Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
334 356
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar sebastos
+1 / 1

Introwertyk i singiel.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DeeJayBanana
0 / 8

Raczej nudny koleś. Ile jeszcze będzie tych badziewnych demotów o introwertykach? Stronienie od ludzi nie oznacza od razu, że spędza się całe życie przy serialach i w łóżku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+10 / 10

Ale większość ludzi, nie tylko introwertyków, się do tego ogranicza. Ewentualnie z nudnymi imprezami i nudną siłownia oraz nudnym bieganiem, albo nudnym all inclusive w Grecji albo Maroku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dawidfghj
+1 / 1

To co mam robić aby repetetywne bieganie + ćwiczenia na siłowni były ciekawe?
Mam rzucać sztangą i klaskać po każdym wciśnięciu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DeeJayBanana
+3 / 3

@Cascabel To nie znaczy, żeby o tym robić obrazki w internecie, tacy samozwańczy introwertycy jeszcze są z tego dumni, że nie robią nic produktywnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nyar
+1 / 1

@DeeJayBanana , @Cascabel Moim zdaniem obaj macie częściowo rację, jestem introwertykiem a mimo to dużo imprezowałem i miałem rozmaite rozrywki w terenie tak do 25r. życia, potem były jeszcze trochę chęci ale zaczynało brakować zapału.
Teraz dorzuciłbym do demota 4 zdjęcie z kompem i masz moje marzenie...
...może nie na stałe, mam rodzinę którą kocham, ale z pół roku w izolacji z takimi warunkami .... mhm...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 0

@dawidfghj znaleźć w życiu coś ciekawszego niż siłownia, a to zdanie nie znaczy że masz z niej zrezygnować. Coś własnego, często niemodnego, coś co będzie oznaczało rozwój.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Raf_Raf
+2 / 2

Introwertyk i fan oglądania TV, jedzenia i spania. O hobby nie ma ani słowa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Votan
+4 / 4

nie zgadzam się! jest Introwertykiem singlem i TV nie oglądam wcale. jem 2-3 posiłki dziennie (rzadko podjadam coś pomiędzy posiłkami). sypiam 5-6 godzin i poza pracą zajmuje się lakierowaniem szkła i od niedawna stawiam pierwsze kroki przy renowacji starych mebli. i nie wyobrażam sobie marnowania sobie życia przed TV albo śpiąc z nudów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 0

@Votan ja od kilku lat przerabiam meble (malowanie, przecierki, zmiany kształtów) i robię różne dziwne rzeczy (mixed media, scrapbooking, alterowanie przedmiotów). Powiem, że rękodzieło wciąga ;) obecnie sięgnęłam nawet po akwarele, bo... te wszystkie techniki się niestety łączą i dopiero mieszanie ich daje ekstra efekty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Votan
0 / 0

@Cascabel a czy z politurą się koleżanka spotkała bądź coś popełniła w tej sztuce?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 0

@Votan spotkałam, wiem co to, widziałam w użyciu ale serce oddałam farbom kredowym, akrylom i woskom. Uwielbiam efekty shabby, miękkie przejścia kolorów, postarzanie, nadawanie faktur. Zwłaszcza gdy wybór mam zeszlifować cały lakier i odnawiać, albo pomalować.
Wiesz, że Leroy Merlin czasem organizuje szkolenia z odmawiania mebli? Bezpłatne?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Votan
0 / 0

@Cascabel Mi brakuje wizji przy bawieniu się kolorami wolę surową dechę i bezbarwny, a uczę się politurować bo dorwałem kilka prostych mebelków i chciałbym je zachować w orginale gdyż strugał je mój pradziadek jeszcze przed II wojną :) o szkoleniach nie słyszałem, byłaś? warto iść mówią coś mądrego czy tylko reklamują swoje produkty? Jak bezpłatne to z daleka kryminałem śmierdzi :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 października 2019 o 20:57

avatar Cascabel
0 / 0

@Votan byłam w jedne wakacje. Produkty swoje, ale cenowo okej, jakość - też. My bieliłyśmy meble, ktoś olejował właśnie stare, ktoś inny - tylko woskował. Każdy miał porady, ewentualną pomoc, poprawiłyśmy kilka drobnych błędów i odkryłyśmy np. kłaczki bawełniane. No u możesz też popytać...
Z kolorami jest tak, że im więcej z nimi pracujesz tym to przychodzi łatwiej. Pierwszy mebel pociągnęłam na czarno i wyciągnęłam zdobienia złotem. Po kilku latach dodałam cienie fioletu i niebieskiego. Wiem jakie popełniłam błędy - mam w planach znowu podrasować mój sekretarzyk i zobaczyć co wyjdzie.
Powiem też że sporo się nauczyłam z serii "Dorota was urządzi" i angielskiej "Najlepszy architekt wnętrz".
Ze skarbów miałam rozsypujące się poniemieckie krzesła :) kombinowałyśmy z tapicerowaniem. Teraz czekają dwa krzesła ludwiki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2019 o 11:28