Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
E elefun
+36 / 44

Problemem jest to, że ludzie w ogóle chodzą na takie "spotkania".
Niestety ludzie są łatwowierni i pazerni, zawsze wierzą, że coś dostaną "za darmo".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+12 / 12

@elefun starsi ludzie są też często bardzo samotni, więc chodzą na takie spotkania, żeby mieć kontakt z innymi ludźmi. I żerowanie na tym to jest chamstwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mo_cuishle
+2 / 8

@VaniaVirgo dokładnie. Na wykorzystywaniu samotności ludzi opiera się cały fenomen Radia Maryja. Rydzol doskonale wie jak to rozegrać. Nie bez powodu mówi "nasza rodzina radia maryja". Czysta manipulacja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
+5 / 5

@AsiaAsia1988 Lata życia, doświadczeń itd. powinny sprawić, że właśnie będą nieufni.
Koleżanka raz była na takim spotkaniu. Kazali jej się zgłosić po wszystkim, bo wylosowali ją do prezentu, jakim jest fotel z masażerem, czy jakoś tak. Poszła. A tu że raty będą wynosiły tyle i tyle, że ma tu i tu podpisać itd. No to ona pyta, jaki to jest prezent, skoro musi za niego płacić. A bo raty są takie i takie, na tyle lat i to jest prezent. Powiedziała im do słuchu i sobie poszła. Oszuści.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niejestembotem4321
+8 / 12

@elefun Niby tak, ale niektórzy starsi ludzie by w młodości powiedziało takim spredawcom s*ierdalaj, ale niestety wiek robi swoje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qaziku
0 / 12

Ja się zapytam gdzie są dzieci, wnuki?
Nikt się taką osobom nie interesuje i później takie efekty.
Gdyby ktoś odwiedził taką "babcię", zobaczyłby nowe graty, to można wszystko odkręcić. Umowę podpisaną poza biurem można do 14 dni rozwiązać.
Często słyszę od starszych ludzi, że nie mogą liczyć na pomoc dzieci i wnuków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
+12 / 12

@Qaziku
Powiem Ci tak....
Wielu starszych mieszka samotnie.
Na spotkaniu, myślą, że podpisują obiór nagrody, tak faktycznie to kredyt. Znam starszego człowiek, który tak kupił poduszki za 7 000zł !
Mówisz - odstąpić ?
Pierwsza wpłata zazwyczaj jest mała, np. 50 zł, kolejne są zabójcze, kiedy minie 14 dni.
Kolejna sprawa - spróbuj odstąpić od umowy.
Znasz miejsce lokalizacji ich biura ? To zazwyczaj fikcyjne adresy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B barteqssss
+3 / 5

@Qaziku nie odstąpisz od umowy bo to złodziejstwo w biały dzień. Dodatkowo nie wygrasz sprawy i rzecznik praw konsumenta nie pomoże.

Rodzice kupili przez internet piłę na teleskopie - telefoniczne ustalona wysyłka, piła miała być nowa.
Przyszła używana, niedziałająca (teleskop) i nie trzymała wymiarów ze strony www.
Żadna siła nie pomoże w takim przypadku i pieniędzy (79zł) nie udało się odzyskać.
- reklamacja odrzucona (+koszt wysyłki w 1 stronę 25zł) (uzasadnienie piła używana)
- na stronie drobnym druczkiem była informacja, że strona z produktem jest stroną poglądową (brak możliwości odstąpienia od umowy towaru niezgodnego z opisem),
- rzecznik praw konsumenckich kazał skierować sprawę do sądu
(+10zł za tel rozmowy zamiejscowe)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bogusmc
+5 / 7

przecież(prawie) każdą rzecz można zwrócić w ciągu 14 dni bez podania przyczyny...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Aarcticfrost
-2 / 6

@barteqssss
Serio?
Pewnie rodzice chcieli szkłem dupę obetrzeć i kupili towar w firmie "Janusz & Pjoter spółka krzak"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niemoja
+2 / 2

@barteqssss
No i trzeba było skierować sprawę do sądu; są adwokaci, którzy specjalizują się w takich sprawach i chętnie je biorą, bo to "łatwy pieniądz". "Brak możliwości odstąpienia od umowy towaru niezgodnego z opisem" to klauzula niedozwolona, więc nie dość, że nie obowiązuje, to jeszcze może firmę sporo kosztować, po zgłoszeniu do UOKiK .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B barteqssss
+1 / 1

@niemoja "Brak możliwości odstąpienia od umowy towaru niezgodnego z opisem" -to znaczenie w prost a na stronach www by obejść to, jest:

"zdjęcie poglądowe, towar może nieznacznie się różnić od zamieszczonego"
lub ukochana formułka do droższych przedmiotów:
"Ogłoszenie nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu Cywilnego"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niemoja
+1 / 1

@barteqssss

"towar może nieznacznie się różnić" - w dalszym ciągu nie wyklucza zwrotu. Wykręt, ze towar był używany - również. Zgodnie z Ustawą Konsumencką - może być użyty "w granicach zwykłego zarządu" (czyli wypróbowany). Jeśli ślady wskazują na przekroczenie zwykłego zarządu, to niech firma wytłumaczy, jak to możliwe, skoro na umowie był towar nowy.

BTW - "ogłoszenie nie stanowi oferty", ale przyjęcie kasy - stanowi zawarcie umowy.

Tego typu cwaniaczkowie wykorzystują fakt, że mało kto zna dobrze przepisy, a nikomu nie chce się użerać w sądzie za kilkadziesiąt zł, więc ryzyko małe a zysk duży.
Nie miałeś robić reklamacji, tylko powołać się na rękojmię sprzedawcy i zażądać wymiany na zgodną z umową (sprawną) LUB zwrot kasy (łącznie z kosztami wysyłek). Mogłeś tez zrobić odstąpienie od umowy bez podania przyczyny (wtedy tracisz koszt odsyłki).

W uproszczeniu: reklamacja - jak się coś zepsuje w trakcie użytkowania; przy zakupie - rękojmia sprzedawcy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Uhtred
+2 / 6

Przyjdzie na nich pora. Przyjdzie. Jeśli nie dziś i nie jutro, to za rok, dwa, dwadzieścia, ale przyjdzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B barteqssss
+8 / 8

Jedyna sytuacja gdzie nie wstyd powiedzieć do drugiej osoby przez telefon spier%$#j.
I nie ma znaczenia kto jest na słuchawce.
Każdy przekaz "wygrał pan kamerkę samochodową" jest oszustwem i w takim przypadku druga osobę można traktować jak śmiecia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P konto usunięte
+2 / 2

@barteqssss prawda,jednak starsi ludzie nie są tego świadomi...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+8 / 8

Jakim cudem zasypiają spokojnie?
A spałeś kiedyś na materacu wypełnionym pieniędzmi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mo_cuishle
-1 / 1

@koszmarek66
a co już na takim materacu nie gryzie sumienie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+1 / 3

@mo_cuishle Im grubszy materac tym mniej uwiera sumienie.
A poważnie, nikt z sumieniem we właściwym rozmiarze nie byłby w stanie sprzedać z kredytem biednej emerytce garnków za 7 000zł. Czasem pokazują tych ludzi, kiedy próbują z nimi rozmawiać dziennikarze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dncx
+8 / 8

Ano mogą. Z takim złodziejstwem jest jak z mordowanie. Najgorszy jest pierwszy raz. Ale jak ci się upiecze, a jeszcze na tym zarobisz, opory maleją, a wszelkie negatywne oceny etyczne znikają. Zaczynasz to robić z automatu. To tak jak mordowano w obozach koncentracyjnych IIWŚ. Ci ludzie robili to bez mrugnięcia okiem. Byli bezkarni. Pozwalano im na traktowanie innego człowieka jak szmaty, którą można wyrzucić. Działali, tak jak się przychodzi do roboty. Odwala ją, a potem wraca do domu, jak gdyby nigdy nic.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J janvier93
0 / 4

Ja nie mam skrupułów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fiksusik
+7 / 7

Może dlatego, że nikt ich nie ściga, a sumienia przecież nie mają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
+4 / 4

A ja się zastanawiam jakim cudem te gnoje wciąż są na wolności. To, co robią te wszystkie firmy, to zwykłe oszustwo, więc dlaczego nie są ścigani?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+1 / 3

@Quant
A jakie właściwie chciałbyś im postawić zarzuty???
Jeżeli ktoś jest pełnoletni, nie jest ubezwłasnowolniony i dobrowolnie podpisuje umowę kupna koca w kropki za 5000 zł to nie ma do czego się przyczepić.
Co innego gdyby np. podpis podrobiono, zmuszono do podpisania lub właściwości przedmiotu nie zgadzały się z tym co jest na umowie.
Prawo nie zabrania kupowania koca lub garnka za kilka tysi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
+1 / 1

@BrickOfTheWall - zarzuty oszustwa oczywiście. Widać, że nie znasz tego procederu skoro piszesz o dobrowolnym podpisaniu umowy. Jeżeli wmawiasz ludziom, że wygrali nagrodę, a aby ją odebrać wystarczy wziąć udział w spotkaniu, na którym następnie prezentujesz towar za 5000 zł., którego wartość rynkowa wynosi 100 zł., a robisz to przy pomocy oszukańczych sztuczek mających stworzyć fałszywe wrażenie, że towar posiada nadzwyczajne cechy - to jesteś oszustem. Dobrowolność podpisania umowy nie ma tu żadnego znaczenia. Gdy oszust oferuje Ci brylant za milion dolarów, a po otrzymaniu zapłaty, wysyła Ci puszkę gówna bizona, to też płacisz dobrowolnie, czyż nie? Ale czy Twoja dobrowolność oznacza, że wszystko jest w porządku?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niemoja
0 / 2

@Quant
Nie wykraczają poza dozwolony marketing. Obiecaną nagrodę dają (a że to jakiś badziew ze sklepu "wszystko za 3 zł" - to inna sprawa. "Cudownych" garnków kupować nie musisz. Reklamy telewizyjne też tworzą wrażenie, że produkt ma nadzwyczajne właściwości: wytoczysz sprawę producentom dezodorantu Axe, że laski się na ciebie nie rzucają?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
+2 / 2

@niemoja - bronisz złej sprawy. Uwierz mi, to nie wygląda tak jak to opisujesz. Oczywiście, że nie musisz kupować tych garnków, ale jeszcze raz Ci powtarzam - to nie ma znaczenia czy musisz. Istotne jest to, że oszuści, w sposób celowy wprowadzają Cię w błąd co do właściwości tych garnków. I w przeciwieństwie do reklam, nie używają metafor, tylko zapewniają Cię, że te cechy garnki mają naprawdę. Podam Ci konkretny przykład. Podczas pokazu do "cudownego" garnka oszust wrzuca jakieś liche warzywa, jakiś bardzo źle wyglądający ochłap mięcha i trochę soli. Pichci to na oczach widzów, po czym w odpowiednim momencie jego wspólnik odwraca uwagę zgromadzonych, a oszust podmienia garnek z garnkiem schowanym wcześniej pod blatem. W podmienionym garnku natomiast znajduje się wcześniej przygotowana przez zawodowego kucharza potrawa z tych samych warzyw i mięsa, ale nieporównywalnie lepszej jakości, przygotowana na profesjonalnym sprzęcie kucharskim i idealnie doprawiona. Następnie podaje się podmienioną potrawę do degustacji widzom, którzy wywalają gały z wrażenia, bo czegoś tak dobrego w życiu nie jedli. Oszust zapewnia, że to właściwości garnka sprawiły, że potrawa jest tak doskonała, bo "wykonano je z takiego samego stopu, z jakiego buduje się wahadłowce kosmiczne - co niestety powoduje bardzo wysoką cenę". Ludzie myślą, że mają do czynienia z jakąś rewolucyjną technologią, za którą warto zapłacić grube pieniądze i kupują garnek warty 20 zł. za kilka tysięcy zł. Tak, płacą dobrowolnie, bo przecież nikt im pistoletu do głów nie przystawiał, ale zostali OSZUKANI. Konkretnie - oszust podstępem doprowadził ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem - wypisz wymaluj art. 286 Kodeksu karnego. Tu naprawdę nie ma żadnej filozofii. To jest przestępstwo oszustwa - koniec, kropka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
0 / 2

@Quant
Sorry ale tu musiałbyś zabronić np wszelkich datków na cele religijne. Tu też masz manipulację socjologiczną tworzącą w słuchaczach złudne wrażenie, że płacąc kapłanom kupują sobie miejsce w niebie i są gotowi wyłożyć kilkaset zł za "medalik osobiście poświęcony przez papieża" .
Ponadto, jeżeli kto nie jest w stanie ogarniać rzeczywistości w minimalnym stopniu to dla własnego dobra powinien być UBEZWŁASNOWOLNIONY.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 sierpnia 2019 o 21:06

N niemoja
0 / 2

@Quant
Nie bronię oszustów, ale patrzę z prawnego punktu widzenia. Nie ma możliwości zwolnić ludzi z odpowiedzialności za swoje postępowanie, tłumacząc to ich naiwnością i niewiedzą. Rozumiem chęć zdobycia cudownych garnków, ale ich cena jest znana i łatwo ją porównać z emeryturą.

Nie znam się na samochodach, ale nie jestem tak naiwna, żeby wierzyć w "Niemiec płakał jak sprzedawał". Zleciłam więc zakup mechanikowi - zapłaciłam więcej, ale dostałam auto dokładnie sprawdzone, które jeździ któryś już rok i zero problemów.

To nie była staruszka z demencją - babka miała 64 lata, więc ogarniała rzeczywistość. Nawet jak kupiła "pod wpływem chwili" to po powrocie do domu miała 10 dni. Mogła się kogoś zapytać, pokazać dokumenty. Teraz jedyne, co może zrobić, to ogłosić upadłość konsumencką.



Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
+2 / 2

@niemoja - wciąż gonimy w piętkę. Twoje argumenty są jak najbardziej sensowne, ale nie wnoszą niczego do konstrukcji jurydycznej przestępstwa oszustwa. Możesz potępiać czyjąś lekkomyślność, naiwność, czy głupotę. Ale jeżeli ktoś w sposób celowy, z premedytacją i dla zysku, wykorzystuje czyjąś lekkomyślność, naiwność czy głupotę, aby go oszukać, to popełnia przestępstwo. Podążając Twoim tokiem rozumowania, za oszustwo można by uznać tylko czyn popełniony na szkodę rozsądnego, myślącego logicznie i świetnie zorientowanego w świecie człowieka. Jednak kodeks karny nie stanowi, że to przestępstwo można popełnić tylko na szkodę kogoś takiego. Oszukać w sposób przestępczy można każdego - staruszka, który ledwo kontaktuje z rzeczywistością, również.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
-2 / 2

@Quant
Ale W KTÓRYM MIEJSCU JEST TO OSZUSTWEM?
Czy jest to manipulacja? Tak
Czy jest to wykorzystanie naiwności? Tak
Ale oszustwo? - NIE

Klientowi zaprezentowano garnki, wyjaśniono, że są wykonane ze stopu jaki jest używany w przemyśle lotniczym i, że można ugotować w nim taki bigos, że klękajcie narody.... a kosztuje jedyną stówkę miesięcznie... przez sześć lat.
Są tu zabiegi reklamowe i marketingowe - ale nie oszustwo. Czy producenta margaryny też mamy ścigać za to, że kupiliśmy jego produkt a on NIE ŚPIEWA PODCZAS SMAROWANIA - tak jak to robi na reklamie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konradstru
+2 / 2

Licho nie śpi!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+6 / 6

W pewnym wieku rodzina powinna załatwić papierek zwany "ubezwłasnowolnieniem"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mwa
+3 / 5

Ja się bardziej dziwię jak sędziowie, którzy przyklepują takie roszczenia, mogą zasypiać spokojnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
+1 / 1

A oni nie muszą czegoś podpisać, albo coś? Jak to w sumie działa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
0 / 2

@Ferian
Ja tam nie wiem, dali jakieś papiery - pokazali gdzie podpisać, to podpisałam. A tera mówią, że płacić trzeba. Państwo powinno coś tymi oszustami zrobić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bromba_2k
+1 / 3

Ale jak to tak możliwe? Przecież Jarosław miał załatwić tych oszustów!
Na pewno jakaś lewacka propaganda totalnych, albo sprawa sprzed 2015.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Morog
-2 / 4

Skoro pani Danuta jest taka naiwna powinna mieć ograniczone prawa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
-1 / 1

Pracownicy ZUS, sprzedawcy papierosów i McD Hamburgerów też nie mają problemu ze snem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jahith
+1 / 1

Takich jest więcej. Poczytajcie sobie o Colo-Vada Plus. To taki środek na przeczyszczenie z pietruszką sprzedawany za spore premium.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar czacknoris
+1 / 1

właśnie tak funkcjonuje w PL sprawiedliść .Tłumy prawników które robia wszystko aby nic nie robić,policja która rozwiazuje sprawy które juz ktos rozwiazał,Zapewnienie bezpieczeństwa nikomu nie leży na sercu natomiast malwersacje i mataczenie jak najbardziej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szukam_faceta
0 / 0

Mnie zastanawia czemu staruszki dalej się na to nabierają

Odpowiedz Komentuj obrazkiem