@blacksmith21 Możesz wyjaśnić na czym to polega, że jak Tobie kobieta mówi "opuść deskę" to normalne, a jak @adek1221 napisał "podnieś deskę" to ma wpływ na ocenę jego szanowania?
Widzę, że autor nie ma pojęcia, czemu służy opuszczanie deski sedesowej. Otóż opuszczanie deski sedesowej dotyczy siedziska i klapy - a opuszcza się po to, aby podczas spłukiwania nie produkty odpadowe z twojego organizmu nie roznosiły się w powietrzu.
Mam nadzieję, że pomogłam.
@tomkosz Logika podpowiada, że zamykanie klapy od sedesu jednak ogranicza roznoszenie się fekaliów po łazience - naprawdę nie trzeba do tego badań naukowych, wystarczy odrobina wyobraźni). - to część rzeczowa problemu, bo jak widać, jest to problem społeczny - jakaś kwestia dominacji w łazience/domu. Tego jednak zupełnie nie rozumiem. Zwyczajnie nie rozumiem, jak to problem podnieść czy opuścić ową nieszczęsną deskę. Ludzie, którzy się o to kłócą chyba nie mają większych problemów, więc należałoby im tylko zazdrościć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 września 2019 o 14:03
O czym wy piszecie? Deska jest po to żeby w łazience było schludnie i po to się ją zamyka. To sprawa z tej samej kategorii co rozrzucanie brudnych skarpet po pokoju czy papranie blatu w kuchni dekielkiem od jogurtu położonym brudną stroną do dołu. Współczuję osobom którym przyszło żyć pod jednym dachem ze śmierdzącym knurem. Zwłaszcza że zazwyczaj chodzi o drobne sprawy, które nie wymagają żadnego wysiłku a jedynie odrobiny ogłady i myślenia o innych domownikach.
Moim zdaniem opuszczona deska wygląda estetyczniej. Nie rozumiem co to jest za problem i o co ta cała afera. Facet też czasem musi usiąść na kiblu, nie? Kobieta musi siadać za każdym razem. Według mnie bardziej praktycznym rozwiązaniem jest opuszczona deska. No ale też bez przesady facet chyba nie chodzi do kibla co godzinę sikać, żeby ewentualnie tą deskę poprawiać po nim milion razy.
To pokazuje jak szanujesz drugiego człowieka, a tym bardziej swoją dziewczynę.
@blacksmith21 Możesz wyjaśnić na czym to polega, że jak Tobie kobieta mówi "opuść deskę" to normalne, a jak @adek1221 napisał "podnieś deskę" to ma wpływ na ocenę jego szanowania?
@Fragglesik Na tym w jaki sposób on to pisze.
@blacksmith21 Proponuje, żebyś zanim kobieta szła do kibelka, zaczął podgrzewać jej deskę i zapalił jej światełko.
@blacksmith21 a hipokryzja nie jest nieszanowaniem innych?
Widzę, że autor nie ma pojęcia, czemu służy opuszczanie deski sedesowej. Otóż opuszczanie deski sedesowej dotyczy siedziska i klapy - a opuszcza się po to, aby podczas spłukiwania nie produkty odpadowe z twojego organizmu nie roznosiły się w powietrzu.
Mam nadzieję, że pomogłam.
@katem ale babom nie chodzi o zamykanie klapy tylko opuszczanie samej deski, a to niczemu nie zapobiega...
@katem badania naukowe temu przecza. fekalia roznoszone sa po calej lazience i tak, klapa nie jest szczelna
@tomkosz Logika podpowiada, że zamykanie klapy od sedesu jednak ogranicza roznoszenie się fekaliów po łazience - naprawdę nie trzeba do tego badań naukowych, wystarczy odrobina wyobraźni). - to część rzeczowa problemu, bo jak widać, jest to problem społeczny - jakaś kwestia dominacji w łazience/domu. Tego jednak zupełnie nie rozumiem. Zwyczajnie nie rozumiem, jak to problem podnieść czy opuścić ową nieszczęsną deskę. Ludzie, którzy się o to kłócą chyba nie mają większych problemów, więc należałoby im tylko zazdrościć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 września 2019 o 14:03
@katem twoja odrobina wyobrazni kontra badania naukowe? wybieram nauke.
A może wszyscy zaczniecie zamykać kibel?
O czym wy piszecie? Deska jest po to żeby w łazience było schludnie i po to się ją zamyka. To sprawa z tej samej kategorii co rozrzucanie brudnych skarpet po pokoju czy papranie blatu w kuchni dekielkiem od jogurtu położonym brudną stroną do dołu. Współczuję osobom którym przyszło żyć pod jednym dachem ze śmierdzącym knurem. Zwłaszcza że zazwyczaj chodzi o drobne sprawy, które nie wymagają żadnego wysiłku a jedynie odrobiny ogłady i myślenia o innych domownikach.
Moim zdaniem opuszczona deska wygląda estetyczniej. Nie rozumiem co to jest za problem i o co ta cała afera. Facet też czasem musi usiąść na kiblu, nie? Kobieta musi siadać za każdym razem. Według mnie bardziej praktycznym rozwiązaniem jest opuszczona deska. No ale też bez przesady facet chyba nie chodzi do kibla co godzinę sikać, żeby ewentualnie tą deskę poprawiać po nim milion razy.
Ja tam podlewam nasze drzewka,od niej tego nie wymagam bo ją szanuję