Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
308 323
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Symulakr
+1 / 3

Może dlatego lewica ma tyle ludzi w sejmie, bo pis to socjalizm, ale konserwatywny. Lewica przyciągnęła tych, którzy właśnie nie wpisują się w grupę ludzi hołubioną rozdawnictwem przez PiS. znowu wynik PO to prawdopodobnie odsetek tych mających nadzieję, że w końcu PO zrealizuje program rynkowy z 2005 roku, mając na uwadze jakie poglądy pozaekonomiczne ma konfederacja

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dragoo
+9 / 11

@Symulakr Mylisz się. Ja będąc w tej sytuacji głosowałem na Konfederację z nadzieją że po prostu ktoś w końcu zatrzyma to szaleństwo podatkowe i rozdawnictwo. Ja chcę po prostu normalnie pracować i zarabiać pieniądze, a nie płacić masę podatków i żyć z nadzieją że może część zrekompensują mi poprzez jakieś plusy na dzieci czy do emerytury. Na SLD głosowali po prostu starzy komuniści i laicka młodzież.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 października 2019 o 10:14

E edzsledz
-5 / 7

I jeb w twarz obniżony podatek dochodowy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
+9 / 11

@edzsledz No, te kilkadziesiąt złotych naprawdę zrekompensuje ciągłe podwyżki w cenach towerów, usług i mediów :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
+1 / 1

@edzsledz Skąd wziąłeś 1750?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
0 / 0

@edzsledz niektórzy mają tak od 15 lat xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E edzsledz
0 / 0

@mudia, minimalna pensja z 2015 roku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
0 / 0

@edzsledz To teraz wyjaśnij jeszcze, co do tych "plusów" ma wysokość pensji i jej potencjalne zmiany. Żaden w wymienionych w memie dodatków (poza 500+) nie jest powiązany z kryterium dochodowym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 października 2019 o 17:56

R rademenes_82
-1 / 1

@edzsledz
Rozumiem, że od 4 lat w Twojej okolicy ceny nie wzrosły jak w pozostałej części Polski od kilkudziesięciu do ponad stu procent?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E edzsledz
-1 / 3

@mudia, ty tak poważnie czy głupa rżniesz? Podałem przykład obniżenia podatku dochodowego (a na który łapie się każdy wypełniający PIT) bo autor chciał pokazać jak jest bardzo pokrzywdzony bo wszystko go omija, to w odpowiedzi usłyszałem kilkadziesiąt zł, to spytałem się czy wciąż masz tą samą pensję co 4 lata temu, bo oprócz tego że minimalna mocno podeszła (o zgrozo 300 zł) to jeszcze pensje poszły w górę (tudzież średnia krajowa), co oznacza że pensję urosły szybciej niż zżera je inflacja., czy też nie dostrzegasz tego że masz mimo inflacji więcej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
-1 / 3

@edzsledz Tak się spodziewałem, że do tego zmierzasz. Uświadomię Ci, że w żaden sposób rząd nie wpłyną do tej pory na wzrost płac. Dopiero ich program na te wybory zakłada zwiększenie pensji minimalnej. Co do inflacji, to nie patrz na to co podaje rząd, bo można sobie to o kant d... obić. Wchodzi w to wszystko, począwszy od żywności a na samolotach skończywszy. Problem w tym, że żywność (poza podstawowym pieczywem) w ciągu ostatnich 4 lat skoczyła mocno w górę i nijak podwyżki płacy tego nie zmieniają, bo mało komu płaca wzrosła aby to wyrównać. Pamiętam jak bez problemu na jesieni ziemniaki kupowałem po ok 1,1 zł, jabłka były za 2 zł a filet z kurczaka był po 12 zł. Te same sklepy 4 lata później: Ziemniaki (najtańsze) 2,1 zł, jabłka 2,5-3 zł, kurczak 16-17 zł. Tak produkty mogę wymieniać długi, ale mi się nie chce. Fajnie, że telewizory potaniały, ale nie zjem ich na obiad. Pomijam już fakt, że przez 2-3 lata przed rządami PS inflacja była niezauważalna lub wręcz ujemna. Więc tak, te 40-50 zł miesięcznie wiele tu nie zmieni.
Podsumowując: rzucając na rynek kilkadziesiąt miliardów spowodowali wzrost cen, a jednocześnie dofiansowali wybrane grupy. To znaczy, że pogorszyli byt wskazanej w democie grupie. To są tylko bezpośrednie starty jakie wskazana grupa poniosła. Tych pośrednich nawet nie chce mi się wymieniać, bo te odczujemy (wszyscy) w dalszej perspektywie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krisiek44
+2 / 2

@mudia no patrz a dolar i euro stoi od czterech lat

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E edzsledz
-1 / 1

@mudia, pewnie 2 lata suszy w Polsce nie ma nic do cen produktów rolniczych? Przykładowy ziemniak w tym roku tyle kosztuje bo jest go mało i rolnik za niego dostanie 1,5 zł, a nie jak powiedzmy 3 lata temu 30 gr. Pensja minimalna w ciągu 4 lat została podniesiona o 300 zł z 1750 w 2015 do 2050 w 2019. Inflacja, czy pensja pracownika wpływa na cenę końcowego produktu? Tak, wpływa, i w głównej mierze to są powody rośnięcia cen. Mówienie że rząd nie miał na płace wpływu jest bzdurne, bo jakimś dziwnym trafem w ciągu 3 lat rynek pracy zmienił się z rynku pracodawcy na rynek pracownika, a z płacami jest tak że albo pracownik dostał sporą podwyżkę albo zmienił pracodawcę. Przed rządami pis inflacja tak samo stała jak stały pensję, tyle że jeszcze kupa ludzi nie miała ani pracy ani pensji, zdecydowanie lepiej wtedy było? Powiedz jak połączyłaś miliardy na socjal ze wzrostem cen?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
0 / 0

@edzsledz W prosty sposób. Wpompuj dziesiątki miliardów na rynek a sprawisz, że produkty łatwiej zejdą, bo będzie więcej kasy, którą można na nie wydać. Łatwiej zejdą, czyli można podnieść ich cenę. Cena rośnie, osoby bez dodatków mają mniejszą siłę nabywczą (to odnośnie demota). To dalej powoduje, że najmniej zarabiający zaczną się domagać większych pensji (co jest zrozumiałe, zwłaszcza przy niedostatku rąk do pracy jaki był przez ostatnie lata), bo ich dotknie to najbardziej. To spowoduje windowanie cen produktów i usług, które one świadczą, co powoduje dalszy wzrost. Proste? Oczywiście cena produktu to nie sam pracownik, ale znacząca jego cześć. Dodaj do tego podwyżki półproduktów (które też są produktami i podlegają temu samemu mechanizmowi) i podwyżki energii elektrycznej (ceny dla firm nie zostały zamrożone) i pewnie inne powyżki (lub dodatkowe opłaty, któych świadom nie jestem, bo nie jestem przedsiębiorcą).
Na na koniec dodam, że inflacja to jest bardzo miła rządowi, bo powoduje że spłacanie pożyczek zaciągniętych przez państwo (obligacje) jest łatwiejsze. Rząd PiS wręcz ZAŁOŻYŁ jako swój cel wzrost inflacji. Tak dobrze przeczytałeś, nie skutek uboczny, ale CEL. To że odbija się to na portfelach (i oszczędnościach, które leżąc w bankach tracą na wartości) to nie ma dla nich znaczenia. Naszym wyborcom dołożymy, reszcie zabierzemy, inwestycje obetniemy. Redystrybucja pełną gęba, wybory wygrane. Bogatych dotknie to najmniej (bo wydają mniejsza cześć swoich zarobków na podstawowe artykuły), obdarowani też nie odczują, bo kasę dostali. Tylko właśnie bezdzietny 30-latek oberwie, bo dostaje po kieszenie, ale już nie do kieszeni (pominąwszy te kilkadziesiąt złotych).
Na koniec dodam tylko, że:
1) zmiana z rynku pracodawcy na rynek pracownika to nie zasługa rządu, tylko dobrej koniunktury na świecie (już 2 raz w swojej historii PiS ma szczęście do tego aspektu), ale ta bywa kapryśna i tu też rząd nie będzie miał nic do gadania.
2) Inflacja stała, ale pensje powoli rosły (zerknij w dane)
3) Pensja minimalna to ustawowy przymus, z którego znowu tak chojnie skorzysta rząd. Zrobi to właśnie dlatego, ze spowodował wzrost cen (no i jest to piekne chasło na wybory - damy wam więcej - z kieszeni waszych pracodawców). Jestem ciekaw ile zapłacisz za kebaba, gdy pracownikowi w budce właściciel będzie musiał zapłacić 4k. Ale jak już pisałem, nas ta zabawa zaboli z opóźnieniem. Kto wie., może nawet zwalisz winą na kolejny rząd niepamiętając kto rozpoczął tę zabawę.
Może kiedyś zrozumiesz jak to działa, a teraz ode mnie EOT.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 października 2019 o 8:32

E edzsledz
0 / 0

@mudia, a to ciekawe co piszesz, bo zagraniczni ekonomiści nie związani w żaden sposób z rządem co innego prawią. Ciekawe zresztą że sporo wraca w czasach dobrej koniunktury na świecie do kraju bo już warto w nim zarabiać, też przypadek? Może to ty zrozumiesz że bogactwo kraju bierze się z rozbujanej gospodarki wewnętrznej, i dlatego gdy w koło masz recesję u nas PKB dość solidnie rośnie, kursy walut stoją bądź minimalnie tanieją, ba, spółki skarbu państwa stoją mocno, np. LOT ma ogromny zysk w porównaniu do Lufthansa która jest poniżej kreski, a trzeba pamiętać jak kilka lat temu marnie finanse wyglądały. Jak to działa ja rozumiem, może ty zrozumiesz że to co uważasz za słuszne wcale takie nie jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Shaam
+3 / 7

Jeśli dodać do tego ideologię neorasizmu i lgbtqrwy, to zdrowy, biały, heteroseksualny, bezdzietny kawaler po 30-tce to dojna krowa i kozioł ofiarny. Niestety standardowo należę do tej właśnie grupy:-/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Luki571920
0 / 0

j

Odpowiedz Komentuj obrazkiem