zjawisko redukuje, ale niektóre mogą nie mieć.
Czy w rzeczywistości też tak wygląda? Aparaty cyfrowe reagują też na podczerwień - wprawdzie jest filtr blokujący ją, ale trochę przepuszcza. Jak się spojrzy przez aparat na diodę w pilocie np. od telewizora, to widać świecenie właśnie w takim kolorze. W przypadku źródeł promieniowania cieplnego też.
Raczej mi to wygląda na barwienie przez pierwiastek i jest to lit, potas lub rubid, lub ich mieszanina.