Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
781 798
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar cysiek63
-2 / 8

Menadżer. Żałosne. Nie ma polskiego słowa? Polacy psia ich mać!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wic1
+2 / 2

To ja miałem nikłą przygodę z salonem przedstawiciela filrmy telekomunikacyjnej z pomarańczą w nazwie ;)

W takiej miejscowości Ostrów Maz. Przy problematycznej sytuacji, która wręcz niepoważna była jak poprosiłem o kierowniczkę to powiedziała, że ona jest kierowniczką:)

Był problem z rozwiązaniem umowy. Kazali wysyłać gdzieś pismo bo ona nie przyjmie zwrotu/reklamacji. Konsultant z infolinii (zadzwoniłem bo to inforlinia skierowała mnie do salonu lub wysłać pismo) tłumaczył babce, że to jej obowiązek przyjąć zgłoszenie i przesłać dalej. Jej argumentem było to, że ona nie wie jak to w komputer wbić i niech on przyjedzie i jej to ustawi (on w Siemiatyczach? ona w Ostrowii).

Skarga była wysyłana do "mandarynek" . Corpo telekomunikacyjne przepraszało "za salon" i obiecali skontaktować się z obsługą w celu "pouczenia" w ich obowiązkach. Jak czytam opinie innych to najwyraźniej nic to nie dało. :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 listopada 2019 o 20:02

avatar Suzzzi86
0 / 0

najlepsze było, kiedy niedługo przed kwarantanną musiałam skorzystać przy klientach z chusteczek higienicznych (alergia...) i odwracając się, mówię: "Chwila, tylko covida wydmucham". niedługo potem przychodzi menadżer: "Weź nie mów takich rzeczy przy ludziach, bo się boją!" Miałyśmy z tego ubaw przez miesiąc :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem