@Koszowy Dla łatwego pojmowania sprawy: jest poszkodowany na zdrowiu - wypadek, nie ma - kolizja. Policjanci RD szczególnie na to zwracają uwagę. Zupełnie inaczej toczy się wtedy postępowanie.
@Koszowy
Zdarzenie drogowe, w którym ktoś poniósł śmierć lub uszczerbek na zdrowiu nazywa się wypadkiem a sprawca podlega kodeksowi karnemu (zgodnie z art 177) ponieważ popełnił przestępstwo. Jeśli śmierci i uszczerbku nie było to masz tzw. kolizję a sprawca nie jest przestępcą i podlega art 86 kodeksu wykroczeń. Jest jeszcze kategoria katastrofa w ruchu lądowym ale dajmy sobie z tym spokój, a w każdym razie nie naciągniesz mnie na dyskusję.
Tak jak nie można stosować zamiennie mówiąc o tej samej broni: pistolet i rewolwer, tak samo jest, z punktu prowadzenia postępowania, bardzo ważne aby rozróżnić wypadek od kolizji, i tych określeń nie można stosować jak synonimów (a tak postąpił autor demota), bo w oczach policji, prokuratorów i sędziów to zupełnie inne kategorie zdarzeń.
Jeśli Twoja wiedza nadal czuje się nieusystematyzowana myślę, że najlepiej będzie jak się zgłosisz sam np. na policję i zapytasz.
@koszmarek66
No i w kółko to samo. Używasz potocznego sformułowania, nieobecnego w mojej opinii w prawie. OK. Ja to potoczne sformułowanie rozumiem i rozumiem twoje wyjaśnienia. Ale jeżeli ktoś używa poprawnej nazwy obecnej w systemie prawnym, to poprawianie go i sugerowanie potocznego nazewnictwa jest trochę nie teges.
PoRD definiuje wypadek z ofiarami i wypadek bez ofiar. Ten drugi ty nazywasz kolizją i ok, rozumiem, że tak się potocznie mówi. Ale to nazwa potoczna.
@Koszowy Jeśli przez to nie będziesz mógł zasnąć to używaj "wypadek" i "niewypadek", i powtarzam:
najlepiej będzie jak się zgłosisz sam np. na policję i zapytasz skąd u licha wzięli tę kolizję.
PS. Osobiście nie rozumiem co takiego nagannego jest w używaniu na demotywatorach sformułowań potocznych i dlaczego to niedorzeczne, że określenie "kolizja" nie została ujęta w kodeksie drogowym.
I znów odwracasz logikę. Nie mówię, że naganne jest używanie sformułowań potocznych. Ale poprawianie kogoś, kto używa poprawnego sformułowania prawnego i twierdzenie, że ma używać potocznego, to już jest mocno dziwne. To był wypadek w świetle PoRD. A kolizja w świetle Jakiejś Strony Wielkopolskiej Policji. Więc poprawianie Jakąś Stroną Wielkopolskiej Policji sformułowania wynikającego z obowiązującego w Polsce prawa w randze ustawy jest dość dziwnym ruchem.
@Koszowy Przemyślałem wszystko. Masz rację! To straszne niedopatrzenie, że w PoRD nie ma nawet wzmianki na temat kolizji. A jeszcze większym błędem jest używanie tego określenia przez poznańską policję. Na szczęście są tak wybitne jednostki jak Ty, które są w stanie wyłapać wpadki rządzących tak niefortunne dla funkcjonowania organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości. Jakimś przedziwnym zrządzeniem losu nie dostałeś się jeszcze do gro grona doradców ustawodawców. I chyba tylko z tego powodu najważniejsze organy władzy nie radzą sobie z tworzeniem prawa oraz komunikowaniem o tym wszystkim nas, zwykłych zjadaczy chleba. Bądź pozdrowiony i chwała Ci, szapoba!
Mam nadzieję, że nurzanie się przeze mnie w nurtach samokrytyki poprawiło Twoje samopoczucie o Wielki Strażniku Logiki, Praworządności i Przyzwoitości!
@koszmarek66
No szkoda, że nie zrozumiałeś tak prostej wypowiedzi, jak moja, tylko wciąż przedstawiasz całkowitą odwrotność moich słów. Ale na to już niestety więcej poradzić nic nie mogę, EOT.
@Wired Wiesz jaka jest różnica miedzy wypadkiem, a kolizją? Tak poza tym co jest w tej informacji takiego ciekawego? Obstawiam że w ciągu ostatniej doby było kilka prawdziwych wypadków spowodowanych przez pijanych ale o nich jakoś cicho.
@Krait Tak dla ścisłości - pijani kierowcy (zgodnie ze statystykami) powodują 5,4% wszystkich wypadków - może to całej reszcie trzeba odebrać prawo jazdy?
@gazol dla ścisłości to tutaj była kolizja. Tych pewnie jest jeszcze więcej. Jeśli chcesz odbierać prawo jazdy normalnym kierowcom żeby pijani mogli spokojnie jeździć to masz poważny problem z głową. Jako sarkazm tego stwierdzenia nie odbieram bo sarkazm nie może być aż tak głupi.
Nic nie zrobią panu Kamilowi Durczokowi. Żaden biegły sądowy nie jest w stanie jednoznacznie i bez cienia wątpliwości ustalić, z jaką prędkością pachołek stał przy drodze. Poza tym nie przebadano pachołka alkomatem. To wystarczy do wyroku uniewinniającego.
Kamil D. - ZNANY dziennikarz (jak trąbią wszystkie media): miał 2,6 promila, został natychmiast aresztowany i grożą mu lata odsiadki.
Anonimowa kobieta: zatrzymana przez innych kierowców podczas prowadzenia auta będąc pijaną i przekazana policji, miała 2,3 promila. Policja zabrała ją na komisariat, wypełniła papierki, zabrała prawko i wypuściła do domu. Następnego dnia sama drogówka zatrzymała tę samą kobietę - miała 2,7 promila.
Absolutnie popieram jak najsurowsze karanie pijanych za kierownicą, ale dlaczego dotyczy to tylko "znanych"? Dlaczego bez medialnego szumu kończy się na "idź z Bogiem"?
wlasnie "do" a nie "od"
sady w Polsce zazwyczaj daja mozliwe najnizsze wyroki
@Aypeross Zwłaszcza takim "gwiazdom" jak powyżej czy Najsztub (wyrok to pełne złamanie prawa).
skończy się jak z żydem najsztubem
Uniewinnią jak Najsztuba. Odpowiedni sędzia i dostanie maksymalnie zawiasy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2019 o 19:40
taki dobry chlopak byl...
to nie jego wina, nawdychał się środka do czyszczenia stołów.
@Koszowy sedesów*
@Wanda_co_nie_chciala_niemca ZTCW to był zamieszany w aferę brudnego stołu, a nie sedesu.
O! Widać, że TVP Info ma nowe konto.
Jak juz to zdarzenie drogowe lub kolizja, a nie zaden wypadek
akurat to w tej informacji jest najważniejsze.
@slawekBonanza a co innego jak nie wypadki... chodzą po ludziach?
@slawekBonanza Zajrzyj do PoRD i się doszkól z definicji wypadku. Pojęcie kolizja w PoRD nie istnieje.
@Koszowy Dla łatwego pojmowania sprawy: jest poszkodowany na zdrowiu - wypadek, nie ma - kolizja. Policjanci RD szczególnie na to zwracają uwagę. Zupełnie inaczej toczy się wtedy postępowanie.
@koszmarek66
A możesz podać podstawę prawną? Bo PoRD w obydwu przypadkach mówi o wypadku.
@Koszowy art. 177 kk. Ale węcej nt. podejścia policji możesz znaleźć np. tu: http://www.wielkopolska.policja.gov.pl/wlk/dzialania-policji/ruch-drogowy/aktualnosci/178077,POSTEPOWANIE-NA-MIEJSCU-ZDARZENIA-DROGOWEGO.html
@koszmarek66
A gdzie w 177 KK masz o kolizji? Nie widzę tego słowa.
A skąd wielkopolska policja wzięła tę definicję, to ja wciąż nie wiem. Bo że oni sobie tak na WWW napisali, to nadal nie jest podstawa prawna.
@Koszowy
Zdarzenie drogowe, w którym ktoś poniósł śmierć lub uszczerbek na zdrowiu nazywa się wypadkiem a sprawca podlega kodeksowi karnemu (zgodnie z art 177) ponieważ popełnił przestępstwo. Jeśli śmierci i uszczerbku nie było to masz tzw. kolizję a sprawca nie jest przestępcą i podlega art 86 kodeksu wykroczeń. Jest jeszcze kategoria katastrofa w ruchu lądowym ale dajmy sobie z tym spokój, a w każdym razie nie naciągniesz mnie na dyskusję.
Tak jak nie można stosować zamiennie mówiąc o tej samej broni: pistolet i rewolwer, tak samo jest, z punktu prowadzenia postępowania, bardzo ważne aby rozróżnić wypadek od kolizji, i tych określeń nie można stosować jak synonimów (a tak postąpił autor demota), bo w oczach policji, prokuratorów i sędziów to zupełnie inne kategorie zdarzeń.
Jeśli Twoja wiedza nadal czuje się nieusystematyzowana myślę, że najlepiej będzie jak się zgłosisz sam np. na policję i zapytasz.
@koszmarek66
No i w kółko to samo. Używasz potocznego sformułowania, nieobecnego w mojej opinii w prawie. OK. Ja to potoczne sformułowanie rozumiem i rozumiem twoje wyjaśnienia. Ale jeżeli ktoś używa poprawnej nazwy obecnej w systemie prawnym, to poprawianie go i sugerowanie potocznego nazewnictwa jest trochę nie teges.
PoRD definiuje wypadek z ofiarami i wypadek bez ofiar. Ten drugi ty nazywasz kolizją i ok, rozumiem, że tak się potocznie mówi. Ale to nazwa potoczna.
@Koszowy Jeśli przez to nie będziesz mógł zasnąć to używaj "wypadek" i "niewypadek", i powtarzam:
najlepiej będzie jak się zgłosisz sam np. na policję i zapytasz skąd u licha wzięli tę kolizję.
PS. Osobiście nie rozumiem co takiego nagannego jest w używaniu na demotywatorach sformułowań potocznych i dlaczego to niedorzeczne, że określenie "kolizja" nie została ujęta w kodeksie drogowym.
@koszmarek66
A czy ja chcę używać niewypadek?
I znów odwracasz logikę. Nie mówię, że naganne jest używanie sformułowań potocznych. Ale poprawianie kogoś, kto używa poprawnego sformułowania prawnego i twierdzenie, że ma używać potocznego, to już jest mocno dziwne. To był wypadek w świetle PoRD. A kolizja w świetle Jakiejś Strony Wielkopolskiej Policji. Więc poprawianie Jakąś Stroną Wielkopolskiej Policji sformułowania wynikającego z obowiązującego w Polsce prawa w randze ustawy jest dość dziwnym ruchem.
@Koszowy Przemyślałem wszystko. Masz rację! To straszne niedopatrzenie, że w PoRD nie ma nawet wzmianki na temat kolizji. A jeszcze większym błędem jest używanie tego określenia przez poznańską policję. Na szczęście są tak wybitne jednostki jak Ty, które są w stanie wyłapać wpadki rządzących tak niefortunne dla funkcjonowania organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości. Jakimś przedziwnym zrządzeniem losu nie dostałeś się jeszcze do gro grona doradców ustawodawców. I chyba tylko z tego powodu najważniejsze organy władzy nie radzą sobie z tworzeniem prawa oraz komunikowaniem o tym wszystkim nas, zwykłych zjadaczy chleba. Bądź pozdrowiony i chwała Ci, szapoba!
Mam nadzieję, że nurzanie się przeze mnie w nurtach samokrytyki poprawiło Twoje samopoczucie o Wielki Strażniku Logiki, Praworządności i Przyzwoitości!
@koszmarek66
No szkoda, że nie zrozumiałeś tak prostej wypowiedzi, jak moja, tylko wciąż przedstawiasz całkowitą odwrotność moich słów. Ale na to już niestety więcej poradzić nic nie mogę, EOT.
rządzi Zioberek... coż za okazja: 6-ta rano 140 antyterrorystów w akcji, transmisja na cały świat! Prezes poklepie po... pleckach.
@Tomasz3652 Zwineli go na miejscu dzbanie.
@Wired Wiesz jaka jest różnica miedzy wypadkiem, a kolizją? Tak poza tym co jest w tej informacji takiego ciekawego? Obstawiam że w ciągu ostatniej doby było kilka prawdziwych wypadków spowodowanych przez pijanych ale o nich jakoś cicho.
@Krait W tej informacji ciekawe jest to, że wypadek dotyczy celebryty.
@Tuminure ooooo no to faktycznie hit dnia. Oczywiście zaraz za tym że celebryta X ma sraczkę.
@Krait Tak dla ścisłości - pijani kierowcy (zgodnie ze statystykami) powodują 5,4% wszystkich wypadków - może to całej reszcie trzeba odebrać prawo jazdy?
@gazol dla ścisłości to tutaj była kolizja. Tych pewnie jest jeszcze więcej. Jeśli chcesz odbierać prawo jazdy normalnym kierowcom żeby pijani mogli spokojnie jeździć to masz poważny problem z głową. Jako sarkazm tego stwierdzenia nie odbieram bo sarkazm nie może być aż tak głupi.
Oburzające! Powinni go przenieść do innej parafii!
@DruidTadeusz Wyleciał z TVN a do Polsatu go nie przyjmą. Więc nie ma opcji.
@Tral22 ważne bo wypadek tzn że ktoś został ranny, a tu rannych nie było, więc kolizja/zdarzenie
Nic nie zrobią panu Kamilowi Durczokowi. Żaden biegły sądowy nie jest w stanie jednoznacznie i bez cienia wątpliwości ustalić, z jaką prędkością pachołek stał przy drodze. Poza tym nie przebadano pachołka alkomatem. To wystarczy do wyroku uniewinniającego.
Wyczyści wszystkie stoły w pierdlu. Kible też.
Łoo mamunciu przecież to abstynent był !
Ponad dwa promile to nie przelewki w gardło !
Kamilu, jesteś u p i e r d o l o n y.
Wreszcie coś o moim mieście xD
Kamil D. - ZNANY dziennikarz (jak trąbią wszystkie media): miał 2,6 promila, został natychmiast aresztowany i grożą mu lata odsiadki.
Anonimowa kobieta: zatrzymana przez innych kierowców podczas prowadzenia auta będąc pijaną i przekazana policji, miała 2,3 promila. Policja zabrała ją na komisariat, wypełniła papierki, zabrała prawko i wypuściła do domu. Następnego dnia sama drogówka zatrzymała tę samą kobietę - miała 2,7 promila.
Absolutnie popieram jak najsurowsze karanie pijanych za kierownicą, ale dlaczego dotyczy to tylko "znanych"? Dlaczego bez medialnego szumu kończy się na "idź z Bogiem"?
Dostanie taki wyrok jak Najsztub ... tylko ile będzie musiał zapłacić pachołek, który zniszczył mu samochód?