@blacksmith21, @Symulakr, nie rozumiem, można wszystko pogodzić. Związkowi powinienem poświęcać cały swój czas ? Czyli pewnie moje drona do freestyle musiałbym sprzedać, bo to dziecinne lub szkoda czasu ?
@grzechotek o to w moim komentarzu chodziło, że można mieć byle to na rzutowało negatywnie na związek, wszystkiego z umiarem to będzie i wilk syty i owca cała. Sam tak robię, znajduję czas na własne hobby (robienie zdjęć) na rozrywkę (z żoną wspólnie grywamy np. w planszówki a i samemu czasem też sobie pogram jak chcę zabić czas) jak i mam czas dla mojej rodziny. Problem w tym, że dla wielu niedojrzałych osób takich jak @FenrirIbnLaAhad (sądząc po komentarzu o "pantoflach", jeśli źle zrozumiałem to przepraszam ߘ驠ważniejsze są pseudo hobby takie jak picie piwa z kolegami, imprezowanie i upijanie się w trupa oraz granie na komputerze czy konsoli zaniedbując swoje dziewczyny/narzeczone/żony ą także swoje dzieci. Jeżeli wykonywanie lotów freestyle swoimi dronami zajmuje Ci tyle czasu, że nie masz go dla innych to powinieneś tą czynność skrócić by ten czas, który zyskałeś poświęcić bliskim. @Symulakr sam znam takie osoby, które po pracy grają, czytają, programują i w tym także godzą to z czynnościami dnia codziennego i z byciem czyimś chłopakiem/dziewczyną, narzeczonym/narzeczoną, mężem/żoną, ojcem/matką, także nie jestem odosobnionym przypadkiem, jedyny minus to to, że wymaga to ogromnej siły i dojrzałości emocjonalnej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
12 października 2019 o 22:12
@blacksmith21 no właśnie nie wiem czemu mnie obrażasz, ja napisałem konkretnie o pantoflach :/
Wiadomka że trzeba poświęcić czas na swoje zobowiązania, i bliskich... ale trzeba go mieć też dla siebie.
Nie może natomiast dochodzić do takich sytuacji że ciągle zajmujesz się bliskimi, poświęcasz dla nich wszystko, i zatracasz samego siebie... i potem na umówione z kumplami piwo zabierasz swoją kobietę :P
Bo ktoś księżniczkę musi zabawiać :D
Tak jak napisałeś, umiar...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 października 2019 o 0:38
@Symulakr ja nie znam też analogicznych kobiet. Po powrocie do domu raczej robienie obiadu, ogarnięcie kuchni po nim, zakupy, ew. załatwianie spraw. Szybciej idzie jak robią to dwie osoby. Wypadałoby też przewidzieć nieco czasu na np. odkurzenie i na spędzenie czasu razem. Potem - przy dobrej organizacji - zostaje czas na hobby.
Chyba że są dzieci...
Ogólnie: najprościej znaleźć czas na hobby gdy druga osoba ma własne hobby. Albo gdy nie ma drugiej osoby.
W listopadzie zeszłego roku odszedł ode mnie chłopak. Pierwszy miesiąc smutek, samotne spacery, rozmyślania. W styczniu tego roku zapisałem się na naukę pływania, we wakacje zapisałem się na kurs pilotażu PPL, na marzec 2020 planuję kurs nurkowania OWD. W międzyczasie odwiedziłem miejsca, gdzie jeszcze nie byłem, miałem najlepsze od ośmiu lat wakacje i w ogóle lżej mi się żyje, moj portfel też jest bardziej zadowolony z tej zmiany (mimo wydatków na kursy). Och! :D
Taa, jasne. Po tygodniu jakby dotarło co zrobił itp, to już by z innego powodu płakał :/
Będąc w związku nie można już iść na piwo i pograć na konsoli ?
@grzechotek biorąc pod uwagę to co obserwuję to wieksza szansa na te uciechy w klasztorze
@Symulakr, a hobby można mieć w związku ?
@grzechotek, można byleby nie rzutowało to na twój związek.
@grzechotek pantofle tego nie potrafią :P
@grzechotek Raczej nie znam przypadków, gdzie po pracy gościu może od razu pograć,a potem poczytań książkę, oprogramować itd
@blacksmith21, @Symulakr, nie rozumiem, można wszystko pogodzić. Związkowi powinienem poświęcać cały swój czas ? Czyli pewnie moje drona do freestyle musiałbym sprzedać, bo to dziecinne lub szkoda czasu ?
@grzechotek o to w moim komentarzu chodziło, że można mieć byle to na rzutowało negatywnie na związek, wszystkiego z umiarem to będzie i wilk syty i owca cała. Sam tak robię, znajduję czas na własne hobby (robienie zdjęć) na rozrywkę (z żoną wspólnie grywamy np. w planszówki a i samemu czasem też sobie pogram jak chcę zabić czas) jak i mam czas dla mojej rodziny. Problem w tym, że dla wielu niedojrzałych osób takich jak @FenrirIbnLaAhad (sądząc po komentarzu o "pantoflach", jeśli źle zrozumiałem to przepraszam ߘ驠ważniejsze są pseudo hobby takie jak picie piwa z kolegami, imprezowanie i upijanie się w trupa oraz granie na komputerze czy konsoli zaniedbując swoje dziewczyny/narzeczone/żony ą także swoje dzieci. Jeżeli wykonywanie lotów freestyle swoimi dronami zajmuje Ci tyle czasu, że nie masz go dla innych to powinieneś tą czynność skrócić by ten czas, który zyskałeś poświęcić bliskim. @Symulakr sam znam takie osoby, które po pracy grają, czytają, programują i w tym także godzą to z czynnościami dnia codziennego i z byciem czyimś chłopakiem/dziewczyną, narzeczonym/narzeczoną, mężem/żoną, ojcem/matką, także nie jestem odosobnionym przypadkiem, jedyny minus to to, że wymaga to ogromnej siły i dojrzałości emocjonalnej.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 października 2019 o 22:12
@blacksmith21 no właśnie nie wiem czemu mnie obrażasz, ja napisałem konkretnie o pantoflach :/
Wiadomka że trzeba poświęcić czas na swoje zobowiązania, i bliskich... ale trzeba go mieć też dla siebie.
Nie może natomiast dochodzić do takich sytuacji że ciągle zajmujesz się bliskimi, poświęcasz dla nich wszystko, i zatracasz samego siebie... i potem na umówione z kumplami piwo zabierasz swoją kobietę :P
Bo ktoś księżniczkę musi zabawiać :D
Tak jak napisałeś, umiar...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2019 o 0:38
@Symulakr ja nie znam też analogicznych kobiet. Po powrocie do domu raczej robienie obiadu, ogarnięcie kuchni po nim, zakupy, ew. załatwianie spraw. Szybciej idzie jak robią to dwie osoby. Wypadałoby też przewidzieć nieco czasu na np. odkurzenie i na spędzenie czasu razem. Potem - przy dobrej organizacji - zostaje czas na hobby.
Chyba że są dzieci...
Ogólnie: najprościej znaleźć czas na hobby gdy druga osoba ma własne hobby. Albo gdy nie ma drugiej osoby.
@grzechotek Chyba drony :P
@grzechotek nie można, bo wracając do domu zastaniesz w sypialni żonę, która zabawia się z twoim kolegą z pracy.
No tak, bo związek to więzienie i poza pierdzeniem w stołek przy sobie nie można robić nic innego. XD
W listopadzie zeszłego roku odszedł ode mnie chłopak. Pierwszy miesiąc smutek, samotne spacery, rozmyślania. W styczniu tego roku zapisałem się na naukę pływania, we wakacje zapisałem się na kurs pilotażu PPL, na marzec 2020 planuję kurs nurkowania OWD. W międzyczasie odwiedziłem miejsca, gdzie jeszcze nie byłem, miałem najlepsze od ośmiu lat wakacje i w ogóle lżej mi się żyje, moj portfel też jest bardziej zadowolony z tej zmiany (mimo wydatków na kursy). Och! :D
Jak faceci są tacy w związkach nieszczęśliwi, to po co w nich tkwią?
@nand82 Dobry żart xD
Jacy biedni i poszkodowani. Bidulki nawet nie wiedzą, że uwaga: można być singlem!
To fajną partnerkę masz
Też tak czasami mam :(