Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
962 1043
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar niejestembotem4321
+24 / 40

Odnosze wrażenie, że 90% społeczeństwa wychowywała się bez Mamy patrząc po wielu komentarzach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kate5
+21 / 31

Generalnie prawda: macierzyństwo to nie praca. To wieloetatowy obowiązek...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krait
+8 / 32

@kate5 ... o którym każdy sam decyduje. Jak ktoś nie chce mieć takiego obowiązku to go nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GuyMickey
+6 / 14

@Krait Do pracy też nie masz obowiązku chodzić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krait
+1 / 19

@GuyMickey Oczywiście. Powiedz teraz ile płaci podatków osoba pracująca na kasie w biedronce, a ile pracująca jako "modka bombelka".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M madass07
-3 / 3

@Krait teojs msdka najwyraźniej pracowała więcej niż była madką bo oto jesteś

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
+6 / 20

Owszem - wychowanie dzieci to poważna praca dla mądrych ludzi. Niestety, bardzo dużo z owych "mam na cały etat" nie wychowuje, a tylko hoduje swoje dzieci i jeszcze domaga się szacunku i pochwał za to, co robią (m.in.np. siedzenie pół dnia na facebooku) i jak poświęcają się dla SWOICH dzieci. Bardziej więc skłonna jestem zgodzić się z autorem demotywatora niż mieć szacunek dla "zapracowanych" mam. (Swoje dzieci wychowałam na porządnych ludzi pracując zawodowo).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A alojzykluska
-1 / 11

@katem nalezaloby zapytac Twoich dzieci co sadza na ten temat. okreslenie porzadny czlowiek mozna rozumiec roznorodnie. czy sa szczesliwe, czy dzwonia do Ciebie zeby zapytac co slychac? jesli tak, to faktycznie dalas rade. pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 października 2019 o 22:58

K katem
+7 / 11

@alojzykluska Sądzę, że osoby niekarane, pracujące, płacące podatki, nie oszukujące nikogo ani nie stosujące przemocy, wywiązujące się ze swoich obowiązków chyba są porządnymi ludźmi ? Oczywiście, że idealną matką nie byłam (i nie pretenduję do takiego miana), ale czy sądzisz, że owe "mamy na pełen etat" są takimi ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Polszczyzna
+6 / 8

@katem To nie praca, tylko obowiązek związany z podjęciem poprzedzających go decyzji. To tak, jakby kupić sobie lub adoptować stadko psów i płakać, że ma się pracę, bo trzeba się nimi opiekować. A ktoś kazał?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A alojzykluska
0 / 0

@katem nie probuje nawet Ciebie osadzac bo zupelnie nie znam sytuacji, chce tylko odniesc sie do Twojego opisu co to znaczy byc porzadnym czlowiekiem. Bycie czlowiekiem to cos wiecej niz praca, podatki, posluszenstwo wobec prawa ustanowionego. Dlatego nie zapytalam jaka prace maja Twoje dzieci, wyksztalcenie, czy sa obowiazkowe-to sa mozna powidziec efekty uboczne. Zapytalam czy dzwonia do Ciebie, czy jest miedzy Wami wiez, czy stworzyly szczesliwe rodziny-to jest najwazniejszy efekt prawidlowego wychowania-bez znaczenia czy robila to "matka na pelny etat" czy kobieta ktora pracowala poza domem. Da sie to zrobic w jednym i drugim przypadku - tylko trzeba byc swiadomym jak to zrobic

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+20 / 20

Postuluję następującą klasyfikacje kobiet z dziećmi:
1 Matka - kobieta, która urodziła i wychowuje dziecko, stara się zrobić to jak najlepiej, aby w przyszłości dziecko było dobrym człowiekiem i poradziło sobie w życiu. Wykonuje niezwykle trudną i odpowiedzialną pracę, za którą należy się jej szacunek.

2. Rodzicielka - urodziła dziecko, ale się nim nie zajmuje, ewentualnie zapewni mu wyżywienie i dach nad głową. Do tej kategorii można zaliczyć też rodziny patologiczne.

3. Madka - pojęcie bardzo znane w dzisiejszych czasach. Kobieta, która wychowuje dziecko, ale robi to źle. Bardzo źle. Dzieciak staje się rozpuszczonym gówniarzem.

Treść demota powinna odnosić do dwóch z powyższych kategorii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Matka100
+9 / 13

Jestem matką na „ cały etat”( trójka dzieci w wieku 6,4 i 2) i bardzo często słyszę , ze mam dobrze bo siedzę w domu.... teksty typu: nie pracujesz, to nie wiesz..... nie pracujesz masz czas....dzieci to nie praca....Czasami to przykre. Mam zamiar wrócić do pracy ale póki mam taka możliwość, to „ siedzę „ sobie w domku z dziećmi :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar chinskakonserwa
-3 / 5

@Matka100 podziwiam i współczuję :)) z taką trójeczką lepiej zostać w domu jeśli jest taka możliwość. W sumie to masz w domu przedszkole, mam nadzieję że Dzieciorób (czytaj Tata) pomaga :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Polszczyzna
-3 / 5

@Matka100 A dlaczego nie oczekujesz od ojca tych dzieci, żeby część czasu to on siedział? Moja koleżanka urodziła w grudniu, wzięła pół urlopu macierzyńskiego, a drugie pół kazała wziąć mężowi. Proste i sprawiedliwe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kotek_terrorysta
+6 / 6

To moja matka była matka na 200%? Troje rodzeństwa, krótki wychowawczy, i całe życie robiła na etacie. Ojciec robił półtorej etatu, żeby co do garnka było włożyć.
Żadne z nich nigdy nie powiedziało że zajmowanie się dziećmi to praca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Silownia
+3 / 9

dokładnie haha, dzisiejsze matki nie mają podjazdu do "naszych" matek. Kiedyś kobieta wychowywała 4 dzieci, pracowała, ojciec pracował od rana do nocy aby to wszystko miało co jeść i było ok. Teraz mamuśka ma 2 dzieci, siedzi w domu ojciec zagina na 1,5etatu ale słyszy że on w pracy odpoczywa a w domu nic nie robi. Śmieszne jesteście

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Matka100
+2 / 2

Tata pomaga ile może. Ale pracuje praktycznie na dwa etaty.... jak najmłodsza pójdzie do przedszkola to będzie prościej :) ja wrócę do pracy i mąż będzie mógł więcej czasu spędzić z dziećmi. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Matka100
+1 / 1

Polszczyzna. Proste i sprawiedliwe jak ma się etat i można sobie pozwolić na macierzyński, tacierzyński . To się należy. Ale jak ma się swoją działalność ( jednoosobową) to tacierzyński, ojcowski odpada. Nie ma na to czasu ani pieniędzy. Mąż zarabiał więcej niż ja i dlatego on pracuje dalej a ja zajmuje się dziećmi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Matka100
+1 / 3

Napewno 25 letni „ siusiak” wie o czym mówi.... urodził, wychował i na wszystko zarobił :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stach1947
0 / 4

A to z gwałtu? Musi urodzić, bo na aborcję nie ma pozwolenia.I jak widać idealne podsumowanie, nagle przestaje być takie idealne, prawda?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+3 / 7

Bycie rodzicem, nie tylko matką, a również ojcem to ogromna praca. Co więcej im lepiej wykonana, tym społeczeństwo otrzymuje dobrego obywatela. A jeżeli to nie praca.. hmm to dlaczego opiekunki/ przedszkolanki dostają wypłatę? :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Shaam
+1 / 11

Wychowywanie własnych dzieci to żadna praca! Wychowywanie cudzych dzieci to praca i nosi to nazwę - niania. Tak samo, jak zmywanie po sobie nie jest pracą. Albo zwolnijmy się wszyscy z pracy, bo przecież tyle pracy mamy w domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
-1 / 5

@Shaam Tylko że tutaj nie chodzi o prace taką, jaka wynika z kodeksu pracy. Mama na pełen etat jest używanym określeniem za granicą. Chodzi o różnice między "nie pracuje, bo mi sie nie chce, jestem bezrobotnym z wyboru", a "nie pracuje, ponieważ zajmuję się dziećmi".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Shaam
+5 / 7

Jaka jest różnica między "nie pracuję, bo zajmuję się dziećmi", a "nie pracuję, bo zajmuję się domem"? Jeśli ojca dzieci/jej partnera na to stać, to niech nie pracuje. Byle tylko nie zmuszać mnie do utrzymywania takich "matek na pełen etat". Proste.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
0 / 0

@Shaam Tylko że to nie one cie zmuszają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bubu2016
+6 / 8

Kurczę, jak wróciłam do pracy zawodowej po dwóch latach "siedzenia w domu" z bliźniętami i usłyszałam "ale sobie odpoczęłaś!", odpaliłam "nie, przyszłam sobie TU odpocząć". A pracę mam stresującą i odpowiedzialną. Jednak i tak lżejszą niż zajmowanie się maluchami 24 godziny na dobę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Matka100
+5 / 5

Też tęsknie za pracą :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kate5
+5 / 5

Potwornie bawi i złości mnie stwierdzenie 'siedzisz w domu z dzieckiem'. W życiu się tyle nie nabiegałam! ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+6 / 8

Już tłumaczę, zawód matka to inaczej gospodyni domowa. Sprząta, pierze, gotuje i dzieci wychowuje. Szlachetna, ciężka praca, przez większość społeczeństwa niedoceniania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Motaba1
+3 / 5

Nie idealne podsumowanie, tylko wypociny kogoś kto nie ma pojęcia o wychowywaniu dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ajaw
0 / 2

Ok bycie matka to następstwo uprawiania seksu. Bycie matka to nie praca też ok. Ale matka to właśnie jest taki etat. Etat życiowy. To nie jest na równi z pracą absolutnie ale są chwile kiedy trzeba przy dziecku też się narobić np gdy jest chore i nie śpisz 3 dni i noce z rzędu. A etat to jest dlatego że musisz być czujny zawsze i we wszystkich decyzjach musisz uwzględnić dziecko. Bo ono będzie przez kilkanaście lat w twoim życiu obecne non stop. Moje dziecko jest wpadka miałam 19 lat gdy urodziłam ale nie żałuję tego. Myślę że dla każdej matki jej dziecko jest najwspanialsze. To jest miłość. Lecz nie chora miłość. Każde dziecko popełnia błędy czasami jest niegrzeczne taki urok dziecka ale matka musi reagować na to i dziecko uczyć szacunku dla drugiej osoby. A właśnie matki które darzą swoje dziecko chora miłością maja podejście "to mój bombelek on ma prawo robić co chce". Nie tak nie jest. Ale niestety większość matek które spotkałam maja takie podejście. Ja swojemu dziecku chce dać wszystko co najlepsze i nie chce być też tyranka. Nie daje dziecku zakazów. Ja mu tłumacze. I to jest najlepszy sposób. Ostatnio pani w urzędzie gdzie czekałam z dzieckiem 2 godziny powiedziała że rzadko zdarza się żeby dziecko było tyle czasu tak grzeczne. On był normalny. Wie że w takich miejscach nie można się głośno zachowywać i mimo że mu się nudziło potrafil znaleźć sobie zajęcie gdzie był cicho i nikomu nie przeszkadzał. Chyba że jedynie swoją obecnością. Ludzie ktorzy piszą właśnie takie komentarze nie mają szacunku dla drugiej osoby. My niektóre matki szanujemy to że nie każdy miec dzieci chce i nie oceniamy a wy nie oceniajcie tych dla których dziecko jest najważniejsze. A o ewenementach nie rozmawiamy bo takie zdarzają się i w gronie matek jak i i nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JaneBlond008
0 / 2

Boze, co za kretyn wymyslil to"idealne podsumowanie", a kolejny nazwal je "idealnym podsumowaniem"... Nie pojmuje tej nagonki i narastajacej ostatnio nienawisci w stosunku do kobiet majacych dzieci. Niestety, a moze na szczescie, te hejtowane matki wychowuja nastepne pokolenia, zeby np. mial ktos kiedys pracowac na wasze stare dupska i ich emerytury i renty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem