@Ariadna1988 spokojnie,nie dotrze do niego cieszy się że pis rzadzi nadal a konfederacja grzeje ławy,o ile im pis pozwoli wejść na mównicę sejmową to może czymś rzucą albo zostaną kupieni przez sektę
@YszamanY , nie, nie razi. Gdybyś potrafił czytać ze zrozumieniem...
@Ariadna1988 , od pewnego czasu omijam, ale to mój demot... i trochę tak jakby na moim podwórku. ;) Ale, ale... @pastor_ wszędzie tam, gdzie @YszamanY. Dwa konta jednego użytkownika czy antypisowcy liżący się po jajkach? :)
@reevoreev Nie musza przedstawiać. Dziś wystarczy oglądnąć materiał telewizyjny, czy nawet transmisję w internecie online. I już wiadomo wszystko. Władza skumała się z bojówkami faszystowkimi. Narodowy socjalizm tryumfuje w Polsce. Jak w latach 30 w Niemczech. Na razie naczelnik nie wysyła do obozów swoich przeciwników bo ma za mało władzy ,ale kiedy tylko sięgnie po sądy i media, w zasadzie wolność się urwie jak się urwała nagle za Hitlera.
Ja chciałbym tylko abyście wystrzegali się przed propagandą prawicowo-lewicowych oszołomów. A jeżeli należycie do którejś z tych stron, to pamiętajcie że to kiedyś Wy możecie być po drugiej, tej prześladowanej stronie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 listopada 2019 o 20:21
@Meroller , pisząc teraz całkiem szczerze: uważam, że jesteś rozgarniętym człowiekiem, jednak trochę zagubionym na pojęciowo-historycznej płaszczyźnie. Kilkakrotnie z tobą dyskutowałem i choć zdania mamy różne na prawie wszystkie sprawy światopoglądowe, to mam przynajmniej odczucie, że jesteś szczery sam ze sobą i szukasz wyjścia z tego "matrixa" na swój sposób. Do czego zmierzam?
Nie da się zrozumieć aktualnej sytuacji- politycznej, ekonomicznej, społecznej, kulturowej i religijnej- bez znajomości marksizmu klasycznego i teorii głównych intelektualistów Szkoły Frankfurckiej.
W tej chwili nie ma czegoś takiego, jak centrum. Jak unikanie prawicy i lewicy, i odnajdywanie jakiejś "prawdy" w złotym środku, czyli "centrum" mieszczącym się między jednym, a drugim. Na zachodzie od lat 60 trwa regularne i co raz bardziej agresywne niszczenie kultury. I choć brzmi to jak teoria spiskowa, to nią nie jest.
@Arbor Ciągłe wybieranie między lewactwem, a prawctwem właśnie do tego doprowadza, że środek przestaje istnieć. Propaganda prawactwa odnośnie zarazy, niebezpiecznych dewiantów, niszczycieli rodzin i innych takich przekonuje ludzi z lewej, że prawica to zło wcielone a przedstawiciele lewicy i ludzie, których można powiązać z ideologią przez lewicę popieraną, za niebezpiecznych szkodników których trzeba się wyzbyć, wyplenić. Propaganda lewactwa odnośnie marszu niepodległości i zbiorowiska nazisto-faszystów przekonuje, że święta narodowo-patriotyczne mają charakter nazistowski i skrajnie nacjonalistyczny, do tego ludzie związani z chrześcijaństwem czy silnym patriotyzmem, nie mylić z nacjonalizmem, są kolejnym zagrożeniem.
Mnie nie interesuje zachód, mnie interesuje Polska. To od ludzi zależy co jest niszczone, a co jest od nowa budowane, kultura sama w sobie również się zmienia i jest to nieuniknione, tak samo jak śmierć poszczególnych kultur. Ale głównym założeniem państwa powinna być wolność jednostki, która nie będzie musiała uporządkowywać swojego życia pod szablon prawcko-lewacki. A przede wszystkim państwo powinno ludzi jednoczyć, a nie szczuć jednych na drugich.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 listopada 2019 o 21:05
@Meroller , Ale właśnie sam ulegasz propagandzie, prawicę i lewicę sprowadzając właśnie do takich kwestii i takiego języka. Tymczasem zarówno prawica i lewica ma długą tradycję intelektualną, która może się podobać lub nie, ale jest, i tworzyła naszą rzeczywistość przez kilkaset lat. Nawet lewica (ta przedmarksistwoska, często łącząca saintsimonizm, bądź owenizm z tradycją sarmacką) obok negatywnych, ma także bardzo pozytywne wpływy na kulturę polską. Sprowadzanie tych definicji do wojny ideologicznej jest uproszczeniem i w gruncie rzeczy manipulacją.
"Mnie nie interesuje zachód, mnie interesuje Polska. "
Od lat 90 Polska jest pod całkowitym wpływem (na każdym poziomie- od materialnego, przez kulturowy i intelektualny) Zachodu, czyli również polska kultura niszczeje pod wpływem postmarksizmu i teorii krytycznej. Chcesz tego czy nie- tak właśnie jest. Poziom edukacji spadł do tego stopnia, że połowa dzisiejszych magistrów nie byłaby w stanie zdać matury 50 lat temu, a co dopiero 100. Nie ma absolutnie żadnej polityki historycznej, ani budowania interesu narodowego. Kultura polska niszczeje tak okrutnie, że aż się płakać chce- od kina, przez muzykę, po literaturę. Wszystkie świętości zostały już dawno zbrukane. Wartości są podważane. Na uniwersytetach dominuje postmodernizm i teoria krytyczna. Za autorytety są dzisiaj uważani intelektualni oszołomi, którzy przed wojną mogliby mury uniwersyteckie oglądać z perspektywy miotły.
Sowieci nie zniszczyli tego, co udaje się frankfurtczykom od 30 lat w Polsce.
@Meroller mądrego to, aż miło posłuchać. Kiedyś większość Polaków miała poglądy centrum, ale komuś bardzo zależało, aby to zmienić i wprowadzić dualizm na lewo i prawo. Sporo ludzi myśli jeszcze samodzielnie, ale nie mają kogo poprzeć i wybierają ich zdaniem mniejsze zło. Centrum opiera się z zalozenia na kompromisach. PSL zreflektowal sie po Eurowyborach, ale te próby są raczej żałosne, nie Ci ludzie i nie te struktury mimo połączenia sił z Kukiz. Nie wiem co musiałoby się wydarzyć, aby sytuacja w polityce uległa zmianie.
"Kiedyś większość Polaków miała poglądy centrum, ale komuś bardzo zależało, aby to zmienić i wprowadzić dualizm na lewo i prawo."
Kiedyś, to znaczy kiedy konkretnie? Polacy przynajmniej od drugiej połowy XIX wieku mają poglądy głównie lewicowe, w najlepszym przypadku centrolewicowe. Przeanalizuj sobie skład przedwojennego sejmu. Za komuny było lepiej? Dokładnie tak samo, jeśli nie gorzej. III RP, to nieustanne rządy partii o charakterze socjalistycznym, socjaldemokratycznym, bądź etatystycznym.
@Arbor Dziś już nie patrzy się na dokonania danych stron. Dziś te strony są kojarzone jedynie z wojnami ideologicznymi, "trudne czasy" jako takie minęły więc ludzie się skupiają na ideologii, a poszczególne strony na straszeniu jak i samej propagandzie odnośnie propozycji strony opozycyjnej. Zapytaj się kogoś na ulicy kogoś przypadkowego co sądzi o lewicy. Nie usłyszysz żadnej pięknej litanii odnośnie jej dokonań, a jedynie to, że promują dewiantów i że dokonują ataku na Polskie rodziny i coś tam o arabach też może usłyszysz.
Tak jak pisałem wcześniej, kultura będzie się zmieniać, nigdy nie będzie taka sama, pewne wartości tak samo. Na kulture ma bardzo duży wpływ rozwój nauki i nowe odkrycia, więc dopóki ten rózwoj będzie trwał to i kultura będzie się zmieniać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 listopada 2019 o 13:24
" Dziś już nie patrzy się na dokonania danych stron. Dziś te strony są kojarzone jedynie z wojnami ideologicznymi, "trudne czasy" jako takie minęły więc ludzie się skupiają na ideologii, a poszczególne strony na straszeniu jak i samej propagandzie odnośnie propozycji strony opozycyjnej."
Ponieważ ludzie są niedokształceni z jednej strony, a z drugiej ktoś ludźmi steruje.
"Nie usłyszysz żadnej pięknej litanii odnośnie jej dokonań, a jedynie to, że promują dewiantów i że dokonują ataku na Polskie rodziny i coś tam o arabach też może usłyszysz. "
Jest wręcz odwrotnie. Jeśli zapytasz się ludzi, jak sklasyfikowaliby swoje poglądy, to stanowcza większość powie "centrowe", bądź "centrolewicowe". Nawet w samym Kościele zdecydowana większość ludzi ma odchyły bardziej lewicowe, niż prawicowe. Moja kuzynka (zakonnica, działająca w dwóch ośrodkach- jeden działający na rzecz pomocy ubogim, drugi ośrodek zajmujący się głuchymi, głuchoniemymi i niewidomymi) z pełnym przekonaniem twierdzi, że większość ludzi z którymi ma w kościele do czynienia, to zwolennicy Platformy Obywatelskiej, rzadziej PIS-u. Z kolei wszystko co prawicowe, kojarzy się ludziom z zasady z nacjonalizmem i patriarchatem (w negatywnym sensie), a często również z faszyzmem i ksenofobią.
"Tak jak pisałem wcześniej, kultura będzie się zmieniać, nigdy nie będzie taka sama, pewne wartości tak samo. Na kulture ma bardzo duży wpływ rozwój nauki i nowe odkrycia, więc dopóki ten rózwoj będzie trwał to i kultura będzie się zmieniać."
Problem polega na tym, że kultura w chwili obecnej się nie zmienia, a się degeneruje, ponieważ atakowana jest sama jej istota. Do tej pory kultura wolniej, bądź szybciej się rozwijała- od ok. 6-8 tysięcy lat. Od Początku XX wieku na wschód od Odry, a od lat 60 na zachód od Odry (szczególnie w USA) kultura upada. Nauka ma duży wpływ na kulturę, ale w tej chwili zarówno na naukę, jak i na kulturę największy wpływ ma postmarksizm.
Wartości w sensie aksjomatów w naszym kręgu cywilizacyjnym były niezmienne od panowania Karolingów do okresu międzywojennego. Zmieniał się cały szereg wartości obyczajowych, modowych, prawnych, językowych itp., ale nigdy (skutecznie) nie podważano ich rdzenia, jakim były trzy filary- greckie pojmowanie piękna i prawdy w nauce, etyka chrześcijańska w organizacji społecznej oraz prawo rzymskie (a właściwie Kodeks Justyniana) w podstawie prawodawstwa europejskiego. Udało się to bolszewikom we wschodniej Europie (i reszcie świata, na który wpływał Związek Sowiecki) , a później frankfurtczykom w Europie zachodniej i Stanach Zjednoczonych.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 listopada 2019 o 16:58
A ja jak zwykle patrzę z boku na starcia prawicowców i lewicowców i sobie myślę, że jestem ptakiem dodo w tym aspekcie ¯\\\_(ツ)\_/¯. Mam swoje poglądy i są strasznie niekompatybilne z dwoma stronami, więc czasami dobrze nie tylko stać z boku, ale i odwrócić się plecami
@KulturaOryniacka To proste, inżynieria społeczna i socjotechnika. Ludziom wmówiono, że umiarkowanie jest czymś nijakim,a nie czymś pozbawionym przejaskrawionych patologii. Myjesz dłonie w ciepłej wodzie? Zapomnij. Jeśli masz wyraziste poglądy myj albo w napalmie, albo ciekłym azocie. Ale czy złoty środek to najlepsze określenie? Między Młotem kowadłem trudno o coś dobrego. Trzeba nie czegoś pomiędzy,a zupełnie innego. Tak jak alianci byli trzecią opcją między faszyzmem,a stalinizmem. Wolisz ciasto surowe czy spalone? A może takie "wyśrodkowane" czyli upieczone? Tylko dzisiaj jeśli chodzi o pogląd, politykę lepszy od centryzmu jest symetryzm, czyli wyjęcie się poza skalę.
@blueeyed , oczywiście- podobnie jak dzieci, które np. straciły rodziców w wypadku i opiekują się nimi dziadkowie. To wszystko jeszcze jednak nie oznacza, że jest to normalna rodzina. W normalnej rodzinie wychowaniem dziecka zajmuje się ojciec i matka.
@blueeyed , na czym miałaby polegać prowokacja? Na zauważeniu, że na świecie występują normy i odstępstwa od niej? Wiem, że w dzisiejszym postmarksistowskim świecie nie można używać takich zwrotów jak "normalne", czy- tym bardziej- "nienormalne", ale nie zamierzam temu ulegać.
Zapytaj się tego rodzeństwa wychowującego się bez rodziców, czy są z tego powodu szczęśliwe i nigdy nie czuły ich braku. I powiedz im, że nie mają prawa czuć z tego powodu dyskomfortu, bo przecież stanowią normalną rodzinę.
@Arbor To że rodzeństwo odczuwa brak rodziców, nie oznacza jednocześnie, że nie tworzy rodziny. Ponadto, rodzeństwo wychowujące się bez rodziców może być szczęśliwsze niż dzieci "wychowujące się" w patologicznej rodzinie. Rodzina to nie jest schemat, definicja czy rysunek jak powyżej. Cechą rodziny jest relacja jaką dane osoby siebie wzajemnie obdarzają. Pozdrawiam.
P.S. Jak spotkasz osoby, które - według Ciebie - nie tworzą "normalnej" rodziny, to powiedz im to.
"To że rodzeństwo odczuwa brak rodziców, nie oznacza jednocześnie, że nie tworzy rodziny. "
Gdzie napisałem, że rodzeństwo nie może tworzyć rodziny?
"Ponadto, rodzeństwo wychowujące się bez rodziców może być szczęśliwsze niż dzieci "wychowujące się" w patologicznej rodzinie."
Oczywiście. Z tym że patologiczna rodzina również nie jest rodziną normalną.
"Rodzina to nie jest schemat, definicja czy rysunek jak powyżej. Cechą rodziny jest relacja jaką dane osoby siebie wzajemnie obdarzają. Pozdrawiam."
Rodzina to podstawowa komórka społeczna, której istnienie jest niezbędne do prawidłowego funkcjonowania społeczeństwa. Lewica już w pierwszej połowie XX wieku próbowała zastąpić rodzinę- uważając ją za podstawę patriarchalnego i reakcyjnego społeczeństwa- innymi formami wychowywania dzieci, jak kibucami w Izraelu, czy innymi temu podobnymi eksperymentamii "społecznego wychowania dzieci" w Związku Sowieckim.
Jesteś tak zafiksowany/a na punkcie słowa "normalny/normalna", że kompletnie nie rozumiesz mojego przekazu i imputujesz mi twierdzenia, jakich tutaj nie wnoszę. Nigdzie nie krytykuję, ani nie potępiam rodzin, które z różnych- często przykrych i tragicznych- powodów nie mogą tworzyć normalnej, pełnej rodziny. Zwracam tylko uwagę na fakt, że w cywilizacji łacińskiej prawda i jasność semantyczna stoją nad subiektywnymi odczuciami i fakt, że jakieś określenie się tobie nie podoba, jeszcze nie oznacza, że jest ono nieodpowiednie do jego użycia.
"Jak spotkasz osoby, które - według Ciebie - nie tworzą "normalnej" rodziny, to powiedz im to."
Tak się składa, że chodziłem do gimnazjum, do którego rejonu przynależał również dom dziecka. Tylko w mojej klasie znajdywało się kilka uczniów, którzy na dłużej, bądź krócej "zatrzymali się" w tzw. bidulu. Każde z tych dzieciaków miało świadomość, że ich rodzina nie jest normalna. Wielu z nich niesamowicie kochało swoich rodziców, bądź opiekunów, ale gwarantuję ci, że gdybyś powiedział/a im, że ich rodziny są normalne, to by się na ciebie obrazili.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 listopada 2019 o 22:56
w 89r. zawarto pakt rozbiorowy przy okragłym stole, że prawicy nigdy w Polsce nie będzie. Dziś jak mówisz, że jesteś prawicowcem to oskarżają Cie o faszyzm. Do tego doprowadzili 'nasi właściciele' Faszyzm to socjalizm, czyli pochodzi z lewicy, a nie z prawicy.
taaa, normalna polska rodzina, wlasnie przez tzw ,,normalnych" ludzi mamy w kraju to co mamy. Nie ma niewinnych. To kazdy z nas odpowiada za sytuacje w kraju
@YszamanY , świadczy to wyłącznie o tym, że obecnie mamy wolność słowa. :)
@Arbor
ale wolność słowa dla tęczy już cię razi ?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 listopada 2019 o 20:10
@Ariadna1988 spokojnie,nie dotrze do niego cieszy się że pis rzadzi nadal a konfederacja grzeje ławy,o ile im pis pozwoli wejść na mównicę sejmową to może czymś rzucą albo zostaną kupieni przez sektę
@YszamanY , nie, nie razi. Gdybyś potrafił czytać ze zrozumieniem...
@Ariadna1988 , od pewnego czasu omijam, ale to mój demot... i trochę tak jakby na moim podwórku. ;) Ale, ale... @pastor_ wszędzie tam, gdzie @YszamanY. Dwa konta jednego użytkownika czy antypisowcy liżący się po jajkach? :)
@Arbor nowe Polskie barwy narodowe, takie zielone ,ale tam tylko jakaś rodzina z dziećmi idzie ... buhahahahhhhaaaaaaa
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 listopada 2019 o 20:55
@Ariadna1988 co bierzesz że widzisz podwójnie ? Sprzedajność leży w polskiwj mentalności ale to nie standardy PO, zobaczymy czy konfederacji
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 listopada 2019 o 20:59
tak chcą widzieć nas zachodnie Media a lewusy im tak Polaków przestawiają
@reevoreev Nie musza przedstawiać. Dziś wystarczy oglądnąć materiał telewizyjny, czy nawet transmisję w internecie online. I już wiadomo wszystko. Władza skumała się z bojówkami faszystowkimi. Narodowy socjalizm tryumfuje w Polsce. Jak w latach 30 w Niemczech. Na razie naczelnik nie wysyła do obozów swoich przeciwników bo ma za mało władzy ,ale kiedy tylko sięgnie po sądy i media, w zasadzie wolność się urwie jak się urwała nagle za Hitlera.
@wonsz69 jakie ?
@Ariadna1988 Od dawna w Polsce pokutuje "Mądry,głupiemu ustępuje"
Jest to zasada wielce mądra,i kraj wygląda,jak wygląda.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2019 o 18:47
Ja chciałbym tylko abyście wystrzegali się przed propagandą prawicowo-lewicowych oszołomów. A jeżeli należycie do którejś z tych stron, to pamiętajcie że to kiedyś Wy możecie być po drugiej, tej prześladowanej stronie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 listopada 2019 o 20:21
@Meroller , pisząc teraz całkiem szczerze: uważam, że jesteś rozgarniętym człowiekiem, jednak trochę zagubionym na pojęciowo-historycznej płaszczyźnie. Kilkakrotnie z tobą dyskutowałem i choć zdania mamy różne na prawie wszystkie sprawy światopoglądowe, to mam przynajmniej odczucie, że jesteś szczery sam ze sobą i szukasz wyjścia z tego "matrixa" na swój sposób. Do czego zmierzam?
Nie da się zrozumieć aktualnej sytuacji- politycznej, ekonomicznej, społecznej, kulturowej i religijnej- bez znajomości marksizmu klasycznego i teorii głównych intelektualistów Szkoły Frankfurckiej.
W tej chwili nie ma czegoś takiego, jak centrum. Jak unikanie prawicy i lewicy, i odnajdywanie jakiejś "prawdy" w złotym środku, czyli "centrum" mieszczącym się między jednym, a drugim. Na zachodzie od lat 60 trwa regularne i co raz bardziej agresywne niszczenie kultury. I choć brzmi to jak teoria spiskowa, to nią nie jest.
@Arbor Ciągłe wybieranie między lewactwem, a prawctwem właśnie do tego doprowadza, że środek przestaje istnieć. Propaganda prawactwa odnośnie zarazy, niebezpiecznych dewiantów, niszczycieli rodzin i innych takich przekonuje ludzi z lewej, że prawica to zło wcielone a przedstawiciele lewicy i ludzie, których można powiązać z ideologią przez lewicę popieraną, za niebezpiecznych szkodników których trzeba się wyzbyć, wyplenić. Propaganda lewactwa odnośnie marszu niepodległości i zbiorowiska nazisto-faszystów przekonuje, że święta narodowo-patriotyczne mają charakter nazistowski i skrajnie nacjonalistyczny, do tego ludzie związani z chrześcijaństwem czy silnym patriotyzmem, nie mylić z nacjonalizmem, są kolejnym zagrożeniem.
Mnie nie interesuje zachód, mnie interesuje Polska. To od ludzi zależy co jest niszczone, a co jest od nowa budowane, kultura sama w sobie również się zmienia i jest to nieuniknione, tak samo jak śmierć poszczególnych kultur. Ale głównym założeniem państwa powinna być wolność jednostki, która nie będzie musiała uporządkowywać swojego życia pod szablon prawcko-lewacki. A przede wszystkim państwo powinno ludzi jednoczyć, a nie szczuć jednych na drugich.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 listopada 2019 o 21:05
@Meroller , Ale właśnie sam ulegasz propagandzie, prawicę i lewicę sprowadzając właśnie do takich kwestii i takiego języka. Tymczasem zarówno prawica i lewica ma długą tradycję intelektualną, która może się podobać lub nie, ale jest, i tworzyła naszą rzeczywistość przez kilkaset lat. Nawet lewica (ta przedmarksistwoska, często łącząca saintsimonizm, bądź owenizm z tradycją sarmacką) obok negatywnych, ma także bardzo pozytywne wpływy na kulturę polską. Sprowadzanie tych definicji do wojny ideologicznej jest uproszczeniem i w gruncie rzeczy manipulacją.
"Mnie nie interesuje zachód, mnie interesuje Polska. "
Od lat 90 Polska jest pod całkowitym wpływem (na każdym poziomie- od materialnego, przez kulturowy i intelektualny) Zachodu, czyli również polska kultura niszczeje pod wpływem postmarksizmu i teorii krytycznej. Chcesz tego czy nie- tak właśnie jest. Poziom edukacji spadł do tego stopnia, że połowa dzisiejszych magistrów nie byłaby w stanie zdać matury 50 lat temu, a co dopiero 100. Nie ma absolutnie żadnej polityki historycznej, ani budowania interesu narodowego. Kultura polska niszczeje tak okrutnie, że aż się płakać chce- od kina, przez muzykę, po literaturę. Wszystkie świętości zostały już dawno zbrukane. Wartości są podważane. Na uniwersytetach dominuje postmodernizm i teoria krytyczna. Za autorytety są dzisiaj uważani intelektualni oszołomi, którzy przed wojną mogliby mury uniwersyteckie oglądać z perspektywy miotły.
Sowieci nie zniszczyli tego, co udaje się frankfurtczykom od 30 lat w Polsce.
@Meroller mądrego to, aż miło posłuchać. Kiedyś większość Polaków miała poglądy centrum, ale komuś bardzo zależało, aby to zmienić i wprowadzić dualizm na lewo i prawo. Sporo ludzi myśli jeszcze samodzielnie, ale nie mają kogo poprzeć i wybierają ich zdaniem mniejsze zło. Centrum opiera się z zalozenia na kompromisach. PSL zreflektowal sie po Eurowyborach, ale te próby są raczej żałosne, nie Ci ludzie i nie te struktury mimo połączenia sił z Kukiz. Nie wiem co musiałoby się wydarzyć, aby sytuacja w polityce uległa zmianie.
@Dedi_S ,
"Kiedyś większość Polaków miała poglądy centrum, ale komuś bardzo zależało, aby to zmienić i wprowadzić dualizm na lewo i prawo."
Kiedyś, to znaczy kiedy konkretnie? Polacy przynajmniej od drugiej połowy XIX wieku mają poglądy głównie lewicowe, w najlepszym przypadku centrolewicowe. Przeanalizuj sobie skład przedwojennego sejmu. Za komuny było lepiej? Dokładnie tak samo, jeśli nie gorzej. III RP, to nieustanne rządy partii o charakterze socjalistycznym, socjaldemokratycznym, bądź etatystycznym.
@Arbor Dziś już nie patrzy się na dokonania danych stron. Dziś te strony są kojarzone jedynie z wojnami ideologicznymi, "trudne czasy" jako takie minęły więc ludzie się skupiają na ideologii, a poszczególne strony na straszeniu jak i samej propagandzie odnośnie propozycji strony opozycyjnej. Zapytaj się kogoś na ulicy kogoś przypadkowego co sądzi o lewicy. Nie usłyszysz żadnej pięknej litanii odnośnie jej dokonań, a jedynie to, że promują dewiantów i że dokonują ataku na Polskie rodziny i coś tam o arabach też może usłyszysz.
Tak jak pisałem wcześniej, kultura będzie się zmieniać, nigdy nie będzie taka sama, pewne wartości tak samo. Na kulture ma bardzo duży wpływ rozwój nauki i nowe odkrycia, więc dopóki ten rózwoj będzie trwał to i kultura będzie się zmieniać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2019 o 13:24
@Meroller, @Arbor Fajnie się czyta waszą dyskusję, zwłaszcza, że idzie na argumenty, a nie wycieczki osobiste:) Szacunek!
@Meroller ,
" Dziś już nie patrzy się na dokonania danych stron. Dziś te strony są kojarzone jedynie z wojnami ideologicznymi, "trudne czasy" jako takie minęły więc ludzie się skupiają na ideologii, a poszczególne strony na straszeniu jak i samej propagandzie odnośnie propozycji strony opozycyjnej."
Ponieważ ludzie są niedokształceni z jednej strony, a z drugiej ktoś ludźmi steruje.
"Nie usłyszysz żadnej pięknej litanii odnośnie jej dokonań, a jedynie to, że promują dewiantów i że dokonują ataku na Polskie rodziny i coś tam o arabach też może usłyszysz. "
Jest wręcz odwrotnie. Jeśli zapytasz się ludzi, jak sklasyfikowaliby swoje poglądy, to stanowcza większość powie "centrowe", bądź "centrolewicowe". Nawet w samym Kościele zdecydowana większość ludzi ma odchyły bardziej lewicowe, niż prawicowe. Moja kuzynka (zakonnica, działająca w dwóch ośrodkach- jeden działający na rzecz pomocy ubogim, drugi ośrodek zajmujący się głuchymi, głuchoniemymi i niewidomymi) z pełnym przekonaniem twierdzi, że większość ludzi z którymi ma w kościele do czynienia, to zwolennicy Platformy Obywatelskiej, rzadziej PIS-u. Z kolei wszystko co prawicowe, kojarzy się ludziom z zasady z nacjonalizmem i patriarchatem (w negatywnym sensie), a często również z faszyzmem i ksenofobią.
"Tak jak pisałem wcześniej, kultura będzie się zmieniać, nigdy nie będzie taka sama, pewne wartości tak samo. Na kulture ma bardzo duży wpływ rozwój nauki i nowe odkrycia, więc dopóki ten rózwoj będzie trwał to i kultura będzie się zmieniać."
Problem polega na tym, że kultura w chwili obecnej się nie zmienia, a się degeneruje, ponieważ atakowana jest sama jej istota. Do tej pory kultura wolniej, bądź szybciej się rozwijała- od ok. 6-8 tysięcy lat. Od Początku XX wieku na wschód od Odry, a od lat 60 na zachód od Odry (szczególnie w USA) kultura upada. Nauka ma duży wpływ na kulturę, ale w tej chwili zarówno na naukę, jak i na kulturę największy wpływ ma postmarksizm.
Wartości w sensie aksjomatów w naszym kręgu cywilizacyjnym były niezmienne od panowania Karolingów do okresu międzywojennego. Zmieniał się cały szereg wartości obyczajowych, modowych, prawnych, językowych itp., ale nigdy (skutecznie) nie podważano ich rdzenia, jakim były trzy filary- greckie pojmowanie piękna i prawdy w nauce, etyka chrześcijańska w organizacji społecznej oraz prawo rzymskie (a właściwie Kodeks Justyniana) w podstawie prawodawstwa europejskiego. Udało się to bolszewikom we wschodniej Europie (i reszcie świata, na który wpływał Związek Sowiecki) , a później frankfurtczykom w Europie zachodniej i Stanach Zjednoczonych.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2019 o 16:58
A skąd wiesz co oni robią gdy nikt nie widzi?
A ja jak zwykle patrzę z boku na starcia prawicowców i lewicowców i sobie myślę, że jestem ptakiem dodo w tym aspekcie ¯\\\_(ツ)\_/¯. Mam swoje poglądy i są strasznie niekompatybilne z dwoma stronami, więc czasami dobrze nie tylko stać z boku, ale i odwrócić się plecami
@Symulakr czyli co? Arystotelejski zloty srodek? Taki prosty z definicji a taki trudny do zrealizowania
@KulturaOryniacka To proste, inżynieria społeczna i socjotechnika. Ludziom wmówiono, że umiarkowanie jest czymś nijakim,a nie czymś pozbawionym przejaskrawionych patologii. Myjesz dłonie w ciepłej wodzie? Zapomnij. Jeśli masz wyraziste poglądy myj albo w napalmie, albo ciekłym azocie. Ale czy złoty środek to najlepsze określenie? Między Młotem kowadłem trudno o coś dobrego. Trzeba nie czegoś pomiędzy,a zupełnie innego. Tak jak alianci byli trzecią opcją między faszyzmem,a stalinizmem. Wolisz ciasto surowe czy spalone? A może takie "wyśrodkowane" czyli upieczone? Tylko dzisiaj jeśli chodzi o pogląd, politykę lepszy od centryzmu jest symetryzm, czyli wyjęcie się poza skalę.
Pytanie jak zdefiniować normalną rodzinę.
@pawelkolodziej dla mnie nie jest to ani konserwatywny, wielodzietny model, ani lewicowy jednopłciowy
@pawelkolodziej , normalna rodzina, to ojciec, matka i dziecko/dzieci. Jakie masz w tym aspekcie wątpliwości?
@Arbor Dwie osoby, które zdecydowały się na życie bez dzieci również stanowią rodzinę. Podobnie jak rodzeństwo, które wychowuje się bez rodziców.
@blueeyed , oczywiście- podobnie jak dzieci, które np. straciły rodziców w wypadku i opiekują się nimi dziadkowie. To wszystko jeszcze jednak nie oznacza, że jest to normalna rodzina. W normalnej rodzinie wychowaniem dziecka zajmuje się ojciec i matka.
@Arbor "To wszystko jeszcze jednak nie oznacza, że jest to normalna rodzina"
Masz rację. Taka rodzina jest nienormalna. Mam nadzieję, że to tylko słaba prowokacja.
@blueeyed , na czym miałaby polegać prowokacja? Na zauważeniu, że na świecie występują normy i odstępstwa od niej? Wiem, że w dzisiejszym postmarksistowskim świecie nie można używać takich zwrotów jak "normalne", czy- tym bardziej- "nienormalne", ale nie zamierzam temu ulegać.
Zapytaj się tego rodzeństwa wychowującego się bez rodziców, czy są z tego powodu szczęśliwe i nigdy nie czuły ich braku. I powiedz im, że nie mają prawa czuć z tego powodu dyskomfortu, bo przecież stanowią normalną rodzinę.
@Arbor To że rodzeństwo odczuwa brak rodziców, nie oznacza jednocześnie, że nie tworzy rodziny. Ponadto, rodzeństwo wychowujące się bez rodziców może być szczęśliwsze niż dzieci "wychowujące się" w patologicznej rodzinie. Rodzina to nie jest schemat, definicja czy rysunek jak powyżej. Cechą rodziny jest relacja jaką dane osoby siebie wzajemnie obdarzają. Pozdrawiam.
P.S. Jak spotkasz osoby, które - według Ciebie - nie tworzą "normalnej" rodziny, to powiedz im to.
@blueeyed ,
"To że rodzeństwo odczuwa brak rodziców, nie oznacza jednocześnie, że nie tworzy rodziny. "
Gdzie napisałem, że rodzeństwo nie może tworzyć rodziny?
"Ponadto, rodzeństwo wychowujące się bez rodziców może być szczęśliwsze niż dzieci "wychowujące się" w patologicznej rodzinie."
Oczywiście. Z tym że patologiczna rodzina również nie jest rodziną normalną.
"Rodzina to nie jest schemat, definicja czy rysunek jak powyżej. Cechą rodziny jest relacja jaką dane osoby siebie wzajemnie obdarzają. Pozdrawiam."
Rodzina to podstawowa komórka społeczna, której istnienie jest niezbędne do prawidłowego funkcjonowania społeczeństwa. Lewica już w pierwszej połowie XX wieku próbowała zastąpić rodzinę- uważając ją za podstawę patriarchalnego i reakcyjnego społeczeństwa- innymi formami wychowywania dzieci, jak kibucami w Izraelu, czy innymi temu podobnymi eksperymentamii "społecznego wychowania dzieci" w Związku Sowieckim.
Jesteś tak zafiksowany/a na punkcie słowa "normalny/normalna", że kompletnie nie rozumiesz mojego przekazu i imputujesz mi twierdzenia, jakich tutaj nie wnoszę. Nigdzie nie krytykuję, ani nie potępiam rodzin, które z różnych- często przykrych i tragicznych- powodów nie mogą tworzyć normalnej, pełnej rodziny. Zwracam tylko uwagę na fakt, że w cywilizacji łacińskiej prawda i jasność semantyczna stoją nad subiektywnymi odczuciami i fakt, że jakieś określenie się tobie nie podoba, jeszcze nie oznacza, że jest ono nieodpowiednie do jego użycia.
"Jak spotkasz osoby, które - według Ciebie - nie tworzą "normalnej" rodziny, to powiedz im to."
Tak się składa, że chodziłem do gimnazjum, do którego rejonu przynależał również dom dziecka. Tylko w mojej klasie znajdywało się kilka uczniów, którzy na dłużej, bądź krócej "zatrzymali się" w tzw. bidulu. Każde z tych dzieciaków miało świadomość, że ich rodzina nie jest normalna. Wielu z nich niesamowicie kochało swoich rodziców, bądź opiekunów, ale gwarantuję ci, że gdybyś powiedział/a im, że ich rodziny są normalne, to by się na ciebie obrazili.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2019 o 22:56
w 89r. zawarto pakt rozbiorowy przy okragłym stole, że prawicy nigdy w Polsce nie będzie. Dziś jak mówisz, że jesteś prawicowcem to oskarżają Cie o faszyzm. Do tego doprowadzili 'nasi właściciele' Faszyzm to socjalizm, czyli pochodzi z lewicy, a nie z prawicy.
taaa, normalna polska rodzina, wlasnie przez tzw ,,normalnych" ludzi mamy w kraju to co mamy. Nie ma niewinnych. To kazdy z nas odpowiada za sytuacje w kraju