@Jasiek2r
Oczywiście, to najlepsza metoda, tyle że nie sprawdza się w zamkniętych pomieszczeniach (np. w autobusie).
Jeżeli chłopak rzeczywiście jest duży, to w wielu wypadkach niekoniecznie musi używać przemocy, wystarczy że da przeciwnikowi wyraźnie do zrozumienia, że mógłby. Ale tu, żeby być wiarygodnym, należałoby to chociaż poćwiczyć.
jakis fake, kto byl w szkole i widzial jakas sytuacje przesladowca - ofiara ten wie ze to by nigy nie zadzialalo. po takim tekscie to koles byl by jeszcze bardziej gnebiony.
Hmmm, historia chwytająca za serce i z morałem, dodatkowo okraszona zdjęciem amerykańskiego autobusu... Czy tylko mnie tak poraziła wiarygodność tej historii, że mam ochotę zapytać czy kierowca wstał i zaczął klaskać?
Za to bachor bijący innych nie dostał nauczki :/ znając życie wykorzystuje tego byczka fernando jako swojego goryla na posyłki. Oczywiście w świecie wyobraźni, skąd pochodzi ta opowieść.
"Końskie zaloty"?
raczej wyczuwam że skończy jako frajer do wykorzystywania.
Powinien się jednakowoż nauczyć jakoś bronić.
@Jasiek2r
Oczywiście, to najlepsza metoda, tyle że nie sprawdza się w zamkniętych pomieszczeniach (np. w autobusie).
Jeżeli chłopak rzeczywiście jest duży, to w wielu wypadkach niekoniecznie musi używać przemocy, wystarczy że da przeciwnikowi wyraźnie do zrozumienia, że mógłby. Ale tu, żeby być wiarygodnym, należałoby to chociaż poćwiczyć.
jakis fake, kto byl w szkole i widzial jakas sytuacje przesladowca - ofiara ten wie ze to by nigy nie zadzialalo. po takim tekscie to koles byl by jeszcze bardziej gnebiony.
Znowu jakiś piwniczanin karmi nas swoimi fantazjami. Weź przypraw sobie pizzę trutką na szczury i zrób przysługę nam, rodzicom, narodowi i ludzkości
A kierowca autobusu wstał i zaczął klaskać swoimi jajcami.
@ferdal No kurcze, miałem to napisać...
Wszystkie demoty wrzucone przez @ania5757 to fejki, ja zawsze z daje minusa xD
Hmmm, historia chwytająca za serce i z morałem, dodatkowo okraszona zdjęciem amerykańskiego autobusu... Czy tylko mnie tak poraziła wiarygodność tej historii, że mam ochotę zapytać czy kierowca wstał i zaczął klaskać?
Świetne. Już nie potrzebujemy ani policji ani armii. Każdemu kto nas napadnie zaoferujemy przyjaźń i jego wrogie zapędy ulotnią się jak kamfora.
Za to bachor bijący innych nie dostał nauczki :/ znając życie wykorzystuje tego byczka fernando jako swojego goryla na posyłki. Oczywiście w świecie wyobraźni, skąd pochodzi ta opowieść.