W mojej opinii "pulp fiction" żadnym cudem filmowym nie jest, zwykły średniak, który nie zapada w pamięć. Jedyny film Tarantino jaki mi się naprawdę podobał to "Bękarty Wojny".
@PROMOqwerty To jakiś kolejny nowotwór językowy. Było już "zadziało" się, teraz jest jakieś "zaciesza" Nawet nie wiem jak i czy w ogóle to się odmienia przez przypadki.
Ogolnie to tak Amerykanie traktują cały świat
W mojej opinii "pulp fiction" żadnym cudem filmowym nie jest, zwykły średniak, który nie zapada w pamięć. Jedyny film Tarantino jaki mi się naprawdę podobał to "Bękarty Wojny".
"zaciesza"?
@PROMOqwerty To jakiś kolejny nowotwór językowy. Było już "zadziało" się, teraz jest jakieś "zaciesza" Nawet nie wiem jak i czy w ogóle to się odmienia przez przypadki.