Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
437 462
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T Tibr
+6 / 10

Jednym ze stanów psychicznych jest tzw. wyparcie które pozwala żyć pomimo przeżytych traum. Niestety to że podświadomie wyparliśmy istnienie problemu nie spowodowało, że on znikł.
Drugi aspekt jest taki jeżeli żyłeś w klatce staje się ona twoim całym światem jeżeli ktoś ją otworzy to większość nie wyjdzie z klatki w poczuciu fałszywego bezpieczeństwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Morog
-4 / 8

Z pistoletem za paskiem nie przestaniesz być tchórzem, będziesz tylko tchórzem niebezpiecznym dla otoczenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar johnyrabarbarowiec
+3 / 3

@grescio A to ciekawe, w Teksasie czy Arizonie czyli stanach w których broń palną można kupić w Walmarcie (taka tamtejsza Biedronka) obok ciepłych bułek jest tak bezpiecznie, że z takim Teksasem jedynie które państwo może konkurować to Szwajcaria, gdzie broń palna o zgrozo jest legalna, a ludzie nawet na noc drzwi nie zamykają na zamek bo kto by się włamywał do mieszkania czy domu :) Ale wracając do Teksasu, jedno z najbezpieczniejszych miejsc na Ziemi, pomimo, że przez Teksas czy Arizonę (która też jest jednym z najbezpieczniejszych miejsc na Ziemi) przechodzą kartele narkotykowe z Meksyku które ze sobą walczą i bardzo psują statystyki bo niestety jak dwóch członków kartelu zostanie rozstrzelanych na pustyni w Teksasie przez członków innego kartelu to już w statystykach widnieją 2 morderstwa z użyciem broni palnej. Druga sprawa, w Teksasie i Arizonie podobnie jak w Szwajcarii nikt nie bawi się w jakieś zmyślne zamki i drzwi antywłamaniowe, po prostu to nie ma sensu :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G grescio
-5 / 5

@johnyrabarbarowiec W tym roku 20 osób zabitych w Teksasie, dwa lata temu 26 osób to tylko dwie najgłośniejsze strzelaniny ostatniego czasu i nie były to kartele ani porachunki gangów. A zabójstwa są tam codziennością. Szwajcaria to już inna bajka, nam do takiego społeczeństwa jest daleko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar johnyrabarbarowiec
+2 / 2

@grescio Teksas, niewiele mniej ludzi niż w Polsce. Mówisz, że zamordowano 20 osób w Teksasie? Ok, to teraz powiedz mi ile zamordowano do tej pory w Polsce. Z samych nagłośnionych spraw będzie ok 20, a ile było nienagłośnionych? Wiesz, ludzie w Polsce też są uzbrojeni, może nie w nowoczesną broń palną która powoduje, że Seba w bramie jest siłowo równy ze starszą panią, bo oboje mają broń i prawo do bezwzględnej obrony osobistej oraz karę śmierci za morderstwo z premedytacją, w Polsce ludzie mają noże, pałki, siekiery, broń palną czarnoprochową która dobrze załadowana robi większe spustoszenie niż nowoczesna broń palna. Jak już wspomniałem, w Teksasie czy Arizonie zabójstwa nie są codziennością bo są to razem ze Szwajcarią najbezpieczniejsze miejsca na Ziemi, takie są statystyki, oczywiście faktem będzie że w miejscu gdzie broń palna jest powszechna, częściej będzie wykorzystywana do złego niż np. nóż który będzie królował w państwach bez dostępu do broni, ale patrząc na czystą statystykę czyli morderstwa (ale uwaga z premedytacją) to miejsca gdzie broń palna jest powszechna poza krajami afrykańskimi jest najbezpieczniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G grescio
-1 / 1

@johnyrabarbarowiec Napisałem tylko o dwóch strzelaninach które odbiły się echem na świecie. Ile było morderstw z użyciem broni nie wiem, bo nie śledzę tego, nie mniej co raz słyszymy o strzelaninach w szkole czy w świątyni w USA (wg. statystyk na które się powołujesz średnio raz w tygodniu ktoś otwiera ogień w szkole w USA, a w strzelaninach ginie rocznie ponad 30tys. Amerykanów). To, ile zamordowano osób w Polsce w tym czasie świadczy tylko o tym, że Polakom nie należy dać broni. No i najważniejsze, każdy kto ma do czynienia z bronią powie Ci, że broń w rękach osoby bez odpowiedniego przeszkolenia stanowi dla niego większe zagrożenie niż pożytek, a wielu ludziom wydaje się, że broń to jakiś synonim nieśmiertelności. Pamiętaj też, że w Polsce można mieć broń i dzięki wielu restrykcjom nie trafia w nie powołane ręce dzięki czemu nie ma strzelanin. A popatrz ile ludzi ginie na drogach poprzez bardzo liberalne prawo do posiadania prawa jazdy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar johnyrabarbarowiec
+1 / 1

@grescio Tia... Większe zagrożenie. Tak powiada każdy w Polsce który ma pozwolenie, bo czuje się jak Bóg, szczególnie myśliwi bronią restrykcji do posiadania broni, dla nich każdy kto nie jest myśliwym powinien mieć zabraną broń. Idąc Twoim tokiem myślenia, powinniśmy odebrać broń żołnierzom, tylu młodych chłopaków bez umiejętności strzeleckich z karabinkami AUTOMATYCZNYMI w rękach... Na automaty to nawet w Arizonie trzeba mieć pozwolenie które jest niemal niemożliwe do uzyskania. Powiedz mi ile dziennie setek ludzi w wojsku ginie od postrzałów? Do tego dodajmy ponad 100 tys posiadaczy broni czarnoprochowej w Polsce.
A teraz zejdźmy na ziemię, statystyki kryminalne USA, a Polski różnią się nieznacznie, oczywiście procentowo bo pamiętajmy, że Amerykanów jest 10 razy więcej niż Polaków więc 10 razy częściej zdarzą się bandyci i tego się nie uniknie. Jednak patrząc na statystyki wewnętrzne w USA to nagle widać olbrzymią dysproporcję między stanami uzbrojonymi, a rozbrojonymi. W stanach uzbrojonych odsetek morderstw jest praktycznie zerowy, w rozbrojonych odsetek jest zastraszająco wysoki z jednym wyjątkiem, NYC. W NYC dopiero od kilku lat jest nagły wzrost przestępczości, ale po kolei, w NYC jest absolutny zakaz posiadania broni, w zasadzie w Polsce jest raj jeśli chodzi o pozwolenia w porównaniu do NYC, tam po prostu nikt nie może mieć poza wojskiem i policją, a zarazem policja posiadała prawo do prewencyjnych przeszukań, jak byłeś na ulicy i wydawałeś się podejrzany dla policjanta, to ten miał prawo Cię przeszukać od tak. To jeszcze miało sens, ale potem pojawił się poprawny politycznie burmistrz który zauważył, że policjanci ewidentnie częściej przeszukują czarnych niż kogokolwiek innego, więc zakazał nagminnego przeszukiwania czarnych, ci szybko oskarżali policjantów o rasizm i tadam, mamy problem z przestępczością w NYC gdzie broń jest surowo zakazana.
Poza tym pozostaje jeszcze argument wolności, ok, możemy udawać, że wierzymy w to, że demokratyczny rząd w trosce o nasze dobro będzie spełniał obietnice i stał na straży prawa, a także naszych wolności, bo demokracja taka piękna, ale już dawno temu ktoś w USA wymyślił, co jeśli wybierzemy kogoś demokratycznie, np. kogoś kto na pierwszym punkcie swojego programu obiecuje zmniejszenie podatków, a potem podnosi podatek VAT i ma w doopie obietnice. Oczywiście takie rzeczy są nie możliwe, ale co jeśli? Co wtedy, co jeśli zawiedzie demokracja? Wtedy stajemy się niewolnikami rządu, wiedzieli to komuniści, naziści, zaborcy i tyrani. Broń palna to wolność bo tak jak na ulicy starsza pani jest równa Sebie który bierze na klatę 150 kg, o tyle w skali makro naród się staje równy państwu co jest batem na polityków i zabezpiecza żeby taki np. Donald po wygraniu wyborów wywiązał się z obietnicy zamiast robić coś zupełnie odwrotnego (imię zupełnie przypadkowe). Jakoś w USA tam gdzie broń jest powszechna każdy tego broni i ludzie nie chcą, żeby odbierać im broń.
A co do praw jazdy, jak widać, żyjemy w takich czasach gdzie prawa jazdy powinny być reliktem, tak jak reliktem jest prawo do posiadania nadajników radiowych, teraz takowe tylko w innych częstotliwościach niż kiedyś każdy ma w kieszeni i to co najmniej jedno. Rozwój technologiczny sprawia, że musimy ryzykować dla dalszego rozwoju, nie ma bezpieczniejszej alternatywy dla samochodów, więc każdy z nas podejmuje to ryzyko i godzimy się na wypadki bo te będą zawsze towarzyszyć samochodom. Podobnie jest z pociągami, samolotami, statkami, nawet z konia możesz spaść w totalnym polu, złamać sobie kręgosłup i nikt Ci nie pomoże.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem