Złotousty Jarosław Kaczyński udziela "dobrej rady" przedsiębiorcom,
którym nie starcza na ZUS
I mówi to człowiek, który w życiu nie prowadził nawet najdrobniejszej działalności gospodarczej. Człowiek, który
stale podnosi podatki i obciążenia nie tylko dla przedsiębiorców,
ale dla całego społeczeństwa. Człowiek, który od dziesięcioleci żyje na koszt podatników. Aż się nóż w kieszeni otwiera...
W naszym społeczeństwie podstawy ekonomii rozumie może 5% obywateli, więc prezes może spokojnie takie rzeczy wygadywać. A nic bardziej nie kole w oczy Polaka niż sukces sąsiada.
No właśnie - ktoś zaryzykował, otworzył działalność, ciężko pracuje, bogaci się. Wszystko zawdzięcza sobie i pomysłowi na siebie. I teraz musi większość tego, co ciężką pracą zarobił oddać na bombelki i nierobów, którym się nie chce uczciwie robić. Bo im się należy. Nie ma na to zgody. Chce mieć pieniądze - niech zacznie uczciwie pracować. Odciążyć przedsiębiorców, to i się kasa na godziwe wypłaty znajdzie.
Dla wielu... (wiadomo o kogo chodzi) taki przedsiębiorca to... (wiadomo co), bo przecież skoro ma gdzie mieszkać bez pomocy innych, to pewnie złodziej.
Ja zrozumiałem tą wypowiedź tak, że jeżeli przedsiębiorca nie jest w stanie sobie poradzić z kosztami albo nie uwzględnia tego, że jest częścią państwa/społeczności (tj np robi fikcyjne koszty żeby nie płacić podatków, nagina przepisy, wykorzystuje luki na granicy prawa itp rzeczy, które uszczuplają budżet państwa, generalnie skupia się na jak największym zysku z pominięciem swoich obowiązków względem państwa/społeczeństwa) to nie powinien prowadzić działalności gospodarczej.
Znając PiS taka wypowiedź może być zapowiedzią jakichś działań, kto zgadnie jakich?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
12 września 2019 o 12:21
Z chęcią zajmę się czymś innym a mianowicie przeprowadze się za granicę razem ze swoją firma i umiejętnościami gdzie na pewno będę bardziej doceniony a nie traktowany jak biały murzyn.
Prezes Kaczyński i Morawiecki potrafią jedynie wygłaszać pełne patosu i ogólników przemówienia, ale o ekonomii mają takie pojęcie, że wydaje im się, że zasoby są chyba nieskończone i można rozdawać cudze bez ograniczeń. Przez ich postulaty skończy się tak. Ja zarabiam w tej chwili 3200 netto bez perspektyw na jakikolwiek wzrost płac, jeśli pozostanę (a nie pozostanę) w tej pracy, jakieś groszowe podwyżki. Teraz oto co się stanie. Seba 19 lat skończy zawodówkę i zamoczy na imprezie po pijaku. Pójdzie do roboty za minimalną, która będzie 4000, zwolnią go z podatku więc pensje będzie miał porywnywalną do mojej na start, bez żadnych kompetencji. Dostanie 500 plus bo zamoczył na imprezie i już będzie miał prawie 4 koła na rękę. Więcej niż ja. Takim jak ja, którzy zostaną w Polsce pracodawcy nie podniosą pensji, bo będą się ciąć koszty, a udupiony kredytem człowiek się nie zwolni tak łatwo. Może niektórzy dostaną 300 złotych, ale Seba i tak będzie miał więcej.
@Ynfluencer dokładnie. Dodam teraz co innego. Zbieram na mieszkanie, odkładam co miesiąc na własne lokum. Nie mam jeszcze całej kwoty a nie chciałbym wchodzić w kredyt póki nie muszę. Jeśli płaca minimalna wzrośnie tak wysokosc w ciągu kilku lat to inflacja pojdzie tak do góry, że moje oszczędności bedą wartę połowę tego i nadal mnie nie bedzie stac na mieszkanie...
@maryjuszpitagoras kapuje, bo jestem w tej samej sytuacji, a nie chciałem wjepywac się w kredyty. Odłożyłem 30 koła w dwa lata. Przez ostatni rok była 15 procent inflacja na mieszkania. Mieszkanie w normalnym standardzie w średniej miejscowości to koszt 200 tys. To teraz weźmy 15 procent z 200 tysięcy. I co się okazuje? Że inflejszyn pożarło mi całe 30 tysięcy w rok, które odłożyłem w 2 lata. To jest stary tak zrobione, żeby elity tylko żyły w dobrobycie i pławiły się w bogactwie, a przeciętny robak ma się wjepac kredyt na 30 lat i nie ma siły, żeby tego uniknąć. Współczesna pozorna wolność to zakamuflowane niewolnictwo.
@Ynfluencer Inflacja powoduje, że nie jesteśmy w stanie kupić mieszkania/domu bez kredytu bo tak jak mówisz, inflacja idzie szybciej niz nasze oszczędności. Chyba oto im chodzi bo człowiek na kredycie ma pętle i nie może sobie ot tak rezygnować z roboty więc mamy być wołami pociągowymi bez mozliwości rezygnacji.
Tak przedsiębiorcy, narzekanie wychodzi wam wspaniałe. A dziwić się niema czemu, w końcu trenujecie to co mjesiąc przed pracownikami, wmawiając im że w tym kraju nic się nie opłaca, rząd was okrada i tak w ogóle to powinni pracować za darmo i cieszyć się że mają pracę. Smutne!!!
On mówi: "Zdanie sobie sprawy z tego, że istnieje Państwo, że istnieją inni, że to wszystko trzeba brać pod uwagę..."
Co ja słyszę: "Zdanie sobie sprawy z tego, że istnieje Państwo, że istnieją inni, że to wszystko trzeba kur.a utrzymać..."
Jeśli któryś pracodawców nie radzi sobie z wyzszymi kosztami pracy to znaczy, że nie nadaje się to prowadzenia DG dlatego powinien zrezygnować i pójść... Do mopsu albo do pracy w urzędzie - chodźmy więc wszyscy pracować na urzędów i wtedy wszystko bedzie super ;)
zgadzam sie ze podatki sa duze, nie zgadzam sie z rozdawnictwem PIS ale kurka ludzie!
przeciez to jest wyjete z kontekstu! nie lubie manipulacji w zadna strone. ewidetnie jak sie wsluchac to chodzilo o ochrone pracownikow i pewnie standardy pracy a nie skladki na ZUS! czyli jaro mowil o tym ze jak ktos nie jest w stanie zapewnic godziwych, zgodnych z prawem warunkow pracy to niech sie buja. i mimo ze to PIS to z tym sie mozna zgodzic :)
Jak pracuje u kogoś oczekuje że będę zarejestrowany na cały etat i że będzie odprowadzał składki do zusu bez pracownika nie ma firmy w Polsce pracodawca oszukuje jak się da nie żal mi tych cwaniaków co otwierają firmy i żerują na ludziach jak Cię nie stać na opłacenie zusu pracownika nie otwieraj firmy
Cóż, ekonomista ze mnie żaden, więc czy ktoś bez minusowania może jak krowie na rowie jak to wszystko wygląda? Nigdy nie prowadziłem działalności, a w szkole takich rzeczy nie uczą (przynajmniej nie uczyli parę lat temu)
Mi się po prostu nóż w kieszeni otwiera. Prowadzę mikroprzedsiebiorstwo w tym kraju od ponad 20 lat. Zawsze na krawędzi bankructwa. Ciągle k...wa 20 lat walczę i nie śpię po nocach, żeby przetrwać. Nie dlatego że nie pracuje, bo pracuje 6 dni w tygodniu po 12 godzin albo i dłużej. I wiecie kto zarabia? Moi pracownicy. To oni jeżdżą na wczasy za granicę co roku a ja nie mogę na to znaleźć ani czasu ani kasy, bo zawsze muszę włożyć w inwestycje, które odliczam od podatku w amortyzacji latami...
Dawno przenioslbym biznes i siebie do innego kraju, problem w tym, że profil działalności na to nie pozwala i dzieci z którymi chcę się spotykać, bo żona nie wytrzymała presji i odeszła. A ja muszę słuchać takiego barana...
Z roku na rok mam coraz bardziej dość.
te wymlaskane pseudo intelektualne wypociny tego pokurcza to po prostu debilizm połączony z kretynizmem + idiotyzm!!!!
kretyn uświadamia wszystkim kogo i jak trzeba złupić, poza emerytami i rencistami bo tych się okrada bezlitośnie i permanentnie
wszystkich rządowych darmozjadów powinno się utylizować w wiśle.powinno być tak że jak chcesz do polityki to na własny koszt, widzielibyśmy ilu darmozjadów nagle zrezygnowałoby z politykierki
W naszym społeczeństwie podstawy ekonomii rozumie może 5% obywateli, więc prezes może spokojnie takie rzeczy wygadywać. A nic bardziej nie kole w oczy Polaka niż sukces sąsiada.
No właśnie - ktoś zaryzykował, otworzył działalność, ciężko pracuje, bogaci się. Wszystko zawdzięcza sobie i pomysłowi na siebie. I teraz musi większość tego, co ciężką pracą zarobił oddać na bombelki i nierobów, którym się nie chce uczciwie robić. Bo im się należy. Nie ma na to zgody. Chce mieć pieniądze - niech zacznie uczciwie pracować. Odciążyć przedsiębiorców, to i się kasa na godziwe wypłaty znajdzie.
Ja nie jestem w stanie prowadzic dzialalnosci ani pracowac. nie nadaje sie po prostu. chce do polityki.
@HieronimaLucinda
Dlatego tak wielu walczy o koryto. W normalnym życiu by sobie nie poradzili.
Dla wielu... (wiadomo o kogo chodzi) taki przedsiębiorca to... (wiadomo co), bo przecież skoro ma gdzie mieszkać bez pomocy innych, to pewnie złodziej.
Ja zrozumiałem tą wypowiedź tak, że jeżeli przedsiębiorca nie jest w stanie sobie poradzić z kosztami albo nie uwzględnia tego, że jest częścią państwa/społeczności (tj np robi fikcyjne koszty żeby nie płacić podatków, nagina przepisy, wykorzystuje luki na granicy prawa itp rzeczy, które uszczuplają budżet państwa, generalnie skupia się na jak największym zysku z pominięciem swoich obowiązków względem państwa/społeczeństwa) to nie powinien prowadzić działalności gospodarczej.
Znając PiS taka wypowiedź może być zapowiedzią jakichś działań, kto zgadnie jakich?
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 września 2019 o 12:21
Państwo tyle pieniędzy zabiera przedsiębiorcom że się nie dziwię że wpisują w koszty co tylko mogą aby obniżyć podatek
Z chęcią zajmę się czymś innym a mianowicie przeprowadze się za granicę razem ze swoją firma i umiejętnościami gdzie na pewno będę bardziej doceniony a nie traktowany jak biały murzyn.
Prezes Kaczyński i Morawiecki potrafią jedynie wygłaszać pełne patosu i ogólników przemówienia, ale o ekonomii mają takie pojęcie, że wydaje im się, że zasoby są chyba nieskończone i można rozdawać cudze bez ograniczeń. Przez ich postulaty skończy się tak. Ja zarabiam w tej chwili 3200 netto bez perspektyw na jakikolwiek wzrost płac, jeśli pozostanę (a nie pozostanę) w tej pracy, jakieś groszowe podwyżki. Teraz oto co się stanie. Seba 19 lat skończy zawodówkę i zamoczy na imprezie po pijaku. Pójdzie do roboty za minimalną, która będzie 4000, zwolnią go z podatku więc pensje będzie miał porywnywalną do mojej na start, bez żadnych kompetencji. Dostanie 500 plus bo zamoczył na imprezie i już będzie miał prawie 4 koła na rękę. Więcej niż ja. Takim jak ja, którzy zostaną w Polsce pracodawcy nie podniosą pensji, bo będą się ciąć koszty, a udupiony kredytem człowiek się nie zwolni tak łatwo. Może niektórzy dostaną 300 złotych, ale Seba i tak będzie miał więcej.
@Ynfluencer dokładnie. Dodam teraz co innego. Zbieram na mieszkanie, odkładam co miesiąc na własne lokum. Nie mam jeszcze całej kwoty a nie chciałbym wchodzić w kredyt póki nie muszę. Jeśli płaca minimalna wzrośnie tak wysokosc w ciągu kilku lat to inflacja pojdzie tak do góry, że moje oszczędności bedą wartę połowę tego i nadal mnie nie bedzie stac na mieszkanie...
@maryjuszpitagoras kapuje, bo jestem w tej samej sytuacji, a nie chciałem wjepywac się w kredyty. Odłożyłem 30 koła w dwa lata. Przez ostatni rok była 15 procent inflacja na mieszkania. Mieszkanie w normalnym standardzie w średniej miejscowości to koszt 200 tys. To teraz weźmy 15 procent z 200 tysięcy. I co się okazuje? Że inflejszyn pożarło mi całe 30 tysięcy w rok, które odłożyłem w 2 lata. To jest stary tak zrobione, żeby elity tylko żyły w dobrobycie i pławiły się w bogactwie, a przeciętny robak ma się wjepac kredyt na 30 lat i nie ma siły, żeby tego uniknąć. Współczesna pozorna wolność to zakamuflowane niewolnictwo.
@Ynfluencer Inflacja powoduje, że nie jesteśmy w stanie kupić mieszkania/domu bez kredytu bo tak jak mówisz, inflacja idzie szybciej niz nasze oszczędności. Chyba oto im chodzi bo człowiek na kredycie ma pętle i nie może sobie ot tak rezygnować z roboty więc mamy być wołami pociągowymi bez mozliwości rezygnacji.
I uwaga mówi to człowiek...nigdy nie prowadził firmy.... całe życie żył na koszt państwa.
Bezczelny jest.
Nic bardziej nie przeraża przedsiębiorcę niż częste zmiany przepisów.
Tak przedsiębiorcy, narzekanie wychodzi wam wspaniałe. A dziwić się niema czemu, w końcu trenujecie to co mjesiąc przed pracownikami, wmawiając im że w tym kraju nic się nie opłaca, rząd was okrada i tak w ogóle to powinni pracować za darmo i cieszyć się że mają pracę. Smutne!!!
On mówi: "Zdanie sobie sprawy z tego, że istnieje Państwo, że istnieją inni, że to wszystko trzeba brać pod uwagę..."
Co ja słyszę: "Zdanie sobie sprawy z tego, że istnieje Państwo, że istnieją inni, że to wszystko trzeba kur.a utrzymać..."
Powiedział ten co spał do południa jak inni zakładali swoje firmy...
Jeśli któryś pracodawców nie radzi sobie z wyzszymi kosztami pracy to znaczy, że nie nadaje się to prowadzenia DG dlatego powinien zrezygnować i pójść... Do mopsu albo do pracy w urzędzie - chodźmy więc wszyscy pracować na urzędów i wtedy wszystko bedzie super ;)
zgadzam sie ze podatki sa duze, nie zgadzam sie z rozdawnictwem PIS ale kurka ludzie!
przeciez to jest wyjete z kontekstu! nie lubie manipulacji w zadna strone. ewidetnie jak sie wsluchac to chodzilo o ochrone pracownikow i pewnie standardy pracy a nie skladki na ZUS! czyli jaro mowil o tym ze jak ktos nie jest w stanie zapewnic godziwych, zgodnych z prawem warunkow pracy to niech sie buja. i mimo ze to PIS to z tym sie mozna zgodzic :)
Jak pracuje u kogoś oczekuje że będę zarejestrowany na cały etat i że będzie odprowadzał składki do zusu bez pracownika nie ma firmy w Polsce pracodawca oszukuje jak się da nie żal mi tych cwaniaków co otwierają firmy i żerują na ludziach jak Cię nie stać na opłacenie zusu pracownika nie otwieraj firmy
Wielcy biznesmeni od siedmiu boleści otwierają firmy pożal się boże nie potrafią zarządzać po roku upadłość
Cóż, ekonomista ze mnie żaden, więc czy ktoś bez minusowania może jak krowie na rowie jak to wszystko wygląda? Nigdy nie prowadziłem działalności, a w szkole takich rzeczy nie uczą (przynajmniej nie uczyli parę lat temu)
Mi się po prostu nóż w kieszeni otwiera. Prowadzę mikroprzedsiebiorstwo w tym kraju od ponad 20 lat. Zawsze na krawędzi bankructwa. Ciągle k...wa 20 lat walczę i nie śpię po nocach, żeby przetrwać. Nie dlatego że nie pracuje, bo pracuje 6 dni w tygodniu po 12 godzin albo i dłużej. I wiecie kto zarabia? Moi pracownicy. To oni jeżdżą na wczasy za granicę co roku a ja nie mogę na to znaleźć ani czasu ani kasy, bo zawsze muszę włożyć w inwestycje, które odliczam od podatku w amortyzacji latami...
Dawno przenioslbym biznes i siebie do innego kraju, problem w tym, że profil działalności na to nie pozwala i dzieci z którymi chcę się spotykać, bo żona nie wytrzymała presji i odeszła. A ja muszę słuchać takiego barana...
Z roku na rok mam coraz bardziej dość.
te wymlaskane pseudo intelektualne wypociny tego pokurcza to po prostu debilizm połączony z kretynizmem + idiotyzm!!!!
kretyn uświadamia wszystkim kogo i jak trzeba złupić, poza emerytami i rencistami bo tych się okrada bezlitośnie i permanentnie
wszystkich rządowych darmozjadów powinno się utylizować w wiśle.powinno być tak że jak chcesz do polityki to na własny koszt, widzielibyśmy ilu darmozjadów nagle zrezygnowałoby z politykierki