Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
U ubooot
+32 / 40

Problemem jest to że wypłata jest za godziny a nie za pracę. Tak jakby siedzenie 8 godzin w pracy magicznie sprawiło że praca się wykona (sama).
Wypłata za wykonaną pracę a nie za czas pracy i można mieć nawet 1 dniowy tydzień pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+16 / 20

@ubooot zwrot-klucz: zadaniowy tryb pracy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar johnyrabarbarowiec
+15 / 21

@ubooot W Azji tak jak wspomniał @Xar panuje zadaniowy tryb pracy, jak skończysz swoją pracę to możesz wyjść wcześniej lub robić premię. Z Microsoftem w Japonii natomiast chodziło o to, że o jednym autor demota nie wspomniał, zadania nie zmniejszyły się absolutnie, ludzie musieli robić swoje zadania tak jakby pracowali 5 dni ale mieli na to 4 dni, więc wdrożono plan oszczędności czasu w tym skrócono przerwy, ograniczono czas spotkań i wiele innych tak, aby wszystkie siły przeznaczyć na ultra efektywną pracę, ponadto jak się okazało nieco wydłużył się czas pracy gdyż niektórzy zostawali dłużej żeby wyrobić się z obowiązkami. Oczywiście ostatecznie każdy był zadowolony bo choć przeciążenie w pracy było kosmiczne, zaoszczędzili jeden dzień który stał się dniem wolnym. Także to nie jest takie piękne że im mniej robimy tym więcej robimy, pieniądze skądś się brać muszą.
Jednakże taki system w Polsce nie znalazłby zastosowania. W Polsce mamy jeszcze zakorzenioną komunę i europejski socjalizm polegający na tym, że pracowitość jest karana, a lenistwo nagradzane, w końcu jeśli Ty się w pracy starasz, twój kolega obija, a jesteście na tym samym stanowisku, to on jest nagradzany bo za obijanie się MUSI zgodnie z prawem dostać tyle co Ty, a Ty będziesz ukarany bo zarobisz tyle co on, pracodawca natomiast nie będzie miał pieniędzy na wynagrodzenie twoich starań bo te pieniądze trzeba dać temu co się obijał, w efekcie nie opłaca się być pracowitym i z takiego założenia wychodzi cała europa, w tym Polacy. Potem zawsze są zaskoczenia w USA, bo USA to kraj wyzysku, człowiek poszedł do pracy na budowę, podpierał ściankę szklieletową i zamiast dostać za całą dniówkę ciężkiej harówki dostał $0,50 za podparcie tej ścianki przez 10 minut.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar leonsjo4
0 / 4

@ubooot Praca fizyczna pod to nie podpada niestety...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawlon1
+1 / 1

@johnyrabarbarowiec
normlanie bym sie z Toba nie zgodzil bo wierze ze mozna sie wybic ale ostatnio sam sie znalazlem w takiej sytuacji i to nie ja bylem obibokiem. true story :( niestety wielu menadzerow nie kontroluje zespolu na tyle by bez lansowana sie samodzielnie przez pracownika byc w stanie powiedziec jaka jest roznica miedzy dwoma pracownikami gdy wszystko jest zrobione.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar johnyrabarbarowiec
+3 / 3

@pawlon1 W małych firmach gdzie szef jest przy zespole jest co innego, w takim warsztacie samochodowym szef często pracuje ze swoimi ludźmi i zna ich dokładnie, ale w takich średnich firmach szef wie to co powie mu kierownik, w dużych firmach szef wie to co powie mu tabelka w Excelu, a w korporacji prezes kompletnie nie ma pojęcia o twoim istnieniu, a o twojej przyszłości decyduje twoja tabelka w Excelu i procedury wymyślone przez ludzi którzy Cię nie widzieli i nigdy nie zobaczą na oczy, a nawet jakby widzieli to by najprawdopodobniej nie wiedzieli, że dla nich pracujesz i nie da się tego zmienić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawlon1
+2 / 2

@johnyrabarbarowiec
no i tutaj odpowiedzia jest "samo lansowanie". niektorzy sa w tym mistrzami i maja swietna sciezke kariery przy tak naprawde srednich albo niemarodajnych wynikach w pracy. dla mnie to jest problem bo mam umysl scisly i lubie konkrety. 10lat w korpo i nadal mnie takie zachowania smiesza, sam mam opor by tak dzialac ale jednoczesnie widze ze dzialajac w ten sposob jest duzo latwiej awansowac... wiec staram sie tego nauczyc, na razie bez efektu bo takie samo promowanie sie jest nie w moim stylu, zreszta w naszym kraju to lubimy narzekac a nie mowic o sobie dobrze ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+34 / 64

Skrócenie czasu pracy ma sens jeśli pracownik i pracodawca szanują sobie, swoją pracę i są wobec siebie uczciwi.
W Polsce nie ma szans na coś takiego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Duergh
-1 / 7

@Kacper6 ale wiesz że jedno wynika z drugiego ? Jak pracodawca będzie uczciwy względem pracownika i nie będzie starał się go wykorzystywać jak tylko się da to i pracownik będzie rzetelnie wykonywał swoją pracę i nie będzie się opierdzielał, i to jest takie błędne kolo w którym nic się nie zmieni dopóki jeden z nich nie postanowi tego przerwać (zazwyczaj pracodawca ale tu reguły nie ma)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
0 / 2

@Duergh
Czuję ten cykl, ale w gospodarce i psychologii można regulować relacje pracownik - pracodawca i ich proces współpracy. To jest zadanie trudne, ale wykonalne bo trzeba w tym miejscu dużo empatii, spokoju, umiejętności słuchania, inteligencji i wiedzy po obu stronach.
W Polsce to jest w żadnym wymiarze nie do zrealizowania.
W Polsce byle szybko, byle głośno, byle zyskownie.
Gdyby Polacy posiadali wszystkie pozytywne przymioty, które wymieniłem , to byliby po stokroć majętniejsi, ale jeśli myśli się tylko o pieniądzach to nigdy ich nie zobaczą. Będą tylko klapki na oczach i chomąto - zniewoleni kierowani przez niewolników pieniądza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masky17
-1 / 3

@Duergh proszę nie mowić takich rzeczy, które przeczą oficjalnym korwinizmom. To brzydkie i zbyt logiczne i nie pasuje do utartych frazesów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P poprostualex
-2 / 2

@Kacper6 Swego czasu u siebie w firmie zrobiłem taki myk, uzależniłem wynagrodzenie od zafakturowanej godziny a nie odjeb.........Zafakturowane podwoiłem co by zmobilizować pracowników :) Okres przejściowy trzy miesiące jak komuś nie pasuje droga wolna :) I co z tego wynikło? Ani jeden nie wytrzymał.Tak więc u nas to nie przejdzie inna mentalność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawlon1
+1 / 1

@Kacper6
czemu nie? zalezy od firmy i ludzi. jezeli obowiazki zostaja bez zmian to jest to z korzyscia dla wszstkich. masa ludzi siedzi w pracy wiecej niz faktycznie reallnie pracuje, dni sa wypelnione spotkaniami ktore niekoniecznie cos wnosza albo nie wszyscy musza na nich byc... jest tu spore pole do popisu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+1 / 1

@pawlon1 Jeszcze w przypadku części osób są wyjścia na papierosa 4 razy w ciągu dnia po 15-20 minut.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glus_eli
+4 / 10

To jaką kasę by zarobili przy pracy 1 dzień w tygodniu!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B butros
+6 / 6

@mysliwy1234 to raczej była ironia ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Logon
0 / 0

@mysliwy1234 Autonomiczne tiry, mówi to coś panu? Takie będzie rozwiązanie tego problemu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
+21 / 21

Czwartek, czwarteczek czwartunio.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
+5 / 5

92,1????? prawie 8% było niezadowolonych?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+16 / 16

@jaroslaw1999 Bo niekiedy nie masz szans na zrobienie czegoś szybciej, bo np wymaga to czekania na inne osoby. Czy to na decyzje, czy opinie. Wtedy np. lepszy byłby 5 dniowy tydzień pracy po te 6,5 godziny niż 4 dni po 8 godzin.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2019 o 7:28

M Marchello_17
+7 / 11

Japończycy są jednym z najbardziej pracowitych narodów i zakorzenione są u nich w kulturze honor i uczciwość więc taki system działa, ale w polsce część osób np. nic by nierobiła i twierdziła że nie miała czasu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B butros
+12 / 12

Dość głupi przykład. NIEKTÓRE prace biurowe da się tak zoptymalizować ale np. infolinii już nie. Tak samo produkcja jest robiona przez sztywny czas i nie ma opcji by skracać czas pracy. Tj. skrócenie czasu pracy powoduje konieczność zatrudnienia kolejnej zmiany, a to już konkretne koszty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+3 / 9

@butros Microsoft w Japonii to raczej na tasmie nie robi. Tam ludzie wymyslaja i tworza, a nie wytwarzaja.I wiecej czasu wolnego sprzyja kreatywnosci i zmniejsza szanse na wypalenie zawodowe.O tym ludzie juz sie zaczynaja przekonywac i te zmiany powoli zachodza. Ale u niektorych dalej szczytem dobrotliwosci sa owocowe srody i mlody dynamiczny zespol i tacy maja problemy ze znalezieniem stalego pracownika nawet przez kilka lat

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+7 / 7

Jeżeli chodzi o prace kreatywne to może mieć sens, jednak w niektórych zawodach ważna jest dostępność. np we wszystkich w których pracujesz z klientem. Podobnie produkcja czy budownictwo. Pewnych procesów nie da się przyspieszyć. Taka maszyna do produkcji soków robi powiedzmy 20 tys. butelek na godzinę i musisz mieć do niej operatora, nie możesz zostawić jej samej sobie.

Więc pomysł dobry, ale w specyficznych branżach, w których dodatkowo możesz zmierzyć efektywność.

Ale ogólnie polecam bawieniem się w regulacje czasem pracy jeżeli jest to możliwe. Np kuzyn jest projektantem i pracuje pn-czw w godz. 7-15.30 zaś w pt 7-13 co pozwala im załatwić sprawy urzędowe, lekarzy czy wyjechać na urlop bez korków, co w Warszawie robi znaczną różnicę.

Podobnie elastyczny czas pracy gdzie możesz w małych widełkach zdecydować czy zaczynasz pracę o 6 czy o 9. Podobnie nie wszędzie znajdzie zastosowanie, ale też pomaga efektywniej pracować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2019 o 7:43

D Dragoo
+1 / 3

Kadra kierownicza czy administracja jak najbardziej może sobie siedzieć 2, 3 godziny i zrobić swoje. Ale gorzej z pracownikami fizycznymi którzy pracują na godziny i skracając tydzień czasu po prostu zmniejszą wydajność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wolfi1485
-4 / 8

Ale spróbuj wytłumaczyć to prawicy, to zaraz będą Cię wyzywać od lewaków i nierobów... Przykład z demota prawdziwy, wiem po swoim poprzednim miejscu pracy, gdzie często kazali robić po 10 godzin, to się starałem a to na chwilę w kiblu zamknąć, a to niby że czegoś szukałem w półach... Aby tylko znaleźć dodatkową chwilę dla siebie, odj*bać im te 10 godzin, a przy tym jak najmniej się zmęczyć. Oni kombinowali jak uje*ać pracownika, i jak kombinowałem jak od tego uje*ania się wymigać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+2 / 2

@Wolfi1485 A co ty masz z tymi z prawicy, lewakami i nierobami? Jakiś fetysz?

Kiepski szef się znajdzie zawsze, podobnie jak i dobry szef. Tutaj jest pokazany fajny przykład gdzie skrócenie czasu pracy dało dobre efekty. Jednak nie wszędzie będzie się to sprawdzać. Np na budowie normą jest 10 godzin pracy 6 dni w tygodniu. Zaś w fabrykach przy pracy zmianowej po prostu musisz być te 8 godzin niezależnie jak wydajny jesteś. Po prostu zawsze może coś się stać i jesteś potrzebny.

A w Twojej historii, należało po prostu zmienić pracę, jeżeli była taka możliwość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+1 / 1

@Wolfi1485
zauwaz ze jest to firma technologiczna, w takich firmach zazwyczaj placa ci za efekty a nie za siedzenie w pracy. a jezeli wydajnosc pracy nie spadla, to oznacza ze prace jaka wczesniej wykonywali w 5 dni wykonuja teraz w 4.
fajne ale chcialybym zobaczyc jak to dziala na dluzsza mete

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lolczyslaf
-1 / 7

Nie dla polskiego Janusza managera/przedsiębiorcy. Najlepiej jakby Polak pracował 7 dni i jeszcze po godzinach był pod telefonem, a prezentacje robił w domu. Tak samo jak nie dociera do rządzących przez lata już, że zmniejszenie podatków poskutkuje większymi wpływami do budżetu, a zmniejszenie akcyzy na alkohol zmniejszeniem szarej strefy i też zwiększeniem wpływów. Podstawy ekonomii są zbyt ciężkie do ogarnięcia dla Janusza Polaka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konradstru
+3 / 3

Kluczowym zwrotem jest tutaj "japoński odział...". Myślę, że gdyby mieli jednodniowy tydzień pracy to i tak by wyrobili normy lub nawet ponad i byli zadowoleni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pafcio80
0 / 4

dlatego polska gospodarka siada.....pracodawcy chcą żeby najlepiej brać śpiwór i do pracy, nieważne czy jest cos do zrobienia czy nie; odsiedziec swoje w pracy po 18 godzin i basta ! a najlepiej jeszcze za mniej kasy, bo przecież dużo prądu się zużywa itd...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Peda
0 / 2

@Xar aż szkoda że nie mogę cię zaplusować dwa razy. Wreszcie ktoś, kto ma zdrowe myślenie na temat pracy, a nie myśli kategoriami typowego Janusza który kompletnie w życiu nic nie osiągnął ale uważa się za eksperta w każdej dziedzinie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Beniamin123
-1 / 1

szkoło...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Aarcticfrost
+1 / 1

Skrócenie tygodnia pracy - w Japonii...
Kit fhuj!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F ferdal
-1 / 3

tylko w polsce ebiesz po kilka-kilkanaście godzin dziennie i koniec końców guzik z tego masz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
+1 / 1

"Japoński oddział" - to jest kluczem do zrozumienia powodzenia tego projektu i jednocześnie odpowiedzią dlaczego u nas prawdopodobnie zakończył by się fiaskiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Artem234
-1 / 1

Zaraz zaraz 92,1% pracowników było zadowolonych? Czym są ci 7,9% pracowników ja się pytam?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wpiszkit
0 / 0

U nas jest tak samo. Tylko wolne dni w tygodniu są ruchome.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tighen
+1 / 1

Problemem jest niestety to, że z czasem taki układ by spowszechniał i wrócilibyśmy do punktu wyjścia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
+3 / 3

Zależy od pracy. Np niektóre informatyczne matoły się chwalą, że realnie pracują 2 godziny dziennie, wyrabiają swoją normę, a resztę dnia spędzają na przeglądaniu internetu i udawaniu pracy. No to równie dobrze mogliby pracować dwa razy w tygodniu po 5 godzin za tą samą pensję. Zadowolony byłby chyba każdy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Symulakr
0 / 2

Dobry pomysł choć taki scenariusz w Polsce mogą realizować ludzie wykonujący wolny zawód, bez zobowiązań wobec szefa. Na razie u nas panuje mentalność rodem z Dickensowskiej Anglii, okresu PRL i korporacjonizmu biurokratycznego. Więc znając polskie realia na taki scenariusz bym nie liczył.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Garstoon
0 / 0

W szkołach też lekcje powinny być skrócone

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W woyciechgwgx
0 / 0

No dobrze a teraz przenieście to na szpitale, przychodnie, Policję, Straż Poż. i np pracowników na budowie. W pracach, gdzie liczy się kreatywność i wymiana danych to może i ma sens, bo człowiek jest w stanie skupić się na pracy około 5h dziennie reszta to wypełniacze. Oczywiście pracując ultra wydajnie da się to zamienić w 4-dniowy tydzień, ale sądzę, że pojawią się błędy w pracy jeżeli nie w 1 tygodniu to w następnych. No i kwestia klientów, którzy pracują 5 dni w tygodniu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P papus
-2 / 4

*Japonia skraca czas pracy do 4 dni*
Wszyscy: uuuuuuu woooow
*W Polsce niehandlowe niedziele*
janusze i grażyny: nie mam kiedy zrobić zakupuf #gulnaszyi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
0 / 0

Japonia, czyli pewnie siedzieli po godzinach w tygodniu, aby się udało utrzymać statystyki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar stokro5
0 / 2

Eksperyment bez sensu. Przeprowadzany w Japonii, na ludziach którzy są ZUPEŁNIE inni niż reszta świata.
Polscy urzędnicy "testują" to od lat. Najpierw podpisać listę, potem śniadanko, potem hyc do Bożenki bo przyniosła ciasto, potem trochę papierologii i na chwilę do sklepiku... i wypatrujemy 15:30.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2019 o 22:05

P piotrek1212s
+2 / 2

w polsce taki eksperyment skończyłby się tym że wrócono by do 5 dniowego systemu pracy ale by doebano roboty :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar S_Jupiter
0 / 0

ja za chooya nie chciałbym wykonywać tej pracy co robię w 4 czy 5h bo bym się nie wyrobił, chyba że zmniejszyliby produkcję...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G greggor
+1 / 1

Ma sens w Japonii, gdzie pracownicy tylko siedzą w biurze, bo wstyd wyjść przed szefem, a tak naprawdę nie robią niczego konkretnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Meph
+1 / 1

Pierwsza sprawa - to jest IT. Pracownik produkcji nie poprawi produktywnosci fabryki, jak będzie pracował 4 dni zamiast 5. Po drugie, żeby takie badanie było miarodajne, powinno się je zrobić rok po wprowadzeniu zasady, tak aby każdy pracownik przeszedł z nią do codzienności i się przyzwyczaił. Pracownik w nowej pracy, na nowym stanowisku pracuje w sposób bardziej zaangażowany od osoby zasiedziałej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P poziomka01
-1 / 1

o czym mowa? jakiś 0,001% pracowników może tak pracować. Opiekunka do dziecka będzie pracowała 4 dni w tyg a bobas w pt sam się sobą zajmie. Salowe w szpitalu posprzątają na zaś żygi jeszcze niewyżygane? wódka i kola same się załadują na półki po piątkowym tajfunie i na sobotę rano będą już czekały w dziale "klin"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 0

@poziomka01 wiesz,ze kiedys ludzie pracowali w soboty?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P poziomka01
-1 / 1

@Xar i chodzili do szkoły, wiem, pamiętam. No i?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 0

@poziomka01 no i to,ze jakos ilosc dni ogolnie uznawanych za robocze sie zmienia i jakos nie ma z tym problemow

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Paszkwilant
+1 / 1

Niestety nie wszyscy mogą sobie pozwolić na taki komfort. A znając polskie realia - większość naszych biznesmenów jak zobaczy, że 80% czasu pracy wystarcza na zrobienie tego samego, po prostu podniesie wymagania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aypeross
0 / 0

jak masz prace biurowa to ok mozna skrocic...
a jak masz prace fizyczna to jak to rozwiazac?? np kelner kucharz lekarz ochroniarz budowlaniec - tu skrocenie czasu pracy nie przeniesie sie na ziwiekszenie wydajnosci

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
0 / 0

Microsoftowi to ogólnie życzę zerowej ilości dni roboczych.
Już się nachapali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zelazo1122
0 / 0

nie wierzę że ten eksperyment miał w ogóle miejsce. Gdyby to był odział we włoszech grecji hiszpanii, to może byłbym w stanie w to uwierzyć, ale w japoni jest 98,5 procent karoszi (pracocholików) którzy od lat nie biorą urlopów więc nagle w microsoft ponad 90% jest uszczęśliwionych
sranie w banie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P przyplyw
0 / 0

Takie pomysły rodzą się tylko w głowach ludzi którzy nie idą do pracy tylko "do roboty" której szczerze nienawidzą. Pracodawca i tak płaci za wykonane zlecenie a nie za 8 godzin.... firma dajmy na to handlowa która pracuje przez 4 dni zarabia mniej niż ta która pracuje 5,6 i 7 dni, niezależnie jak bardzo by pracownicy się nie napinali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem