Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
250 260
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
B breedley
0 / 2

Kim była ta Bolesława?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MirmilOdrzynski
-5 / 5

Przede wszystkim to nie był polski poeta. To że ktoś urodził się w Polsce nie czyni go z automatu Polakiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J janhalb
0 / 2

@MirmilOdrzynski

Urodził się w Polsce. Całe życie żył w Polsce. Miał polskie obywatelstwo. Mówił (i pisał!) po polsku. To JAKIM był poetą Twoim zdaniem? Eskimoskim?

Tak, był żydowskiego pochodzenia. No i?… Mój pradziadek był Węgrem z Siedmiogrodu - czy to znaczy, że ja też nie jestem Polakiem?

Idźże się pacnij w ten pusty łeb…

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonaszewski
0 / 2

@MirmilOdrzynski To oczywiste. Żydzi mieszkali w Polsce zaledwie kilkaset lat. Nie znaczy to, że byli Polakami. Podobnie jak Twoja rodzina, imigrancie. Przecież nie powiesz chyba, że mieszkacie tutaj od zawsze - tysiąc lat temu tu była puszcza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MirmilOdrzynski
0 / 0

@janhalb gdybyś choć trochę miał wiedzy, to wiedziałbyś że żyd nie przyjmuje narodowości w kraju w którym się urodził. Żyd jest wyłącznie żydem, może mówić w języku udności tubylczej, ale w nim nie myśli i nie przyjmuje danej kultury. O tym mówią sami żydzi. Trzeba troszeczkę poczytać. Na początek polecam twórczość tego Pana. A następnie Feliksa Konecznego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MirmilOdrzynski
0 / 0

@Tomaszewski. Żydzi znacznie dłużej mieszkali w krajach zachodu i nie ma potomka żydów, który uważałby się za Anglika, Francuza czy Niemca. Żydzi to naród elitarny do którego należy się wyłącznie z urodzenia. Nie można łączyć cywilizacji żydowskiej z żadną inną i co ciekawe oni tego nie robią. Dziwnym trafem to nie-żydzi próbują utożsamiać żydów że swoim narodem. Nie można być katolikiem i muzułmaninem jednocześnie, nie można być żydem i nie-żydzi jednocześnie. Polecam publikację Feliksa Konecznego o cywiliacjach. Może więcej zrozumiesz z ich kultury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J janhalb
-1 / 1

Gdybyś choć trochę pouczył się historii z książek (a nie z propagandowych ulotek czy politycznych portali) wiedziałbyś, jakie bzdury wygadujesz.

Przede wszystkim - Leśmian był Żydem (z pochodzenia), ale nie był żydem (słowo "żyd" pisane małą literą oznacza wyznawcę judaizmu).

Żydzi byli bardzo różni. Jedni się asymilowali, inni nie. Leśmian pochodził akurat z bardzo zasymilowanej rodziny żydowskiej, zresztą jego ojciec ochrzcił się i przeszedł na katolicyzm.

Historia polskich Żydów jest tak samo długa, jak historia samej Polski. Zawsze mnie śmieszy jak potomkowie jakiś chłopów co dopiero w XIX a może i dopiero w XX wieku dowiedzieli się, że są Polakami, próbują polskich Żydów pouczać, że są tu tylko gośćmi. :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MirmilOdrzynski
0 / 0

@janhalb Nie kolego z ulotek tylko z 3 tomowej pracy naukowej, zawierającej setki fragmentów z publikacji żydowskich. Nie można być Polakiem i Niemcem, nie można być Polakiem i żydem. Jeżeli tego nie rozumiesz to znaczy że sam się edukowałeś z komunistycznych, propagandowych ulotek. Żydzi nie utożsamiają się z żadnym krajem, ale nie wyprowadzają nie-żydów z błędu bo tak im wygodnie. Przeczytaj publikacje o których wspomniałem to z mądrzejesz z korzyścią dla siebie i dla społeczeństwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J janhalb
-1 / 1

Dziecko, zlituj się…

Owszem, można być Polakiem i Niemcem. Sam znam taką osobę - ojciec Polak, matka Niemka, czuje się tak samo Polakiem, jak Niemcem. Kto będzie decydował, czy jest Polakiem czy Niemcem - Ty? A może zmusisz go (ciekawe, jak?) żeby wybierał? Nie bądź śmieszny.

Tym bardziej można być Polakiem i żydem - ZWŁASZCZA, jeśli słowo "żyd" piszesz małą literą, więc masz na myśli wyznanie, a nie narodowość. Można być Polakiem i żydem, tak samo jak można być Polakiem i chrześcijaninem, Polakiem i buddystą czy - ja wiem? - Polakiem i świadkiem Jehowy.

Nie opowiadaj głupot, że "nie ma potomka żydów, który uważałby się za Anglika, Francuza czy Niemca" - jest cała masa takich żydów (a także Żydów), którzy wiedzą o swoim pochodzeniu, ale są dziś normalnymi Anglikami, Niemcami czy Francuzami i to ich pochodzenie nie jest dla nich wyznacznikiem tego, kim są naprawdę.

Fajnie, że Konecznego traktujesz jak prawdę objawioną - szkoda, że cała masa jego teorii okazała się z czasem kompletnie nietrafiona. Ot, choćby - Koneczny nie wierzył w możliwość powstania (i tym bardziej utrzymania się) niepodległego Izraela, bo twierdził, że Żydzi nie są patriotami, mają niechęć do wojska etc. Zdaje się, że ostatnie 70 lat historii nieco przeczy tej tezie.

Spróbuj może wyjść poza jedno dzieło i poczytać coś więcej. Klapki na oczach to kiepski doradca.

Przy okazji: zdajesz sobie sprawę, że historia Polski tak się ułożyła, że - jak dowodzą badania - gdybyśmy zbadali drzewa genealogiczne zaledwie na 5 pokoleń wstecz (a to niewiele - naziści szukali często dużo dalej…) to w Polsce znalazłoby się raptem niecałe 5% ludzi, którzy w tym czasie nie mają "ani kropli" domieszki krwi żydowskiej, ukraińskiej, rosyjskiej lub niemieckiej?

Leśmian był Żydem z pochodzenia, nie był żydem, był Polakiem i był polskim poetą. I - wybacz, jeśli Cię to urazi - to, co Ty na ten temat sądzisz nie ma w tej sprawie najmniejszego znaczenia :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MirmilOdrzynski
0 / 0

@janhalb Brak argumentów więc najlepiej oponenta ośmieszyć, aby jego argumenty nie były traktowane poważnie. Typowe zachowanie socjalistów.

Nie należy brać Wikipedii za prawdę objawioną. Warto czytać książki o czym sam wspominasz.

Skąd wiem, że tego nie robisz?
Koneczny w dziele Cywilizacja żydowska pisze o tworzeniu Izraela i w 1934 roku przewiduje przebieg tego wydarzenia. Całe 3 tomowe dzieło opisuje proces rozwoju nacjonalizmu żydowskiego i kolejne etapy jego rozwoju.
Porusza też niewygodny temat poparty tekstami z dzieł i opracowań żydowskich, na temat ich stosunku do ludności tubylczej.

Przykłady osób o dwóch narodowściach sprowadzają się jedynie do stworzenia pewnej syntezy między narodami. W przypadku konfliktów gospodarczych czy politycznych, kogo będzie popierał ten znajomy Polako-Niemiec? Zawsze opowie się po jednej stronie odrzegując się od drugiej. Tak jak w czasie II WŚ zrobiło wielu spolonizowanych Niemców i folksdojczów.

Buddyzm jest filozofią internacjonalistyczną. Konflikty pomiędzy Państwami azjatyckim zawsze wybuchały na tle religijnym, nigdy na tle narodowościowym. Poczytasz zrozumiesz. Prawdziwego Buddystę nie interesuje narodowość, ale osiągnięcie świętości. Dlatego wyzbycie się miłości ziemskiej również do bliskich i ojczyzny jest jednym z warunków.

Głupot o Polakach Świadkach Jehowych, nawet nie chce mi się tłumaczyć.

Dopóki nie zapozna się kolega z dziełami krytycznym dyskusja nie ma sensu. Zawsze będziesz podważał moją wiedzę ukrywając braki własnej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J janhalb
0 / 0

1. Po pierwsze - w którym miejscu próbuję Cię ośmieszyć? Każdy, kto ośmiela się z Tobą (albo z Konecznym) nie zgadzać, "ośmiesza Cię"?

2. "W przypadku konfliktów gospodarczych czy politycznych, kogo będzie popierał ten znajomy Polako-Niemiec?"

Odpowiedź jest oczywista: nie mam pojęcia. Zapytaj go.

A mówiąc serio: z całym szacunkiem, to jest myślenie rodem XIX w. Świat się trochę zmienił. Powtórzę - poczytaj coś POZA Konecznym.


3. Konecznego czytałem naprawdę bardzo dawno temu (bez obrazy - ale nie mam wątpliwości, że jestem od Ciebie sporo starszy) i zapewne nie wszystko pamiętam dokładnie. Co nie zmienia faktu, że postrzeganie całego świata przez pryzmat jednego dzieła - wydanego pół wieku temu - nie świadczy akurat o bardzo głębokim oczytaniu.

4. Do socjalizmu mi równie daleko, jak Tobie do nagrody Nobla. Co to za przedziwna maniera w całym współczesnym "prawicowym" internecie, żeby każdego, kto się z Tobą nie zgadza (w jakiejkolwiek sprawie), z automatu nazywać "lewakiem" albo "socjalistą". Czy Ty w ogóle wiesz, co znaczy słowo "socjalizm"? Gdzie w tym, co napisałem, znajdujesz jakąś myśl socjalistyczną? Ręce opadają…

5. "Buddyzm jest filozofią internacjonalistyczną". Po pierwsze - buddyzm jest nie tylko filozofią, ale także religią (i fakt, że klasyczna myśl buddyjska nie uznaje istnienia Boga / bogów ani trochę tego nie zmienia). Po drugie - jeśli całą wiedzę o Azji opierasz na Konecznym, to wybacz, ale może jednak Ty doczytaj. Twoim zdaniem (to tylko prosty przykład) wojna Japonii z Chinami (37-45) wybuchła na tle religijnym?… Ciekawa koncepcja.

6. NIezależnie od tego, jak głęboko wczytasz się w Konecznego, dalej pozostajesz na poziomie JEDNEJ koncepcji. Ja, jako osoba wierząca, uznaję nieomylność Kościoła i oficjalnego nauczania papieskiego, ale to jest JEDYNA nauka, która - jak wierzę - pozostaje nieomylna. Nie przypominam sobie, żeby ktoś uznawał nieomylność Konecznego. (nie, nie próbuję Cię ośmieszać, to był żart).

7. Pozwolę sobie zauważyć, że wszystkie Twoje przemyślenia mają się nijak do tematu tej dyskusji, czyli osoby Bolesława Leśmiana. Który - powtórzę - jest polskim poetą NIEZALEŻNIE od tego, co Ty na tem temat sądzisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
0 / 0

Już myślałem, że ktoś (zielone ludziki?) mural Putina na bloku strzelił, a tu tak niespodzianka :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bubu2016
0 / 0

Przepiękny? Okropny! Jak można było strzelić tak infantylny malunek na cześć wielkiego poety?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
0 / 0

Są maliny - jest OK

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wodnyfilar
0 / 0

"Miała miejsce"? Gdzie? W Zamościu? To stwierdzenie jest odpowiednie do wydarzenia, które mogło być zorganizowane z okazji rocznicy śmierci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem