"Ja będę decydowała o swoim ciele, ty szowinistyczna świnio!" a potem "czemu żaden przystojny, bogaty facet mnie nie chce, przecież jestem idealna" - powiedziała samotna kociara 153cm wzrostu, 110 kg wagi.
Czy ja wiem czy kiedyś i dziś? Ta "szczupła" pani z prawej to był szczyt mody w poprzednim stuleciu (lata 80 i 90). Ta z lewej to by mogła być modelka bielizny, ale poza wskazuje na to, że to chyba zdjęcie z Playboya.
i yaka prawda. Jesli ktos sie glebiej zastanowi, czemu kreatorzy mody kreuja taki wychudzony wizerunek kobiety, to najpierw zwroci uwage kim sa Ci kreatorzy mody... A wiekszosc najbardziej wplywowych kreatorow mody to roznego rodzaju zbiczency i dewianci seksualni, z czym nawet zbytnio sie nie kryja...
U kobiety bardzo wychudzonej zanikaja kobiece ksztalty, maja figure taka jak dzieci przed okresem dojrzewania, gdzie dziewczynka i chlopiec maja podobna budowe ciala, brak szerszych bioder itp...
Kreatorzy mody kreuja wizerunek kobiety taki jaki ich samych podnieca. A dzisiejsze modelki sa tak wychudzone bo wtedy przypominaja wygladem mlodego chlopca... I to nie jest moje zdanie, tylko wykwalifikowanego psychijatre i psychologa w jednym... a ja to zdanie popieram.
Wszystkie krągłe - nie miejcie kompleksów!
Wszystkie szczupłe z natury - miejcie kompleksy, bo jak nie macie "kobiecych" kształtów, to nie jesteście prawdziwymi kobietami!
A kij wam w oko.
Niestety nie każda dostała od natury KOBIECE kształty, niektóre są z natury niestety lub stety SZCZUPŁE, CHUDE i choćby nie wiem co, ciężko jest zobaczyć na wadze te +2kg, a nawet jeśli to na ciele tego prawie wcale nie widać
Niestety sporo osób ma z tym problem, jednak często problem mają osoby, których to nie dotyczy i wmawiają swoje racje tym osobom. "Pies na kości nie leci", "wyglądasz jak z Oświęcimia" czy "Anoreksja", te słowa bolą.
@Revel czekam zaraz na szereg tekstów "To twoja sprawa, że wolisz grube, wraz ze zdjęciami wyjątkowo grubych dziewczyn w obleśnych pozach.
@Fragglesik Niestety wiele pań myli pojęcie "kobiece kształty" z otyłością. Zarówno te zbyt szczupłe jak i te zbyt otyłe.
"Ja będę decydowała o swoim ciele, ty szowinistyczna świnio!" a potem "czemu żaden przystojny, bogaty facet mnie nie chce, przecież jestem idealna" - powiedziała samotna kociara 153cm wzrostu, 110 kg wagi.
@noddam Jest idealna, wszak kula jest formą idealną.
To kto zaprasza na obiad? :D
Czy ja wiem czy kiedyś i dziś? Ta "szczupła" pani z prawej to był szczyt mody w poprzednim stuleciu (lata 80 i 90). Ta z lewej to by mogła być modelka bielizny, ale poza wskazuje na to, że to chyba zdjęcie z Playboya.
Nie istnieje po to, żeby się podobać facetom. Mam jednego i ten mi wystarczy. A wygląd odpowiada mi taki, jaki mi odpowiada.
153 cm i 110 kg? to co to? troll?
i yaka prawda. Jesli ktos sie glebiej zastanowi, czemu kreatorzy mody kreuja taki wychudzony wizerunek kobiety, to najpierw zwroci uwage kim sa Ci kreatorzy mody... A wiekszosc najbardziej wplywowych kreatorow mody to roznego rodzaju zbiczency i dewianci seksualni, z czym nawet zbytnio sie nie kryja...
U kobiety bardzo wychudzonej zanikaja kobiece ksztalty, maja figure taka jak dzieci przed okresem dojrzewania, gdzie dziewczynka i chlopiec maja podobna budowe ciala, brak szerszych bioder itp...
Kreatorzy mody kreuja wizerunek kobiety taki jaki ich samych podnieca. A dzisiejsze modelki sa tak wychudzone bo wtedy przypominaja wygladem mlodego chlopca... I to nie jest moje zdanie, tylko wykwalifikowanego psychijatre i psychologa w jednym... a ja to zdanie popieram.
Wszystkie krągłe - nie miejcie kompleksów!
Wszystkie szczupłe z natury - miejcie kompleksy, bo jak nie macie "kobiecych" kształtów, to nie jesteście prawdziwymi kobietami!
A kij wam w oko.
Niestety nie każda dostała od natury KOBIECE kształty, niektóre są z natury niestety lub stety SZCZUPŁE, CHUDE i choćby nie wiem co, ciężko jest zobaczyć na wadze te +2kg, a nawet jeśli to na ciele tego prawie wcale nie widać
Niestety sporo osób ma z tym problem, jednak często problem mają osoby, których to nie dotyczy i wmawiają swoje racje tym osobom. "Pies na kości nie leci", "wyglądasz jak z Oświęcimia" czy "Anoreksja", te słowa bolą.