Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
S sparhawk221
+14 / 20

Jestem graczem. Uwielbiam grać i oglądać turnieje. Ale moim zdaniem takie gadanie to idiotyzm. Tylko niewielki odsetek ludzi zarabia na graniu a trzeba pamietac że kariera gracza zazwyczaj konczy sie przed 30stką. I co dalej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Master_Yi
+8 / 8

@sparhawk221 W niektórych "tradycyjnych" sportach jest podobnie, przekraczasz 30 i twoja kariera zaczyna się kończyć, takich "zawodów" nie należy traktować jako stałego źródła dochodu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Breva
0 / 8

@sparhawk221 A czemuż to miałaby się kończyć przed 30stką? Chyba palce w tym wieku nie odpadają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+8 / 10

@Breva Refleks odpada. Jestem graczem w CS-a, ale mam 50 lat. Od dłuższego czasu z roku na rok gram coraz gorzej. Coraz gorszy wzrok, coraz gorszy słuch, spada szybkość, refleks, reakcje. Jak to się mówi wśród graczy, coraz mniej się "ogarnia". Zwróć uwagę, że wszyscy gracze zawodowi na rozmaitych turniejach to gracze młodzi. Nie ma tam jakoś 40 czy 50-latków. Podobnie jest w piłce nożnej. Człowiek się starzeje, traci szybkość, kondycję itp. Tylko gracz w piłkę, dobry gracz w piłkę, może sobie uzbierać pieniądze, że do końca życia pracować nie musi. W gamesporcie niestety nie są to duże kwoty. Więc jakiś zawód na później lepiej mieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P prylikm
-1 / 5

@Karbulot No ale Ty masz 50 lat, a nie 30. Ja mam 35 lat, a czuję się jakbym miał 25 i gram tak samo dobrze jak kiedyś. Sportowcy fizyczni grają nieraz do czterdziestki, a tu typek pisze, że kariera gracza komputerowego kończy się na trzydziestce xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Breva
+2 / 2

@Karbulot Już nie przesadzajmy robić z trzydziestolatka emeryta. Kierowcy formuły jeden mają po tyle lat a tam raczej się refleks bardzo przydaje.
"Zwróć uwagę, że wszyscy gracze zawodowi na rozmaitych turniejach to gracze młodzi. Nie ma tam jakoś 40 czy 50-latków. Podobnie jest w piłce nożnej." A ile osób po 40stce kiedykolwiek w ogóle grało w gry? Większość osób w tym wieku traktuje je jak zło konieczne dla małolatów, a sam esport jest przez zdecydowaną większość wyśmiewany.To logiczne,że się tam nie uraczy starszej osoby. Poza tym w sportach fizycznych wiek gracza jest ważny bo zwyczajnie ciało odmawia posłuszeństwa i nie ma już takiej wytrzymałości. Natomiast umysł i refleks można ćwiczyć całe życie i nie dopuścić do degeneracji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar n0p
+2 / 2

@sparhawk221 Ja mam 32 lata i od lat gram zawodowo w StarCraft II. Jeżdżę na turnieje i idzie czasem wygrać parę zł. Nie ma granicy wiekowej. Jeśli ktoś kocha gry to będzie grał. Osobiście bardzo, bardzo popieram esport i sam będę grać, ile mi starczy sił i o ile mam jakieś wyniki. -

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pifko23
0 / 0

@Karbulot
Bardzo, ale to bardzo mądre słowa!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bimbol
0 / 0

@Breva Natury nie oszukasz. Można ćwiczyć całe życie, nie tylko umysł i refleks, ciało też. Ale chcesz czy nie organizm się starzeje. Można co najwyżej ten proces spowolnić, nawet do tego stopnia ze będzie się wdawało że został zatrzymany. A fizyczna wytrzymałość to nie jest jedynie domena sportów fizycznych, jak je nazywasz. Tacy szachiści na przykład też muszą dbać o kondycję fizyczną z prostego powodu, sama długość turnieju wymaga wytrzymałości, nie da się utrzymywać koncentracji w nieskończoność. Dla 30-40 latka to może się wydawać że są to problemy wyssane z palca. Ale po 40tce wiele osób przekonuje się że raptem "nagle" ni z tego ni z owego "ręce stają się za krótkie żeby przeczytać gazetę" i przydałyby się okulary, że dają o sobie znać organy wewnętrzne o których na co dzień się nie pamięta, że mimo nie zmniejszonej aktywności brzuszek rośnie bo zwalnia metabolizm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Canzas69
+1 / 1

@prylikm No masz 35, czujesz się na 25 ale taki 16 latek by cie wciągnął nosem bo ma szybszy refleks.

Ziomek, e-sport to nie kurde 4fun klikanie xD To że ty sobie ciskasz w giereczki i czujesz oraz grasz tak samo dobrze jak kilka lat temu to tylko dlatego bo grasz casualowe gierki.

Grając w e-sporcie różnica jest ogromna.


A dla reszty. Wy serio sie nie znacie. E-sport wymaga o wiele więcej niż zwykłe granie w komputer.
A to że kariera kończy się dla e-sportowca przed albo przy 30-stce to jest potwierdzone przez HISTORIE.

Nie ma 25-30 latków którzy grają na równi z 16-20 latkami.

@n0p ale wiesz.. Grasz sobie zadowodo i tak dalej. Ale co z tego skoro i tak cie młodszy jedzie. Argument z wiekiem nie ma polegać na tym że ludzie przestają grać bądź już nie mogą grać. Argument ten ma za zadanie przekazać wam że osoba 25+ nawet grając zawodowo w daną grę już nie jest tak samo sprawna jak e-sportowiec w wieku 16-20 lat.

Na przykładzie na twoim "podwórku" Starcraftowym. Serral nie będzie tak wiecznie pięknie grał. Aktualnie ma 21 lat czyli korzysta z potencjału jaki ma. Gdy on osiągnie 25lat może i pewnie dalej będzie grał w SC2 zawodowo ale na jego miejscu na podium stanie już ktoś inny i na pewno młodszy zawodnik.


Dla ogółu... Grać każdy może, zawodowo również jak ktoś ma umiejętności ale młodszy w tym aspekcie zawsze będzie lepszy. Wystarczy obserwować e-sport aby to zauważyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P prylikm
0 / 4

@Canzas69 Nie do końca. Grałem z wieloma 16-latkami i jedni mnie wciągali nosem, a jednych ja wciągałem. Nie ma reguły. 35 lat to za mało by zacząć tracić refleks.
W każdym razie chodziło mi tylko o to, że kariera gracza NIE kończy się na trzydziestce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Breva
+2 / 2

@prylikm No i dochodzi fakt,że nie każda gra polega na quicktime eventach, w których trzeba naparzać przycisk w pół sekundy. Większość gier z turniejów esportu to gry strategiczne drużynowe a tam nie tyle o refleks chodzi co dobre planowanie i współpracę a to już nie zależy do wieku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Canzas69
+1 / 1

@prylikm No tak. Toć to samo napisałem. Graczem zawodowym możesz być nawet mając 70lat.

Ale w e-sporcie przyjęło się tak że jeśli nie osiągasz już sukcesów, a jesteś bliżej 30 niż 20 to idziesz na emeryturę. I robisz za jakiegoś doradce, trenera czy pomocnika trenera albo jak jesteś charyzmatyczny i ludzie cie lubią to przerzucasz się na strimerkę.

A co do meczów z młodszymi to może źle sprecyzowałem ale bardziej mi chodziło o walki w TOPCE i w DUŻYCH TURNIEJACH. A nie jakiś marny esl czy inne "osiedlówki".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 lipca 2019 o 15:04

T Tfujnick
+11 / 11

To tak samo jak z "będę piosenkarzem" czy "będę aktorem". NIEKTÓRYM się udaje. Znakomitej większości nie.
W przypadku graczy, ilu z nich zarabia jakieś konkretne pieniądze? ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Siemanoooo
+3 / 3

@Tfujnick zakładam, że jakiś promil wszystkich graczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maxim1984
+2 / 4

chyba że strzeli samobója przed 20 bo się nie będzie mógł odnaleźć w realu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojtek1291
+2 / 2

Jedna jaskółka wiosny nie czyni :P Mit powiązania dobrego wykształcenia z dostatnim życiem to szeroki temat do dyskusji. Trzeba pamiętać, że w wielu przypadkach (o ile nie w większości) to po prostu taki rodzicielski tekst, by upomnieć dzieciaka o jego obowiązkach. Czasem ma związek z doświadczeniami rodziców, którzy dzięki temu ułożyli sobie życie, a czasem jest oderwany od rzeczywistości.
Z drugiej strony, obecnie dzieciaki pewnie nagminnie pyskują rodzicom, że zostaną gamerami/streamerami i zarobią kupę hajsu, nawet bez szkoły, powołując się na takie przypadki jak w democie. I szczerze, ilu jest tych gamerów i streamerów, którzy faktycznie się utrzymują z grania? Gdyby to było takie łatwe i szybkie, to jedni utrzymywaliby drugich i żaden by nie zarobił ;)
A turniej ma do siebie to, że wygrać może tylko nieliczna grupa osób. Więc choćby co dziesiąty dzieciak trzaskał w Fortnite'a, to w turnieju wygra tylko mała grupka, a ile, to zależy od sponsorów i prestiżu turnieju.
3 miliony. Tylko pogratulować :) Jak on i jego rodzice mają głowy na karku, to do końca życia mogą nie pracować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar n0p
-3 / 3

Nie bez powodu w Polsce powstają klasy esportowe oraz licea o profilu esport. Za 15-20 lat nikt na olimpiadzie nie będzie biegał na bieżni....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+1 / 1

@n0p E-sport ma się nie najgorzej od dobrych 20 lat. Sport tradycyjny na tym nie ucierpial.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+1 / 1

Ilu chłopaków biegających w latach 90tych za piłką od 8:00 do 20:00 skończyło, jak Lewandowski? No wlaśnie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar n0p
0 / 0

@Ashardon do esportu, jak i do biegania, trzeba mieć pewne predyspozycje. Każdy może próbować, ale na szczyty wybiją się tylko odłamki. Np do biegu na 400m trzeba np silnych mięśni nóg i brzucha, diety, odpowiednio pojemnych płuc i jeszcze parę by startować o medale. W esporcie (a sam się nim zajmuję) potrzeba przede wszystkim zajebiście szybkiego czasu reakcji, niesamowicie dobrej pamięci fotograficznej oraz zręcznych dłoni. Tylko zawodowi gracze (i szympansy) potrafią zapamiętać cyfry od 1 do 10 losowo ułożone na ekranie, gdy widzą je jedynie 2 sekundy.
Eksperyment można wygoglować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JuzNieSocjalista
0 / 0

@amarthar
Czytałeś artykuł? Jest napisane, że nie chodzi o zrobienie tak, by było 50/50 mężczyzn i kobiet, ale o zniesienie i wyeliminowanie toksyczności względem żeńskich graczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A amarthar
0 / 0

@JuzNieSocjalista Toksyczność jest wobec każdego, bez względu na płeć. A jakoś nikt się nie pluje, żeby ogólnie wyeliminować, i wobec kobiet, i wobec mężczyzn. Paniusie trzeba chronić, facetów rzucić na pożarcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar n0p
0 / 0

@amarthar na moim "podwórku" StarCraft'a II jest jedna zawodniczka z Kanady. Sasha "Scarlett" Hostyn, jest pro gejmerką (oraz zawodową trenerką) i każdy ją szanuje i traktuje jak swoją. To, że nie ma gejmerek na Mistrzostwach to nie znaczy, że nikt ich nie chce, tylko rzadko się wybijają. Tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem