W Polsce nie porywają samolotów bo odprawę mamy bardziej skrupulatną niż w stanach. Nawet 80 letnie babcie i 3 letnie dzieci czują się, podczas kontroli jakby były doświadczonymi szmuglerami.
@janvier93 skończyło by się większą ilością terroryzmu, nie wybił byś wszystkich tylko tych co siedzą sobie w miastach i sami z siebie pójdą do obozów sebixy twojego pokroju po ichniej stronie miałyby łatwiejsze zadania w rekrutacji nowych. Naprawdę historia nie boli. Do tego gunwoburza na arenie międzynarodowej była by tak wielka że w tym gunwie niemcy by sobie wybielili historie każdy tekst na zachodzie w którym pisało by że polacy sprzedawali żydów został by oparty na tych poronionych pomysłach.
Dlaczego w Polsce nie porywają? Poniedziałek - porwanie i żądanie okupu, wtorek - urząd skarbowy przedstawia interpretację, że nie można pobrać okupu bez prowadzenia działalności gospodarczej, rejestracja CEIDG zajmuje chwilę i w środę jest już decyzja. Faktura idzie w czwartek w piątek pojawia się odpowiedź, że kwota przekracza 200 000, dlatego obrót roczny na pewno przekroczy 200 000 i trzeba zarejestrować się jako płatnik VAT. Złożenie VAT-R przez CEDIG nie zajmuje dużo czasu, ale wpis do rejestru VAT około miesiąca. Po miesiącu "weryfikacji, czy to nie karuzela VAT" pojawia się odpowiedź, że nie przedstawiono prawa do lokalu, w którym wykonuje się działalność gospodarczą. Trzeba jechać i zawieźć akt notarialny. W międzyczasie ZUS domaga się zaległej składki, a US zaległego PIT. Miesiąc mija, wpisują do rejestru VAT. Porywacze wysyłaj fakturę, ale brak ich na białej liście płatników VAT przez co spotykają się z odmową płatności, bo nie mają konta firmowego umożliwiającego "split payment". Założenie konta, aktualizacja danych w CEiDG. Czekanie... czekanie.... czekanie. Udało się! Dostają odpowiedź, że z "dyscypliną finansów publicznych" muszą najpierw wygrać przetarg na uwolnienie zakładników. W międzyczasie zmienia się interpretacja stawek podatkowych VAT za porwanie. Po miesiącu ogłoszony jest przetarg, jedyne kryterium to cena. US upomina się o VAT i PIT, a ZUS o zaległe składki. Przetarg (po miesiącu) wygrywa firma Janusz i Syn ze względu na zaproponowanej najniższej ceny. W ramach umowy uwalniają oni krowy z wirtualnej farmy na Facebooku. US i ZUS sięga po swoje zbrojne ramie. Złapali porywaczy i w blasku fleszy premier mówi, że rozbili mafię VAT, ponadto śledztwo wykazało, że to również mafia PIT i ZUS. Trafiają przed sąd prokurator w akcie oskarżenia, grozi im 10 lat za porwanie z przetrzymywaniem i 25 lat za posługiwanie się fałszywą fakturą.
Stare ale dobre :-)
W Polsce nie porywają samolotów bo odprawę mamy bardziej skrupulatną niż w stanach. Nawet 80 letnie babcie i 3 letnie dzieci czują się, podczas kontroli jakby były doświadczonymi szmuglerami.
A gdzie były marszałek?
Fajnie masz w domu
W komunistycznej Polsce porwano kilka samolotów tylko po to żeby wylądować w Zachodnich Niemczech i poprosić o azyl.
@Albiorix Coo? W Zgniłym zachodzie?
Dlaczego w Polsce nie.porywa się samolotów?
Bo skończyłoby się to holokaustem muzułmanów i te k*rwy dobrze o tym wiedzą.
@janvier93 skończyło by się większą ilością terroryzmu, nie wybił byś wszystkich tylko tych co siedzą sobie w miastach i sami z siebie pójdą do obozów sebixy twojego pokroju po ichniej stronie miałyby łatwiejsze zadania w rekrutacji nowych. Naprawdę historia nie boli. Do tego gunwoburza na arenie międzynarodowej była by tak wielka że w tym gunwie niemcy by sobie wybielili historie każdy tekst na zachodzie w którym pisało by że polacy sprzedawali żydów został by oparty na tych poronionych pomysłach.
Dlaczego w Polsce nie porywają? Poniedziałek - porwanie i żądanie okupu, wtorek - urząd skarbowy przedstawia interpretację, że nie można pobrać okupu bez prowadzenia działalności gospodarczej, rejestracja CEIDG zajmuje chwilę i w środę jest już decyzja. Faktura idzie w czwartek w piątek pojawia się odpowiedź, że kwota przekracza 200 000, dlatego obrót roczny na pewno przekroczy 200 000 i trzeba zarejestrować się jako płatnik VAT. Złożenie VAT-R przez CEDIG nie zajmuje dużo czasu, ale wpis do rejestru VAT około miesiąca. Po miesiącu "weryfikacji, czy to nie karuzela VAT" pojawia się odpowiedź, że nie przedstawiono prawa do lokalu, w którym wykonuje się działalność gospodarczą. Trzeba jechać i zawieźć akt notarialny. W międzyczasie ZUS domaga się zaległej składki, a US zaległego PIT. Miesiąc mija, wpisują do rejestru VAT. Porywacze wysyłaj fakturę, ale brak ich na białej liście płatników VAT przez co spotykają się z odmową płatności, bo nie mają konta firmowego umożliwiającego "split payment". Założenie konta, aktualizacja danych w CEiDG. Czekanie... czekanie.... czekanie. Udało się! Dostają odpowiedź, że z "dyscypliną finansów publicznych" muszą najpierw wygrać przetarg na uwolnienie zakładników. W międzyczasie zmienia się interpretacja stawek podatkowych VAT za porwanie. Po miesiącu ogłoszony jest przetarg, jedyne kryterium to cena. US upomina się o VAT i PIT, a ZUS o zaległe składki. Przetarg (po miesiącu) wygrywa firma Janusz i Syn ze względu na zaproponowanej najniższej ceny. W ramach umowy uwalniają oni krowy z wirtualnej farmy na Facebooku. US i ZUS sięga po swoje zbrojne ramie. Złapali porywaczy i w blasku fleszy premier mówi, że rozbili mafię VAT, ponadto śledztwo wykazało, że to również mafia PIT i ZUS. Trafiają przed sąd prokurator w akcie oskarżenia, grozi im 10 lat za porwanie z przetrzymywaniem i 25 lat za posługiwanie się fałszywą fakturą.
Ja pi3rdolę, krótko i na temat :)
@Pomylilem_Strony Umarłem i mnie ni ma.
Miszcz albo Miszczyni !!!
Nonsens! W Polsce nie sprowadza się wszystko do chlania wódki i nie jesteśmy żadnym Wschodem!