Rzeczy, na których pod żadnym pozorem nie powinniśmy oszczędzać (12 obrazków)
Rajstopy
Tanie rajstopy łatwo zobaczyć z daleka- odbijają światło i widać na nich dziwne linie. Oprócz tego, tanie rajstopy są cieniutkie i łatwo je potargać. Drogie rajstopy mają jeszcze ten plus- świetnie modelują nogi i biodra
Staniki sportowe
Kawałek materiału z gumką to nie stanik sportowy. Podczas uprawiania sportu, kobiecy biust potrzebuje odpowiedniego wsparcia. Nie oszczędzajcie na dobrych stanikach, te droższe posłużą wam dłużej
Opony
Na tanich oponach wykonanych z mieszanek syntetycznych przejedziesz około 40 tysięcy kilometrów. Na tych lepszych 128 tysięcy. Tanie opony nie są zbyt skuteczne podczas hamowania (dłuższa droga hamowania) co może doprowadzić do mniejszych i większych wypadków
Noże kuchenne
W większości kuchni walają się dziesiątki tanich noży, których po pewnym czasie nie da się już naostrzyć. Zawodowi kucharze mówią, że potrzebujemy tylko 4 noży (nóż szefa, nóż do filetowania, nóż santoku z ryflowanym ostrzem i nóż z ząbkami) dobrej jakości i to powinno nam wystarczyć na wiele lat
Płyn do mycia naczyń
Tanie płyny to praktycznie sama woda i trochę chemikaliów. Czytaj uważnie naklejki na płynach i wybieraj te ekologiczne, które nie zaszkodzą ci nawet jeśli niezbyt dokładnie opłuczesz naczynia
Wakacje
Wielu ludzi twierdzi, że nie stać ich na wakacje i pracują cały rok. Jeśli nie pozwolimy sobie na tydzień odpoczynku od pracy dwa razy w roku, cierpi na tym nie tylko nasze zdrowie ale też spada wydajność w pracy
Perfumy
Nie kupuj tanich podróbek- zapach ulatnia się błyskawicznie więc musisz używać perfum kilka razy dziennie a poza tym, większość podróbek powoduje alergie skórne
jak zwykle kupa śmiechu.. ale najlepszy jest dowcip o portfelu... kup sobie drogi i noś pusty.. :) a i te opony co 128 tyś. km. :) chociaż z tego co widzę u nas niektórzy na tanich po 500 robią :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 września 2019 o 13:40
@prfx .. .z naciskiem na kupę!!!
@prfx Akurat z portfelem to prawda. Mój poprzedni kosztował ok. 150 zł, z dobrej jakości skóry, elegancki - nosiłam go 6 lat nie widząc śladów zniszczenia. Ale cztery miesiące temu musiałam w końcu rozglądać się za nowym i kupiłam za ok. 20 zł, ładny - i już jest zniszczony, musiałam go podklejać. Porównując te dwa, to dobry portfel zwraca mi się w 2,5 roku, prawda? A nosiłam go 6 lat...
W demotywtorze zastosowano - jak zwykle w tego typu bzdurach - daleko idące uproszczenie, że towar tani musi być kiepski, a towar drogi na pewno jest dobry.
Towar tani zwykle rzeczywiście nie będzie zbyt dobry, chociaż często wcale nie musi być ostatnią tandetą, jak sugeruje autor.
Natomiast wysoka cena nie zawsze gwarantuje dobrą jakość. Naprawdę dobre towary rzeczywiście raczej będą drogie, ale też można za naprawdę wysoką cenę kupić jakieś badziewie.
Przy zakupie należy zorientować się trochę dokładniej, niż tylko kierować się ceną, licząc że wysoka cena zagwarantuje dobrą jakość. Można bowiem wtopić czasem całkiem sporą kwotę, a otrzymać za to jakiś szmelc z metką renomowanej firmy.
@JanuszTorun To jasne, że za duże pieniądze kupisz też rzeczy beznadziejne, ale z reguły wychodzi tak, że zakup rzeczy bardzo tanich i bardzo drogich jest nieopłacalny. Tym bardziej że z reguły te bardzo drogie schodzą po sezonie do cen produktów ze średniej półki. Ważna jest jednak jakość wykonania, zobaczenie czegoś na własne oczy, przymierzenie, dotknięcie.
Dla mnie fenomenem są ubrania w sieciówkach. Bo często kupisz w nich ubrania w tych samych cenach co w sklepach uchodzących za drogie, ale te z sieciówki są gorzej wykonane, z gorszego materiału.
@Cascabel 20 PLN za portfel skórzany? Wątpię. Nie porównuj skóry do jakiejś szmaty albo plastiku.
@mrooki a gdzie napisala, ze ten za 20 zl był skórzany?
To nie jest kwestia "drogie vs tanie" tylko "dobrej jakości vs kiepskiej jakości", a ta niekoniecznie idzie w parze z ceną.
W przypadku okularów słonecznych, jakość szkła i filtrów ma niewielki wpływ na cenę; jej lwią cześć w drogich okularach stanowią markowe oprawki. Za cenę 50 - 60 zł można kupić przyzwoite okulary słoneczne, nie ustępujące jakością marce Ray Ban, za 500 zł.
W perfumach najdroższa jest ... butelka; nieraz specjalnie projektowana dla konkretnego zapachu, oraz renoma firmy. Średniej ceny zapachy firmy Oriflame mają taką samą trwałość jak dziesięciokrotnie droższe perfumy firmy Coty.
@niemoja Jakie to niby filtry mają mieć okulary słoneczne?! UV?! Zadaj sobie pytanie, czy dasz radę opalić się przez folię, czy szkło. I voila, masz odpowiedź: wszystkie okulary nie przepuszczają promieniowania UV!
@zenonbak Przymierz okulary z polaryzacją i filtrami UV, a potem "zwykłe" i powiedz czy widzisz różnicę. Ja - widzę.
@Cascabel Nie twierdzę, że przejrzystość, twardość (żeby się nie rysowało), krystalografia szkła, itd. nie mają znaczenia. Twierdzę, że nie ma potrzeby stosować filtrów UV, bo ani zwykłe szkło, ani tym bardziej plastik nie przepuszczają tej duługości fali. Przepuszczalne dla UV jest szkło kwarcowe i sztuką jest zrobić materiał przepuszczalny dla UV, a nie odwrotnie. Po prostu śmieszą mnie idioci, którzy wierzą w filtry UV w okularach.
Mam okulary że sklepu sportowego. 79pln. Filtr klasy 3 plus polaryzacja. Do auta, na rower, na jacht. Mam je już trzeci rok.
O anty UV nie ma co pisać po to mają już teraz wszystkie okulary.
Jeszcze jakieś uzasadnienie dla raybanow?
@zenonbak twoje oczy ci podziękują...
lepiej w ogóle nie korzystać z przeciwsłonecznych okularów, niż pozwolić żeby badziewne zniszczyły ci wzrok.
@kotek_terrorysta Myślę, że jak dotąd nie powstały okulary bez filtra UV, bo praktycznie każde szkło jest barierą dla UV, co widać przy próbie opalania przez szybę (wyjątkiem drogie odmiany szkła kwarcowego). Bajka o filtrach UV w okularach to prawdziwy majstersztyk w dziedzinie manipulacji motłochem. Podziwiam gościa, który to wymyślił!
Szklane tak. Tyle że sportowe są częściej z plsstiku. A nie każde tworzywo sztuczne blokuje UV. Np pmma czyli plexa w większości odmian nie blokuje. Ale PC już w większości tak.
PC jest droższe.
128 tys km jak to wyliczono? czemu nie 127 tys? czemu nie 129 tys?
@awjfgwehfg Bo to ładna "okrągła liczba". No wiesz: 2, 4, 8, 16, 32, 64, 128, 256, 512, 1024, 2048...
@awjfgwehfg 80 tysięcy mil jest równiejszą liczbą, pewnie rekomendacje były podane w innej jednostce.
80000 *1.6=128.000
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 września 2019 o 9:37
Tekst o portfelu to już wyjątkowe dno.
jeżdżę 5tys km rocznie więc prędzej opona sparcieje, a trzeba opony wymieniać co 5 lat, niż się zetrze.
stek bzdur :)
Kilka uwag. 4 noże to za mało. Średnimi i wielkimi nożami nie obierzemy ze skórki warzyw np. ziemniaków. Cena nie zawsze idzie w parze z jakością. Dotyczy to przede wszystkim droższych rzeczy. Przykładem są smartfony, które można kupić za 1000 zł i za 5000 ł. Ale różnica jest głównie w parametrach np wielkości ekranu, rozdzielczości). Nie zawsze nam potrzebny wypas za te 5 tyś.
I druga uwaga. Nie słyszłem o słuchawkach dousznych, które by mogły konkurować ze słuchawkami nausznymi, zwłaszcza firm, które specjalizują się w produkcji tego sprzętu. Słuchawki od producentów smartfonów sa zazwyczaj przeciętne. Jak się chce słuchać w ten sposób muzykę, to warto zainwestować w dobre słuchawki nauszne. Ale są one niespecjalnie dobre np. do wyjścia na zewnątrz (np. biegania). Jednak 90% ludzi ma w nosie jakość. Skoro dziś popularne są soundbary czy głośniki BT, które są... monofoniczne (gdyż z 20 cm odległości nie da się wygenerować stereofonii, a głośniczki są wielkości naparstka by zmieścić się do malutkiej obudowy przenośnej), to o jakiej jakości my mówimy? Dla 90% ludzi ważne by coś tam burczało w otoczeniu. Jakość ma 2 a nawet 3 rzędne znaczenie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 września 2019 o 7:00
@dncx
"Średnimi i wielkimi nożami nie obierzemy ze skórki warzyw np. ziemniaków."
rade dawal szef kuchni, a ten raczej rzadko obiera ziemniaki :)
@mieteknapletek Ale ja nie jestem kucharzem zawodowym, ale obieram w domu małym metalowym nożykiem, który wchodzi na 1 mm w ziemniak i nie zdziera z niego wszystkiego. Wyraźnie nie powiedziono tu o tym czy to zawodowe decyzje czy prywatne. Więc jak dla mnie 4 noże to za mało. Sam mam w domu co najmniej 10 noży, z czego kilka się dubluje (z czego 5 noży to noże do mięsa i warzyw). O nożu do chleba z wąskimi zębami i do chleba z szeroki nawet nie wspominam.
@dncx
skoro idziemy na powaznie, to wiele zalezy od tego co to za kuchnia
bo np w kuchni chinskiej do wszystkiego wystarczy tasak. a warzywa zazwyczaj sie obiera obieraczka a nie nozem.
ja do krojenia chleba uzywam noza z zabkami dokladnie takiego samego jak na zdjeciu a do calej reszty wystarczy mi tasak, aha i jeszcze maly nozyk do otwierania opakowan :)
@mieteknapletek No to widzisz, ja do otwierania opakowań z kolei używam nożyczek kuchennych. Nożyka natomiast do robienia dziur tam gdzie trzeba się dostać do czegoś, a nie wylewać wszystkiego.
@dncx a ja mam 4 noze + dwie obieraczki i hula mi to wystarczajaco: Noz szefa kuchni, duzy z zabkami do chleba, maly z zabkami do krojenia niektorych warzyw, takich jak np pomidory, oraz maly ostry noz do innych warzyw malych
Noża santoku nie ma ani w zestawie "cacy", ani "be".
Tanie słuchawki powodują, że czasem pieszy wie kiedy schodzić ze ścieżki rowerowej kiedy jadę, przy dobrych idiota nie usłyszy dzwonka. Poza tym nie ważne, czy tanie, czy drogie w ruchu i tak w końcu rozwali się wtyk do słuchawek, kiedyś dolutowywałem końcówki przy droższych, ale na dłuższą metę najlepsze są za około 20-40 zł w zwykłym masowym sklepie RTV-AGD. Ostatnio natrafiłem na takie słuchawki za 3 dychy, że wytrzymały już rok i dwa miesiące.
Jak pieszy idzie po .sciezce rowerowej to strzelaj z daleka.
Kupuje tanie perfumy za 25zł no name od lat, robię pranie raz na tydzień a po solidne przepoconej koszulce która leży kilka dni w koszu z cuchnącymi skarpetami nadal czuć zapach perfumy. Żeby było śmieszniej w lato jeździłem moto gdzie te koszulki szarpało jak flagę na chorągwi a zapach perfumy był dalej odczuwalny, mniej ale jednak...
Skoro nie czuć różnicy to nie ma co przepłacać.
Noś słuchawki blokujące dźwięki z zewnątrz i daj się potrącić przez coś, czego w porę nie usłyszysz...
Z cyklu "zrób sobie problem z niczego!"
inaczej patrzę na zakup droższych rzeczy odkąd po prostu zmieniłam "nazwe", bo kupując tanie rzeczy mówisz sobie po co kupować drogie skoro i tak zaraz się rozleci. i tani faktycznie się psuje i upewniamy się jeszcze bardziej. A droższe rzeczy porządnej jakości się tak nie zepsuje. Więc zaczęłam nazywać, że nie kupujesz tanio, tylko płacisz raty, bo zaraz znów trzeba nowe
Sporo prawdy, ale nie wszystko. Co do rajstop, to niektóre bardzo drogie i markowe rajstopy też się świecą, bo tak właśnie ma być w tych modelach. Natomiast co do słuchawek, dobre słuchawki to niekoniecznie te, które izolują od dźwięków otoczenia. Istnieją słuchawki zamknięte, otwarte i półotwarte i w każdym z tych rodzajów występują zarówno bardzo drogie markowe modele, jak i tanie podróbki. Ludzie mają różne preferencje odnośnie poziomu izolowania od otoczenia, poza tym każdy z tych rodzjów ma swoje wady i zalety. To, co autor uważa za dobre, czyli słuchawki zamknięte, nie nadają się np. do słuchania podczas jazdy na rowerze, bo jeżeli nie słyszy się nic, z tego co się dzieje na drodze, to można to przypłacić życiem. Poza tym słuchawki zamknięte nie nadają się do długiego słuchania, bo nie przepuszczają powietrza i przez to po dłuższym czasie robią się męczące. Swoją drogą, z tego co mi wiadomo, to akurat najlepsze i najdroższe modele słuchawek (dr Dre, albo najwyższe modele Sennheisera) to prawie zawsze słuchawki półotwarte.
@Quant dr Dre to napewno nie są dobre słuchawki a najwyższe modele Sennheisera są tylko przeciętne.
Dla mnie - bogacza - sennheiser to gówno
@blank2, KudlatyRyj - o, internetowi audiofile się znaleźli :) Uwielbiam takich jak Wy. Przeczytali gdzieś, że istnieją słuchawki za 15 tysięcy dolarów, więc takie za kilkaset uznają za "przeciętne", albo "za gówno". Oczywiście nigdy nie byłoby ich stać na te za kilkaset dolców, a gdyby im nałożyć na uszy, to nie usłyszą różnicy i będą zgadywać, że te droższe są lepsze. To ten typ ludzi, którzy kupują wzmacniacz za 1000 zł., a następnie pod pływem "wiedzy" z internetu dokupują kable za 100 zł. za metr. Jak już będziecie Was stać (o ile kiedykolwiek będzie) na słuchawki dr Dre, albo najwyższe modele Sennheisera to pogadamy :)
@Quant dr Dre to to gówno a co do Sennheisera są lepsze modele nie mam kasy więc używam akg240 studio.
A mnie nie stać na kupowanie tanich rzeczy.
@Klebern może dobrych rzeczy
1. Autor myśli, że cena jest wyznacznikem jakości. Specjaliści od promowania marki liczą na takich naiwnych jak autor.
2. Dobre opony 120 tys km??!! Oszalałeś?
Dobre opony mają dobrze "trzymać", a nie długo wytrzymywać. Obejrzyj sobie jakiekolwiek sporty motorowe, może zrozumiesz na czym polega dobra opona.
Proszę o pomoc dla koleżanki zrzutka nr mt53cz
Opony za 400 zł wystarczą na 40 tys kilometrów. Za to Opony droższe 8 razy wystarczą na 3 razy dłużej. No Kuźwa czysty zysk
Jak ktoś nie ma cycków to i stanik sportowy nie ma znaczenia
@kurara A jak ktoś już je ma, to na zwykłym, nie sportowym staniku też nie powinien oszczędzać.