W Kaczystanie to tak właśnie było, jest i będzie. Te ssyny czerpią pełnymi garściami z doświadczeń stalinowskiego reżimu. Przecież tatuś Kaczaffiego miał z nimi dobre, a nawet lepsze, relacje. No ale pińcet plus, czysta plus i inne plus wyrwane z kieszeni tej garstki pracujących na dobrych posadach wszystko załatwi i plebs będzie przeszczęśliwy.
To, że ktoś jest genialnym lekarzem/chirurgiem nie znaczy, że jest dobrym człowiekiem. Mojemu ojcu stenty wkładał genialny kardiochirurg i wytrzymały znacznie dłużej niż powinny. Uratowali mu życie, ale jednocześnie narazili trzymając ledwo żywego na poczekalni póki nie dostali ogromnej łapówki, zaniedbali badania tarczycy przez co zaczął im schodzić na stole i dosłownie wyrzucili z zakażeniem żył przy wenflonie i 40 stopniową gorączką.
@DonSalieri To nie jest jednorazowe wydarzenia. Media wszelakie opisywały tę sprawę od lat dość obszernie. A jak masz znajomego lekarza z okolic Krakowa - pytaj.
Oszust nazywal się kardiologiem a specjalizację z kardiologi zdał dopiero w listopadzie 2010 roku. Dali się nabrać nawet profesorowie z Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Nie wspomnę o pacjentach których "leczył" bez uprawnień posługując się lewym certyfikatem. Jak się nazywa ten co leczy nie mając uprawnień niech każdy sobie dospiewa. Żenada.
A ty i tak powiesz, że była kasta kradnąca wiertarki i dlatego system sądownictwa trzeba zreformować, bo wciąż orzekają sędziowie, którzy orzekali w okresie stalinizmu....
To nie wina Pana Doktora, po prostu znalazł się w niewłaściwym czasie i w niewłaściwym miejscu. Oni i tak go dopadną, nie ma szans. Takie mamy prawo i taką sprawiedliwość.
Ok, a ilu z Was czytało coś więcej o tym procesie? Wiecie że skarżącą jest matka Ziobry? Czytaliście jej oświadczenie?
Wiecie że ojciec Ziobry był lekarzem, jego żona to także lekarz?
Co sądzicie o odrzuceniu przez sąd opinii zagranicznych ekspertów?
Jak oceniacie fakt że wdowę próbowano obciążyć kosztami 372 tys. za 23 strony opinii uzupełniającej?
Nie przeraża Was, że gdy Wy będziecie się sądzić to sąd może ot tak dowalić Wam 400 tys. do zapłacenia żeby zniechęcić do procesu?
Co sądzicie o wyroku Sądu Najwyższego, który w poprzednim procesie dopatrzył się rażących błędów i zarządził jego powtórzenie?
Jak oceniacie to że dr Kobek przyznał się do nieuwzględnienia w tworzeniu opinii zasadniczej ( na której opierał się sąd ) opisów błędów zawartych w opinii cząstkowych?
Pan niech sobie najpierw zgryz naprawi.
Ze co, ze gadam niemerytorycznie ? A to sie zgadza, bo do rozmowy o tym panu merytorycznie nie ma podstaw (tzw. zero bezwzgledne albo zero kwalifikowane). Inaczej mowiac - wszystko, co mozna o nim powiedziec, to tyle, jak wyglada... bo wiecej to juz przesada.
W demotywatorach najgorsze jest to że znamy stanowisko jednej ze stron a często stanowisko słuchaczy z boku, którzy nie mają pewnego źródła informacji, tak manipulują nami na każdym kroku już nie tylko media w tv. Co z tego że szukają na niego haka, jeżeli coś zawinił to powinien za to odpowiedzieć, jeżeli jest czysty to trzeba wierzyć w niezawisłość sądową.
Zemsta Don Retardo el Hejterro.
dajcie mi czlowieka a znajde na niego paragraf
W Kaczystanie to tak właśnie było, jest i będzie. Te ssyny czerpią pełnymi garściami z doświadczeń stalinowskiego reżimu. Przecież tatuś Kaczaffiego miał z nimi dobre, a nawet lepsze, relacje. No ale pińcet plus, czysta plus i inne plus wyrwane z kieszeni tej garstki pracujących na dobrych posadach wszystko załatwi i plebs będzie przeszczęśliwy.
To, że ktoś jest genialnym lekarzem/chirurgiem nie znaczy, że jest dobrym człowiekiem. Mojemu ojcu stenty wkładał genialny kardiochirurg i wytrzymały znacznie dłużej niż powinny. Uratowali mu życie, ale jednocześnie narazili trzymając ledwo żywego na poczekalni póki nie dostali ogromnej łapówki, zaniedbali badania tarczycy przez co zaczął im schodzić na stole i dosłownie wyrzucili z zakażeniem żył przy wenflonie i 40 stopniową gorączką.
@Slawa238
Tu by raczej poszli siedzieć, bo skoro była taka sytuacja, to są dowody.
Źródło?
@DonSalieri To nie jest jednorazowe wydarzenia. Media wszelakie opisywały tę sprawę od lat dość obszernie. A jak masz znajomego lekarza z okolic Krakowa - pytaj.
Oszust nazywal się kardiologiem a specjalizację z kardiologi zdał dopiero w listopadzie 2010 roku. Dali się nabrać nawet profesorowie z Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Nie wspomnę o pacjentach których "leczył" bez uprawnień posługując się lewym certyfikatem. Jak się nazywa ten co leczy nie mając uprawnień niech każdy sobie dospiewa. Żenada.
I tak wszyscy będą na nich glosowac
A ty i tak powiesz, że była kasta kradnąca wiertarki i dlatego system sądownictwa trzeba zreformować, bo wciąż orzekają sędziowie, którzy orzekali w okresie stalinizmu....
To nie wina Pana Doktora, po prostu znalazł się w niewłaściwym czasie i w niewłaściwym miejscu. Oni i tak go dopadną, nie ma szans. Takie mamy prawo i taką sprawiedliwość.
Ok, a ilu z Was czytało coś więcej o tym procesie? Wiecie że skarżącą jest matka Ziobry? Czytaliście jej oświadczenie?
Wiecie że ojciec Ziobry był lekarzem, jego żona to także lekarz?
Co sądzicie o odrzuceniu przez sąd opinii zagranicznych ekspertów?
Jak oceniacie fakt że wdowę próbowano obciążyć kosztami 372 tys. za 23 strony opinii uzupełniającej?
Nie przeraża Was, że gdy Wy będziecie się sądzić to sąd może ot tak dowalić Wam 400 tys. do zapłacenia żeby zniechęcić do procesu?
Co sądzicie o wyroku Sądu Najwyższego, który w poprzednim procesie dopatrzył się rażących błędów i zarządził jego powtórzenie?
Jak oceniacie to że dr Kobek przyznał się do nieuwzględnienia w tworzeniu opinii zasadniczej ( na której opierał się sąd ) opisów błędów zawartych w opinii cząstkowych?
Pan niech sobie najpierw zgryz naprawi.
Ze co, ze gadam niemerytorycznie ? A to sie zgadza, bo do rozmowy o tym panu merytorycznie nie ma podstaw (tzw. zero bezwzgledne albo zero kwalifikowane). Inaczej mowiac - wszystko, co mozna o nim powiedziec, to tyle, jak wyglada... bo wiecej to juz przesada.
W demotywatorach najgorsze jest to że znamy stanowisko jednej ze stron a często stanowisko słuchaczy z boku, którzy nie mają pewnego źródła informacji, tak manipulują nami na każdym kroku już nie tylko media w tv. Co z tego że szukają na niego haka, jeżeli coś zawinił to powinien za to odpowiedzieć, jeżeli jest czysty to trzeba wierzyć w niezawisłość sądową.
Ma już za sobą i prawo, i sprawiedliwość. Jeszcze poczekać aż Kaczyński zniedołężnieje i będzie miał także prezesurę.
Tego sie wlasnie boje. Ze prawo i sprawiedliwosc koncza sie tam, gdzie zaczyna sie Prawo i Sprawiedliwosc.
zero - typowy produkt pisu